1. Szeptem

Paradoks__

No i tak może na biało to daać...?
Bo niektórzy jeszcze nie czytali... ^^

Agnnes

Czy tam wcześniej był jakiś spoiler nie zaznaczony?? Bo boje się teraz pójsc na 4 stronę?
Ja dzis dostałam "Szeptem" wreszcie, ale ze względu na matematyke musiałam posunąć sie do radykalnego czynu i kazałam bratu schowac ksiazke i pod zadnym pozorem nie oddawac mi jej przed piątkiem. Może to cos pomoże, ale boje się ze zaraz jutro przeszukam cały dom...

sujeczka

Paradoks, chyba nie ma potrzeby Razz

Każdy chyba się domyśla, że Patch i Nora się w tej książce pocałują, nie? xD A to co napisała shaki to tylko jej odczucia na ten temat, a nie spoiler ;P

Agnnes

Ha!, przeczytałam wreszcie Very Happy

No więc "Szeptem" jest naprawdę niesamowita, choć troszkę się zawiodłam, ale i tak strasznie mi sie podobała Very Happy

A zawiodłam się dlatego, bo w opisie było cos o bitwie i tak sie na jakąś wojne bardzo nastawiłam czy coś, a tu guzik a nie bitwa, w ogóle to myślałam ze tu się bedzie duzo więcej działo, duzo akcji a między to wpleciony wątek miłości, a tu było bardziej na odwrót, tak bliżej do jakiegoś romansidła. Oczywiście że coś się działo, ale ja nastawiłam sie na duzo więcej...
No ale nie ważne i tak ta ksiazka wessała mnie jak czarna dziura, cud że w ogóle zdołałam się oderwac i pójść spać. Już nawet dwa razy pod rząd miałam sen o aniołach, no i moje mysli nie moga sie dalej uwolnic od tej ksiązki za nic.
No więc oprócz paru zastrzeżeń to książka podobała mi się bardzo bardzo bardzo!!! Very Happy

, tylko ja jestem strasznie wybredna i we wszystkim znajduje wady.

A tak nawiązując do treści to podobało mi się to że ksiażka była o aniołach, pomysł, że SPOILER

Zuz@

Patch jest genialny Very Happy

Pod kazdym wzgledem Very Happy

A co do bitwy w opisie to jakos nie spodziewalam sie butwy w sensie ,ze walki zbrojnej ,ze tak powiem Wink

Wlasnie raczej takiej..duchowej Wink

Agnnes

Znaczy ja się tez może nie takiej zbrojnej bitwy spodziewałam, no ale jakies "cos" między tymi upadłymi i nieśmiertelnymi, a nie bitwy pomiedzy dwiema osobami, no bo w końcu tak to wyszło...
No ale co do Patcha to się oczywiście zgadzam Very Happy

Genialny

Zuz@

Niby tak ,ale w sumie sie ciesze ,ze to nie bylo cos wiekszego Very Happy

Jakos tak fajniej sie czytalo mi Wink

Pozytywnie zaskoczona bylam ,bo fragemnty ktore wczesniej czytalam byly dziwne i wydawalo mi sie ,ze bedzie to cos innego ,a tu mile zaskoczenie Very Happy

Agnnes

Tak czy siak ta ksiazka musi byc świetna, bo zrobiłam coś bardzo dziwnego jak na mnie. Zaraz jak ją skończyłam to zaczęłam czytać ją od nowa, i dalej tak samo mnie wciągnęła Very Happy

Lenka.

Książka fantastyczna, mama kupiła mi ją tydzień temu, w niedzielę i tak jak zaczęłam czytać to skończyłam tego samego dnia, bo inaczej spokojnie bym nie zasnęła. Patch jest cudowny! Ta jego tajemniczość... Ah... *.* Po prostu chcę już kolejną część, bo mnie ciekawość zżera od środka. xd

Boże, ja jestem taką maniaczką książek, że nie wiem czy w tym roku wyrobię z finansami na te wszystkie książki, które mają wyjść. xd Mam cichą nadzieję, że w większości dofinansują mnie rodzice ]:->

shaki

Hej Lenka i inni. Skąd dowiadujecie się o nowościach wydawniczych/premierach?? Lubię książki i mam w domu sporą biblioteczkę ale nigdy nie szukałam książek w necie. Jestem klubowiczem Świata Książki i z ich strony lub katalogu dowiaduje się o jakiś nowościach (ale tych które oni wydają). Więc właściwie jestem trochę ograniczona.
A o Szeptem dowiedziałam się przypadkiem przeglądając Dziewczynę. Tam znalazłam reklame książki, potem poszperałam w necie i kupiłam.

Lubię ksiązki typu Zmierzch, Szeptem czyli o miłości z elementem fantasy. Ale gdzie je szukać??
Wybaczcie jeśli się zbytnio rozpisałam ale mam z tym problem, jestem internetową gadułą!!

GosiaF_94

przeczytałam "Szeptem" ... i muszę przyznać, że intrygująca lektura Smile

) pełna tajemniczości, namiętności...pochłonęłam ją w kilka godzin...Patch jest taki uwodzicielski, wrażliwy, a zarazem niebezpieczny.... a co do tych wszystkich porównań do sagi...to powiem, że w czasie czytania jest się tak zafascynowanym akcją,bohaterami, że nie ma czasu na niepotrzebne porównywania... lecz owszem, można się doszukać...mało tego, niedługo pewnie będą ją porównywać do Intruza... oby nie Wink

bo sądzę, że ta książka nie musi być porównywana do sagi, intruza, aby znalazła się na szczycie...ona jest jedna w swoim rodzaju, taka magiczna Smile

)) świetna jest Wink

;D polecam, oczywiście.. Smile

))

Agnnes

Zuz@

Ja dowiaduje sie albo z forum albo ze stron wydawnictw Very Happy

A co do porownan z saga i Intruzem ja ich wlasciwie nie widze ,jedynie jak sie uprzec ,ale ogolnie ta ksiazka to inny, boski, swiat Very Happy

Agnnes

Mi jak już to bardziej się to kojarzy z serią Dary Anioła bo tu były anioły i tam, ale to jedyne podobieństwo. A podobieństwo ze Zmierzchem to trzeba sie faktycznie uprzeć, żeby znaleźć, i oczywiście można, ale po co... To już zaczyna robic sie nudne, wszystkie ksiazki "fantastyczno-romantyczne" porównywac do Zmierzchu..

Lenka.

Ja zazwyczaj po prostu przeglądam strony empika i jeśli opis jakiejś książki mnie zaintryguje bądź zainteresuje po prostu mówię mamie, żeby mi kupiła. xd

Co do porównań Szeptem do sagi to stanowczo mówię nie. Czytając książkę ani razu nie pomyślałam o Zmierzchu. Książka jest jedyna w swoim rodzaju, wciągająca i intrygująca. Do ostatnich stron tak na prawdę trzymała mnie w napięciu. Smile

No i nie jest tak przecukrzona jak Zmierzch, na szczęście. -.-

madziula

mam ebooka z tą ksiażka jakby ktoś chciał Razz

kaarmel

a ja powiem, że po przeczytaniu stwierdziłam, że chyba Szeptem bardziej mi sie podobało niż Zmierzch czy Miasto kości.
czasem gdy czytałam, a czytałam w nocy to miałam ochotę się schować pod kołdrę, bo tak sie bałam xD wiem, że to śmieszne, ale ja tak sie boję, że ktoś mi tak zrobi jak tej dziewczynie gość w kominiarce. masakra!
poza tym dość oklepany schemat, bo już tak mi przypomina pewną sagę na punkcie, której szaleją miliony dziewczyn. jednak tutaj... inaczej to było przedstawione i co bardziej mi się podobało... Patch! ta jego tajemniczość o wiele bardziej mnie pociąga niż Edzio Very Happy

no, ale to takie małe porównanie. w każdym razie fajnie, że wątek miłosny był tu troszkę... zabójczy Very Happy

a nie sielskie, piękne i różowe. Very Happy

w każdym razie i tak moja największa miłość w tej książce to okładka, bo jak tylko wczoraj w Empiku spojrzałam na jej okładkę to wziełam książkę i nie wypuściłam jej z ręki aż do kasy. na żywo wygląda o wiele bardziej cudownie. Very Happy

Adrienna

Zamówiłam i przyjdzie jutro albo, najpóźniej, w piątek Very Happy

Jak tylko przyjdzie, to od razu biorę się za czytanie i, oczywiście, podzielę się z Wami moją opinią Smile

Choć i tak już wiem, że książka jest wspaniała xD Very Happy

Ninette

Już od kilku dni się przymierzam do tej książki i chyba w końcu ją kupię,skoro ma tak pochlebne komentarze Smile

kaarmel

ja tam bym kupiła nawet dla samej okładki <3
w życiu cudowniejszej nie widziałam Very Happy

Adrienna

Dostałam przed chwilą Very Happy

Huraa!!! xD Jak najszybciej biorę się do czytania :d xD

Agnnes

Jej, ja mam obsesje na punkcie tej okładki, zawsze jak czytałam to na jakiejś podkładce żeby przypadkiem nie zabrudziła sie od czegoś niewidocznego, zawsze sprawdzałam czy mam czyste rece, no i jak koleżance pożyczałam to pierwsze co jej powiedziałam to zeby dbała o okładkę bo jest piękna Very Happy

kaarmel

ja to swoją też... normalnie będę codziennie wycierała suchą szmatką, by nawet pyłku nie było xD

Lenalee

kaarmel

no, "Aniele" to było cuuudowne Very Happy

ale i tak najlepsze jest zakończenie Very Happy