Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pon 20:37, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
kilka fotek z kolejnego/nych odcinka/ów
pozwolę sobie dać linka do portalu bo nie chce mi się kopiować
[link widoczny dla zalogowanych]
co do odejścia kogoś z głównej obsady - mogłaby to być Bonnie - choć nie wiem dlaczego myślę, że to może być niestety Alaric hmm ale skoro ma zniknąć za sprawą Damona to już sama nie wiem...
aha i nie wiem czy już było Promo nowego odcinka
edit:
Oglądnęłam hmm nie było szaleństwa
Cytat: | Nie wiem czy cieszyć się z tego że odchodzi Jeremy :/ choć jego wątki bywały średnie to jednak lubiłam chłopaka.
No i wielki pocałunek można było się spodziewać że to będzie Daimon i Elhena Plus że doszło do niego po tym jak dowiedziała się prawdy o Stefanie może nie będzie wyrzutów sumienia
Klaus przewidywalny, Tyler hmm może w końcu minie mu zauroczenie ... |
No coż mam nadzieję na więcej akcji w kolejnym odcinku - tutaj było za dużo gadania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 13:41, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 14:47, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem strasznie nuudny pomimo, że coś się działo i jak MUlka wspomniałaś, przegadany odcinek. Cytat: | Miałam nadzieję, że odejdzie Bonnie, a nie Jer. Ech i pewnie za jakiś czas znowu wróci motyw z 1 sezonu "jak mogłaś zabrać mi wspomnienia?!"
Damon mnie tak wkurza! Te jego miny robią się już powoli męczące. I pocałunek z Eleną... Nie wzbudziło to we mnie żadnych emocji, a przecież kiedyś tyle na niego czekałam!
Czułam się dziwnie widząc Melissę z PLL i jej flirt z Alarickiem... Ciągle myślałam: co na to Paul?
Mało Stefana. On przynajmniej nie wygląda jakby walczył z tikami nerwowymi jak Damon
Poza tym mam wrażenie, że twórcy tak jakby pozbyli się niechcianych wątków, bo nie mieli dobrych pomysłów jak je dalej rozwinąć (Jeremy i Rebekkah). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Pią 15:34, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A tam, a mnie się podobaaało. Jak zawsze.
SPOILERKurde, po pierwsze.. jeeeny Damon się przyznał, że pragnie Eleny! Kurde mimo tego, że mam ją ochotę zabić za tą ostatnią scenę to czekałam na to!
Odejście kogoś z bohaterów.. No to Jer.. kurde a w tym odcinku mi się nawet spodobał.
Tyler dalej działa mi na nerwy, ale mam nadzieję, że się nawróci.
Stefan.. kurde ja myślę, że on jeszcze będzie taki jak dawniej...KONIEC SPOILERA
Kurczę, tak mi brakowało VD, że masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 15:51, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Po PROMO kolejnego odcinka wnioskuję, że może być więcej akcji no i zapewne więcej Stefano - strasznie go teraz, takiego, lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Pią 16:20, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek był niezbyt ciekawy, ale koniec beznadziejny. Mam nadzieję, że skończy się TYLKO na tym jednym pocałunku.! Więcej nie zniosę.! Elena nie pasuje do Damona, w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombraiderka009 dnia Pią 16:21, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pią 16:35, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat odcinka:
Alarick:Hej, Jeremy...|Wszystko w porządku?
Jeremy: Dlaczego miałoby nie być? Strzeliłem hybrydzie w plecy i|odciąłem głowę tasakiem. Typowa niedziela, co?
A tak poza tym to, odcinek średnio na jeża mi się podobał, tyle się czekało, a powrót taki sobie jest... chociaż u mnie może troszkę frustracji z napisami było, które ciągle poprawiałam, bo się opóźniały. Poza tym, nie sądzę aby pomysł odesłania Jeremy'ego był dobry... znowu będzie tak, że wszystko się wyda i... i będzie płacz i zgrzytanie zębami... po co? Zresztą jak Klaus będzie chciał to znajdzie Jeremy'ego nawet i w Denver przecież. |
Promo następnego odcinka hmm.. już mi się podoba rozmowa Damona ze Stefanem ;d;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Pią 18:36, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek drętwy jak nigdy. Mam nadzieję, że to nadrobią, bo póki co DNO, dno i jeszcze raz DNO! Nawet koniec mi się nie podobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19:08, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A mi się podobał Tylko ten WIELKI pocałunek mnie bardzo rozczarował.
I nie podoba mi się, że bd grała tu Mellisa z PLL ( miałam takie same odczucia jak Amy ) i to jak się potoczy ten wątek ( bo tego już chyba wszyscy się domyślają )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 20:29, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
O jaa, też czuję się rozczarowana Obejrzałam ten odcinek tak z przyzwyczajenia i nie poczułam nic - zero emocji i dawnego zafascynowania.
Cytat: | Co się dzieje z Damonem? Zgadzam się z amy, te jego miny bywają już irytujące. Najlepiej wyglądał w pierwszym sezonie, ale od drugiego ma jakieś dłuższe włosy i prezentuje się naprawdę średnio Za to Stefan na plus, chociaż to jego dobro-zło-dobro już mnie nudzi.
Szkoda, że Jeremy odejdzie W sumie go lubiłam. Liczę na jakiś romans między Alarickiem a tą lekarką, bo taki samotny jest. Ogólnie ten odcinek strasznie drętwy, jak to dobrze ujęła Wild Rose.
A co do wielkiego pocałunku, to nie jestem usatysfakcjonowana. Mam wrażenie, że ta chemia jakoś między nimi wyparowała, nie wierzę, że to mówię, ale chyba wolałam Elenę ze Stefanem... Damon popraw się!
A po tym zwiastuna też nie spodziewam się zbyt wiele. Kurczę, muszę się jakoś wdrożyć na nowo. Te przerwy zawsze tak na mnie działają. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zaszumiał_wiatr dnia Pią 20:32, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Pią 20:41, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
amy188 napisał: | Czułam się dziwnie widząc Melissę z PLL i jej flirt z Alarickiem... Ciągle myślałam: co na to Paul? |
Ze mną było podobnie. W sumie to nie chodziło o to, że coś mogłoby być nie tak, bo to przecież tylko gra, ale mimo wszystko cały czas się zastanawiałam co on o tym myśli. I byłam trochę zdziwiona jej obecnością, moja pierwsza myśl to: o rany, co ona tu robi?
Cytat: | Cieszę się na pocałunek Eleny i Damona, ale prawdę mówiąc w ogóle mnie to tak konkretnie nie ruszyło. Jakby pocałunku nie było to nic by się nie stało. Wcześniej ze scenami Damona i Eleny czułam fajerwerki, a teraz nie widzę żadnej chemii, nie wiem czemu tak wszystko się zmieniło.
Szkoda, że Jeremy musi wyjechać, wolałabym, żeby to była Bonnie, bo strasznie mnie wkurza, mam jej dosyć i najchętniej zamieniłabym ją z Jeremym miejscami.
W ogóle to bardzo jestem ciekawa co znajduje się w tej trumnie, którą Bonnie otwierała we śnie. Kto w niej może być? Mam nadzieję, że szybko się tego dowiemy, bo bardzo mnie to ciekawi.
Wzruszyłam się bardzo na tej scenie, w której Klaus mówił do Rebecki i później wbił jej sztylet w pierś. Szczególnie, gdy zobaczyłam łzy w jego oczach, bo momentalnie przypomniał mi się 9 odcinek i mój wielki płacz gdy Klaus płakał.
W ogóle jak cudownie było po tak długiej przerwie pierwsze co to usłyszeć cudowny głos Klausa w tym odcinku! I tak dużo scen z nim. <3
I do tego ten wypadek Ricka, rany, naprawdę się bałam, że on umrze. Bo jeżeli go w tym serialu zabraknie to będzie dla mnie bardzo źle, bo to jedna z moich ulubionych postaci i nie chciałabym go stracić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:51, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No dobra czy tylko ja nie ogarnęłam, że aktor grający Alaricka grał w Legalnej Blondynce Warnera? ;d -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agda
Mól książkowy
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 22:37, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
amy188 napisał: | Czułam się dziwnie widząc Melissę z PLL i jej flirt z Alarickiem... Ciągle myślałam: co na to Paul? |
U mnie podobnie. Chwila zastanowienia, a potem taka refleksja, dlaczego ona w ogóle jestlekarzem.
Lenalee napisał: | Szkoda, że Jeremy musi wyjechać, wolałabym, żeby to była Bonnie, bo strasznie mnie wkurza, mam jej dosyć i najchętniej zamieniłabym ją z Jeremym miejscami.
W ogóle to bardzo jestem ciekawa co znajduje się w tej trumnie, którą Bonnie otwierała we śnie.
Wzruszyłam się bardzo na tej scenie, w której Klaus mówił do Rebecki i później wbił jej sztylet w pierś.
|
Co do Bonnie, zgadzam się w pełni. Za każdym razem, jak ją widziałam w tym odcinku, chciało mi się walnąć jej głową o ścianę.
Cóż, co do trumny, nie zdziwiłabym się, gdyby to była nawet matka rodzinki albo wiedźma. W każdym razie, będzie to odpowiednik do zabicia Klausa, skoro ktoś leży w "jego przyszłej trumnie"
Uwielbiam Klausa, coraz bardziej z każdym odcinkiem.
Co do wielkiego zakończenie - cóż, nie było to dokładnie to, na co liczyłam, ale w końcu się stało ; D A tekst Damona akurat mi sie strasznie spodobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 1:13, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A ja nie wiem o co wam chodzi z tym narzekaniem, bo jak dla mnie odcinek był świetny Ale ja lubię strasznie takie przegadane odcinki, z monologami, szczerymi rozmowami, braterskimi więzami i innymi fajnymi rzeczami..xD
Przede wszystkim: Delena kiss!!!! Ajj wiedziałam, ze to się stanie, ale i tak byłam zaskoczona, a przede wszystkim zauroczona! Uwielbiam jego słowa, uwielbiam naturalność tej sceny...Uwielbiam to <3 Jasne można było to przewidzieć przez spoilery, ale właściwie to można było to przewidzieć od 1 odcinka xD Bo kto sie nie spodziewał, że taki pocałunek nastanie ? Mam nadzieję, że będzie ich duuużo więcej!
Stefan mnie denerwował, poza sceną jak przyznał Damonowi, czemu go powstrzymał...tu odzywa się mój fetysz braterskich więzi Uwielbiam motywy z ratowaniem brata itd <d (ah to SN..xD).
Mistrzem irytacji w tym odcinku był...Tyler, ofc. Co oni zrobili z tym chłopakiem ? STał się głupią hybrydą! I Caroline ne było
Bonnie jak to Bonnie, chyba więcej mówić nie muszę..
Jeremy...nie jestem jego fanką, ale szkoda mi go Wzruszyłam się na scenie jak Damon wymazywał mu pamięć, ale Elena ma rację powinien mieć normalne życie z dala od tego... I w ogóle on ma 16 lat ? To ja pewnie grałabym 12-latkę..xD
Klaus...wzruszyła mnie scena z Rebeką..Mimo, ze to ch..j to szkoda mi go czasami...
Alarick, boże jak dobrze że to nie on odchodzi z serialu, uwielbiam go <3 I w ogóle Mellisa z PLL?! Żona Paula?! WTF ?!
Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka <3 Delena <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 14:00, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie też odcinek bez szału, miał swoje lepsze i gorsze momenty
Cytat: | O jaa, Stefan po czarnej stronie mocy jest naprawdę świetny Zdecydowanie wolę go ostatnio od Damona, który już nie do końca przypomina dawnego Damona Nie mówię już nawet o tych jego minach (a myślałam, że to tylko mnie denerwują ), ale tak jakoś w ogóle... Wielki pocałunek w końcu nadszedł, ale jakoś nie wzbudził we mnie większych emocji - faktycznie, zabrakło tej chemii między nimi Zamartwiająca się Elena i pocieszający ją Damon... ech, jakoś mi to nie podeszło.
Taka jestem wściekła na Elenę za to, co zrobiła Jeremy'emu! Znowu! Kurde! Może i ma 16 lat (nie wygląda ), ale fakt, że przeżył to wszystko, co go spotkało i jakoś nieźle się trzyma chyba świadczy o tym, że jest w stanie sobie poradzić w Mystic Falls No i nieważne jak bardzo Elena chciała go ochronić, to nie była jej decyzja! Najbardziej właśnie wkurzyło mnie to, że nie pozostawiła mu wyboru. A ja jakoś lubiłam Jeremy'ego i mam nadzieję, że jeszcze wróci do serialu
Tyler faktycznie jest najbardziej irytującą postacią ostatnio Wkurza mnie to całe jego poddaństwo Klausowi, jest beznadziejne.
I Alaric! Boże, przez chwilę myślałam, że to on odejdzie z serialu, jak pierścień zaczął szwankować, ale na szczęście nie! Nie przeżyłabym tego! I flirt z Melissą z PLL jakoś mi nie przeszkadzał Facet zasługuje na trochę rozrywki
Klaus jak zwykle świetny, chociaż nie popisał się zbytnio w tym odcinku Szkoda tylko, że tak wyszło z Rebecką, jakoś się już do niej przyzwyczaiłam |
Mam nadzieję, że następny odcinek znowu pokaże klasę tak jak te przed przerwą, ale jakoś zwiastun nie powala mnie na kolana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~~~Aly~~~
Szalona pisarka
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:04, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek całkiem niezły - szału może nie było, ale stanowi dość zgrabny powrót po przerwie.
Szkoda, że Jeremy odchodzi. Lubiłam go, był fajny, no i stanowił dosyć ważny element serialu. Ale spodziewałam się, że odejdzie w inny, gorszy - przynajmniej według Damona - sposób, więc jakoś to przeżyję.
W końcu się doczekałam tego pocałunku, więc oglądanie dwóch sezonów nie poszło na marne. Co prawda, wypadł trochę blado, ale może to przez to, że ostatnio reżyser i aktorzy świetnie ukazali ewolucję stosunków między Eleną i Damonem, więc to była naturalna konsekwencja, nic szokującego.
Niestety, ostatnio zauważam, że serial opiera się ciągle na tym samym. Elena opiera się o zlewozmywak i unosi oczy ku niebu w geście pseudorozpaczy, Damon ją pociesza. Mogliby rozwinąć repertuar mimiczny, bo słabo to wypada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pestka
Serwująca literki
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:51, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ożesz ! niesamowity odcinek !
najbardziej mnie zszokowało to, że Jeremy odchodzi Szkoda, bo bardzo go lubiłam.
Stefan jakoś z odcinka na odcinek coraz bardziej mnie wkurza. od zawsze wolałam, żeby Elena była z Damonem <333 a teraz to zakończenie ahh ah myślałam, że się rozpłynę.
Co do Klausa- cieszę się że wrócił, bo zawsze umie namieszać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:59, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mi się podobał
Cytat: | Może pocałunek Damona i Eleny nie wywołał we mnie tyle emocji co ten z 1 sezonu, gdy Eleną była Katherine xD Ale to chyba właśnie dlatego, że teraz można się go było spodziewać po tych ostatnich odcinkach, a wtedy to było takie łaaaał Był taką naturalną koleją rzeczy xD Ale i tak wypadł super słodko i spodobały mi się słowa Damona przed nim
Ale masakra z Jeremym... :/ Cieszę się, że to nie Alaric odchodzi, bo przez moment miałam takie "NIEEEEEEEEEEEEEEEEE" po tym wypadku - po Damonie to Alarica lubię najbardziej , ale Jeremy'ego też szkoda... a w zasadzie szkoda tego, że Elena znów podjęła tę decyzję za niego, jak już pisała ven_detta... Kurde, chłopak ma 16 lat, po tym jak odciął głowę temu kolesiowi wydawało się, że jednak da radę z tym wszystkim xD Zresztą jak szedł z Alarikiem to widziałam go jako takiego ucznia mistrza - w sensie, że Alaric go wszystkiego nauczy i razem będą walczyć itd., a tu duuuupa ;P
No i Melissa z PLL - tu jest o wiele sympatyczniejsza póki co Ale też miałam tak jak dziewczyny pisały wcześniej takie "a co Paul na to???" xD I strasznie mnie to rozpraszało
No i szkoda Rebeki, bo ja ją w sumie lubię |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 13:57, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek nie był nawet taki zły....
Cytat: | Cieszę się, że odszedł Jeremy strasznie mnie denerwował. Co do tego 'Wielkigo pocałunku' to spodziewałam sie czegoś takiego bardziej wow faktycznie brakowało chemii między nimi, ale tekst Damona przed pocałunkiem zabójczy xD i tak wolę żeby Elena była z Damonem. Ooo i strasznie podobała mi się scena między Stefciem a Damonem.. Szkoda też Rebecki, lubiłam ją No i chyba tyle nic mi więcej nie przychodzi do głowy co bym jeszcze mogła napisać a tak w ogóle to mam nadzieję, że między Eleną i Damonem jakoś się "rozwinie" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 16:19, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nooooooooooooooo nowy odcinek to już mi się całkiem całkiem podobał
Cytat: | Po 1: Klaus i Caroline!!! O matko to było mega urocze. To moi ulubieni bohaterowie i kurcze nie miałabym nic przeciwko, gdyby się spiknęli, zwłaszcza, że Tyler zrobił się taki... głupi. I tak baaardzo chciałabym zobaczyć jak Klaus się zachowuje, kiedy się w kimś zakochuje Jeżeli nie ma szans na jakiś gejowski wątek z nim i ze Stefanem, to niech już bd Caro Po prostu nie mogę przeboleć tego, że taki facet się marnuje haha.
Ta "Melissa" jest jakaś dziwna. I strasznie chce mi się śmiać jak flirtują sobie z Alarickiem. Al od razu wchodzi w skórę takiego luzackiego tajemniczego z lekka macho mena I stawiam, że zabiła tego gościa, który ją kiedyś rzucił.
Stefan... Hm. Jakoś nie umiem być na niego zła za to co zrobił Elenie, bo baaardzo mi się to podobało, w końcu jakaś naprawdę mocna akcja
Żal mi się zrobiło Bonnie i Jeremiego.
Sympatyczny wątek z tymi pogrzebo-urodzinami Matt był taki kochany i normalny, prawie jak z 1 sezonu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pią 16:44, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wooww ten odcinek o wiele, wiele lepszy od poprzedniego ;d bynajmniej moim zdaniem.
Cytat: | Stefan dzisiaj na prawdę mi się podobał, najpierw zabicie hybrydy na oczach Klausa, później porwanie Eleny... on jest teraz taki, taki... inny, nieobliczalny.
Urodzinowy pogrzeb Caroline był mega. Później "pogrzeb" Eleny i zakochiwanie się w wampirach ;d zdała sobie wreszcie sprawę, że do Damona też coś czuje ;d;d
Pani doktor i flirtujący Alaric ;d ogólnie dziwnie mi jak na nią patrzę, bo zawsze myślę o Melissie i nawet nie pamiętam teraz jak ona ma tutaj w serialu na imię, no ale co tam, bywa ;d ogólnie za zabójstwem wydaje mi się, że ona stoi, ale dowiemy się w najbliższym czasie wszystkiego... no i właśnie nowy wątek...
No cóż jak zobaczyłam Klausa u drzwi domu Caroline to cóż ciekawa byłam jak się potoczy to spotkanie z nią. Był dla niej bardzo miły... i jak dał jej sie napić swojej krwi, a później ten prezent i bransoletka. Nie zdziwiłabym się, gdyby pociągnęli teraz ten wątek dalej, bo poprzedni związek Caroline jest na pewno skreślony ;p
A co do Taylera brak mi słów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 18:32, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Sylvia92 napisał: | ogólnie dziwnie mi jak na nią patrzę, bo zawsze myślę o Melissie i nawet nie pamiętam teraz jak ona ma tutaj w serialu na imię, no ale co tam, bywa ;d |
hahahaha Ja mam tak samo ! I nie chce tego romansu, nie lubię jej.
Fajny odcinek, niezła akcja, można się było trochę wzruszyć ( albo tylko ja mam spaczoną wrażliwość ).
Cytat: | JESTEM TAKA CIEKAWA WĄTKU Z KLAUSEM !!! No po prostu nie mogę się doczekać następnego odcinka I chociaż wcześniej nie wyobrażałam sobie żeby mogło mu na kimkolwiek zależeć ( oprócz rodziny) to zmieniłam zdanie po tym odcinku. Jaki on musiał być samotny przez te wszystkie lata. Może i był/jest zły, ale przecież ma facet uczucia
Stefan jest teraz taki nieobliczalny ! ME GUSTA Miło się go oglądało w tym odcinku. Chociaż nie zazdroszczę Elenie przeżycia No, ale cóż, była akcja.
Taylor jak dla mnie już dawno przepadł, więc pozostawię to bez komentarza.
Matt na plus w tym odcinku. O dziwo Bonnie też mnie nie irytowała To znaczy że odcinek był dobry ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 18:34, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek faktycznie o wiele, wiele lepszy
Cytat: | Zacznę może od Tylera w ogóle on się zrobił taki beznadziejny, niby to nie jego wina itp. ale jednak. A Caroline i Klaus to mogłoby być fajne ale z drugiej strony to przecież on kazał Tylerowi ją ugryźć. To ma byc jego spsób na podryw czy co? Ale tak nawiasem mówiąc to jego bransoletka była ładniejsza niż ta od Tylera i ciekawe co by powiedziała matka Caroline na ten ich romansik i w ogóle na ten prezent. Bardzo podobał mi się ten pomysł z urodzinowym-pogrzebem. Co do Stefcia, Eleny i Damona, jakoś polubiłam Stefana jako takiego złego i bezwzględnego (dobrze, że chociaż nadal 'kocha' swojego brata) co prawda beznadziejnie zrobił Elenie, ale dzięki temu ona uświadomiła sobie wreszcie, że no kocha to może za dużo powiedziane ale jednak ciągnie ją do Damona . Nawet Matt był fajny w tym odcinku. Ooo i jeszcze jedno, ta lekarka co flirtuje z Alaric`iem jest beznadziejna, jakaś taka dziwna. A w ogóle to wydaje mi się, że to ona zabiła tego swojego byłego, chociaż to by było pewnie za bardzo oczywiste ale co tam. | A po obejrzeniu trailera już nie mogę się doczekać następnego odcinka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Pią 18:59, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Powtórzę się po raz milionowy, kocham ten serial
Cytat: | Po pierwsze.. Klaus coś kombinuje odnośnie Caroline! Tak czuję! Ale ta scena jak do niej przyszedł i jej mówił to wszystko o życiu była piękna. Denerwuje mnie ta cała pani doktor, z nią jest coś nie halo.. na pewno. Już jej nie lubię.
Za to Stefan.. kuuuurde, ale motyw oO Z odcinka na odcinek mam nadzieję, że między nim i eleną coś się naprawi, coś się zdarzy.. a tu dalej nic... aż zaczynam wątpić w to, że wszystko się naprawi. Ale kurde ona i Damon, coś mi między nimi jednak nie gra, nie wyobrażam sobie, że mieliby być razem..
Za to szkoda mi Tyler'a i Caroline, bo naprawde lubiłam ich jako parę, a teraz kapa.. On nawet jak nie chce robić tego co Klaus mu każe to i tak robi nieświadomie.. szkoda W ogóle to kocham te intrygi I ta bitwę między Klausem a Stefanem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marx
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:26, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę przejadł mi się ten serial, ale muszę powiedzieć, że przed całkowitym zaprzestaniem jego oglądania powstrzymuje mnie Cytat: | wątek Klausa i Caroline, bo tam rzeczywiście coś się szykuje i to prawdopodobnie coś dużego (w końcu to Klaus ). Bo dla mnie trójka głównych bohaterów straciła swój dawny urok i nie wiem co by było gdyby nie pojawienie się Hybrydy. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marx dnia Pią 19:27, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:23, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Też obejrzałam, i podobał mi się równie mocno jak poprzedni odcinek
Przede wszystkim mało kto mnie denerwował! To mega plus Bonnie nawet nie była aż tak irtująca, w sumie tylko w jednej scenie miałam ochotę ją capnąć...Tyler nadal aktualnie jest postacią , która mnie załamuje, ale to jak wyznał Caroline miłość...I on naprawdę nie chciał jej ugryźć, ale jednak Klaus ma nad nim kontrolę całkowitą..
W ogóle cała akcja z urodzinami Caroline była super ;D! Tak...normalnie? było. Tylko kurde upić się pijąc tequille na 4 osoby ?! Matt był bardzo fajny w tym odcinku, szczególnie w końcowej scenie na moście.
Sam początek odcinka był super jak Damon był cały w skowronkach,a Elena wyładowywała frustracje xD 'No reason' I w ogóle napięcie między nimi pod koniec odcinka <3 Ich relacja ewoluowała na wyższy poziom, teraz serio są gotowi na coś więcej..
STefan, ja nie dołączę się do zachwytów nad jego postacią, bo mnie wkurza. Zrobił sie mega uparty i bezduszny. Ta scena z autem...miałam ochotę dać mu w szczękę..Jak on mógł to zrobić Elenie? I chociaż to, że jak mówili, tej miłości nie można zabić, co jest mega piękne, i możliwe, że on próbuje po prostu sprawić, by go znienawidziła i mogła ruszyć dalej to i tak mnie wkurzył..
Pani doktor jest spoko Ale coś z nią będzie pewnie nie tak, zgaduje, że ona zabila tego kolesia?
Jer wyjechał, dziwnie będzie bez niego..
I w ogóle czy szykuje nam się Klaroline? Ogólnie zaczynam w Klausie widzieć kogoś więcej niż bezdusznego potwora, a scena z Caroline była mega <3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuz@ dnia Sob 18:23, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|