film

q1a1z1w2

A mi szkoda kasy na tą sagę i oglądam na MV xD

Martycja

Poszłam z kumpelą na zaćmienie w środą w orange. Wybrałyśmy jak najdalsze miejsca od innych siedzących i zaopatrzone w rodzynki, orzeszki i wiśnie w czekoladzie zaczęłyśmy oglądać film.
Niestety dla innych, cały film był przez nas komentowany xD
Podkładałyśmy nasze kwestie pod postacie i wybuchałyśmy śmiechem w najmniej odpowiednim momencie xD
Trzeci film z pustą skorupą, szparagiem i chippendalem okazał się jak na razie najlepszą komedią z dotychczasowych ekranizacji Very Happy

Z niecierpliwością czekam na ostatni film, zwłaszcza że nie doczytałam książki do końca Razz

Co mi się podobało? (serio oczywiście)
- wszystkie celowo śmieszne sceny: rozmowa Belli z ojcem, wymiana belli na granicy i zachowanie edzia & jacoba, scena w namiocie
- pocałunek Belli i Jacoba, w nim było widać namiętność i miłość (w przeciwieństwie do całowania się z edziem, które według mnie jest senne i przymulone)
- wilkołaki
- Dakota Fanning (ona bardziej nadaje się do Anne Rice Very Happy

)
- Jasper (nawet przystojny się zrobił Very Happy

)
- Walka Jaspera i Alice (najromantyczniejsza scena w filmie Smile

)

Co wyśmiałam?
- ckliwe sceny edzia i przymuła
- wełniana czapka na głowie, ale brak cieplej kurtki w górach (przez to, ze twórcy dodali element cieplej czapki, Bella wyszła na jeszcze większą idiotkę - o ile to w ogóle możliwe)
- pokaz mimiki mimozy gdy matka podarowała jej kołdrę (nie ma to jak okazywanie radości przez aktorkę, która nie wie jak się szczerze uśmiechać)
- wychodzenie z wody (bo przecież inne trasy nie istnieją, i po co używać mapę czy GPS xD)
- początkowa scena filmu (odniosłam wrażenie, że gra aktorska była przypadkowa)

Co mi się nie podobało? Cała reszta Razz

Niunia

Jakbym znalazła się przypadkowo z Tobą w kinie i byś przez cały film mi przeszkadzała to chyba kazałabym Ci oddać mi kasę za bilet Smile

Martycja

Dlatego usiadłyśmy 2 rzędy od reszty widzów Wink

ale skoro słyszałyśmy ich wzdychania, to pewnie i nasze komentarze były dla nich słyszalne, więc siedzenie dalej niewiele pomogło Razz

Niunia

Jak ja byłam w kinie na Zaćmieniu to były raczej śmiechy i buczenia a nie wzdychania, no cóż chyba u mnie widownia była starsza i składała się głównie z dziewczyn tudzież raczej Pań.... Very Happy

jak one wzdychały na gołą klatę Jacoba (to było przerażające)

Shetani

tez wzdychałam na sam jego widok ; d lubię tego aktora. kiedys jak ogladalam Rekin i Lawa to powiedziałam "ładny chlopak bedzie z tego dzieciaka" i potem zaczaiłam ze to on gra Jacoba ; d

Niunia

Ładny z niego dzieciak, ale żeby od razu wzdychać? Smile

Do Edwarda to rozumiem Wink

Shetani

kwestia gustu. ja np na Pattinsona patrzec nie moge.

Niunia

Ja nie napisałam, że nie mogę patrzeć na tego, jak mu tam? Taylora? Wiesz to jeszcze chłopczyk jak dla mnie Wink

Shetani

no w sumie chłopczyk, ale wygląda na bardziej dojrzałego niż większość w jego wieku.

Voldemortowa

taa, a mi tam się i Pattinson widzi, i Lautner też ma coś w sobie ^.^ a u mnie jak u mnie na premierze w kinie Jacob wszedł, to wszyscy takie "uuu!" wykrzyczeli dla jaj xdd. fajnie było, miło wspominam ^.^

Chillie

TAYLOR! <3 o mój boże, nie należę do typu nastolatek które szaleją za gwiazdami, ale on? ;o jest cudowny.
za to pattinson jest obleśny. może nie w filmie, ale na codzień wygląda jak menel albo ćpun. i drobna rada z mojej strony: mógłby częściej myć włosy. ;x

Shetani

kwestia gustu i tyle, ale jak dla mnie to w Zaćmieniu wyglądał strasznie.. nie wiem dlaczego, wcześniej był taki w miare jak dla mnie, ale teraz to masakra..

Lenalee

Oglądałam wczoraj, a raczej dzisiaj, tyle, że było już po północy i nie chciało mi się pisać już opinii o tym filmie. No, mniejsza z tym. Wink

Aż się zdziwiłam, ile razy poleciały mi łzy. Szczególnie w momencie, gdy Rosalie opowiadała swoją historię. Bardzo mi się podobała ta scena i widać było, jakie emocje malują się na jej twarzy. Tylko czy w książce czasem Rosalie nie opowiadała swojej historii po Jasperze? Słabo pamiętam, mogło mi się pomylić.
Kolejny moment był wtedy, gdy Jacob usłyszał rozmowę Belli i Edwarda o ich małżeństwie. Cała ta scena była dla mnie pełna łez, a pocałunek Jacoba i Belli był przecudowny i uważam tak samo jak Martycja, że był najromantyczniejszą sceną w filmie. Było w nim więcej uczuć niż w pustych pocałunkach Belli i Edwarda. Strasznie żałuję, że Bella nie jest z Jacobem, ale cóż począć. Szkoda mi go, tak się męczył przez cały czas, próbując udowodnić Belli, że kocha go bardziej niż Edwarda.
Później oczywiście kolejna scena z Jacobem, gdy ten próbuje uratować Leę i jakiś wampir łamie mu kości. Ten wyraz bólu na twarzy Jacoba był okropny. Sad

I jego krzyk... brr. Sad

Strasznie denerwowały mnie te ckliwe sceny Edwarda i Belli. Powstrzymywałam się na nich od wymiotów.
Bardzo podobała mi się walka Jaspera i Alice, była taaaka urocza. I tek pocałunek później. Jedna z najlepszych scen w tym filmie. W ogóle Jasper był taki odmieniony. Zupełnie inaczej wyglądał, niż w Zmierzchu, Księżycu w Nowiu czy chociażby w Pięknych, serialu, w którym grał. Wyprzystojniał. Very Happy

Zauważyłam dużo kwestii książkowych w tej części i nie wiem, czy ocenić to na plus czy na minus.
Była również taka scena, w której miałam wrażenie, że sztuczniej zagrać się nie dało. Chodzi mi o ten moment, w którym Edward mówi Belli o biletach. Strasznie sztucznie to wyszło. Confused

Scena początkowa filmu bardzo mi się podobała, Riley wyszedł w niej booosko. Very Happy

Szkoda mi go, tego, co się z nim stało, bo w zasadzie naprawdę go polubiłam. Sad

Fajne były jeszcze momenty, w których pokazywane były sceny wampirów z armii Victorii, wcześniej przeczytałam "Drugie życie Bree Tanner", więc było to naprawdę ciekawe doświadczenie. No i właśnie szkoda mi Bree, naprawdę mi jej szkoda. Nie chciała walczyć, poddała się, ale i tak została zniszczona.
Gra Dakoty była genialna, ma dziewczyna charakterek. Cóż, najchętniej nie wypowiadałabym się o Kristen, ale nie da rady. Confused

Jak mnie potwornie wkurzały te rozdziawione usta! Całe szczęście, że było ich mniej niż we wcześniejszych filmach, bo mało brakuje, a dostanę jakiejś fobii na punkcie jej ust. Confused

Brakuje mi bardzo tej uroczej fryzurki Alice, którą miała w Zmierzchu. No i tej sceny, w której Alice prosi Bellę, aby mogła urządzić wesele (bo ona była w Zaćmieniu, nie?). Ogólnie ta część jest najlepsza z dotychczasowych. Po głowie nadal chodzi mi Riley, chyba jeszcze raz pooglądam sobie sceny z nim. Very Happy

Niunia

Sea

Lenalee Rosalie opowiadała pierwsza swoją historie ;p właśnie spojrzałam na tytuły rozdziałów, podoba mi się Twój opis, bo jest długi a ja tylko takie lubię ;D

Zuz@

Voldemortowa

sevielle

siemka

jak się lubibcie posmiac ze zmierzchu to musiscie obejrzeć jego parodie Wampiry i świry ^ ^ genialana komedia xD bardzo mi się podobała Smile

Paradoks__

Temat obok Razz

http://www.ksiazkimlodziezowe.fora.pl/zmierzch-filmy,147/wampiry-i-swiry-vampires-suck,3948.html

Kuurcze.. Ja jeszcze nie oglądałam Zaćmienia..
Zapomniałam kompletnie xD

sevielle

heh dzięki ^ ^ niedawno dopiero dołączyłam i się jeszcze troszkę mylę Smile

wracając do zaćmienia to chyba najlepsza część ( oczywiście wersja kinowa) :]

Milandra

Jakiś czas temu wybrałam się z koleżanką na Zaćmienie. W sali kinowej miałam okazję obejrzeć prezekrój społeczny widzów tych filmów: kilka nastolatek, w tym ja z koleżanką i jeden facet, prawdopodobnie krytyk, bo co sam facet by robił na tym filmie xD Przydałoby się dodać, iż wcześniej nie oglądałam żadnego filmu z tej serii. Podobało mi się:
- muzyka
- pomysł na zabicie wampira - tak jak wymyśliła pani Meyer, tyle że bez krwi, i dobrze bo co wrażliwsi widzowie mogliby nie prztrwać bitwy.
- Jasper! Co te wszystkie laski widzą w Edwardzie! On nawet nie jest bardzo przystojny (no dobra, kwetia gustu...). Jasper jest przystojny i taki tajemniczy... Nie ma to jak facet z przeszłością xD
- otoczenie - te drzewa, góry, mnóstwo zieleni...
Reszta jak w książce; idealny Edward mnie wkurza, a Bella jeszcze bardziej. Ale ogólnie film oceniam na plus. I jeszcze coś; totalnie rozwaliła mnie scena, jak Charlie rozmawia z Bellą o antykoncepcji xD "Dziewica... Zaczynam go lubić" Razz

Charlotte12

Edward? O.o w Eclipse te jego baczki mnie przerażały <fuuuj>
Za to Jacob... Yhmmm <33
Ogólnie film nawet nawet Razz

Wart było isć do kina Smile

W październiku w Polsce do kin wchodzi parodia Zmierzchu. To tak na marginesie, bo trailer śmiiieszny Very Happy

Shetani

z tym filmem wampiry i świry to dziwny motyw ja już mam na kompie i obejrzałam.