Nie z tego świata (Supernatural)

kaniejka

TA PRZERWA MNIE ZABIJE !

młoda

Zuz@

No ja tez wreszcze obejrzałam, i taaaaaak bardzo chce juz 28 stycznia ,chociaz zaczynam wtedy sesje ,ale co tam...ja chce nowy odcinek!!!!!!!!!!!
Genialne było <3

Uwielbiam Smierc. Sposob w jaki mowi, jej spokoj i słabosc to fast foodów Smile

Zakład był świetny, domyslilam sie ,ze Dean nie da rady, wiedzialam ,ze w koncu sciagnie pierscien ratujac kogos...I sie nie pomylilam. W koncu to nasz kochany Dean <3
Sam, Ty dupku Sad

Przeraził mnie w tym odcinku, biedny Bobby. W ogole jak Dean wrócił i miał już dość wszystkiego, myslał ,ze przegrał dusze i chyba juz się poddał to miałam wrażenie ,ze on juz ma tego tak dość, że zabije bezdusznego Sama. Albo siebie. Ten jego wzrok był strasznie przygnębiający Sad

Wiedzialam ,ze Smierc odda dusze Samowi, musiałam to wczesniej sprawdzić.. I tak sie ciesze Very Happy

!
Mam nadzieje ,ze bariera wytrzyma długo i ze będzie jakias boska scena z tym jak Sam jest juz soba i ciesza sie tym z Deanem <3

Ja chce juuuuuuuuuuuuuuz kolejny odcinek, nooo!!!!!!!!!!!

ven_detta

aaaaa, podobnie jak Wam, strasznie mi się podobał ten odcinek, w końcu tyle na niego czekałam <3 i podobnie jak Wy, wściekam się na tą beznadziejną przerwę !!! Evil or Very Mad

fakt, ja też zaczynam sesję, kiedy wyjdzie nowy odcinek, ale to mnie nie powstrzyma! buhahaha Twisted Evil

młoda

O tak! Postać Śmierci jest cudowna! I jeszcze ma taką twarz. Bez emocji. Cudowna! Taka tajemnicza jest.
A Bobby! Jak Sam śmiał tak się zachować? Chcieć go zamordować? Tylko dla jakiegoś rytuału? Przecież to Bobby, jedna z najwspanialszych postaci, zaraz po braciach! Matko, myślałam, że zaraz zamorduję Sama! Sad

Paradoks__

Ach, ja teeeeeeeeeeeżżż nie wytrzymam !!! Razz

Cały czas myślę o tym, czy wyjdzie `dobrze czy `źle` Razz

.

amy188

ja bym tak bardzo chciała zacząć to oglądać, ale to podobno momentami straszne i się boję Laughing

elipsa

Tylko momentami Very Happy

Ja już jestem na bieżąco i się nie mogę doczekać kolejnych odcinków ! Skończyli w takim momencie... !

Zuz@

Tylko momentami jest strasznie, głownie w 1 sezonie, potem robi sie dramatycznie..a poza tym dla kochanych braci Winchester warto sie pobac Very Happy

Jejku juz nie moge sie doczekac 28.01 Very Happy

!!

Agnnes

Ja się strasznie boje horrorów, ale przetrwałam te kilka straszniejszych odcinków w pierwszym sezonie, nawet nie były takie przerażające, a potem to juz z górki. Nawet się trochę uodporniłam na te strachy Very Happy

Amy, zafunduj sobie supernaturalową terapię i juz potwory nie będą ci takie straszne Very Happy

Ostatni odcinek był tak genialny że nie mogę! Jeden z najlepszych w 6 sezonie i w ogóle, musze przestać myślec o tym serialu przez chwilę bo umrę z niecierpliwości w innym wypadku do tego stycznia...

amy188

Skoro tak mówicie, to może się skuszę Very Happy

Zuz@

Koniecznie Wink

Ja podobnie jak Agnnes boję się horrorów ,ale nie jest aż takie straszne, tylko te początkowe odcinki ,ale szybko się uodparnia Very Happy

Ja chce 28 stycznia, ja chce 28 stycznia...dobra uspakajam się ;D

młoda

28 stycznia dopiero? A ja myślałam, że 20... Sad

A co do strasznych scen. Na początku, w pierwszym sezonie było strasznie, nie powiem, kilka odcinków naprawdę mnie przeraziło, ale ja się zawsze wszystkiego wystraszę. W każdym razie po pewnym czasie przyzwyczaiłam się do tego/uodporniłam się na to. Później już oglądanie idzie super, naprawdę warto się przełamać. Też na początku się bałam, ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez braci Winchesterów Very Happy

elipsa

Też się paru bałam Very Happy

Bloody Mary u mnie najwyżej w rankingu `strasznych odcinków` Razz

W ogóle wszystkie małe dziewczynki są straszne xDD Ale dla Winchesterów ( i Castiela ! ) ? Warto Very Happy

Ja już chcę wiedzieć co bd dalej !!!

młoda

No tak. Castiel <3
Ja po Bloody Mary zamknęłam wszystkie lustra, bałam się nawet w nie patrzeć i chociaż raz nie mogłam powiedzieć 'Bloody Mary'. Mnie przeraził jeszcze odcinek 10 - Asylum. Mocny był Wink

amy188

ładuje mi się pierwszy odcinek Razz

ale czytając Wasze posty, tak sobie myślę, że przeczytam streszczenia odcinków, żeby przypadkiem zawału nie dostać Very Happy

edit:

obejrzałam 5 minut i wymiękam Laughing

to nie na moje nerwy hahah

elipsa

Kobieta w Bieli jest przerażająca na swój sposób, to fakt Very Happy

Ale za to jaki Dean jest tam młodziutki ! I ma jeszcze taki młody głos xDD

W ogóle 1 sezon był czasami naprawdę straszny. A z moimi nerwami to już w ogóle Razz

Asylum, Scarecrow, z Something Wicked strzyga była straszna ( zawsze się bałam cieni drzew na oknie Very Happy

) i pare innych Razz

Ale to i tak mnie nie powstrzymało Very Happy

Zuz@

amy wracaj do oglądania ;D! jakie wymiękam, no dobra pierwszy odcinek był troche straszny dlatego oglądałam go w dzien xD Ale już jak oglądałam je te kilka kolejnych razy to zero strachu xD Najgorsza jest Krwawa Mary, brrrr...a jeszcze oglądałam ją po ciemku w nocy i potem szłam do wc,a w tamtym mieszkaniu miałam same lustra po drodze xD
Scarecrow tez było mega xD A wiecie ,że Jensen umawiał się z tą dziewczyną ,co też tam grała i razem ich przywiazali do drzewa xD?

ven_detta

no, faktycznie przy pierwszym sezonie najczęściej się bałam xD zwłaszcza, kiedy oglądałam SN w nocy (zawsze miałam w pogotowiu poduszkę i kołdrę, żeby się zakopać) Razz

strzyga była dla mnie najbardziej przerażająca! Jaa, patrzyłam na wszystko jednym okiem xD ale jak ten krzyż w pokoju tej strasznej babci się odwrócił, to chyba serce mi na chwilę stanęło! nie znoszę takich rzeczy! ;P

elipsa

amy188

Na szczęście chyba haha. Zdążyłam za to zobaczyć ich matkę na suficie, która wyglądała jak opętana brrr

młoda

Agnnes

Po kolei kilka pierwszych odcinków 1 sezonu jest przerażających, kobieta w bieli, krwawa mary, ten potwór z jaskini i takie dziecko co wychodziło z jeziora. Te chyba najbardziej pamiętam Wink

Ale po nich już jest duzo lepiej, są strachy i tak dalej ale nie przeraża to tak bardzo jak na początku. A humor braci i w ogóle cała ich osobowość przyćmiewają wszystko inne Very Happy

Jak taki Dean zabija te wszystkie szkaradztwa to nie można sie przecież bać Wink

juz bardziej mdleć z zachwytu Very Happy

haha

młoda

O Boże. Wendigo. Jak dla mnie nie był on aż tak przerażający, ile obrzydliwy po prostu. W kilku scenach odwróciłam wzrok.
Ja mdlałam z zachwytu w 4 odcinku, jak Dean się prawie popłakał ze strachu przed samolotami. Niby tyle okropieństw widział, nieustraszony obrońca świata a tutaj boi się zwykłych samolotów. To było takie rozczulające i urocze, że naprawdę nie potrafiłam się bać Very Happy

elipsa

O tak ! Dean bojący się samolotów i strych babć był cudowny Very Happy

Ile razy to oglądam to po prostu mam atak smiechu Razz

Wendingo był obrzydliwy, przeraził mnie tylko wtedy jak udał krzyk tego chłopaka bo dotarło do mnie, że to coś co myśli, jest przebiegłe i może coś knuć.