Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Pon 17:29, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jak już, to był Miles, a nie Mike, i był przystojny, Luce kilka razy zwróciła na to uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:56, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak ? A no sorry, te imiona to się mi pomieszały. Nie wiem skąd Mike'a wzięłam. A co do tego... Mnie się wydaje, że był tylko miły, ładny... "Niebrzydki". Ale żeby pisało "Przystojny"? Jakoś się mi to nie widzi, ale kłociła się nie będę
Apropo Upadłych... Będą 4 książki. Na pewno 4, nie wiadomo czy więcej
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grey_apple
Mól książkowy
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie niewidać gwiazd
|
Wysłany: Nie 15:54, 02 Sty 2011 PRZENIESIONY Sob 19:58, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Skończyłam ją w nocy i naprawdę macie racje. Dopiero od święta Dziękczynienia zaczyna sie cos dziać. Wrócili starzy bohaterowie co naprawdę mnie ucieszyło. Szkoda ze dopiero na końcu.
Moze jednak spróbuję zacząć od początku.
Kiedy Luce przyjechała do nowej szkoły to pomyślałam fajnie coś nowego. Nowe miejsce nowi ludzie. Pojawiła się Shelby. Na początku mnie denerwowała, z czasem zaczynałam ją lobie. kiedy okazało się ze była kiedyś z Danielem to trochę mnie to zdziwiło. Jednak nie była taka fajna jak Arriane.
Luce i jej ciągle kłótnie z Danielem. Okey facet przesiadał tym jej rozkazywaniem. Jadnak kiedy tak sobie pomyślała ile on przeszedł. Tyle razy ja utracił a teraz nie chce tego zaprzepaścić... Później Luce i jej pocałunek z Milesem. Rozumiem jakby pocałowała się z Cam`em no ale zeby z milesem ? no koniec świata.
Gdy pojawiła sie Arriane to od razu lepiej mi sie zaczęło czytać ksiażkę. Naprawdę lobie ta bohaterkę ; )
Wielkim minusem było to że było tak mało Cam`a. Fajnie było czytać te fragmenty gdzie on i daniel w sumie byli kumplami.
Później Wygnańcy i ta cała bitwa. Rozumiem ze Luce dalej możliwość Wygnańcom wrócić do Nieba ale dlaczego? i jak zwykle nie wiemy czemu.
Tak sie zastanawiam czemu Daniel Cam i reszta nie chcą dać im następnej szansy. Bo co ? Jak luce pójdzie z nimi to już nie wróci ? To juz nigdy nie będzie z Danielem ? Czy możne Wygnańcy są naprawdę źli i gdy wrócą do Nieba zrobią z niego piekło.
Nie mam pojęcia...
A i jakbym mogła zapomnieć.
Luce i jej to całe niezdecydowanie. Rozumiem dziewczyna zakochana i nagle ujawniają się różne rzeczy ale wciąż jest masa tajemnic. No ale dajcie spokój ta dziewczyna jest dobijająca. Jej głupota naiwność... Tak się przejmowała tym ze jak znikała to jak to musieli przeżywać jej "tamci" bliscy. A teraz co zrobiła ? Z własnej woli zniknęła. Nie pomyślała o tym jaka przykrość i jak sie będą o nią martwic teraźniejsi rodzice, przyjaciółka no i wszyscy inni...
Podsumują. Książka mnie wciągnęła, jednak były takie momenty kiedy chciałam ja odłożyć na polkę i do niej nie wracać. Mam nadzieje ze w następnej części już się wszystko wyjaśni bo te wszystkie niedopowiedzenia robią się już męczące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agatas2
Mól książkowy
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 22:07, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie się podobało od początku do końca.
Nowi bohaterowie są OK. Podoba mi się charakter Shelby. Milesa lubię średnio.
Cytat: | Wkurzył mnie tym całym całowaniem. Bo skoro wie, że Luce jest przeznaczona Danielowi itp. to po co ją całuje? |
Daniela kocham od początku.
Cieszy mnie, że pojawili się bohaterowie z tomu 1. Myślałam, że pójście do nowej szkoły będzie całkowitym odcięciem od wszystkiego.
Luce irytuje mnie niesamowicie. Powinna zastanowić się czego chce. Kocha Daniela, ale nic nie wie... Może gdyby nie on była by szczęśliwsza. Ale jednak go kocha. i Tak w kółko.
A na koniec co? Wielka dupa.
Cytat: | Wchodzi do tego głosiciela, ma wszystkich gdzieś. Nie no spoko. Jak to ona ujęła? Chcę mu powiedzieć, że go kocham, ale zdążam tylko pomachać na pożegnanie. Nie na fajnie. Zostawić swoją miłość i przyjaciół gdzieś... Fajnie! |
A Daniel? Biedny Daniel... Będzie jej szukał. Ja jakbym miała taką dziewczynę to bym szału dostała, od jej cyrków.
Ale on ją musi kochać, nie?
Cytat: |
czy ją znajdę? - niewątpliwie.
czy uratuję? -zawsze
|
Eh...
A tak w ogóle, to nie wiadomo kiedy będzie tom 3 w Polsce?
przepraszam, ale nie wiem jak zaznaczyć spoilery;)[/code]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agatas2 dnia Pon 22:15, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:40, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Trzeci tom jest przewidywany na jesień 2011, mniej więcej tak jak 2 tom.
Z tego co widzę, to Luce irytuje każdego. Taka głupia gąska. Że też faceci (pomijając kwestię upadłych aniołów, wampirów, bla bla bla) wybierają sobie takie ciamajdy. To niedorzeczne. Ani ta nieporadność urocza, ani urzekająca. Miałam ochotę potrząsnąć Luce, matko droga, czego ona nie wyrabiała. Powiedział jej, że grozi jej niebezpieczeństwo, to ta nie, musiała mu pokazać, że jak nie wie wszystkiego to ma to gdzieś, to sobie wyjdzie poza teren szkoły... I fochy strzelała o nic.Wrrr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena2511
Mól książkowy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Charlotte12 napisał: |
Z tego co widzę, to Luce irytuje każdego. Taka głupia gąska. Że też faceci (pomijając kwestię upadłych aniołów, wampirów, bla bla bla) wybierają sobie takie ciamajdy. To niedorzeczne. Ani ta nieporadność urocza, ani urzekająca. Miałam ochotę potrząsnąć Luce, matko droga, czego ona nie wyrabiała. Powiedział jej, że grozi jej niebezpieczeństwo, to ta nie, musiała mu pokazać, że jak nie wie wszystkiego to ma to gdzieś, to sobie wyjdzie poza teren szkoły... I fochy strzelała o nic.Wrrr. |
trafiłaś w dziesiątkę! najpierw zmierzch teraz udręka naprawdę nie wiem za co autorki darzą taką sympatią te, że się tak wyrażę, niedorajdy. Choć muszę przyznać, że nie wszystkie bohaterki takie są, co jest całkiem miłą odmianą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szablistka
Niemowlak książkowy
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie spadają anioły. ;)
|
Wysłany: Śro 21:30, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Skończyłam książkę dopiero dziś, ponieważ miałam jeszcze 10 innych książek, równie priorytetowych. Stwierdzam, że polubiłam tę część. Wiadome jest, że nie może być jakiejś wielkiej walki, skoro mają być jeszcze 2 cześći. Jeśli chodzi o nowych bohaterów, bardzo przypadli mo do gustu. Wszyscy w sumie... Zgadzam się z osobami, które wolą żeby Luce była z Camem, ponieważ też jestem w jego teamie. ;p
Mam tylko pytanie... Czy Was w tej części Daniel też tak wkurzał? -.- W Upadłych go nawet lubiłam, ale w Udręce.. Tragedia. ;< Szczególnie na koniec... Choć w sumie nie wiem czemu.. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniusiaczek92
Szalona pisarka
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:00, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
szablistka napisał: |
Mam tylko pytanie... Czy Was w tej części Daniel też tak wkurzał? -.- |
I to jak xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szablistka
Niemowlak książkowy
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie spadają anioły. ;)
|
Wysłany: Śro 23:20, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Uff. A już myślałam, że jest ze mną coś nie tak. ;p Bo w sumie, w 1 części go lubiłam (Cama bardziej no ale.. xD) a w 2 zraziłam się do niego. Był taki.. nijaki? Facet, to facet a nie jakaś ciota. ;p Ale to moja osobista opinia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
valerine
Mól książkowy
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszka gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie :)
|
Wysłany: Czw 23:27, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
szablistka napisał: | Uff. A już myślałam, że jest ze mną coś nie tak. ;p Bo w sumie, w 1 części go lubiłam (Cama bardziej no ale.. xD) a w 2 zraziłam się do niego. Był taki.. nijaki? Facet, to facet a nie jakaś ciota. ;p Ale to moja osobista opinia. |
A wiesz, że ze mną jest mniej więcej to samo? ^^ Szkoda, bo to było takie męczące nawet -
Daniel : Luce, nie możemy się spotykać (po 2 dniach do niej przyszedł).
Luce : Nie ufam mu (ale szalenie go kocham, bez niego nie mam po co żyć).
Taki motyw dominuje teraz w większości książek, co dla mnie jest już po prostu przegięciem ; D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez valerine dnia Czw 23:27, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szablistka
Niemowlak książkowy
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie spadają anioły. ;)
|
Wysłany: Pią 11:05, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
valerine napisał: | A wiesz, że ze mną jest mniej więcej to samo? ^^ Szkoda, bo to było takie męczące nawet -
Daniel : Luce, nie możemy się spotykać (po 2 dniach do niej przyszedł).
Luce : Nie ufam mu (ale szalenie go kocham, bez niego nie mam po co żyć).
Taki motyw dominuje teraz w większości książek, co dla mnie jest już po prostu przegięciem ; D |
Dlatego fajnie by było, gdyby choć raz była z "tym złym" czyli z Camem. To by było oryginalne. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Euphoria
Niemowlak książkowy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:57, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Hmmm..druga cześć zdecydowanie bardziej mi się spodobała ; d i to zakończenie... już nie mogę się doczekać 3 części. )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
valerine
Mól książkowy
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mieszka gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie :)
|
Wysłany: Sob 0:12, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
szablistka napisał: |
Dlatego fajnie by było, gdyby choć raz była z "tym złym" czyli z Camem. To by było oryginalne. ;d |
Ooo tak. Piszemy petycję do Lauren xP. No cóż - mamy jeszcze dwie części przed sobą, więc jeśli nie w trzeciej, to może czwartej..? Bo w sumie w tym cytacie '...jeśli przeznaczeniem Luce jest bycie z kimś innym?' (czy jakoś tak), nawet po przeczytaniu książki nie pasował mi do tego Miles. Bo pocałowali się - ok, Cam odpuścił - ok. Tylko w takim razie czemu pod koniec pierwszej części, kiedy rozmawiają z Danielem, to jego wypowiedź wskazuje na to, że jednak czegoś od niej oczekuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 10:30, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Właaaśnie. Zawsze bohaterki są z dobrymi chłopaczkami i oni bronią je przed tymi ba, spod ciemnej gwiazdy xD No, chyba że Patch. On nie do końca jest dobry. Ale jest tylko jeden Cam jest... Boski. Nieprzewidywalny. Taki mmmm.... I jej broni. Mimo że ona nie jest z nim. Luce jest głupią gąską, ot co xD Nie lubię takich bezpłciowych bohaterek. Jest na niego wkurzona? Ok, to niech będzie, a nie że wystarczy buzi-buzi i ona już zapomina o wszystkim, a potem ma wyrzuty xD Wrrr. Działa mi na nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Sob 10:44, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Charlotte12 napisał: | Cam jest... Boski. Nieprzewidywalny. Taki mmmm.... I jej broni. Mimo że ona nie jest z nim. Luce jest głupią gąską, ot co xD |
Cam broni Luce? Ej a zapomniałyście, co zrobił na końcu Udręki? Daniel był na niego wściekły, czemu? Bo chciał, żebyspoiler Luce ŻYŁA. Cam dba o własny tyłek i o interesy jego świata, Luce jest bronią, jeszcze nie wiemy, do czego potrzebną, ale wychodzi na to, że nawet dla Wyklętych jest wartościowa. Daniel kocha ją czystą miłością i dlatego go podziwiam. A to, że się kłócą? Błagam, pamiętam moich byłych facetów - kłótnie na całego, miałam ochotę czasami mordować, ale przynajmniej pogadzanie się było... miłe Dlatego trochę inaczej patrzę na ich związek. Luce jest po prostu uparta, jak coś sobie powie, to już tak musi być. Uważam, że nie dorosła jeszcze do wszystkich rewelacji - nie na co dzień się słyszy, że upadły anioł kocha Cię od wieków i patrzy na kolejne Twoje inkarnacje, czyż nie? Jakbym była Luce, chyba bym zwariowała od tych wszystkich rewelacji.
Udręka tylko potwierdza fakt, że Daniel jest oddany swojej ukochanej do cna. Dlatego postanawia za spoilernią wyruszyć, chociaż wie, że to jest jak szukanie igły w stogu siana. Ale nic go nie powstrzyma przed poszukiwaniem!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Sob 10:44, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 11:20, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, Tirinideth. Ale wtedy jak Luce sobie zaplanowała spacerek poza terenem szkoły, to Cam ją uratował Fakt, że na końcu Cam, no, ekhem... Ale on wie, że Daniel ją kocha i nie konkuruje Własnie to mi się podoba, że nie ugania się za nią, nie rzuca na kolana i tak dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Sob 11:25, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No to w ogóle możemy mieć jakąkolwiek pewność, że Cam ją kocha? Nieee... Cam widzi w niej swoją wygraną w walce z dobrymi upadłymi. No i trzeba pamiętać, że Daniel upadł, bo pokochał śmiertelniczkę. Ale zgodził się na ten los z miłości.
Dla Cama mówię stanowczo NIE i uważam, że zakończenie Udręki spotęgowało tylko wrażenie, że Cam to kawał świni. A że uratował Luce pod szkołą - musiał, mieli rozejm. Skoro Luce nie może trafić w ręce Wyklętych, to Cam widział zagrożenie. Dbał o własny interes.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Sob 11:26, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena2511
Mól książkowy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Nie 16:49, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
w tej części Daniel przypomina mi, niestety, Edwarda ;/
kibicuję Cam'owi , ale nie żeby był z Lucy, bo Lucy jest teraz tak samo irytująca jak Daniel. wolałbym żeby autorka dodała jakąś nową postać i która pasowałaby do Cama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:48, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tirindeth napisał: | No to w ogóle możemy mieć jakąkolwiek pewność, że Cam ją kocha? Nieee... Cam widzi w niej swoją wygraną w walce z dobrymi upadłymi. |
No i właśnie dlatego tak go polubiłam No bo ileż chłopaków może się zakochać w żałosnej Luce? Już bez przesady, jeden Daniel wystarczy. I wcale nie chcę, żeby Cam był z Luce, bo uważam, że w ogóle do siebie nie pasują, ale po prostu lubię go najbardziej z bohaterów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Ciekawski umysł
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:23, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Po dość ciekawie zapowiadającym się debiucie Lauren Kate, sięgnęłam po drugą część planowanej tetralogii. Dość długo czekałam na tą książkę, więc z przyjemnością pogrążyłam się w lekturze „Udręki”, i po cichu miałam nadzieje, że nie będę mogła się od niej oderwać.
I tutaj pojawia się już problem. Od pierwszych stron ksiązka zdecydowanie mnie nie wciągała. Akcja, która jest kontynuacją przygód bohaterów z pierwszej części, bardzo się ciągnęła. Liczyłam na jakieś elementy zaskoczenia, wciągające sytuacje, nieustające niebezpieczeństwo zagrażające Luce. Przeliczyłam się.
Na samym początku Luce musi zaaklimatyzować się w nowej szkole, gdzie przebywa w towarzystwie Nefilim, półludzi, półaniołów, chodzi na lekcje, zawiera nowe znajomości. Czułam się tak jak bym czytała powtórkę z części pierwszej. Nic nowego, nic nadzwyczajnego. Sporym plusem natomiast jest wprowadzenie w środowisko Luce nowych przyjaciół, którzy wraz z nią dążą do uzyskania odpowiedzi dotyczących jej przeszłych wcieleń oraz praca z Głosicielami, o których w tej części naprawdę sporo się dowiadujemy
Zasadniczo, tylko te sytuacje były w miarę interesujące, chociaż niestety, nie dają nowego światła, które mogłoby kogokolwiek nakierować na jakiś trop.
Lauren Kate, i w tej części pootwierała wiele nowych wątków, chwilami porzucając je bez wyjaśnienia, na rzecz kolejnych, chwilami w ogóle nie istotnych. Ta część niczego nie wyjaśnia, stawia coraz więcej pytań dotyczących przeszłości Luce. To nie sprzyja czytaniu.
Ja, jako czytelnik, liczyłam, że powoli zostanie uchylony jakiś rąbek tajemnicy dotyczący klątwy Luce, a tym czasem, ona sama nie może dowiedzieć się niczego od Daniela, który w tej części irytował mnie niesamowicie. Stał się nudny, schematyczny, nadopiekuńczy i w pewnym stopniu męczący, gdyż każde jego pojawienie przyprawiało mnie o ból głowy.
Coraz bardziej wczytując się w książkę, zwracałam uwagę na schematyczność spotkań Luce i Daniela. Chwilami miałam wrażenie, że autorce skończyły się pomysły na ukazywanie spotkań tej dwójki. Było to nudne i męczące, co w dalszym ciągu zniechęcało mnie do dokończenia książki.
Jednakże, dopiero sama końcówka ksiązki zaczęła mnie interesować, bo dopiero wtedy tak naprawdę coś się dzieje. Ale i tutaj, poczułam pewien niesmak, gdyż autorka znowu stawia masę nowych pytań, nie udzielając odpowiedzi na poprzednie wątki. Chwilami bardzo się w tym wszystkim gubiłam. Zakończenie powinno było zachęcić mnie do sięgnięcia po kolejną część, zamiast tego zniechęciło mnie do tej serii. Zniknęła gdzieś ta magia i nowość, towarzysząca mi podczas czytania pierwszej części. Nie wiem, co tym razem autorka chciała osiągnąć, jeżeli cała fabuła miała być intrygująca, to mogę powiedzieć szczerze, że nie była. Od dłuższego czasu, żadnej książki nie czytałam tak długo. Kiepska fabuła, brak akcji, to nie sprzyja dobrze na moja opinie o książce.
Ocena: 2/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szablistka
Niemowlak książkowy
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie spadają anioły. ;)
|
Wysłany: Pon 11:10, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm.. Tirindeth, nie do końca się z Tobą zgodzę... Może i Cam widzi w niej po pczęści wygraną, ale sądzę, że chodzi o coś więcej. No bo... czemu tylko on tak walczy? Równie dobrze mógłby to być Roland, w końcu jadą na jednym wózku. Myślę, że chodzi o coś więcej, o coś, czego dowiemy się w kolejnych częściach. I sądzę, że nie wszystko jest tak kolorowe, jak się przedstawia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 14:07, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie zastanawia ten tekst z opisu Udręki "A jeśli jej przeznaczeniem jest bycie z kimś innym?". To tak z pamięci zacytowałam. Sądzę, że mowa o Camie. Mogłoby to być też o Milesie i tych wszystkich "zwykłych " chłopakach, ale to jest oczywiste, że mogłaby być z każdym zwykłym, jej życie mogłoby być zwykłe. To musi być coś więcej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szablistka
Niemowlak książkowy
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie spadają anioły. ;)
|
Wysłany: Pon 16:56, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Dlatego też, mam nadzieję, że autorka nas mile zaskoczy i że zakończenie nie będzie tak banalne i przewidywalne. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marli
Gaduła
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sanok
|
Wysłany: Wto 13:14, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
skończyłam wreszcie .
czytałam tak powoli ze względu na to , że czytałam w formie ebooka . a nie przepadam za takim sposobem czytania dłuższych książek
czytanie było troche udręką , ale przebrnęłam i nie żałuje
nie podobało mi się to , że ciągle tylko latali w chmurach
może to było ciekawe za pierwszym razem , ale 2 .. 3 i miałam dość, było to mdłe
fajne było to, że Luce nie była tak bezgranicznie zaślepiona Danielem, potrafiła sie z nim kłócić i patrzeć na sytuacje obiektywanie
polubiłam Shelby, moim zdaniem to ciekawa postać, ale Miles wydawał mi się taki za słodki
Cama jednak wolałam w pierwszej części, w tej nie było w nim nic nadzwyczajnego, a już napewno było go za mało żeby mieć jakieś bardziej wyrobione zdanie
napewno przeczytam kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena2511
Mól książkowy
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 19:49, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
(nie oznaczam jako spoilera, bo to są tylko moje przypuszczenie, a nie potwierdzone informacje )
a mi się wydaje, że tak czy siak Lucy będzie z Danielem... co w sumie nie jest wcale takie złe może Cam'owi trafi się ktoś lepszy?
coś mi się wydaje, że w trzeciej części za dużo się nie dowiemy oprócz poprzednich żyć Lucy choć mam nadzieję, że pani Laura pozytywnie nas zaskoczy, ale nie tak 'pozytywnie' jak Udręka lecz jak Upadli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|