|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 20:23, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie powiedziałabym. Ja idę nową podstawą programową i miałam rozszerzenia w pierwszej klasie  To chyba zależy od szkoły, bo jak rozmawiałam ze znajomymi z innych to u każdego co innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD
|
| Wysłany: Pon 20:41, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mój profil to pol-his-ang, z którego jestem zadowolona nawet  Ziomka z historii mam bardzo fajnego, świetnie opowiada lekcje, ale jest jeden koszmar, a mianowicie: od drugiej klasy mam czytać lektury.! Z historii.! No too już jest seryjna przesada.
A z polskiego jestem zagrożona ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
TaKtóraZatrzymałaZiemię!!
Książniczka
Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 18:00, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
| kada113 napisał: | | Nie powiedziałabym. Ja idę nową podstawą programową i miałam rozszerzenia w pierwszej klasie To chyba zależy od szkoły, bo jak rozmawiałam ze znajomymi z innych to u każdego co innego |
Oooooo, ja nie miałam rozszerzenia w pierwszej klasie, zaczęło się od drugiej. Jestem na profilu medialnym, więc rozszerzony mam polski, historię i WOS. Nie narzekam, nauczyciele są genialni, a że dużo nauki to już inna kwestia... O lekturach nie wspomnę. Trochę mi żal znajomych z klasy, bo za polskim nie przepadają, a mamy 8 godzin w tygodniu. Dla nich nieciekawie... za to dla mnie... RAJ! Uwielbiam ten przedmiot. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kasia.pa
Mól książkowy
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 18:18, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Też miałam rozszerzenie już od pierwszej klasy i nawet nie miałam pojęcia, że może być inaczej ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZnan*
|
| Wysłany: Pią 20:49, 14 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
| Zołza napisał: | | westieheart napisał: |
| Zołza napisał: | | Mój profil to pre IB, czyli klasa wstępna do programu matury międzynarodowej |
Zazdroszczę! Ile bym dała by móc uczyć się w takiej klasie. |
To ma swoje zalety ale i wady  Tak czy inaczej ta nowa podstawa programowa polegająca na tym, że w pierwszej klasie nie ma rozszerzeń itp. to kompletna głupota, więc w sumie chyba nie mam czego żałować.
Bez względu na profil klasy nie mogę się doczekać aż już zdam maturę i skończę szkołę raz na zawsze Chyba nigdy wcześniej nie byłam jeszcze tak zmęczona -.- |
Zołza, witam bratnią duszę ajbika! Macie tylko angielski rozszerzony? Ja w pre-IB mam rozszerzone WSZYSTKIE przedmioty, to jest dopiero kosmos o.O U nas w liceum są rozszerzenia od pierwszej klasy na każdym profilu, ale to chyba zależy już od polityki każdej szkoły z osobna.
Chyba nigdy nie byłaś tak zmęczona, ojjj znam to, żółwik. Chociaż jak na IB to śpię stosunkowo dużo, około 6-7 h dziennie! Ale szczerze muszę powiedzieć, że jakby nie było, to polecam ten profil, choć wielu osobom może się wydawać że nie dadzą rady. Jedyną barierą tak naprawdę jest język angielski, bo jak ktoś nie wyszedł z dobrą znajomością angielskiego z gimnazjum, to raczej się nie zdąży tak podciągnąć (przynajmniej jesli chodzi o standardy moich anglistów w liceum...) Wbrew pozorom sama nauka nie daje aż tak mocno w kość, jeśli komuś nie zależy na średniej końcowej. Tak naprawdę w pre-IB nikt nie patrzy na Twoje oceny poza przedmiotami, na które się deklarujesz na drugą klasę. Wystarczy mieć trzy dobre czwórki i trzy dobre trójki na koniec (3 HLe i 3 SLe - czyli 3 rozszerzenia i 3 podstawy), żeby przejść do drugiej klasy, a resztę wystarczy zdać na 2. (no to takie minumum ofc) Więc to rozszerzenie wszystkiego daje w kość tylko wtedy, kiedy chcesz utrzymać "dobrą średnią". Oczywiście dochodzi CAS (Creativity, Action, Service) i TOK (Theory of Knowledge) ale w pierwszej klasie to są tak naprawdę godziny wolne na nauczenie się na sprawdzian/pogadanie z koleżankami/sprawdzenie facebooka itp. Co prawda u nas IB ma jeden minus, jest odizolowane od reszty szkoły przez głupią mentalność ukształtowaną na przestrzeni lat że jesteśmy alienami, mamy swoje własne korytarze itp ...
Ale generalnie jeśli ktoś z was się zastanawia nad IB ale nie jest pewny, to naprawdę, nie wahajcie się! Polecam z całego serca- ta klasa daje wielką szansę wyrwania się z Polski, a zawsze jeśli się okaże, że nie dacie rady, można się przenieść na inny profil
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martyna. dnia Pią 20:51, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zołza
Szalona pisarka
Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:22, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
| Martyna. napisał: |
Zołza, witam bratnią duszę ajbika! Macie tylko angielski rozszerzony? Ja w pre-IB mam rozszerzone WSZYSTKIE przedmioty, to jest dopiero kosmos o.O U nas w liceum są rozszerzenia od pierwszej klasy na każdym profilu, ale to chyba zależy już od polityki każdej szkoły z osobna.
|
Miło usłyszeć, że nie jestem sama Nawet nosimy to samo imię! Tak, w pre-IB mieliśmy ponad 10h angielskiego w tygodniu, reszta przedmiotów w wymiarze 1-2h + np. 2h PP czy innych edukacji dla bezpieczeństwa, bo podstawę programową trzeba było zrobić
Co do odizolowania od reszty szkoły, to chyba jakaś cecha wspólna IB - u nas generalnie jest tak samo, z tym że reszta szkoły nas nie trawi a żarciki o ajbikach są na porządku dziennym CAS i TOK to akurat nic strasznego, podobnie jak angielski, chociaż zgadzam się że pewien poziom mieć trzeba żeby sobie dać radę. W 1 klasie wyszłam z tego samego założenia i doszłam do wniosku, że walka o średnią to głupota- teraz w sumie też myślę raczej o samej maturze niż pojedynczych ocenach cząstkowych, które często nic nie znaczą.
Offtopuję trochę, więc podpiszę się pod słowami koleżanki: jeśli ktoś się zastanawia nad taką klasą, to na pewno warto (szczególnie jeśli myśli się o studiach za granicą, bo system pracy w programie bardzo przypomina system pracy np. na uczelniach brytyjskich) chociaż są momenty kiedy wyrywam sobie włosy z głowy i marzę o skończeniu szkoły. Ostatnio dość często...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
