Języki obce.

angel_

Ja w Technikum na profilu żywienia i gospodarstwa domowego mam dwa języki obce angielski oraz niemiecki z czego jestem zadowolona, mam bardzo dobre nauczycielki które jeśli czegoś nie pojmujesz wytłumaczą i wracają do początku aż jest tak jak pojmie cała grupa idziemy dalej także jest bardzo dobrze ponieważ bardzo dużo się nauczyłam niestety w gimnazjum nie było takiej możliwości harmider na całego.

Juliab3

Ja uczyłam się przez 9 lat niemieckiego. Poszłam do liceum koło mojego domu, w tym samym budynku, co gimnazjum i w klasie humanistycznej miałam angielski rozszerzony (nigdy się go nie uczyłam) i francuski od podstaw. Niemiecki przepadł, a uczyłam się zawsze w grupie zaawansowanej. ;/
Z angielskiego tak się poprawiłam, bo się do niego przyłożyłam, więc teraz miałam 5 na semestr. Prawdopodobnie pojadę na miesiąc znów do brata do UK i pójdę tam na kurs. Hyhy.
Co do franca, to nie lubię. Miałam fajną babkę, poszła na macierzyński, przyszła pani "Brzuda" i znienawidziłam język tak głęboko, że jak go słyszę, to.... Teraz babka wróciła, ale wszyscy mają takie zaległości (w tym i ja)

Marx

A ja mam takie pytanko dotyczące języków obcych, a konkretniej, języka francuskiego. Czy nie znalazłaby się może jakaś osoba (władająca raczej biegle językiem), która przetłumaczyłaby mi krótki list? Bo chciałabym wysłać taki tekst do mojego ulubionego sportowca, a on nie bardzo nawet po angielsku mówi ;/ Na razie nie mam tego zrobionego, bo jak nikogo nie znajdę no to klapa Sad

Ailin

Silencie · Wysłany: Czw 13:43, 08 Mar 2012 Temat postu:

Obecnie jestem w liceum i uczę się rozszerzonego angielskiego + niemiecki od podstaw, do tego sama w wolnym czasie zgłębiam tajniki hiszpańskiego. Próbuję też od dawna namówić mamę na rosyjski, jak na razie bez skutku.

Mollyna · Wysłany: Śro 16:50, 21 Mar 2012 Temat postu:

Tak sobie czasem myślę, że jakby języków w szkole nie było, albo nie kładliby nauczyciele tak wielkiego nacisku na nie (ewentualnie uczyłby mnie ktoś normalniejszy) to chyba chętniej bym się ich uczyła. A tak... Nie wiem co to ze mną będzie. W dodatku czeka mnie ciężki wybór: mat-fiz-inf czy mat-fiz-ang. A z moim angielskim, to będzie kiepsko.

pisandlove

Angielski jest najłatwiejszy i najprzyjemniejszy Smile

Najlepiej oglądać angielskie filmy..

Carrownica

Od podstawówki (4 klasa) uczę się niemieckiego i go uwielbiam Very Happy

Angielskiego uczę się od 1 liceum, nienawidzę tego języka. Unikam go jak mogę. Przez moją grupę i nauczycielkę jeszcze bardziej się zniechęciłam. Na maturze oczywiście zdaję niemiecki. Zastanawiałam się nawet przez moment nad rozszerzeniem, ale wybiłam sobie to z głowy Wink

armstrong

Zamierzam wziąc sobie lektorat w tym roku. Węgierski! Wink

kada113

Hah, ja zaczynam w tym roku naukę rosyjskiego Smile

W szkole. Po niepowodzeniach z językiem niemieckim zaczęłam uczyć się rosyjskiego - cyrlicę już umiem, tak więc pierwszy sukces już za mną. Potem będzie już tylko gorzej Very Happy

A pro po języków - mam zamiar zacząć jeszcze naukę francuskiego, ale to w swoim czasie Wink

Na wszystko przyjdzie pora. Właściwie, to najbardziej chciałabym znać te dwa języki (francuski i rosyjski)... chyba ze względu na tradycję rodzinną xD

Garadiela

W szkole uczę się tylko języka angielskiego oraz języka niemieckiego (którego to całym sercem nienawidzę).
Języka angielskiego uczę od 1 klasy podstawówki, ale już wcześniej miałam z nim co nieco do czynienia, ogółem uwielbiam ten język. Na maturze planuję zdawać rozszerzenie, a potem chcę studiować filologię angielską.

Języka niemieckiego uczę się od 2 klasy gimnazjum czyli już 5 rok, ale tak jak wyżej napisałam nie przepadam za tym językiem. Co do matury z niemieckiego to nie jestem jeszcze pewna czy ją zdawać czy nie, jeślibym się zdecydowała, że tak to tylko podstawową.

Poza tym uczę się jeszcze języka hiszpańskiego, ale to już tak tylko w domu sama, bez nauczyciela, jest też język francuski i język szwedzki, które również bardzo mi się podobają. Francuskiego myślę się kiedyś tam nauczyć, może na jakimś kursie czy coś, ale póki co wolę się skupić na poprawianiu swojego angielskiego i hiszpańskiego i władać biegle tymi dwoma językami, niż znać na wyrywki 5 innych:)

evalia

W szkole jak prawie każdy mam angielski. Smile

Uwielbiam ten język, jednak przez to, że jestem w klasie włoskiej, mam zaledwie 2 godziny tygodniowo tego języka, z czego jedna jest płatna. No i dochodzi do tego beznadziejna nauczycielka.. Jak dotąd więcej uczę się angielskiego sama w domu niż w szkole Wink

i od października zaczynam chodzić na dodatkowe zajęcia.
Uczę się także włoskiego - prosty i piękny język, jego również zamierzam się uczyć dodatkowo, jednak najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu gimnazjum. Smile

I sama w domu próbowałam ogarnąć podstawy niemieckiego, ciężko jednak, kiedy nie zna się wymowy xD Ale jakby nie było, od czego w końcu jest native speaker? Very Happy

W przyszłości chciałabym umieć arabski i hindi, ale cel ten jest jeszcze baardzo odległy. Smile

elipsa

A ja czuje się rozdarta i nie wiem na jaki język mam się zdecydować na studiach- hiszpański czy francuski. Hiszpańskiego już się uczyłam w liceum, ale średnio się przykładałam i z czasem coraz mniej lubiłam ( ale to raczej dlatego że coraz mniej rozumiałam Very Happy

). Z francuskim nie miałam nigdy do czynienia oprócz gdy jako 13/14 latka kupiłam sobie rozmówki i postanowiłam się pouczyć sama, nie trudno się domyśleć że nic z tego nie wyszło Wink

Czuję, że na hiszpańskim byłby mi łatwiej, ale z drugiej strony tak bardzo bardzo bardzo chcę wyjechać kiedyś do Paryża ( marzy mi się erazmus, ale bądźmy realistami),a tam podobno nie akceptują angielskiego. Eh, i oto cały problem Very Happy

Zuz@

Elipsa jak chcesz jechać kiedyś na erazmusa do Francji to ja bym na Twoim miejscu wybrała ten język Very Happy

Chociaż hiszpański też bym chciała znać Very Happy

kada113

A ja wszystkich zdziwię - nienawidzę angielskiego, i chyba jestem tu jedyną taką osobą xD

A co do Francji i akceptacji języka angielskiego... hm... to zależy gdzie xD W Paryżu da się radę przeżyć z angielskim, ale w innych miejscach może być problem.

elipsa

Carrownica

Shetani

Ja tam za angielski dałabym się pociąć Very Happy

Ten język mnie tak rozluźnia, że masakra Very Happy

kada113

Zuz@

Ja tam może samej nauki angielskiego nie lubię (ale w sumie już skończyłam swoją edukacje..taką szkolną tego języka xD), ale uwielbiam słuchać i rozumieć po angielsku Very Happy

A najbardziej to wtedy kiedy nawet nie zdaję sobie sprawy, że to angielski - po prostu słucham i rozumiem Very Happy

pestka

a ja mam takie pytanie do Was: robił ktoś z was może certyfikat z angielskiego lub niemieckiego? interesowałby mnie poziom C1. Może się ktoś podzielić doświadczeniem? Very Happy

Zuz@

pestka a nie masz takiej możliwości na uczelni Wink

?
Bo u Nas było tak, że jak zdawałaś egzamin z języka to mogłaś złożyć wniosek o certyfikat jednocześnie i po zdanym egzaminie otrzymywałaś go Wink

.

pestka

niestety nie mam takiej możliwości :/ więc chciałam się wybrać prywatnie do jakieś szkoły językowej

kada113

Większość szkół językowych wystawia certyfikaty, więc sądzę, że jak popytasz znajomych, to ktoś będzie wiedział Smile

Sihhinne

Właśnie uczę się do C1 z ang. w prywatnej szkole, w tej samej przygotowywali mnie do B2, po prostu pogrzeb sobie w internecie w poszukiwaniu jakiejś prywatnej szkoły języka, która by Ci odpowiadała i tam się zapisz Wink