Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Qlka
Szalona pisarka
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:55, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tirinideth, zdziwiłaś mnie, bo zwykle miałam gust zbiezny z Twoim, a mnie się Odmieniec podoba
Szkoda, że nie wyszło w czasie jak uczyłam sie historii średniowiecza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jeannie_c
Książniczka
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:19, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jako fanka książek historycznych oczekiwałam czegoś lepszego, książkę oczywiście czyta się raz-dwa, ma nieco ponad 280 stron, a fabuła niczym nie zaskakuje, główny wątek natomiast kończy się po 3/4 książki. Między głównymi bohaterami, tj. Izoldą i Lucą nie ma żadnej chemii, bardziej emocjonująco były opisane rozmowy między ich sługami. Takie przeciętne czytadło na jeden wieczór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:17, 17 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem bardzo zaskoczona po przeczytaniu "Odmieńca". Łącznie z nią przeczytałam trzy książki Gregory i jako tako znam styl pisarki. Czytając tę książkę,wydawało mi się,ze napisała ją inna pisarka. Miałam wrażenie,że nie jest to dzieło Phillipy. Kompletnie odmienny styl i niestety książka bardzo zraża do siebie czytelników,którzy nie czytali innych książek Gregory ( proszę,nie zrażajcie się "Odmieńcem" ).
Historia kończy się w połowie książki. Wszystko zostaje wyjaśnione itd. Po tych 150 stronach poznajemy kolejną historię. Mimo że obie mi się podobały to jakoś nie współgrały ze sobą w tej książce. No i przede wszystkim jest przewidywalna. Ta pierwsza rzecz jasna.
Podsumowując: nie jest to najlepsza książka Gregory. Liczyłam na jej kunszt pisarski jaki mnie oczarował w "Wiecznej księżniczce" oraz w "Kochanicach króla". Myślę,że Phillipa nie chciała zostać zapomniana i chciała wbić się "Odmieńcem" w literaturę młodzieżową,ale jej troszkę nie wyszło. Mam nadzieję,że następna część ,od pierwszej strony, będzie pokazywać,że napisała to pani Gregory.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katarina dnia Śro 16:19, 17 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|