Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Sob 11:27, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | Tombraiderka, przecież Klaus żyje.. Jedynie jego ciało jest teraz nie do końca użyteczne...ale mam nadzieję, ze je naprawią albo będzie miał jakieś inne , ale 'wyjdzie' z Tylera |
No wiem, wiem, ale w innym ciele już nie będzie taki sam.. A dobrze wyglądał w swoim
I również mam nadzieję, że coś wymyślą aby naprawić go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 12:26, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie zastanawia też fakt
Cytat: | Czyja krew stworzyła Elenę Bo właściwie nie było wyjaśnione, tylko, że Meredith miała "wampirzą krew" i to może mieć potem jakieś znaczenie Heh, MUlka pewnie masz rację, że po przemianie Stefan będzie się zadręczał, że nie uratował Eleny przed przekleństwem wampiryzmu Ale przynajmniej zacznie się dziać, bo miałam już dość schematu z próbami zlikwidowania Pierwotnych. I coś czuję, że wróci Kathrine Będzie coraz trudniej je odróżnić Kuurczę, ale ciężko będzie czekać tyle czasu.
I Suu, też miałam takie domysły, że wcześniej ciała tych osób były żywe, a teraz ciało Klausa zginęło i gdy jego duch dostał się do ciała Tylera, tak jakby "wypchnął" jego duszę i przez to on zginął Pogmatwałam, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi No i tym samym wcale nie pozbyli się Klausa, więc jego wątek znowu powróci w czwartym sezonie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 12:38, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie no Bonnie by chyba nie zrobiła tego Tylerowi ? Przecież są przyjaciółmi ! Mnie się wydaje, że w ciele Tylera są obie ... dusze.
I z tym pierwszym... Jak dla mnie to chodziło o to, że Stefan był tym w którym się zakochała i który był przy niej w tym trudnym czasie, a dopiero potem pojawił się Damon ( w którym na pewno od razu się nie zakochała ), a nie że po prostu którego pierwszego spotkała.
Wgl nie lubię tego wątku z jej wielkim wyborem, którym wszyscy w serialu żyją. Są ważniejsze ! Np Klaus
I właśnie to co Zuu poruszyła, ta scena Caroline/Tyler/Klaus... perwersyjnie Ja na początku nie byłam pewna, który to jest, ale w sumie to musiał być Klaus. Powinien być zadowolony, dostał buziaka od Caroline Mam nadzieję, że ich wątek nie jest przegrany, ale wolałabym żeby nie udawał Tylera czy coś. Ja chcę Klausa w ciele Josepha i tylko takiego.
I ta scena jak Alarick przyszedł do Jeremyego było taka piękna. Wgl ten odcinek był cudowny. Nie mam w zwyczaju oglądać jednego odcinka pare razy, ale ten chyba sobie włączę jeszcze raz
Na kwejku wszyscy przeżywają ten odcinek Chyba wszystkich poruszył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:46, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się nie zdziwię jeśli okaże się, że krew, którą wstrzyknęła Meredith Elenie, będzie Demona, w końcu wiemy, że kiedyś od niego krew wzięła, a i na pewno Elena będzie mieć krew wampira, którego znamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Komisia
Szalona pisarka
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 13:26, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Fajne było jak Damon i Elena się poznali. Czy wy myślicie, że tak jak było z Caroline, Elenie przypomną się usunięte wspomnienia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:31, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Klaus nie będzie udawał Tylora, bo udaje że umarł w tej krypcie, tak ? Więc jakby okazało się, ze żyje to wyszłoby, ze Klaus też żyje..Bo co do reszty nie było pewności, ale przy tylorze jest 100% kto jest jego stwórcą.. I myslę, że to tak jak w Intruzie...Tylor jest gdzieś tam w środku, ale rządzi Klaus
A co do Klausa, ze nie będzie taki sam...Julia Pelc wypowiadała się, że możliwe, że ciało nie spłonęło i zobaczymy Joshepa jeszcze , i ja tego się trzymam .
A co do Tylor!Klaus i Caroline.. [link widoczny dla zalogowanych]
Ja nie ciągle nie rozumiem dlaczego nie wyciągnął ich oboje Stefan albo chociaż nie odpiął pasa Elenie, żeby mogła próbować się sama wydostać. Całkowicie bezmózgie, w tym czasie co ona mu mówiła kogo wyciągnąć pierwszego mógł już da kursy zrobić w tą i z powrotem..
Niestety Jula Pelc jest chyba Stelena-shiper, więc boję się co to będzie...
No i to pierwsze spotkanie z Damonem, on był wtedy dla niej zupełnie inny niż jak potem poznali się po raz "pierwszy". Był słodki, i kurde oni flirtowali! To na pewno miało kurde potencjał
Ale obejrzałam sobie wczoraj znowu finał 1 sezonu i Boże...jaki Stefan był wtedy tępy xD Lubie go najbardziej takiego z uczuciami ale nie takiego zazdrosnego nudziarza
A co do kwestii wyboru to w sumie na tym opiera się serial Też mnie to irytowało czasami, chyba na równi z tym jak zaczęli przynudzać z wątkiem pierwotnych.. Ogólnie ten sezon był najsłabszy zdecydowanie, ale finał miał najlepszy!
I w ogóle tak myslę, ze to w sumie zabawne, że gdy pojawili się pierwotni to wydawali się tacy..potężni, straszni i w ogóle bez uczuć, a tutaj w finale wydawali się tacy jak cała reszta..
W ogóle strasznie polubiłam Matta, który mnie irytował przez 2.5 sezonu xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Sob 17:43, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tak tak, Tyler/Klaus musi udawać , że nie żyje - nie ma innego wyjścia - chyba, że coś wymyślą ... hmm chyba będą szukać jego ciała ??
Też wydaje mi się, że Elena może być zmieniona krwią Demona - bo on rzeczywiście oddawał jej sporo lekarce.
Nie mam nic w sumie do Tylera, ani mnie ziębi ani grzeje - dlatego wolałabym żeby nie żył i Caroline z Klausem Może on nie jest idealny, ale nie jest nijaki a to dla mnie wiele.
Matt ja się dziwię , że on jeszcze żyje - trzymają go długo w tym serialu - jak takie kolo ratunkowe kiedy trzeba żeby jakiś bohater się komuś zwierzył itp Też mnie długo irytował, ale teraz nie mam nic do niego, zrobił się nawet milszy dla oka
Mam nadzieje, że dojdzie jeszcze jakiś wątek w 4tym sezonie prócz tego oczywistego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agda
Mól książkowy
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:27, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, ogólnie, po wszystkich opiniach, które słyszałam, i gifach, których nie udało mi się ominąć, byłam przekonana, że bd płakała jak bóbr przy tym finale. Ale chyba ... chyba byłam przez cały czas za bardzo... zaszokowana ? Nie wiem, ale nie uroniłam ani jednej łzy...
Nie wiem dlaczego, ale podejrzewałam, że to Caroline zginie z pary Carolne&Tyler
Co do odcinka, to był chyba najlepszy z finałów i najlepszy odcinek tej serii. Już od początku jakoś mi się podobał, chyba przez te wstawki z poprzedniego życia. No, i Damon był pierwszy... ! Ciągle też nie mogę jakoś się połapać, w tym, kto z kim tak ostatecznie zawarł umowy.
Na pewno Bonnie z Klausem, Elena z Elijah, alec hyba jeszcze jakieś były... Matt i Jeremy, Jer plus Ric. Za dużo tego, jak na jeden odcinek.
Ostateczna piosenka, prześliczna.
W ogóle, to jak to się stało, że Elena tonęła, a potem nagle miała wylew w szpitalu z tego co zrozumiałam, dobiła ją Meredith ? Wygląda na to, dziewczyny, że jak wyżej pisałyście, Stefan jednak wrócił zaraz po nią.
Tylko teraz będę się cały czas głowiła, nad powodem, dla którego E. żyje. Raczej nie miała w swoim organizmie krwi wampirów, pierścień nie powinien na nią działać... Zobaczymy 14 września. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 18:32, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No tak ! o czym ja wgl mówiłam Już zapomniałam , że oni nie wiedzą że Klaus żyje
Zuz@ napisał: |
Ja nie ciągle nie rozumiem dlaczego nie wyciągnął ich oboje Stefan albo chociaż nie odpiął pasa Elenie, żeby mogła próbować się sama wydostać. Całkowicie bezmózgie, w tym czasie co ona mu mówiła kogo wyciągnąć pierwszego mógł już da kursy zrobić w tą i z powrotem.. |
To było takie idiotyczne ! A ten zamiast zrobić to szybko to się jeszcze z nią kłócił skoro ona była świadoma i całkem nieźle sobie radziła, to mógł ją wyciągnąć i sama by sobie poradziła. Zresztą sama mogła sobie odpiąć pas i wypłynąć przez otwarte już drzwi ( chociaż w sumie co tam ja sie znam, nigdy nie tonęłam ). Ale, ale, tak się zastanawiam może ona wiedziała że ma tą krew w sobie ? W końcu Meredith mogła jej powiedzieć co robi i dlatego ta tak nalegała żeby Matt był pierwszy ( albo po prostu robiła to bo jest Eleną). Już nie wiem co o tym myśleć
Cytat: | Też mnie długo irytował, ale teraz nie mam nic do niego, zrobił się nawet milszy dla oka |
A już myślałam że to tylko ja Jakoś całkiem przystojnie wyglądał w tym odcinku
Agda, Cytat: |
W ogóle, to jak to się stało, że Elena tonęła, a potem nagle miała wylew w szpitalu z tego co zrozumiałam, dobiła ją Meredith ? Wygląda na to, dziewczyny, że jak wyżej pisałyście, Stefan jednak wrócił zaraz po nią.
Tylko teraz będę się cały czas głowiła, nad powodem, dla którego E. żyje. Raczej nie miała w swoim organizmie krwi wampirów, pierścień nie powinien na nią działać... |
W ostatnich minutach poprzedniego odcinka widzimy jak Elena upada, a Meredith powiedziała że to nic ważnego. Ale w tym odcinku Meredith mówi Damonowi, że to było poważne bo miała wylew krwi do mózgu i musiała jej pomóc, czyli dała jej wampirzą krew no i Elena powróciła do zdrowia. Teraz utonęła, ale że miała tą wampirzą krew w organizmie, żyje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elipsa dnia Sob 18:50, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Sob 19:08, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
akurat zachowanie Eleny w trakcie tonięcia rozumiem, w retrospekcjach pokazali jak jej ojciec zrobił dokładnie to samo. Nie rozumiem natomiast dlaczego Stefan ją posłuchał, ale ale w sumie była przecież rozmowa między nim a Demonem, że on teraz pozwala jej podejmować decyzje i w nie nie wnika, bo najwyższy czas aby stała się panią swego losu, demon mu sie odgryzł, że to jest właśnie ta różnica między nimi - Demon robi wszystko aby była bezpieczna bez względu na cenę i okoliczności , Stefan zawsze bawi sie w moralność i liczy się dla niego to co ona potem o nim pomyśli ale gdyby własnie nie decyzje Demona ona już dawno by nie żyła ...
Tylko dlaczego takie super prędki wampir jak Stefan tak się guzdrał, może pod wodą nie mają takiego powera ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Sob 19:10, 12 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agda
Mól książkowy
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:43, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ach, elipsa,rzeczywiscie,, nie skojarzylam faktow. brawo dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:16, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie ta głupia Julia Pelc stwierdziła, że właśnie dlatego wybór Eleny co do STefana był dobry, bo ratował Matta pierwszego jak chciała, a Damon by ratował ją - ona by go potem nienawidziła, że nie uratował najpierw Matta ale chociaż by żyła Czyli wg. niej Stefan woli widzieć Elenę martwą niż złą na niego..No kurde super ;P
Z rodzicami Eleny było tak, że w sumie tam Stefan miał dużo mniejsze szanse, żeby ich wyciągnąć, tj. całą trójkę.. Ale tutaj gdzie Elena gadała już minutę pod wodą z otwartą japą i była w całkiem dobrej kondycji, i siedziała obok Matta - wystarczyło jej odpiąć pas i pociągnąć razem z Mattem. Mógł ją tylko z auta wyciągnąć dalej by popłynęła..poza tym przecież szybko pływa no...xD Zjebał akcje i już Wydaje mi się, że on szybko w retrospekcji odpłynął z Eleną, więc tym razem mógł też taki sprint zrobić pod wodą..No ale dobra chcieli dramatyzmu trochę.. Ale w sumie skoro Matt był nieprzytomny, a spędził pod wodą mniejwięcej tyle czasu co ona to też mógł zginąć...
Ja jak Rick umarł obstawiałam, że Elena umarła, ale przywrócą jej akcje serca przez reanimację..a tu dupa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Sob 22:27, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zuza też myślałam, że tak właśnie będzie, z tym przywracaniem akcji a w tym czasie Damon zabije osłabionego Alarica
No ale wtedy już by tak nie szokowało
Tak na marginesie ciekawa jestem jaki mają pomysł na dalszy wątek z Jeremym hmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:48, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Też mnie to ciekawi, co z Jeremym teraz wymyślą i jak to zniesie..
I powinni teraz pilnować Matta jak skarb, bo jest teraz już naprawdę jedyny i niepowtarzalny, bo to zwyczajny człowiek, a ich już w ekipie nie ma xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ParanormalVampire
Mól książkowy
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:14, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoda. Miałam nadzieję, że dokona innego wyboru
Cytat: | Strasznie szkoda mi Damona. Do tego, może gdyby nie stracili tyle czasu pod wodą, dałoby się uratować oboje? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Nie 13:17, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Najlepszą rzeczą w tym finale było pojawienie się Elijah, bo tak dawno go nie było, że zdążyłam niesamowicie się stęsknić. W 4 sezonie też pewnie się pojawi, mam nadzieję, bo w sumie nie zostało pokazane, żeby odszedł czy coś.
Strasznie się popłakałam na "śmierci" Klausa i w ogóle ten krzyk Rebeki, gdy Damon ją trzymał był niesamowity, druga najlepsza scena w TVD, zaraz po scenie Rebekah/Elijah w tym odcinku. Pierwotni są tak genialni, że powinni mieć swój własny serial, byłby dwa razy lepszy od TVD i nudy, jaka tam panuje. Co do Klausa to dobrze, że nie zginął i przejął ciało Tylera, bo jego śmierć byłaby największą głupotą, jaką twórcy TVD mogliby zrobić. A Tylera to w sumie nawet mi szkoda nie jest, strasznie mnie irytował od dłuższego czasu.
Wiedziałam, że to niemożliwe, żeby Elena umarła, ale mimo wszystko na tej scenie z wypadkiem liczyłam na to, że jednak zginie. To było oczywiste, że coś wymyślą, żeby ją przywrócić do życia, ale i tak jestem zawiedziona. Szkoda, że jest główną bohaterką, bo chętnie zobaczyłabym ją martwą. Wkurza mnie jak żadna inna postać w serialu (jakimkolwiek) i te jej problemy, wybrać Stefana czy Damona są naprawdę idiotyczne. Choć Stefan jest beznadziejnym nudziarzem to zaczynam myśleć Elena nie zasłużyła nawet na niego, na żadnego z nich. I irytuje mnie też to, że ostatnio ciągle powtarzała, że nie ma już nikogo, a tu jest jeszcze masa przyjaciół, którzy są gotowi zrobić wszystko, żeby ją uratować. Rany, co za idiotka z niej. I szkoda mi było Damona, gdy Elena mu mówiła, że wybiera Stefana. Po tej scenie polubiłam go jeszcze bardziej.
Cieszę się, że zabili Ricka, bo chcę go zapamiętać jako wspaniałego łowcę wampirów, który dla przyjaciół był gotowy zrobić wszystko, a nie jako tego dupka, w którego się zmienił, którego zaczęłam nienawidzić.
Podobały mi się też te retrospekcje, szczególnie pierwsze spotkanie Eleny i Damona. |
Finał był fajny, ale ogólnie tyłka nie urwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 20:44, 17 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A mi się finał strasznie podobał Najlepszy ze wszystkich, jak dotąd, podobnie jak cały sezon 3 - chociaż nie podobało mi się kilka spraw, wiadomo, ale było też sporo świetnych. I przeryczałam prawie cały ostatni odcinek, a to już coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
q1a1z1w2
Ciekawski umysł
Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd ; p
|
Wysłany: Sob 19:40, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Finał według mnie był jednym z najlepszych odcinków.
Nie brakowało mi niczego, końcówka tak zaskakująca.
Siedziałam przed komputerem i ryczałam oglądając a potem takie "wtf?"
Nienawidzę ich za uśmiercenie Klausa. Uwielbiałam go, a Alaric tak normalnie go zabił.. Zdecydowanie wolałabym, gdyby żaden z pierwotnych nie umierał. To są najlepsze postacie w całym serialu.
Że Elena będzie wampirem było pewne, tylko nie wiadomo kiedy, a tu nagle ni stąd czy zowąd Rebeka na drodze , Elena umiera i taki obrót o 180stopni.
Nie mogłam też uwierzyć, że Elena wybrała Stefana i te słowa "może gdybym poznała cię szybciej" i wspomnienie Damona jak ją poznawał, jeszcze gdy jej rodzice żyli..
Już chce sezon 4 !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:46, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przecież Klaus żyje..Póki co w ciele Tylera, ale skoro Joseph potwierdził udział w 4 serii to Klaus zapewne wróci do swojego ciała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 19:59, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Końcówka faktycznie świetna, ale zgadzam się z q1a1z1w2 szkoda, że Elena wybrała Stefcia i to wspomnienie... No i Damon był taki smutny. Zasmucił mnie jeszcze fakt, że Tyler umarł, kiedyś mnie denerwował, ale jak nie występował w serialu przez jakiś czas to znowu go polubiłam i w ogóle biedna Caroline.. Podsumowując nie mogę się doczekać 4 sezonu, a tu tyle musimy czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:53, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tyler też raczej nie umarł, tylko Klaus przejął jego ciało. Podobnie jak ciało Alaricka wcześniej chociażby, czy jak Esther ciało Rebecki...
Umarł Alarick. I Elena, ale ona będzie wampirem. Klaus żyje, i Tyler zapewne też..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 15:46, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | Tyler też raczej nie umarł, tylko Klaus przejął jego ciało. Podobnie jak ciało Alaricka wcześniej chociażby, czy jak Esther ciało Rebecki...
Umarł Alarick. I Elena, ale ona będzie wampirem. Klaus żyje, i Tyler zapewne też.. |
To mnie pocieszyłaś, przynajmniej tyle, ale i tak biedna Caroline
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|