Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Sob 16:37, 14 Gru 2013 Temat postu: Tylko Ty - Jasinda Wilder |
|
|
Ta powieść najpierw rozdziera serce, a potem je leczy…
Nell Hawthorne kocha Kyle’a, swojego najlepszego przyjaciela z dzieciństwa. Ich młodzieńcza miłość jest niezachwiana, a życie pełne obietnic. Do dnia gdy Kyle ginie w tragicznym wypadku i Nell zmienia się na zawsze.
Coltona poznaje na pogrzebie. Oboje robią co w ich mocy, żeby jakoś poradzić sobie z życiem. Kilka lat później spotykają się znowu, w Nowym Jorku, a Colton odkrywa, że Nell nigdy nie doszła do siebie po śmierci Kyle’a. Wciąż zmaga się z głęboko skrywanym bólem i ugina pod nieznośnym ciężarem poczucia winy i żalu.
Oboje mają niezagojone rany. Ale wspólnie uczą się, jak z tym żyć. Nie jak zapomnieć, lecz jak iść dalej – dzięki miłości…
Nie zawsze byłam zakochana w Coltonie Callowayu. Najpierw kochałam jego młodszego brata, Kyle’a. Kyle był moją pierwszą prawdziwą miłością. Był pierwszy pod każdym względem.
A później, pewnego burzowego sierpniowego wieczoru umarł, a dziewczyna, którą byłam, umarła razem z nim.
Colton nie nauczył mnie, jak żyć. Nie uleczył bólu. Nie sprawił, że wszystko było w porządku. Nauczył mnie za to, jak cierpieć, jak znieść to, że nie jest w porządku, a w końcu, jak się z tym pogodzić…
Seria narodziła się z niebotycznych sukcesów e-booków, które od 2013 wydają w formie drukowanej z ogromnym powodzeniem wydawcy na całym świecie.
Premiera: 25 luty 2014
Stron: 304
Cena: 29.80 zł
Wydawca: Amber
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Młoda90 dnia Sob 19:56, 18 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:47, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
zapowiada się fajnie Chociaż wolę paranormale to raz po raz fajnie jest przeczytać taką książkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Oksa
Szalona pisarka
Dołączył: 01 Cze 2011
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:42, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
A to zbieg okoliczności, jeszcze wczoraj przeglądałam opinie o tej książce i zastanawiałam się, czy jej nie przeczytać, ale zdecydowałam się w końcu na Crush Lacey Weatherford
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:14, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie chcę ją mieć. Ostatnio polubiłam książki tego typu. Martwi mnie tylko jedno: wydawnictwo .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
tinkerbell8822
Nowicjusz
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:40, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
hmm.. Amber- to ja podziękuję :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:20, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
no dobra , zdarzały się wpadki temu wydawnictwu, ale nie róbmy tragedii inne też nic lepsze nie są. ja w każdym bądz razie czekam na tę książkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:29, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Opis jest super, dodatkowo wiek bohaterów 18-25 lat Chce !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 20:56, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ooo zdecydowanie będę na to polować, w ogóle nie uważacie ze brakuje książek o bohaterach w tym przedziale 18-25? Nawet mnie, 19-latkę powoli męczą historię które dzieją się w szkołach średnich, według jednego schematu, a takie w pełni "dorosłe" to nie zawsze to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:16, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
madziula napisał: | ooo zdecydowanie będę na to polować, w ogóle nie uważacie ze brakuje książek o bohaterach w tym przedziale 18-25? Nawet mnie, 19-latkę powoli męczą historię które dzieją się w szkołach średnich, według jednego schematu, a takie w pełni "dorosłe" to nie zawsze to... |
Teraz na szczęście jest ich coraz więcej Tylko polskie wydawnictwa muszą się wziąć za ich wydawanie, choć już kilka wyszło
A "Tylko Ty" na pewno przeczytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 9:34, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
madziula napisał: | ooo zdecydowanie będę na to polować, w ogóle nie uważacie ze brakuje książek o bohaterach w tym przedziale 18-25? Nawet mnie, 19-latkę powoli męczą historię które dzieją się w szkołach średnich, według jednego schematu, a takie w pełni "dorosłe" to nie zawsze to... |
całkowicie się zgadzam:) chociaż ostatnio trochę takich książek wyszło z tego przedziału. Polecam serdecznie serię: O krok za daleko, ale to już w innym wątku jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:36, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="pestka"]no dobra , zdarzały się wpadki temu wydawnictwu, ale nie róbmy tragedii /quote]
Im się cały czas zdarzają wpadki. Ostatnio pominęli jeden tom serii Love at Stake Kerrelyn Sparks -,-. A o nie dokończonych seriach to nie wspomnę. Amber w tej dziedzinie jest mistrzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 11:35, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że przygaszę Wasz entuzjazm ale, wiedziałam, że tak będzie, że albo przepadnę albo będzie źle. Nie wiem czego to wina, czy polskiego przekładu, czy aktualnego stanu emocjonalnego w jakim jestem, czy może po prostu książka jest jaka jest.
Przykro mi, ale nie zgadzam się z tymi wszystkimi zachwytami, które tak na marginesie podniosły poprzeczkę bardzo wysoko, a przez to upadek był bardziej bolesny. Książka jest ciężka, nie ma żadnego rytmu, czyta się owszem bardzo szybko, bo temat, postacie i ogólny zarys fabuły nie jest zły, ale dialogi i narracja jest strasznie monotonna i męcząca. W ogóle nie rozumiem dlaczego Colton musi być wytatuowanym mięśniakiem, czy tylko taki typ pociąga czytelniczki, nie może być niczego pomiędzy władczym Alfa a chłopcem w garniturze??
Okej, ciekawy główny wątek, bardzo dramatyczny, emocjonujący, trudny – nie można nie współczuć bohaterce, ale to jak historia została przedstawiona jej umniejsza. Kiedy przypominam sobie choćby „Niebo jest wszędzie” gdzie śmierć, żałoba, poczucie winy bohaterki były ujmujące, tak tutaj to wszystko było takie, takie no sama nie wiem – wydaje mi się, że nabawiłam się kilku zmarszczek przy czytaniu, no nie pojmuje tego wszystkiego … To znaczy staram się, niby wiem co autorka chciała przekazać, rozumiem każdą postać z osobna, widzę, wierzę w ich ból, ale nie pojmuję ich razem – nie czuję tego, nie czułam nawet tej strasznej pasji, pożądania – obeszło mnie to niesamowicie.
Denerwowało mnie, że bohaterowie rozmawiali ze sobą za pomocą piosenek, których nie chciało mi się słuchać ( i tu muszę dodać, że to całe granie i śpiewanie było taką totalna kopią „Na Krawędzi Nigdy” że aż nie mogłam tego znieść i jeszcze „Borton Hollow”, naprawdę ??), irytowały mnie sceny miłosne, były takie mechaniczne, autorka szalała, ale opisywała je strasznie tandetnie, przykład: „Później jego szorstka, delikatna, duża dłoń obejmuje moją pierś pod koszulką. Nie oddychałam co najmniej trzydzieści sekund. O Boże, Boże, omójboże ! Jego dotyk jest niewiarygodny! Skórę ma ostrą, twardą. Mam dość duży biust, miseczka C, prawie D, ale on z łatwością obejmuje pierś dłonią. Skrobie moją brodawkę i już nie wytrzymuję ...” (cyt str 197) . Ja też ledwie wytrzymywałam.
Dobiło mnie to: „ Nie zagryzaj wargi. Doprowadzasz mnie tym do szaleństwa. Zagryzasz wargę i już po mnie. Twoje usta są moje.” (cyt str 198) hmm skąd my to znamy?
Pierwsza część tej historii całkiem mi się podobała, lubiłam Kyle'a , pewnie o to też chodziło, żeby dobitniej odczuć jego stratę. Później kiedy pojawia się Colton jest na serio obiecująco, ale wszystko psują intymne sceny między nimi. Może miały wnieść coś do tej książki, ale mi tylko mieszały w głowie – jakbym nagle przeskakiwała w całkiem inną historię, z calkiem innymi bohaterami. Niby w trakcie zwierzali się sobie, ale brzmiało to tak jakby czytali to wszystko z kartki. Nie wiem, może i czepiam się, ale to wszystko brzmiało jakby ta dwójka przez ten cały czas odkąd pochowano Kyle'a, była pozostawiona sama sobie, jakby nie było innych ludzi na świecie, tylko oni i nagle odnaleźli się, całkiem przypadkiem na ulicach Nowego Jorku. On poszedł za nią i od razu podglądał ją w bieliźnie … serio, nie rozumiem zachwytów nad tą książką.
Osobiście nie polecę jej żadnej znajomej i zakopię ją głęboko na półce. Z ciekawości poczytam fragmenty w oryginale, może w tym tkwi problem, może gdyby to wszystko czytało się płynniej, milej, gdyby słowa, zdania bardziej do mnie trafiały byłoby inaczej. A tak, jestem rozczarowana.
„Nell … nie ma się dobrze, ale coraz lepiej. Ja też nie mam się dobrze, ale lepiej.” (cyt str 292) To zdanie musiałam przeczytać kilka razy bo niby jest proste, ale do mnie nie docierało I jest mnóstwo takich cukiereczków w tej książce.
No cóż, jest jak jest. Jako, że opinia jest czysto subiektywna [prócz zdania na temat warsztatu autorki, bo wierzcie mi sporo jej brakuje] to nie będę zniechęcać. Każdy szuka w książce czegoś innego i być może Wy odnajdziecie to coś, co zachwyciło tyle tysięcy czytelniczek, szczerze Wam tego życzę.
Oczywiście przeczytam inne z książek które ma zamiar wydać Amber jak wszystkie będa takie jak ta, to znaczy, że oni muszą w jakiś sposób te książki psuć Albo polski język nie jest w stanie dobitnie przedstawić tego typu historii (zauważyłam , że tak bywa przy książkach J.A. Redmerski czy Abby Glines - zachód się zachwyca, a u nas entuzjazmu brak - Czy możliwe, żeby przekład aż tak wpływam na obiór książki?? Może to jest tak jak z piosenkami, że po angielsku po prostu lepiej brzmią? No nie wiem, brak mi wytłumaczenia - ale coraz dobitniej to dostrzegam. W każdym razie jedynie w przypadku takich grających na emocjach historii. Dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 13:25, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:04, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Oj to juz sie nie napalam na ta książkę pewnie w koncu przeczytam ale nie jest mi spieszno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:25, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze poczytam inne opinie Potem zdecyduję czy czytać czy nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Sob 12:04, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Katarina koniecznie. Ja już mam wypatrzony smak jeśli chodzi o tego typu książki. Sięgam po nie bo lubię ten schemat - złamanych osób, które pomagają sobie wzajemnie w odzyskaniu równowagi i chyba przeczytałam ich po prostu zbyt wiele ... tutaj za często miałam przebłyski z innych książek, za dużo porównań. I zdaję sobie z tego sprawę, że książka spodobałaby mi się bardziej gdyby nie to jakie autorka zaserwowała intymne sceny. Bywa, że tego typu sex coś do treści wnosi, chodzi mi o władczość mężczyzny i poddaństwo kobiety, która błaga o orgazm, a on z łaską pozwala jej w końcu dojść bo przecież bez jego "teraz" to jest niemożliwe.
Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam książkę z takim skwaszeniem na twarzy, wręcz skrępowaniem :/ - jest taka scena (myślę, że to żaden spoiler, bo przecież wiadomo, że będą ze soba sypiać ) kiedy ona nie może się oprzeć i hmm robi mu dobrze, kiedy on śpi - Tu ból po stracie chłopaka, mordęga, żal, no masakra, a tu nagle taka tandetna scena wciśnięta na siłę ku zadowoleniu nie wiadomo kogo - dla mnie osobiście bardziej emocjonującą i ważną sceną byłoby gdyby głaskała go po kryjomu z czułością po twarzy a nie wacku ... jak sobie myślę o calej treści to widzę biednego Kyla, płaczącego Coltona i samookaleczającą się Nelly i nic więcej.
Szkoda bo na początku autorce nawet szło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Sob 19:55, 15 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Widziałam dzisiaj w Matrasie na nowościach, ale jakoś mnie bardziej ciągnęło do "Miłości bez końca" (ale czekam na promocję na ten tytuł).
Tak sobie teraz myślę, że osobiście sięgam po tego typu opowieści jako oderwanie i miłą alternatywę dla tej całej reszty z wątkami paranormalnymi/ dziejącymi się w antyutopijnych światach czy wręcz przeciwnie - dawno, dawno temu tylko, że nie tutaj
Kiedy się jednak więcej tego czyta, przebija się często ta schematyczność i nie jest już tak wcale łatwo napisać dobrą opowieść o miłości: taką, która zaciekawi akcją i porwie uczuciem bohaterów.
Zawsze mnie jednak zdumiewa, co też bohaterowie wyrabiają po tych wszystkich traumatycznych wydarzeniach w swoim życiu: tutaj lista zdaje się nie mieć granic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Sob 19:58, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:40, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Autorka pewnie chciała dobrze,ale jak to bywa przedobrzyła. Ja od romansów oczekuję naprawdę dużo... Moje uczucia muszą się zmieniać z każdym rozdziałem.
Nie skreślę tej książki. Sama się przekonam czy autorka ma to coś czy raczej poddała się fali na romanse w roli głównej z przejściami głównych bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Wto 17:30, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
„Tylko Ty” to idealna książka na jeden wieczór, do przeczytania i odłożenia na półkę, ot taka historia miłosna bez większej treści. Pierwsza część opowiadająca historię Nelly i Kyle'a bardziej mi się spodobała niż ta druga z Coltonem. Była to taka urocza historia pierwszej miłości i szkoda, że nie została bardziej rozwinięta. Natomiast część z Coltonem do końca mnie nie przekonała, za szybko to się wszystko działo i to w odstępach czasowych więc nie dało się jakoś bardziej wczuć w tę opowieść. Do tego cala ta Nelly..., rozumiałam że po stracie Kyle'a mogła jakoś dusić w sobie ten ból, ale to co jeszcze wyprawiała aby nie czuć jakoś już tego nie mogłam zrozumieć, a tej jej” o Boże, o Boże, o mojboże strasznie mnie irytowały. Cytat: | Dziwne było to dla mnie , że rodzice bohaterki nie interesowali się jej stanem po śmierci Kyle'a nie próbowali jej jakoś pomoc. Pracowała chwilę u ojca i jakoś nie chce mi się wierzyć, że nikt nie widział ran po cięciach jakie sobie zadawała, albo że jej przyjaciele z uczelni tez niczego nie byli świadomi. |
MUlka napisał: | Denerwowało mnie, że bohaterowie rozmawiali ze sobą za pomocą piosenek, których nie chciało mi się słuchać ( i tu muszę dodać, że to całe granie i śpiewanie było taką totalna kopią „Na Krawędzi Nigdy” |
- miałam tak samo, gdy to czytałam miałam normalnie deja vu i nie podobało mi się to.
A jeśli chodzi o historie bohaterów to spodobała mi się bardziej historia Coltona niż jej. On też wiele w życiu przeszedł nawet więcej i jak dla mnie szkoda, że nie ma całej książki o jego historii bo by było bardzo ciekawie. Nie żałuję, że przeczytałam tą książkę, była to miła lektura, wypożyczyłam książkę z biblioteki więc to nic mnie to nie kosztowało. Polecić ją mogę osobom lubiącym takie historie miłosne w różnym wydaniu nie zważające na lepszą lub gorszą historie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|