II - Impreza zamknięta

sujeczka

Ciąg dalszy zabójczych intryg w ekskluzywnym światku, gdzie nic nie jest takie, jak się wydaje.

Reed Brennan była przekonana, że najgorsze ma już za sobą. Po tygodniach niepewności i upokorzeń spełniło się jej najgorętsze marzenie: w końcu stała się częścią najściślejszej elity. Została dopuszczona do grona dziewczyn z Billings, pięknych, wpływowych i mających niemal nieograniczoną władzę na kampusie.

Jednak przeprowadzka do Billings oznacza początek nowych kłopotów. Chłopak Reed, Thomas, zniknął w tajemniczych okolicznościach i zaczyna go szukać policja. Dziewczyna walczy z niepokojem o ukochanego i z rodzącymi się uczuciami do jego współlokatora. Tymczasem jej przyjaciółki myślą tylko o zbliżającej się elitarnej imprezie w Nowym Jorku, na którą wstęp ma wyłącznie ściśle wyselekcjonowane grono. Zadaniem Reed jest zdobyć zaproszenie - a przepustką okazuje się kolejny zakochany w niej chłopak...

Impreza zamknięta to wciągająca kontynuacja powieści Tylko dla wybranych - pełna zwrotów akcji, zaskakująca, jak zawsze świetnie napisana.

***
Niestety cała dyskusja o książce przepadła - temat został usunięty podczas "włamania" na forum Sad

Ale i tak wszyscy wiedzą, że książka jest świetna Very Happy

młoda

Taaa... Książka naprawdę fajna.
Chociaż trochę znielubiłam Reed na początku, bo właśnie tą część czytałam jako pierwszą. Tutaj na początku był Whittaker (czy jakoś tak) i zachowanie jej mnie strasznie irytowało. Ale później ją pokochałam. Mimo tego, że marzyło jej się zostać jedną z tych wszystkich elit. Dziewczyna przeżyła swoje wcześniej z matką. Ale właśnie w tej części mało jest o tych jej problemach z rodziną... Szkoda.
Czytałam ją akurat zanim zdążyłam kompletnie wyplenić z siebie brzydki nawyk czytania zakończeń. Przeczytałam wcześniej zakończenie. Jakoś tak, sama nie wiem, jak je określić. Dalej nie mogę trafić na III część w bibliotece.

kaarmel

a mnie jeszcze w tej części Reed denerwowała... jakoś tak nie wiem xD ale już coraz bardziej ją lubie xD choć dalej na IV część poluję. może tam ją `pokocham` Very Happy

irony

nie pamiętam jej zbytnio. ;d ale podobała mi się . ale śmiesznie się wyjaśniła ta sprawa z dziewczynami z Billings. ;d

młoda

justix

irony

tak o to chodziło i ogólnie o ten szantaż. Wink

młoda

Aaaa... Już pamiętam Very Happy

Dzięki ;]

irony

nie ma za co ;d

marli

przeczytałam . ale nie podobała mi się .
może dlatego , że nie było Thomasa ; o

irony

Thomas był super. ;D Dużo bardziej mi przypadł do gustu niż Joshua. ;