Ulubiona księga "Przed świtem"

Zuz@

Co nie ,Su xD ? Takie nierealne ,zebysmy teraz miały za maz wyjsc xD A ja sie dziwiłam opora Beli ,chociaz rozumiałam jej niechec Wink

No ale wiesz moze jakbysmy miały takich Edwardów (Ikerów xD) to bysmy inaczej na to spojrzały i własnie gratulowałybyscie mi z powodu zareczyn xD Chociaz biorez pod uwage epidemie dziewczyn w ciazy w mojej szkole to pewnie tez by mnie o to posadzili xD
A dzieci sie boje wiec...xD

Noo....Gustaw(??) pewnie zazdrosił E. wigoru ;D Very Happy

Viviana.Crank

zgadzam się w pełni z panią powyżej ;D

Sylvia92

zgadzam się z tym co napisałyście wyżej Very Happy

A mi najbardziej spodobała się księga trzecia. Sądzę, że była ona najciekawsza i najwięcej się w niej wydarzyło. Poznaliśmy wielu nowych wampirów oraz ich dary. Podobała mi się rozmowa Belli z J. Jenks'em (Scott'em). I później to jak wszystkie wampiry spotkały się na polanie wraz z Volturi (chyba źle napisałam, przepraszam). I to nagłe pojawienie się Alice wraz ze świadkami Very Happy

Dobrze, że Edward wyłapał jej myśli, bo to chyba dzięki temu zorientował się, że ona tam jest.

Paradoks__

Właśnie... gdzieś, w `Zmierzchu` bodajże, było napisane, że rzadkością jest to, że wamp ma jakiś dar... a tu co? Prawie wszyscy mają Razz

I jeszcze takie zamotane to było... przynajmniej ja się pogubiłam z tym kto ma jaką zdolność...

Tak... zorientować się zorientował, ale nic by się nie stało jakby się nie zorientował... i tak, i tak by przyszła... Razz

Zuz@

No bo oni zebrali taka grupe ludzi ,ze byli uzdolnieni ,no i chyba wspominali ,ze nie wszyscy ,a nie ze bardzo rzadko ,ale teraz mysle o hipnozie ,wiec moge mylic Wink

Ja sie strasznie myliłam ,ajk czytalam po angielsku ,kto co i jak xD Po polsku jak czytalam nieoficjalne tłumaczenie tez troche xD

Panna_Adela

Wszystkie mi się podobały, nawet Księga II Jacoba troche lepsza od tych dwóch Belli, ale wybrałam III.

Buffy

Ja zagłosowałam na pierwszą Razz

Drugiej nie lubię, bo jest z punktu widzenia Jacoba, a jego niecierpię, a trzecia w sumie nie była taka zła, ale i tak wolę pierwszą. Ten ślub, wyspa Esme... Tę księgę najbardziej lubię Smile

Zuz@

Pierwsza wymiatała xD
Chociaz 2 byla swietna z powodu narraji Jake'a ,a 3...bo Bella byla fajna jako wampir Very Happy

P.S W ogole uwielbiam Cie za Twoj nick Smile

Buffy

Mi drugą się właśnie najgorzej czytało. Jake mnie denerwuję swoją nachalnością i nie bardzo go lubię, więc na nią bym nie zagłosowała. Trzecia tez nie była taka zła (to zapraszanie innych wampirów itd...), ale pierwszą zdecydowanie lubię najbardziej Very Happy

Taka najromantyczniejsza z całej części Smile

PS Dzięki

Zuz@, a ty nie jesteś zapisana na forum o Buffy? Wink

Bo tam też jedna użytkowniczka ma taki nick Wink

Zuz@

Jake jest jedna z moih ukohanyh postaci ,mimo ze jestem fanką shipu B&E , wiec 2 ksiega mi sie podobała Smile

P.S jestem Smile

Ale dawno mnie tam nie było ^^

Buffy

Ja się próbowałam do niego przekonać, ale no nie wiem, chyba już za bardzo uprzedzona jestem Wink

Nescafe

No to może i ja wreszcie zagłosuje..
Jak dotąd nie mogłam się zdecydować między II a III.
I księga, była jak dla mnie ostro za słodka..
II, mimo, że za Jakiem nie przepadam bardzo mi się podobała...
W końcu jednak zdecydowałam się na III, ponieważ chyba najlżej mi się ją czytało i była jak dla mnie najbardziej realna :d

Tajga

Mnie osobiście podobała się księga druga i trzecia .

Druga za to że narratorem jest Jacob którego bardzo lubię .Podoba mi się to jak są opisane jego myśli i odczucia , można odpocząć od Belli.
Podoba mi się tez jego poczucie humoru i to jak on to wszystko widział i jego całkiem ludzkie odruchy .

Trzecia podoba mi się za całą akcje z Volturi i za pozostałe wampiry ,choć brakowało mi agresji w Belli tzn. nic takiego by sie nie stało gdyby w trakcie polowania zabiła jakiegoś człowieka a nie tak od razu była idealna i opanowana .

Paradoks__

Tajga

ZjedzCota

Księga 1 to sam lukier, cukier i znów lukier. W tej części Bella doprowadzała mnie do szału.
Księga 2 to moja najulubieńsza cześć z całej serii Zmierzchu - Jackob w formie czystej.
Księga 3 masakra. Dotrwałam do momenty, gdy Jackob wpoił sobie Reenseme. Potem uprzejmie Pani M. podziękowałam i zakończyłam przygodę z "Zmierzchem" z wielkim bólem w sercu.

Alice

księga Jacoba, bo to jedyna część oczami wilkołaka, a ja bym wolałabyć wilkiem, niż wampirem i to wpojenie w Renesmee^^ cudo Very Happy

a ta kłutnia z Rosalie.. genialne Razz

Leah

Księga Druga - za narrację Jacoba, świeże spojrzenie na sprawę (nowy punkt widzenia) i wszechobecny sarkazm naszego wilkołaka.

Alice

tak ironia Jacoba rządzi ;D i prolog II księgi:
"Życie to jedno wielkie gówno, apotem się umiera. Ta. Chciałoby się." Geniaaalne Very Happy

marcela28

Tak ten prolog jest znakomity Very Happy

Miiyae

Waham się między drugą i trzecią księgą. Za pierwszą nie przepadam jakoś szczególnie. Była strasznie słodka, aż za bardzo momentami, i jeszcze ta obsesja Belli na punkcie seksu xD Za to uwielbiam Jake'a i księgę z jego punktu widzenia. Mogliśmy wreszcie go bardziej zrozumieć, poznać bliżej Leę i świat wilkołaków. W trzeciej natomiast polubiłam Belle. Tak wiem, szybka jestem Very Happy

Podobał mi się świat oczami wampirzycy. Trudno wybrać Smile

Lenalee

Martycja

Tylko ksiege Jacoba dalo sie przeczytac xD przy pozostalych dostawalam cholery i wyrywalam kartki Razz

czarna.kawa

Pierwsza księga - okropna. same słodzenie i cierpienie Edwarda, bo skrzywdził Bellę.
Druga - uh. przeczytałam tylko 2 rozdziały bo mnie znudziło, ominęłam ją a i tak wiedziałam co i jak sie dzieje.
Trzecia - najlepsza bo występowali moi kochani Volturi xd

Ania12

Ja postanowiłam zagłosować na III księge, ponieważ jest w niej najwięcej akcji, wampirów itp. xD
Kocham wampiry xx3
xD