Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 9:37, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Aa ja przeczytałam jak na razie 1/4 książki... I... Szału nie ma =.= Więc tak:
Jak na razie Miranda bardzo mnie denerwuje. Bardzo. na początku, krytykuje swoją matkę. Sama idealna nie jest, bo na tym przesłuchaniu jak słup soli stoi. Wrrr. Następnie, tak się broni przed tym Kurtem i tak dalej, ale jakoś temu Ojcowi się nie opiera. Gdy już jest przemieniona, tak nagle i bez niczego zapomina o rodzicach, o swojej przyjaciółce, nagle traci do nich uczucia (spędziła z nimi całe życie !) i wspominając ich, gardzi. Np. że byli średnią klasą, a to, a tamto. Okropnie mnie denerwuje, okropnie =.= Uhh co za dziewczyna... Odnosi się do wszystkich z góry, odkąd jest wampirem. Tylko tego "Ojca" szanuje, który jak dla mnie jest absurdalny. Ale koniec o Mirandzie, bo mnie przekręci.
Zachariasz. Ciekawy, ciekawy. Na razie nie za bardzo mogę go ocenić w kwestii czynów, ale jako anioł... AS Jest świetny. Ludzki. I nie załamuje się po straceniu mocy, żyje dalej. Najlepsza była jego reakcja na Michała Anioła "-Jasny gwint!" xD Haha Zobaczę, co będzie robił dalej. Na razie ma u mnie plusa.
Ogólnie powieść jest ciekawa, gdyż autorka połączyła upadłe anioły i wampiry. Ciekawa, ale dla mnie to połączenie jest dziwne i zniechęcające. Piękne, godne anioły i krwawe wampiry? Mimo to doczytam do końca, z ciekawości. Dobrze, że to na ebooku, bo, moim zdaniem, nie ma sensu kupować książki. Ebook wystarczy, i tak sądzę, że 99% nigdy nie przeczyta tej książki drugi raz No ale to tylko moja opinia.
10.01.2011r. , godzina 18:57
Skończyłam czytać "Wiecznych wygnańców"... I muszę przyznać, że zakończenie... Szczęka mi opadła. Dosłownie. Żadnych ckliwych kochanków, nareszcie jakiś przykład poczucia moralności, dobra, racji i sprawiedliwości. Co nie znaczy, że nie było to smutne i mnie nie wzruszyło ;( Nie sięgnę po nią ponownie, bo język ogólnie jakoś nie zachwycał, styl pisania autorki nie podobał się mi... Tylko treść dobra. Pomysł sam. Niekonwencjonalna książka, nieprzewidywalna. A Miranda pod koniec książki nareszcie zaczęła przypominać sobie o rodzinie, Lucy... Miła odmiana Obowiązkowa lektura każdej fanki paranormal romance, w skali 10 daję 6
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charlotte12 dnia Pon 19:01, 10 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 20:44, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Charlotte12 napisał: |
muszę przyznać, że zakończenie... Szczęka mi opadła. Dosłownie. Żadnych ckliwych kochanków, nareszcie jakiś przykład poczucia moralności, dobra, racji i sprawiedliwości. Co nie znaczy, że nie było to smutne i mnie nie wzruszyło ;( |
Już mi się podoba
Wpadła mi w oko kiedyś jak łaziłam bez celu po empiku i z opisu mi się spodobała, może nawet kupię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:24, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
IWannaKissYou, ale ostrożnie. To znaczy, jeśli masz nieograniczone fundusze, to droga wolna... Jeśli jednak nie - moim zdaniem lepiej kupić chociażby Dziedzictwo Mroku, albo coś. Książka jest moim zdaniem nietypowa, ale tu... Podzielam zdanie Rosemary. Jest baaardzo dziwna i aż nie wiem co o niej sądzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werdandi77
Poczytująca
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:33, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jedna z najgorszych książek jakie czytałam w ostatnim czasie. Nie wiem, co mnie podkusiło żeby ją kupić. Nie cierpię tego typu narracji, bo odziera książkę z emocji. Może w języku angielskim to się sprawdza, ale polski jest zbyt ubogi w czasy i pisanie w teraźniejszym to moim zdaniem porażka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werdandi77
Poczytująca
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:27, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ta książka nie byłaby taka zła, gdyby nie ta fatalna narracja. Strasznie mnie zniechęciła. Ogólnie pomysł był dobry, bohaterowie też niczego sobie. To mogła być naprawdę świetna powieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood_
Książniczka
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk i okolice...
|
Wysłany: Wto 18:15, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A wiecie może co z drugą częścią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:48, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Blood_ napisał: | A wiecie może co z drugą częścią? |
Z tego co ja wiem, to 2 ma nie być . Chyba, że autorka zmieniła plany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Autorka napisała już 3 książki tej serii 1"Tantalize" i 3"Blessed". Amber zaczął wydawać od drugiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 19:02, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mariposa napisał: | Autorka napisała już 3 książki tej serii 1"Tantalize" i 3"Blessed". Amber zaczął wydawać od drugiej... |
O ja! A ja żyłam w przekonaniu, że to ma być jedna, pojedyncza książka. To przepraszam za wprowadzenie w błąd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:09, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Okładki:
Ostatnia jest niesamowita!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 21:13, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnia okładka nieziemsko piękna!
Pisałam kiedyś do Amberu w tej sprawie i pisali, że mają w planach wydać pozostałe części. Ale to było już dawno temu, a o książce ani widu, ani słychu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:20, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No, właśnie ja też czekam, bo ponoć mieli wydać te 2 pozostałe części Też pisałam kiedyś w tej sprawie do wydawnictwa, ale w ogóle nie odpowiedzieli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 22:29, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bo do nich trzeba na Facebooku pisać, inaczej olewają wszystko. :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 10:02, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ale z tego, co widziałam to na fb też część olewają Jak się wkurzę to po prostu zamówię po angielsku i koniec!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 13:38, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy ją przeczytam, bo wasze opinie są bardzo podzielone, niektórzy mówią że bardzo fajnaa , a inni znowu że najgorsza jaką czytali. Jeszcze się zastanowię, ale według mnie opis zachęcający,a okładka taka sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Pon 15:15, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to książka była strasznie nudna. Na początku zaczęłam czytać i tak sobie myślałam, że jakoś ujdzie. SPOILER:Dziwi mnie to, że jak stała się wampirem, to od razu to zaakceptowała i nie martwiła się rodziną i przyjaciółką. Wkurzający był ten jej Ojciec.Ale najgorsze i najnudniejsze było to, jak trafiła do zamku.:KONIEC SPOILERA. Ale po 40-tu stronach było tak nudno, że zaczęłam czytać inną książkę, a do tej wróciłam po około dwóch dniach. Pod koniec akcja się zaczęła robić i było ciekawie.
Ogólnie mówiąc, książka jest dziwna, nudna i głupia . Moja ocena to: 4/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombraiderka009 dnia Pon 15:15, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemS
Zaglądacz
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 21:06, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem w trakcie czytania (mniej więcej w połowie) i tak jak kilka osób przede mna pisało początek świetny... ale im dalej tym gorzej. Doczytam bo co poniektórzy chwalą koniec. Ogólny pomysł upadłego anioła i wampirzycy mi się spodobał, ale to jest materiał na jakąś dobrą sage a nie na 200 stron.
Ogólnie to bez rewelacji.
Własnie skończyłem czytać i muszę powiedzieć że rzeczywiście koniec ksiązki naprawde fajny.
Całość wygląda tak jakby pisarka miała wene na początku i końcu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PrzemS dnia Śro 1:27, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 19:13, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się książka podobała, tzn. nie że się zakochałam czy coś ale nie była taka zła. Po prostu przeciętnaa. Jeśli ktoś lubi takie klimaty to polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martynag1990
Nowicjusz
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:42, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Choć książka wyszła dawno temu, dopiero teraz miałam okazję ją przeczytać. Może to przez komentarze w internecie albo po prostu przez moją niepewność, co do wydania 30 zł. Więc zakupiłam ja za 10 zł na allegro.
A sama książka? Hm...choć spodziewałam się innej historii...hm...podobała mi się. Może jakoś nie gigantycznie, ale jednak. Może nie do końca była taka, jaka chciałabym by była, ale nie było źle. Czytało się ją szybko i przyjemnie.
A dokładniej, książka to połączenie wampiryzmu z anielskim dodatkiem (dużym dodatkiem). Chyba pierwszy raz spotkałam się z książką, gdzie występują i anioły i wampiry. A co dopiero mówić o miłości pomiędzy dwoma tymi istotami. Jakoś nigdy o tym nie myślałam. Nie sądziłam, że to dobre połączenie. I rzeczywiście trochę to dziwne. Nie przyzwyczajona jestem do mieszania się istot czy to anielskich czy wampirzych itd.
Wieczni wygnańcy nie jest typową opowieścią o aniołach i wampirach. Wszystko jest ze sobą powiązane i poplątane. Chwilami można się zgubić. Wszystko dzieje się szybko, nawet za szybko, jak dla mnie. Raz to, za chwilę tamto. Trzeba być uważnym. A historia się toczy. Dziewczyna wampir zostaje księżniczką. Jej przybranym ojcem jest najpotężniejszy wampir, którego każdy się boi, ale dla mnie to on był nijaki. Ani się go nie bałam, ani nim się nie przejmowałam. Jakiś był taki niedopracowany. A szkoda... Rok po zmienieniu w wampira do zamku dziewczyny przybywa anioł, upadły anioł. A czemu upadły to dowiecie się z książki. I od tej pory wszystko się zmienia. Anioł i wampirka mają na siebie wpływ. Każde zmienia drugą istotę, ale zarazem oboje muszą walczyć o samych siebie. Nie jest łatwo, gdy za każdym zakrętem czeka niebezpieczeństwo. Ale każde z nich ma misję do wypełnienia. Ale co się stanie, gdy obie misje zostaną zakończone, a jedno z nich zdecyduje się przestać istnieć w obecnej postaci???
Wieczni wygnańcy to opowieść o dwóch światach. O świecie aniołów, który jest uschematyzowany, uporządkowany oraz o świecie wampirów, w którym jedyną ideą jest podporządkowanie sobie innych i posilanie się ludźmi. Ale niestety zbyt dużo się nie dowiadujemy. Wszystko podane nam jest tylko w ogólnikach. Żadnych specjalnych szczegółów, żadnych fascynujących fragmentów z ich światów. Mam nawet wrażenie jakby książka została napisana z niezwykłą prędkością i poucinana w niektórych fragmentach. Trochę to przeszkadzało.
Ale nie jest zła. Choć mogłaby być lepsza. Przeszkadzały mi krótkie zdania oznajmiające. Bardzo krótkie zdania, które psuły całość. Żadnych zdań, które choć trochę opisywały rzeczywistość. Dosłownie. Raz to, a tu już tamto. I tyle. Ale dało się o tym zapomnieć, bo kilka fragmentów było naprawdę niezłych. Książkę ratuje historia, choć wszystko za szybko się działo. Ale polecam choćby po to by zaspokoić swoją ciekawość. Narracja i język mogą być. Dwuosobowa narracja pozwala nam poznać oboje bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajemnicza Brunetka
Szalona pisarka
Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:43, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Będąc w księgarni i czytając opis już prawie się przekonałam do jej zakupu. Na szczęście nie miałam przy sobie tylu pieniędzy i jej nie kupiłam. Kilka dni później pożyczyłam z biblioteki. Książka okropna! W życiu się tak nie zirytowałam. Początek bardzo mnie zachęcił ale potem? Moim skromnym zdaniem masakra. I to dosłownie. Więźniowie w lochach, wyrwane języki bo księżniczka Miranda tak chciała... Co to była za straszna dziewczyna! Zachariasz też mnie na kolana nie powalił. A zakonczenie pocieszające, ale mnie się nie podobało. Jak ja się cieszę, że nie wydałam na Wygnańców pieniędzy A tak w ogóle to Miranda wcale z ziemi wygnana nie została, więc ta uwaga na okładce jest myląca i na wyrost...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Apocaliptica
Poczytująca
Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:03, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
To jedna z tych książek o , których zwykłam mówić "porażka" .
Nie podobała mi się w żadnym stopniu . Początek był miły i myślałam , że wyjdzie z tego coś naprawdę dobrego , bardzo interesowało mnie też połączenie wampirzycy z aniołem , ale tak jak myślałam , że to będzie dobre , tak się przeliczyłam . Ponadto to , co te wampiry robiły skojarzyło mi się z opuszczonym i zamkniętym psychiatrykiem w , którym wszyscy psychopaci gotując się przez cały czas we własnym sosie zbzikowali .
Miranda była taką postacią , której nigdy w życiu bym nie polubiła . Taka znieczulica jedna .
Zakończenie oryginalne , jednak nie dla mnie . Stanowczo wolę happy endy .
Ocena to 4/10 .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate1996
Niemowlak książkowy
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Wto 10:15, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Książki nie polecam ! Najgorsza książka jaką miałam w ręku, nudna i strasznie przeciągana. Jedynie koniec mi się spodobał, ale to wszystko. Wątek mdły i bezsensu po prosy klapa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Pon 16:52, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Podobno każdy z Nas ma przy sobie Anioła Stróża. Jego zadaniem jest pilnowanie nas, naprowadzanie na dobrą drogę i wspieranie. Jednak nikt go nigdy nie widział, prawda? To dlatego, że ponoć nie mogą się nam ujawnić. W sumie dziwna sprawa, skoro mają nam pomagać, to nie prościej by było gdyby siadły z nami przy herbacie i powiedziały „słuchaj, to powinieneś zrobić inaczej”? Widocznie nie… chociaż nie mam pojęcia dlaczego.
Zachariasz jest Aniołem Stróżem Mirandy. Problem polega na tym, że ją kocha, a nie powinien. Dodatkowo łamie najważniejszą zasadę – ukazuje jej się. Jednakże nie udaje mu się ochronić swojej podopiecznej, Mirandę atakuje wampir, a ona sama trafia do mrocznego świata jako wampirza księżniczka. Zachariasz został skazany na życie na ziemi, jednak ma do wykonania nową misję – pozbycie się władcy ciemności. Dodatkowo nadal chce ochronić Mirandę, której nie przestał kochać…
Sama nie wiem od czego zacząć… może od tego, że ta książka jest po prostu beznadziejna? W ogóle nie rozumiem motywu jej powstania, nie rozumiem pomysłu na fabułę, niczego nie rozumiem. I w ogóle co to ma być, że występuje tu Drakula? Bram Stoker to się chyba w grobie przewraca przez coś takiego. Nie wiem czy autorka chciała stworzyć współczesną wersję tej historii, jeśli tak, to za nic w świecie jej to nie wyszło.
Dobra, ale teraz po kolei. Już od pierwszych stron mamy mnóstwo akcji, wszystko dzieje się bardzo szybko, za szybko. Nie mamy nawet chwili na to żeby się zaznajomić z tematem. Teoretycznie lubię, gdy już od pierwszych stron coś się dzieje, ale nie przesadzajmy. W ogóle sam pomysł jest oklepany. To też mi zazwyczaj nie przeszkadza, ale w tym przypadku jest on zrobiony po prostu bardzo schematycznie i stereotypowo. Nic od siebie autorka tutaj nie dodała. Nie mamy także pojęcia skąd się wzięły tutaj wampiry, anioły itd. W ogóle nie poznajemy niczyjej historii, one po prostu są i tyle. Po co się wysilać, żeby napisać o nich coś więcej, nie?
Bohaterowie są w ogóle tak niewyraźni, że ciężko mi cokolwiek o nich napisać. Nie umiem wymienić nawet jednej cechy charakteru kogoś z dwójki głównych bohaterów, może dlatego, że byli oni płytcy i bezpłciowi. Poza tym niesamowicie zafascynował mnie fakt, że Miranda tuż po przemianie zachowywała się tak jakby nic się nie stało. „Oh jestem wampirem? No trudno, będzie fajnie” – dokładnie coś w ten deseń. To jest jakieś nieporozumienie po prostu. Aaa i ponoć miała tu być jakaś potężna, wieczna miłość, tak? No to chyba z tym też mamy problem, bo ja jej nie zauważyłam.
Zero emocji, zero szczegółów, wszystko jest niedopracowane. Tak na dobrą sprawę można przeczytać początek, środek i koniec, bo wyjdzie na to samo, jakbyśmy czytali całość. I tak nie wiadomo kto, gdzie, z kim, po co i dlaczego. Sama sobie się dziwię, że dobrnęłam do końca tej książki. Było to chyba spowodowane jedynie tym, że po prostu pewne elementy tylko przebiegałam oczami, nawet się na nich nie skupiając. Ja nawet nie wiem czy można twierdzić, że ta książka ma potencjał.
Nie polecam nikomu, bo to jest katorga po prostu. No chyba, że macie kiepski dzień to poświęćcie godzinę, przekartkujcie ją i wyżyjcie się pisząc negatywną opinię. Ależ mnie to oczyściło. Ale żeby nie było, że ja po prostu swoją frustrację wyładowuję na tej książce. Ona po prostu jest żałosna i beznadziejna i nie chciejcie się o tym przekonywać na własnej skórze. Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|