Nie z tego świata (Supernatural)

Agnnes

Skończyłam właśnie pierwszy sezon Very Happy

Jak wy mówiecie że on był jeszcze beztroski to ja nie wiem co się bedzie dalej działo, beztroski był, ale końcówka już nie... Ale ten ostatni odcinek mi się nie podobał, za duzo demonów. Wolę już duchy albo jakies potwory niż te czarne oczy :/ I nie lubię ich taty. Jak on mnie irytuje! Mam nadzieję że bedzie go mniej, co?

Paradoks__

Ach.. Byłoby świetnie, gdybym jeszcze coś zrozumiała z tych angielskich odcinków xD. A może z moim angielskim nie jest tak źle jak mi się wydaje? ^^ Zobaczymyyy..

agnnes.
Właśnie jestem po odcinku, w którym zdecydowali sie być we trójkę i doszłam do wniosku, że ten gościu mnie też wkurza xD. Ale Dean mu się postawił... Ach! Very Happy

ech... ale sądzę, że będzie go teraz więcej ;p...

Agnnes

Werr, tak?
Ten ich ojciec się zdecydowanie za bardzo rządzi. To "yes, sir", "no, sir" na poczatku było nawet smieszne ale teraz juz tego nie moge. Jak żołnierze. Ale to nie ważne, ja po prostu wolę samych braci. Oni są razem tacy śmieszni a przy ojcu robią się zbyt poważni.
Jeju, jak ja no końcu chciałam żeby Sam

Zuz@

John jest jedna z najbardziej nielubianych przeze mnie postaci, dupek!
Agnnes, sezon 1, nawet mimo finalu, byl najbardziej beztroski..Kolejne sezony sa coraz to bardziej drmatyczne, drastyczne i smutne. Juz nie wspominajac o finalach, bo wbijaja coraz bardziej w fotel xD Ogolnie jakbym miala wymienic najlepsze finaly to oczywiscie pierwszy bedzie final 5 serii, 2- finał 2 serii, potem 3, a 1 i 4 razem, bo nie moge sie zdecydowac xD

Agnnes

Ale bedzie mniej ich ojca później? Błagam.

Zuz@

Hmmm...w razie wu na bialo ,jakby ktos nie chcial wiedziec... Razz

Tak xD nic wiecej nie napisze ,ale nie spodziewaj sie go zbyt wiele xD

Paradoks__

O jak dobrze Very Happy

xD

Ach, jestem na połowie przedostatniego odc. (limit *-*) i jest Meeg.. Ona mnie intryguje xD. ha.

Lenalee

A ja Johna właściwie lubiłam i to nawet bardzo. Zbyt dużo na temat jego postaci powiedzieć nie można, bo zdradzi się coś naprawdę wielkiego, więc najlepiej już się zamknę. Albo nie, dodam jeszcze, że podziwiam go za to, co zrobił dla Deana. Wink

Może i w pewnych momentach zachowywał się jak dupek, ale ostatecznie który ojciec potrafiłby się tak poświęcić? Wink

Zuz@

No coż jakby sie nie poswiecil bylby jeszcze wiekszym dupkiem niz byl xD
No bo sorry, zostawial malego Deana z 4 lata mlodszym Samem i zrzucal na niego cala odpowiedzialnosc za niego. Traktowal ich jak swoich malych zolnierzy. A potem to co kazal Deanowi zrobic! Dupek do kwadratu, dobra moze sie dla niego poswiecil ,ale moim zdaniem to co kazal mu zrobic dla Deana byloby gorsze niz smierc.... No i potem cala sprawa z Adamem , i to co sie okazało w 5 serii jak D&S trafili..wiesz gdzie Lenalee xD I okazalo sie ,ze mezem tez takim super nie byl...xD
Wiec ogolnie koles dzialal mi na nerwy. Poswiecil sie, chwala mu za to, kochal Sama i Deana na swoj sposob ,aloe przez wiekszosc czasu byl palantem xD

Paradoks__

Ha xD No cóż.. Ja za nim nie przepadam (jak na razie) dlatego, że jest jakiś nieprzyjemny Razz

. I chce kierować D. i S., kiedy są razem, a kiedy byli oddzielnie to to była totalna olewka ;/.

Tyryy.. Ściągam sobie sezon 5 Very Happy

Agnnes

Ja zaczęłam oglądac drugi sezon, i jej, jaki pierwszy odcinek był fajny! Chyba bedzie moim jednym z bardziej ulubionych jak dotąd. A drugi z clownem wcale nie był taki straszny. Ale ja nie mogę, jak mnie teraz potwornie ciekawi co ojciec powiedział Deanowie na ucho! To chyba coś strasznego i chyba o Samie, tak mi się zdaje. Ale mi to teraz nie daje spokoju!!

Lenalee

kaarmel

strasznego?
w pewnym sensie tak, ale pomyślcie, że czasem lepiej, gdyby to co powiedział wyszło w realu... ehh. ciężko stwierdzić.
jednak to jest wielka wojna. czasem trzeba się poświęcić. albo kogoś poświęcić...

Zuz@

Mnie to totalnie wkurzylo i przechylilo moja szale nienawisci do niego, bo jak zwykle uciekl od odpowiedzialnosci i zrzucil wszytsko na biednego Deana. Jak mozna taki ciezar zrzucac na barki syna? Nie no jak sobie to przypominam to mam ochote rozszarpac Johna..
A odcinek 2x01 jest jednym z moich ulubionych... Smile

kaarmel

hmm. za takie słowa, jeszcze dodając do tego świadomość Johna o tym jak bardzo się bracia kochają to rzeczywiście dobry powód do znienawidzenia go Sad

po prostu egoistyczny tchórz...

Agnnes

Ja nie mogę, doprowadzacie mnie do szaleństwa tymi waszymi komentarzami. Ja dalej nie wiem o co w tym chodziło!

Zuz@

Agnnes niedlugo sie dowiesz xD
I pewnie tez sie zdenerwujesz Razz

John okazał sie tchorzem ,ktory najgorsze rzeczy daje do wykonania synom, a to co powiedzial Deanowi to w ogole jakies przegiecie..kolejna ucieczka od bycia odpowiedzialnym ojcem..

kaarmel

ehhh. masakra Very Happy

a wiecie, że w dwadzieścia dni obejrzałam 4,5 sezonów? xD
tylko oczywiście z wielkimi przerwami, bo czasem całe dnie nie oglądałam Razz

Zuz@

Kamii skad ja to znam xD
Mi to zajeło okolo miesiaca tez xD
Zanim dogonilam to co lecialo na biezaco xD
Ehhh gdyby nie uczelnia i sprawozdania to bym w ogole nie odchodzila od laptopa xD

kaarmel

u mnie zaczeło sie lato - to mi przeszkodziło, bo już z dwa razy tak na całe dnie byłam z przyjaciółką na rowerze, a czasem po prostu aż trzeba gdzieś wyjść Razz

i tylko siedem odcinków do końca...

ale czekajcie tylko Smile

myślę, że już jutro mój wywód dotyczący tego arcyboskiego serialu Smile

Zuz@

CZekamy, czekamy xD
Fajnie ,ze na tej koncowce nie musisz czekac tydzien na kolejny odcinek, szukajac jak glupia spoilerow xD xD I niszczac sobie tym ogladanie Very Happy

Nie moge sie doczekac az zobaczysz final Very Happy

W ogole musze wybrac dzisiaj jakis odcinek do obejrzenia z okazji wakacji Very Happy

Paradoks__

kaarmel

ja mam zassane z napisami Razz

z torrentów Razz

tak jak i wszystkie inne sezony Razz

Zuz@

Haha, dobra juz nic nie pisze o niczym xD
Ja 5 sezon sciagałam z rapida ,a potem napisy z napi-projekt xD Na szczescie SSJ bardzo szybko tłumaczył xD Z lektorem widzialam 2 razy w TV i to swietokradztwo jakies jest Wink

Nigdy bym sobie tak nie zepsula ogladania Very Happy

Lenalee