Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 12:31, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Eh, zła jestem, bo kompletnie schrzanili sprawę z Klaine. Blaine nigdy nie wydawał mi się być kimś, kto mógłby zdradzić Kurta, w sumie to jego ostatniego bym podejrzewała o jakąkolwiek zdradę, szczególnie po odcinku, w którym był taki zły i smutny gdy Kurt tylko pisał smsy z Chandlerem. To już nie jest OOC, tylko zepsucie ich związku i postaci Blaine'a, bo o ile byłam w stanie zaakceptować wszystko, jakikolwiek angst, to zdrada zupełnie nie wchodziła w grę. Z najlepszego związku w Glee, jednego normalnego w sumie, zrobili takie coś, po czym nie wiem nawet, czy chcę, żeby oni znowu byli razem. Uwielbiam ich oboje, ale Kurt zasługuje na kogoś, kto nigdy by go nie skrzywdził w taki sposób, a Blaine powinien znaleźć chłopaka, którego nie byłby w stanie zdradzić. To, że był samotny nie jest żadną wymówką, ale nie wiem, może to po prostu mój stosunek do takich rzeczy, bo wiem, że zdrady nigdy bym nie wybaczyła. Za to cieszę się, że Finchel się rozstało, Rachel ma szansę na nowy, fajny związek, no i cieszę się, że w końcu stanęła na nogi i podjęła poważną, samodzielną decyzję, bo lubię patrzeć, jak ta postać dorasta coraz bardziej z każdym odcinkiem. W sumie jedyna pozytywna rzecz w tym odcinku, zaraz po zerwaniu Finchel, to jeszcze prawie-zerwanie Brittany i Santany, mam nadzieję, że w końcu z tym związkiem skończą.
Piosenki były dobre, najgorsze solo Santany, ale reszta mi się podobała, w szczególności Teenage Dream i Don't Speak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avia
Mól książkowy
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:59, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek z całą pewnością najlepszy jak dotąd w 4 sezonie (swoją drogą było ich tylko 3, więc nie ma dużego porównania).
Spodziewałam się bardziej emocjonalnego odcinka, a dostałam... no właśnie co tak właściwie dostałam? Zerwanie trzech par to dużo nawet jak na standardy glee. Za dużo... Czułam się w pewien sposób tym bombardowana przez co tak właściwie nie potrafiłam przejąć się którymkolwiek z wątków.
Co mnie zdziwiło w tym odcinku? Powód zerwania Klain'a. Akurat po Blain'e nie spodziewałam się takiego "wyskoku". Reszta była dość przewidywalna. Bardzo spodobało mi się uzasadnienie rozstania przez Santanę. Było logiczne i pasujące do sytuacji. Nie warto umartwiać się w taki sposób, gdy młodość jeszcze w nas krzyczy.
Jeśli chodzi o warstwę muzyczną baardzo przypadła mi do gustu. "Teenage Dream" w akustycznej wersji w wykonaniu Blaina - poezja.
"Give Your Heart A Break" także jak najbardziej na plus (moim skromnym zdaniem lepsze niż oryginał). Trzymam kciuki za Rachel i Brodego. Po za tym miło usłyszeć jakiś nowy głos.
"Don't speak"; "Mine" i "Barely Breathing" poprawne, lecz nic po za tym.
Nie można też zapomnieć o "The Scientist". Wykonanie może samo w sobie nie jest fenomenalne, ale i tak uwielbiam tą piosenkę, a przebitki jakie nam zaserwowali podczas utworu były niczym mini wehikuły czasu.
Szkoda, że tyle par zerwało jednak już się cieszę na ich powroty (ok, nie oszukujmy się czekam szczególnie na ponowne zejście się Klaina). Jestem optymistką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Avia dnia Sob 14:01, 06 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sznurówka
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 7054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:09, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
miesiąc temu zaczęłam oglądać Glee i wczoraj skończyłam
w sumie nie ma takiego bohatera, którego bym nie lubiła. wszyscy są świetni, jedni lepsi inni gorsi, ale i tak nie da się ich nie lubić. dobrze, że jest duże zróżnicowanie w obsadzie i wszystkie postacie są od siebie zupełnie różne (w przeciwieństwie do gossip girl czy do 90210), bo dzięki temu serial jest dużo ciekawszy. moją ulubioną postacią jest oczywiście Blaine on i Kurt są moją ulubioną parą i co do ostatniego odcinka, naprawdę nie wyobrażam sobie, żeby się rozstali w ogóle ta cała sprawa ze zdradą jest żenująca, zwłaszcza po tym jak Blaine wkurzał się na Kurta o pisanie z Chandlerem, no ale zobaczymy co będzie dalej...
przez cały serial nie nie płakałam ani razu, aż nagle po najbardziej wzruszającym odcinku zaczęli śpiewać "The Scientist"... ostatni raz tak bardzo poryczałam się na filmie chyba 10 lat temu i był to Titanic
wkurzają mnie tylko trochę ci nowi uczniowie, ale mam nadzieje że z czasem będzie coraz lepiej no i oczywiście nie mogę doczekać się następnego odcinka i musicalu Grease!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sznurówka dnia Wto 16:10, 23 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ebony
Mól książkowy
Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Śro 20:13, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
sznurówka napisał: |
przez cały serial nie nie płakałam ani razu |
Zazdroszczę, bo ja liczbę łez wylanych na Glee mogę porównać jedynie do tej przy Supernatural ^^ Cóż poradzić.
Teraz, skoro już jesteś na bieżąco czeka cię męczarnia pod postacią czekania na kolejne odcinki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ebony dnia Śro 20:13, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 21:45, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Fajny był ten nowy odcinek. Co prawda zabierałam się za niego dwa razy, ale najwyraźniej za pierwszym nie była to odpowiednia pora.^^
W każdym razie:
- Bardzo szkoda mi było Tiny. Nieszczęśliwie ulokowała swoje uczucia w kimś, kto nigdy nie będzie mógł ich odwzajemnić. W ogóle to zastanawiam się, czy ona i Mike wrócą kiedykolwiek do siebie, bo nikt inny mi tak do niej nie pasuje. Ani Blaine, ani Artie, żaden inny chłopak z chóru.
- Blaine też nie był najszczęśliwszy w tym odcinku, w ogóle jego zauroczenie Samem wcale mnie nie zdziwiło, bo to dosyć częsty przypadek w życiu. Biedny tęskni za Kurtem, niech oni szybko wrócą do siebie. :3
- Adam strasznie mi się spodobał! W ogóle nie sądziłam, że go polubię i teraz trochę mi głupio, że przedwcześnie go oceniłam, kompletnie go nie znając, ale było to spowodowane depresją związaną z zerwaniem Klaine. Niemniej okazał się być bardzo sympatycznym chłopakiem, całkiem pasującym do Kurta, rozśmieszającym go, komplementującym... Oczywiście kimkolwiek by się "nowy chłopak" Kurta nie okazał, mógłby być nawet ósmym cudem świata, to nie jest Blaine, więc dla mnie to tylko "etap przejściowy", aby ta dwójka do siebie wróciła. I ogólnie cieszę się też z tego, że Kurt nie stoi wiecznie w miejscu, tylko zajął się sobą i zaczął się z kimś spotykać.
- Ciekawe, jak Kurt zareaguje na to, że Rachel zaproponowała Brody'emu wspólne mieszkanie? Scena z tą dwójką też mi się podobała, mam nadzieję, że Rachel nigdy nie wróci do Finna.
- Do tego kochany Trent <3, no i Joey Richter, którego się nie spodziewałam zobaczyć. Świetna niespodzianka!
- Reszta mnie mało obeszła, prawdę mówiąc nic innego mnie nie zainteresowało, więc to tyle. Czekam na nowy odcinek (coraz bliżej 14!). |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Sob 21:46, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Wto 18:14, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ktoś poza mną oglądał ostatni odcinek?! OMFG.
Cytat: | Aaaa! Rachel jest w ciąży! Pytanie tylko z kim?...
No i Kurt i Blaine! Tak jak kiedyś przez moment byłam wściekła na Blaine'a, tak po tym odcinku przypomniało mi się, że oni przecież są dla siebie stworzeni... |
Ajć, chyba się wciągnęłam w ten serial.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 20:44, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja oglądałam i ten odcinek był super!!!
Cytat: | W ogóle był taki... rozwiązły. Wszyscy się poszli ruchać. Kurt + Blaine - scena w samochodzie była boska!!!! I potem w hotelu. Santana z Quinn??? WTF? Rachel i Finn - bleee! Nie chcę, żeby do siebie wrócili. Zdecydowanie bardzie lubię Brody'ego. No właśnie. Co do niech. Wydaje mi się, że to z nim Rachel jest w ciąży - o ile rzeczywiście jest... No bo to tak wyglądało, jakby robiła ten test kilka dni po spotkaniu z Finnem, a na to jeszcze za szybko. W ogóle jak interpretujecie tą scenę jak Brody skłamał i powiedział Rachel, że z nikim się nie spotykał a później była taka przebitka, jak wychodzi z pokoju w hotelu i przelicza pieniądze? Bo mi się wtedy od razu skojarzyło, że jest męską prostytutką. Też tak Wam się wydaje?? Czy to tylko moja chora wyobraźnia? I potem jak ona przegladała kalendarz, to myślałam, że to jego i ona odkryje prawdę. Ale teraz w sumie myślę, że to jej kalendarz i po prostu sprawdzała, kiedy ostatnio miała okres. Co tym bardziej potwierdza teorię, że to nie może być dziecko Finna, bo za szybko!
No i Artie z tą dziewczyną na wózku. To była laska z Glee Project! Nie specjalnie ją lubię, wiec mam nadzieję, że się nie będzie za często pojawiać. Za to mam nadzieję, że dołączy trzecia finalistka - ta muzułmanka, bo ona była świetna. I tak się tylko aż do teraz zastanawiam JAK Artie i blondyna uprawiali seks??? No jak?
I tylko motyw z ucieczką Emmy głupi. Kompletnie bez sensu. Chociaż ta piosenka w czasie ucieczki zajebista.
Za to wielki plus za znowu wredną Sue! Na dodatek w sukni.
Aaaa! I tak strasznie mi żal Rydera! (( W zasadzie od początku tego sezonu to mój ulubiony bohater i wkurza mnie, że tak mu się nie wiedzie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Śro 15:56, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przy momentach z Kurtem i Blainem miałam autentycznego banana na twarzy. I znienawidziłam Mercedes za stuk-stuk w okienko.
Quinn i Santana to jak dla mnie jednorazowa sprawa, miałam odrobinę wrażenie, że scenarzyści starali się na siłę znaleźć wszystkim kogoś do towarzystwa na wesele....
Co do Finna i Rachel, to pokochałam Finna w scenie z kwiatkiem... Była urocza. Ja jakoś za Brodym nie przepadam, więc mam nadzieję, że to dziecko jest Finna (w sumie nie wiadomo, kiedy robiła test, prawda?). W kalendarzu pewnie sprawdzała, kiedy powinna dostać okres, albo liczyła dni płodne.
Jeszcze w sprawie Brody'ego, to też mam wrażenie, że może być męską prostytutką, ale tak naprawdę on równie dobrze mógł po prostu być u prostytutki i chować resztę kasy....
Za nową dziewczyną Artiego też nie przepadam, ma coś takiego dziwnego w twarzy, co mnie denerwuje.
Ucieczka Emmy - w sumie spodziewałam się tego.No i to tak nie do końca bez sensu, bo przy tym jej OCD, charakterze itp., to jej panika w sumie może być zrozumiała i jak dla mnie ona po prostu wpadła w panikę, jak to się ładnie mówi po angielsku - 'freaked out'. :DTen pocałunek Finna też pewnie się do tego przyczynił.
Sue to nareszcie stara dobra Sue. ;P
A co do Rydera i całego tego wątku, to bardziej lubię Rydera niż Jake'a, ale tak naprawdę mam już serdecznie dość trójkąta Jake-Marley-Ryder.... Niech oni to jakoś sensownie zakończą i tyle, błagam... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martyna. dnia Śro 15:57, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
|
Powrót do góry |
|
|
symtuastic
Mól książkowy
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:42, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Aaaach nareszcie coś się dzieje! Co prawda ostatni odcinek był nudny, ale poprzednie naprawdę mi się podobały. Tak, idźcie w tę stronę! <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 14:36, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Taka trochę powtórka "Teenage dream" z odcinka o rozstaniach, ale mogłoby być jeszcze 10 takich powtórek a i tak by mi się nie znudziło. Boskie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 9:36, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Glee dostało nie tylko sezon 5 ale i 6!!!!! Łiłiłiłi!!!
Oświadczenie prezesa stacji:
"Glee zadebiutowało jako pierwszy serial komediowo-musicalowy i jako jedyny odniósł sukces w telewizji, i po ponad czterech latach nadal jest inny niż wszystkie, pokazuje nowe pomysły i ma znaczący wpływ na popkulturę. Tydzień za tygodniem, Ryan Murphy, Brad Falchuk, Ian Brennan, Dante DiLoreto i cały zespół Glee dostarcza nam serial, który nie tylko zachwyca i zaskakuje fanów, ale również inspiruje ich do zabrania głosu, akcji, debat i zaangażowania – jestem absolutnie zachwycony, że mamy ich na kolejne dwa sezony."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:42, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Widzę, że ostatnio piszę tu sama do siebie, ale co tam, niech będzie, napiszę swój trzeci post jeden pod drugim.
Cały sezon 4 niezbyt mi się podobał. Nie jestem w stanie powiedzieć dokładnie dlaczego. Bo podobało mi się to przenoszenia akcji ze szkoły do Nowej Jorku, no ale... Chyba chodzi o nowych bohaterów, których jakoś nieszczególnie polubiłam. Przede wszystkim Marley, która jest nudna jak flaki z olejem, kompletnie nijaka i beznadziejna – naprawdę nie lubię takich osób. Do tego młody Puckerman też nieszczególnie zawładnął moim sercem – on i Marley tworzą idealnie nudną i beznadziejną parę. Polubiłam tylko tego chłopaka z Glee Project (już tam go zresztą lubiłam) – Rydera (ciągle myli mi się jego prawdziwe imię z tym serialowym, nie wiem w końcu jak jest naprawdę); cieszę się, że dostał cały sezon, a nie tylko 7 odcinków. No i uwielbiam Kitty! Jest genialna! I taka piękna! I ładnie tańczy. Ale ciągle jej mało. Mam nadzieję, że 5 sezonie dostanie regular.
Poza tym wkurza mnie powrót do Finnchel. Wiem, że zabrzmi to okrutnie, ale cieszę się, że aktor grający Finna trafił na odwyk i nie było go w dwóch ostatnich odcinakach, bo pewnie by była jakaś głupia historia z nim.
A co do finału, który uważam za jeden z najgorszych finałów w ogóle, z jakimi miałam w życiu do czynienia:
Cytat: | Wkurza mnie to, że nic się nie wyjaśniło. Najbardziej czekałam na informacje o przesłuchaniu Rachel, a tu tylko jedna piosenka i nic... Poza tym sprawa Kurta i Blaine’a – bez sensu. W ogóle uważam ten wątek za głupi – kolejny nastoletni ślub (chyba zabrakło pomysłów scenarzystom), ale już mogli coś postanowić. W ogóle byli kiedyś moją ulubioną parą, ale teraz już jakoś do siebie nie pasują, nie wiem co się zmieniło... Teraz uważam, że Blaine wprost idealnie pasowałby do Sama!
W ogóle dziwne, że sezon skończył się tak naglę w połowie roku. W pewnym sensie doskonale rozumiem dlaczego – gdyby skończył się rok szkolny, to za rok musieliby znów zmieniać całą ekipę. A tak pociągną ten rok pewnie do połowy sezonu, a potem co? Może wakacje? To by oznaczało powrót do starych bohaterów, co byłoby całkiem fajne. (O ile nie byłoby tam Mercedes... – jej powrót dwa odcinki wcześniej był straszny – już zapomniałam jak bardzo jej nie lubię).
W zasadzie ten odcinek był pożegnaniem z Brattany. Szkoda mi jej, ale mam nadzieję, że jak już urodzi i wykarmi to wróci do serialu. W ogóle jak się przypatrzeć, to widać już jej brzuszek!
Sprawa z Ryderem (?) i Unique beznadziejna. Spodziewałam się tego. Poza tym boję się, że teraz Ryder się obrazi, „odejdzie” z Glee i nie będzie go w 5 sezonie.
I co tam jeszcze? Aha! Ślub! Dobrze, że wreszcie „poszli z tym koksem” i nie będą już o tym gadać. innych spostrzeżeń nie mam.
|
Mimo mych narzekań ciągle czekam na każdy odcinek z niecierpliwością. Oglądam każdy po kilka razy, a potem całymi miesiącami męczę piosenki w samochodzie. I oczywiście nadal będę oglądać.
Poza tym chciałabym na wakacje Glee Project! Ktoś wie, czy będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Wto 19:38, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Silje, mnie się po prostu nie chce tego wszystkiego pisać. ;P Co do finałowego odcinka, to był beznadziejny jak dla mnie, tzn. nic w nim specjalnego nie było. Scenarzyści popadają w coraz większe banały, nawet jak na Glee. Na przykład sprawa Rydera i Unique. Tak naprawdę jedyne, co mnie obchodzi teraz to wątki w Nowym Jorku... Mam nadzieję, że tam się przeniesie większość akcji, i wcisną tam wszystkich absolwentów. Ja z kolei nadal mam nadzieję na zejście Blaine'a z Kurtem, ale ten wątek ze ślubem jest taki... z choinki wzięty. Chociaż ostatnio też mi pasował Blaine do Sama, no ale nie róbmy z Sama biseksualnego gościa, to już by był szczyt przesady. Ale i tak czekam na 5 sezon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 10:59, 30 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W nowym sezonie nie zobaczymy Pucka, Mercedes, Mike'a i Brittany. Aktorów nie ma w ogóle w obsadzie serialu. Quinn ma się pojawiać gościnnie. Gościnnie pojawiać się też będzie Jayma Mays grająca Emmę, bo przechodzi do jakiegoś innego serialu.
Brittany wiadomo, bo jest w ciąży. Żal mi trochę Pucka, chociaż i tak pojawiał się bardzo rzadko. Cieszę się natomiast z braku Mercedes.
Do stałej obsady (regular) przeszli natomiast: Melissa Benoist (Marley), Jacob Artist (Jake), Becca Tobin (Kitty), Blake Jenner (Ryder) i Alex Newell (Unique).
Tak się cieszę z tego Rydera, że nie mogę!! Martwiłam się, że go nie będzie, zwłaszcza jak w ostatnim odcinku powiedział, że po zawodach odejdzie z Glee. A tu taka niespodzianka! No i Kitty uwielbiam! Reszta bez zaskoczeń.
Serial wraca 19 września.
A czy ktoś się orientuje, czy w tym roku będzie Glee Project?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silje dnia Nie 11:09, 30 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:57, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Glee na TVP 1 !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Śro 12:03, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Bianca napisał: | Glee na TVP 1 ! |
A, właśnie, widziałam jakiś czas temu jeden odcinek na TVP 1 i trochę się zdziwiłam, że to tam leci. Ale przynajmniej jest możliwość powtórzenia niektórych odcinków.
Silje napisał: | W nowym sezonie nie zobaczymy Pucka, Mercedes, Mike'a i Brittany. Aktorów nie ma w ogóle w obsadzie serialu. Quinn ma się pojawiać gościnnie. Gościnnie pojawiać się też będzie Jayma Mays grająca Emmę, bo przechodzi do jakiegoś innego serialu.
Brittany wiadomo, bo jest w ciąży. Żal mi trochę Pucka, chociaż i tak pojawiał się bardzo rzadko. Cieszę się natomiast z braku Mercedes. |
Cholernie się cieszę z braku Brittany. Nie znosiłam jej, a w pewnych chwilach aż nienawidziłam bardziej, niż nawet Santanę po przemianie we wredną sukę. Za to szkoda mi strasznie Pucka i Mike'a. 5 sezonu i tak nie planuję oglądać (CHYBA), ale mimo wszystko szkoda, że ich nie będzie, bo to jedni z najlepszych bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna.
Książniczka
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZnan*
|
Wysłany: Śro 12:18, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Lenalee napisał: | Bianca napisał: | Glee na TVP 1 ! |
A, właśnie, widziałam jakiś czas temu jeden odcinek na TVP 1 i trochę się zdziwiłam, że to tam leci. Ale przynajmniej jest możliwość powtórzenia niektórych odcinków.
|
Tylko szkoda, że o tak późnej godzinie dają (22 albo 23), bo wtedy to już raczej wiele osób tego nie obejrzy, a sama nawet miałam ochotę na powtórzenie sobie 1 sezonu Tylko o tej godzinie to już mi się przed TV nie chce siedzieć... Kiedyś chyba też leciało jakoś w piątki o 13, czy coś, pamiętam, że oglądałam jak wracałam ze szkoły.
A co do braku bohaterów, to cieszę się jedynie z braku Brittany, bo mnie też strasznie wkurzała, Lenalee. W sumie szkoda, że nie będzie Pucka, Mercedes i Mike'a - Puck i Mercedes mieli nieziemskie głosy, a Mike był fajnym gościem, ale w sumie i tak już rzadko tam w ogóle bywali. Za to niezmiernie mnie denerwuje fakt przejścia Marley i spółki do stałej obsady - i tak było ich już za dużo, po prostu mam ich wszystkich dość. Miałam nadzieję na powrót starego dobrego Glee sprzed ukończenia szkoły... Że ich wszystkich wcisną do NY i skupią się na nich, a Lima już zostanie tłem :/ Piąty sezon będę oglądać jedynie dla Kurta, Blaine'a, Santany, Rachel, Finna i Sama, reszta mnie niewiele już obchodzi... W sumie to głównie dla Kurta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Śro 12:47, 10 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Serio tak późno? Nie zwróciłam wtedy uwagi na godzinę, ale byłam przekonana, że leci wcześniej.
Wczoraj na fejsie znalazłam niby-spoiler, że mają się pojawić nowe, kompletnie obce twarze, co mnie wkurza jeszcze bardziej. Wywalają świetnych bohaterów, żeby dać takich, do których tygodniami trzeba będzie się przyzwyczajać, a i tak wszystkich się nie polubi.
Ja chcę tylko wiedzieć czy Kurt i Blaine się zejdą w końcu. Tzn. to, że zejdą to oczywiste, tylko w jaki sposób i kiedy? Ale to na pewno z tumblra się dowiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 6:41, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
O matko, Cory Monteith (Finn) nie żyje! Miał zaledwie 31 lat. [link widoczny dla zalogowanych] można m.in. przeczytać, że Cory od lat miał problemy z alkoholem i narkotykami. W 4 sezonie zabrakło go m.in. dlatego, że był na odwyku. Jednak deklarował, że się wyleczył i zaczął kręcić 5 sezon. Nie dokończył niestety. Strasznie będzie go nam brakować [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniejka
Angel of books
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Nie 8:37, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem w szoku bo myślałam że to tylko internet go uśmiercił jak to zrobił z innymi znanymi osobami ale poszukałam więcej i pisały o tym pożądne strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 9:34, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
O kurde, dopóki tu nie weszłam, nie miałam o niczym pojęcia. Straszne. Ciekawe co teraz zrobią w serialu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianca
Angel of books
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:54, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
kaniejka napisał: | Jestem w szoku bo myślałam że to tylko internet go uśmiercił jak to zrobił z innymi znanymi osobami ale poszukałam więcej i pisały o tym pożądne strony |
no właśnie, nawet CNN to już potwierdził, więc to na pewno nie plotka.
Cytat: | O kurde, dopóki tu nie weszłam, nie miałam o niczym pojęcia. Sad Straszne. Sad Ciekawe co teraz zrobią w serialu. |
Racja. Jestem prawie pewna, że w 5 sezonie będziemy mieli odcinek (odcinki?) poświęcony jego pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Nie 9:56, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
O, cholera. Dopiero weszłam na forum i pierwsze co widzę to taka wiadomość. Aż ciężko uwierzyć, że to się stało.
Znalazłam na tumblrze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Nie 10:05, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Nie 10:06, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
o fuck! przez pryzmat bohatera jakiego stworzył w życiu bym nie pomyślała że ma takie problemy ... strasznie to smutne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|