Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:47, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mogę uwierzyć to co powiedział Klaus Caroline. Jestem kompletnie zawiedziona Mam tylko nadzieję,że w 5 sezonie będą ze sobą. Wiecie co Wam powiem? Cieszę się,że Bonnie nie żyje. Nareszcie. Denerwowała mnie ta postać. I tak się cieszę,że Jer wrócił. I Rebekha jest taka fajna Mogła by być z Mattem. W 5 sezonie będę ich dopingować. W ogóle nie kminie tej akcji ze Stefanem i Silasem. Kurczę kim on naprawdę jest? Przybrał taką postać czy jest sobowtórem Stefana,tak jak Elena i Katherine? A co do Kat... Hahahahaha dobrze suce A tak w ogóle to kiedy zaczyna się kolejny sezon?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Sob 11:29, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo podobała mi się ten ostatni odcinek A sama koniec, szczęka mi opadła. Widziałam co widziałam, słyszałam co słyszałam a i tak nic z tego nie rozumiem, no ale będzie się działo w 5 sezonie
Nie kapuję tego efektu cienia, doplengera itd czyli co Stefan jakoś spokrewniony z Silasem? No i wychodzi na to, że Stefana nie zobaczymy bo będzie zamknięty w sejfie na dnie jeziora i raczej nikt go nie znajdzie, a Silas jako on pewnie narozrabia.
Strasznie ucieszyłam się z obecności Alarica i aż żałuję, że to nie on ożył, tak fajnie było go znowu oglądać.
Jeremego polubiłam w tym sezonie, ale czy to musiało być konieczne, że znowu będzie w serialu?
Bonnie nigdy jakoś jej nie lubiłam i było mi obojętne co z nią się stanie i nawet dobrze, ze to ona pożegnała się z życiem.
Klaus , uwielbiam go tym serialu i mam nadzieje, że będzie nadal pojawiał się choć na chwilę w Pamiętnikach bo nie wyobrażam sobie jego nie obecności chociaż będę mogła go zobaczyć w tym nowym serialu. Strasznie mi się podobało co zrobił dla Caroline i co jej powiedział
Fajnie, że Elena wybrała Damona chociaż jakoś tak mi szkoda Stefana. Trochę się porobiło bo Elena z Damonem razem a Nina i Ian niedawno się rozstali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaKtóraZatrzymałaZiemię!!
Książniczka
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:42, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że nie jestem jedyną, która nie bardzo łapie o co chodzi z Silasem i Stefanem.
Jak już pisałam - uwielbiam Rebekę (nie wiem jak to odmienić!) i naprawdę się cieszę, że Matt ją wspiera, ona na to zasłużyła.
Wzruszyłam się z powodu Eleny i Damona, wiedziałam, że ona go kocha .
Ja zawsze bardzo lubiłam Jera, z jego powodu oraz reszty ekipy, było mi trochę przykro, że umarła Bonnie, choć nie mogę powiedzieć, że będę za nią tęskniła... Szczerze wątpię byśmy już jej nigdy nie zobaczyli - pojawi się w 5 sezonie.
Tak jak pisałam cieszę się, że Caroline nie jest z Klausem. Uśmiechnęłam się z rozczuleniem kiedy powiedział: "On jest twoją pierwszą miłością, ale ja zmierzam być ostatnią" (czy jakoś tak )
Nie mogę się doczekać co zrobi Cat kiedy obudzi się jako człowiek! HAHAHAHAHAHAHHAHA! To będzie dobre!
A w jakim serialu teraz wystąpi Klaus?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TaKtóraZatrzymałaZiemię!! dnia Sob 12:48, 18 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Sob 13:42, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
TaKtóraZatrzymałaZiemię!! Klaus bedzie grał w serialu "The Originals" spin off "Pamiętników wampirów". Tak jak pierwszy odcinek to był 20 odcinek PW.
The Originals zobaczymy jesienią we wtorki, 20:00-21:00
Julie Plec o finale 4 sezonu oraz 5 sezonie: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:48, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Co do Eleny i Damona to nie cieszę się,że są razem ale nie chciałabym widzieć ją znowu ze Stafenem. To taki pies ogrodnika. Sam nie zje i nikomu nie da Szkoda że Alarica nie przywrócili do życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaKtóraZatrzymałaZiemię!!
Książniczka
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:32, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuje, Młoda90, coś rzeczywiście o tym słyszałam ale zapomniałam
Popieram, Katarina. Bardzo żałuje, że on powrócił na "drugą stronę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Nie 12:17, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Katarina napisał: | Co do Eleny i Damona to nie cieszę się,że są razem ale nie chciałabym widzieć ją znowu ze Stafenem. To taki pies ogrodnika. Sam nie zje i nikomu nie da Szkoda że Alarica nie przywrócili do życia |
Ja również nie jestem zachwycona, że Elena jest z Damonem. Przecież oni do siebie ani na jotę nie pasują.! Jeśli Elena nie chce być ze Stefanem ( a oni są piękną parą) to najlepiej jak z nikim nie będzie
Momenty z Alaric'iem były b. fajne Tęsknię za nim. Szkoda, że ten Jeremy żyje a nie on
A najlepsze jak na zakończenie szkoły przyszedł Klaus.! Jakie wejście zrobił ścinając głowę hybrydzie (czy komu tam)
Szkoda, że nie jest z Caroline, ale może kiedyś..
A to ze Stefanem i Siliasem.? No ogólnie to szok, że on jest dopplegangerem Silcia, ale reżyserzy nie popisali się trochę. Znowu klony - Jezu, kiedy to się skończy.? To już się robi nudne. Jedynie meega zaskoczeniem przez zwrot akcji jest zabicie Bonnie i wrzucenie Stefana do wody w tej skrzyni. Mam nadzieję, że szybko go stamtąd wydostaną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 18:51, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ech, ech... Pamiętniki Wampirów to kolejny serial, który mnie śmiertelnie nudzi, w którym wszystko mnie irytuje i którego końca nie widać. Czwarty sezon był zdecydowanie najgorszy ze wszystkich, kompletna porażka!
Przede wszystkim nie podoba mi się, że to wszystko nagle stało się takie śmiertelnie poważne. Pierwsze sezony oglądało się po prostu przyjemnie, a tu nagle w czwartym, wszystkie postacie są skupione, zwarte, zawsze poważne i z niezwykle ważną misją do wykonania. Wcześniej też mieli swoich wrogów, nie było dnia w ich życiu, w którym by czegoś nie planowano i w którym by przed czymś nie uciekano, ale teraz to już zakrawa na groteskę. Grupka wampirów i ich koleżków ratuje cały świat! Wszystko to się stało zbyt ciężkie i niezjadliwe.
Dalej - bohaterowie. Już sama nie wiem kto gorszy. Eleny nigdy nie lubiłam. Jej płaczliwość, "dobre serce", te wszystkie "co my teraz zrobimy" działały mi na nerwy. Jeszcze gorsza była jako wampir; "o boże, nie chcę zabijać!!!" Naprawdę miałam nadzieję, że jak wyłączy swoje człowieczeństwo, to zrobi się ciekawiej, ale niestety okazało się, że z płaczliwej i niezdecydowanej osóbki zamieniła się po prostu w zbuntowaną nastolatkę, która ucieka rodzicom... tfu! dwóm pilnującym ją wampirom i urządza imprezy. No naprawdę szczyt "zUa"!
Inne postacie jeszcze gorsze. No chociażby taka Caroline! Zupełnie nie zauważyłam kiedy zamieniła się w starą babę! Pamiętam, że na początku była zwykłą, nastoletnią, nawet trochę wredną dziewczyną, a teraz nagle stała się stróżem moralności i dobrych obyczajów! No chociażby na tej wspomnianej już przeze mnie imprezie zorganizowanej przez Elenę - Coroline była wręcz oburzona, wielce zdumiona "nierozważnym i dziecinnym" zachowaniem przyjaciółki. Zachowała się co najmniej jak osiemdziesięcioletnia babcia, która znalazła wnuków wstrzykujących sobie w oczy heroinę. Porażka! Tego typu zachowań ("no bądźmy poważni") miała całe mnóstwo.
Dalej bracia wampiry. Stefan nigdy nie był zabawowym gościem, więc już chuj tam, nie będę się czepiać, chociaż w tym sezonie pobił swój własny rekord w ilości ujęć, w których marszczy brwi. Znacznie bardziej martwi mnie Damon - jedyny tak naprawdę lubiany przeze mnie bohater - który teraz (tak jak wszyscy zresztą) zdziadział na całego i też zamienił się w pana "nie możemy na to pozwolić".
Ostatni odcinek - jak cały sezon - był pełen absurdów:
Cytat: | Najgorszy motyw był z Jeremym. Martwy, martwy, zaklęcie, hop! i żywy! Cuda, cuda! Oczywiście Bonnie, która w zanadrzu ma zaklęcie na wszystko potrafi teraz wskrzeszać zmarłych. Głupoty i naciąganie jakich mało! Rozumiem, że chcieli go mieć z powrotem w serialu, ale mogli się wysilić na coś lepszego niż na "rzuciłam zaklęcie i zadziałało". W ogóle zauważyłyście, że Jeremy zaczął mówić jakimś takim sztucznie niskim głosem? Wygląda jak dzieciak udający dorosłego.
Dalej - krzywoszczękowa Bonnie. Jedna z moich znienawidzonych postaci, i to od samego początku! Pewnie bym się cieszyła, że nie żyje, ale to na pewno nie pożegnanie. W trzecim, najpóźniej czwartym odcinku nowego sezonu znajdzie unikalne zaklęcie i wskrzesi samą siebie... A jak nie to będzie gadała z Jeremym jako duch.
Kolejny głupi pomysł to romans Rebeki z Mattem - jak oni do siebie nie pasują!! Patrzę na nich i jedyne, co czuję, to żałość. Patrząc na Matta zawsze czułam jedynie politowanie, ale nie spodziewałam, że jego frajerstwo jest tak silne, żeby wpływać też na odbiór znajdujących się w jego okolicy innych postaci.
I tylko fajnie, że Alarick się pojawił. |
Nie wiem czy będę oglądać kolejny sezon, postaram się chyba uwolnić od tego idiotycznego serialu. Wkurza mnie, że nadal będzie ciągnięty wątek Silasa... Wcale mnie on nie ciekawi i dowodzi jedynie, że scenarzyści nie mają dobrego pomysłu na nic nowego, dlatego będą ciągnęli starocie. (W sumie nie dziwię się, ciężko wymyślić coś jeszcze groźniejszego). Poza tym teraz Silas będzie się wcielał w Stefana, więc będzie "zły Stefan", czyli kolejna powtórka z rozrywki.
"Originals" też raczej nie będę oglądać. Pilot wynudził mnie niezmiernie. Poza tym niespecjalnie lubię Klausa, a już tej aktorki, którą gra Heyley (czy jak ona tam ma) po prostu nie znoszę! Poza tym motyw z ciążą za bardzo przypomina mi perypetie Edwarda i Belli. Widać, że bardzo chcieli zrobić z tego "Originals" taki trochę bardziej "dorosły" serial, ale na moje kompletnie im nie wyszło... Tak samo naiwny jak "Pamiętniki".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 19:04, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Silje hehe przypomniałaś mi o istnieniu tego serialu I zgadzam się z tym, że ten sezon to porażka, to znaczy nie wiem czy mam prawo osądzać bo oglądnęłam może 10 odcinków, ale samo to, że totalnie o nim zapomniałam mówi samo przez się.
Pan Damon - no cóż bohaterowie dorastają razem z fanami, widocznie takie są oczekiwania rynku - bo nie ma co sie oszukiwać, pewnie pomocnicy produkcji napierdzielają internet ile wlezie w poszukiwaniu preferencji widowni. Ale w końcu ludzie przejedzą się wszystkim, dlatego najlepiej jest zakończyć wszystko wcześniej ... chociaż przyznaję że kiedyś tam poczytałam sobie co się działo w książkowej wersji i nie mogłam wyjść z podziwu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:22, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja ogólnie porzuciłam serial jakoś na 7 odcinku tego sezonu, i jak słyszę co się tam wyprawia to chyba nie zanosi się, abym do niego powróciła . Ogólnie podobały mi się 2 pierwsze sezony, a końcówka 2 była meeega (śmierć Jenny, Klaus, Damon ugryziony przez Tylera itd ).. 3 sezon już był średni, ale miał dobry finał, ale w 4 wszyscy mnie denerwowali od samego początku. Niby tyle czekałam na Delene, ale tak spieprzyli ich jako parę, że odechciało mi się na nich patrzeć .
I w ogóle wkurzające było, że w pierwszych sezonach np. Klaus był taki srogi i zły, a potem stał się ich koleżką . No i jak mówiłaś Silje- wszyscy nagle stali się tacy jęczący o moralności...
Także chyba wystarczą mi te wszystkie spoilery, oglądać nie będę No chyba, że 5 sezon bardzo pozytywnie wszystkich zaskoczy to wtedy może obczaję Jednak wątpię, zeby tak się stalo ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:39, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cóż 4 sezon nie był aż taki dobry jak trzy poprzednie,chociaż niektóre momenty były dla mnie niezłe. Mam nadzieję,że 5 sezon nie będzie gorszy tylko o wiele lepszy od 4. Jeżeli będzie do kitu to chciałabym aby skończył się na tym 5. Nie lubię jak coś robione jest na siłę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:38, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | Ja ogólnie porzuciłam serial jakoś na 7 odcinku tego sezonu, i jak słyszę co się tam wyprawia to chyba nie zanosi się, abym do niego powróciła . Ogólnie podobały mi się 2 pierwsze sezony, a końcówka 2 była meeega (śmierć Jenny, Klaus, Damon ugryziony przez Tylera itd ).. 3 sezon już był średni, ale miał dobry finał, ale w 4 wszyscy mnie denerwowali od samego początku. Niby tyle czekałam na Delene, ale tak spieprzyli ich jako parę, że odechciało mi się na nich patrzeć .
I w ogóle wkurzające było, że w pierwszych sezonach np. Klaus był taki srogi i zły, a potem stał się ich koleżką . No i jak mówiłaś Silje- wszyscy nagle stali się tacy jęczący o moralności...
Także chyba wystarczą mi te wszystkie spoilery, oglądać nie będę No chyba, że 5 sezon bardzo pozytywnie wszystkich zaskoczy to wtedy może obczaję Jednak wątpię, zeby tak się stalo ^^ |
mam takie samo zdanie. Pierwsze 2 sezony były naprawdę udane, wyczekiwałam na kolejne odcinki. Ten sezon skończyłam podobnie jak Zuu na 8/9 odc. Niedawno próbowałam obejrzeć resztę odcinków, ale nie dałam rady. Już nawet Damon nie pomaga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Śro 21:07, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No i jednak skończyłam ten sezon Co prawda sporo z odcinków na szybkim podglądzie ale jednak.
Powiem szczerze, że zmęczyłam się okrutnie, te ciągłe niebezpieczeństwa, kłamstwa i pikanie w tych komórkach :/ ehh
Podobała mi się trochę zła Elena, było też sporo momentów w których lubiłam Matta i Jeremiego, ale to do czasu na koniec mi przeszło. Rozczarował mnie również Deamon, czasami go tak po prostu nie rozumiem i przeczy sam sobie. Stefan to w ogóle bez komentarza, w tej serii był maskotką i nikim więcej - w ogóle mi go nie żal.
Elijah był świetny dopóki nie podjarał się w Nowym Orleanie, do Klausa mam słabość i wkurza mnie wielka miłośc Caroline do Taylera - nie mam pojęcia co ona w nim widzi.
Uroczo było widzieć Alarica - był wspaniały.
No i cóż, ani nie mam ochoty na sezon piąty, ani na Oryginalsów ... powiem tylko, że taka wielka walka o lekarstwo, a tak je zmarnowali ehhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaKtóraZatrzymałaZiemię!!
Książniczka
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:54, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: |
No i cóż, ani nie mam ochoty na sezon piąty, ani na Oryginalsów ... powiem tylko, że taka wielka walka o lekarstwo, a tak je zmarnowali ehhh |
Szerze ci powiem, że The Originals według mnie jak na razie zapowiada się naprawdę dobrze. VD się do niego nie umywa. Rodzina pierwotnych ma w sobie to "coś".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|