Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Śro 22:00, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wg. mnie 7 sezon mógłby już być strasznie naciągany, więc może dobrze, że tak to się skończyło. Ogólnie mnie już końcówka z 6 strasznie denerwowała. Ten dobry brat i zły brat, opiekun wyspy itp. zmieniło serial o niesamowitym klimacie w zwykły kicz jaki nam wszędzie pociskają. Miałam nadzieję na zakończenie z jajem, a tymczasem dostałam umoralniające COŚ, mówiące że "mimo tego, iż jesteś złym człowiekiem zawsze możesz się zmienić" - przynajmniej tak rozumiem ten finał.
Moja teoria spiskowa jest taka:
SPOILER
Cytat: | Przed rozbiciem się samolotu, każdy z tytułowych LOST-ów był złym człowiekiem. Said zabijał ludzi, Claire chciała pozbyć się dziecka etc. Życie jakie wiedli na wyspie miało zadecydować czy są w stanie się zmienić - musieli podejmować różne decyzje, czasem i wbrew sobie. S kolei to jak wrócili do normalnego świata było tylko w ich wyobraźni, bo tak naprawdę, kiedy samolot się rozbił nikt z nich nie przeżył. Pobyt na wyspie miał określić co się z nimi stanie po śmierci. Dlatego w ostatniej scenie, kiedy większość jest w kościele, Ben zostaje na zewnątrz. Nie przeszedł próby, albo jeszcze nie był gotowy żeby odejść. No i na koniec, ludność odmieniona i radosna (strasznie mnie denerwowała ta powszechna radość!) są pogodzeni z tym by umrzeć, ale już jako dobrzy ludzie.
Najbardziej z tego wszystkiego nie wkurzył mnie nawet głupi finał, ale to, że rozwiązali niemalże historyczny trójkąt pomiędzy Kate, Jackiem i Sawyer'em. Przecież Juliet zawsze była zaledwie cieniem cholernie wyrazistej Kate! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wild Rose dnia Śro 23:45, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
andziaa
Gaduła
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:43, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wild Rose, radzę poczytać regulamin i zobaczyć, jak zaznaczamy spoilery.
Niestety, jak na razie nie mogę kwestionować Twojej teorii, bo Lost oglądałam ponad pół roku temu i wiele szczegółów wyleciało mi z głowy, więc już nawet nie pamiętam, jaka była moja teoria, co do zakończenia. xD
SPOILER
Cytat: | Co do wątku Kate, Sawyer, Jack, moim fawortem zawsze był Jack. Co prawda Sawyera też bardzo, bardzo lubiłam i byłabym strasznie wkurzona, gdyby go uśniercili gdzieś po drodzie, ale Kate zawsze widziałam z Jackiem. Sawyer to facet na jedną noc, poza tym Kate od początku kochała Jacka, tak samo jak on ją. Także cieszę się, że Sawyer w końcu został z tą blontyną, a Kate zostawił w spokoju. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Śro 23:41, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Już zmieniłam. Dobrze, że mi powiedziałaś, bo bym oberwała
Ja od zawsze byłam na odwrót - w drużynie Kate&Sawyer. A ta scena (bodajże 3 sezon) w klatce.. mhmm miałam banana na gębie przez cały dzień po obejrzeniu Niestety, ale Jacka nie umiałam polubić. Ciągle mnie denerwował tym, że jest taki wszechwiedzący (no dobra, Locke był wszechwiedzący, ale Jackowi też niewiele brakowało) i zachowaniem w stylu "nie potrzebuję niczyjej pomocy". Ogólnie to bym go z kim innym wyswatała.. No a finał tego ekhm.. romansu (?) - cóż, wyszło jak wyszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna19
Niemowlak książkowy
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Czw 11:57, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Na początku, gdy na Zagubionych była, że tak powiem moda, wszyscy to oglądali i się tym jarali jakoś mnie to nie interesowało xD Dopiero niedawno zaczęłam to oglądać z ciekawości i jestem obecnie w połowie trzeciego sezonu Muszę przyznać, że serial baardzo wciąga. Moimi ulubionymi bohaterami jak do tej pory są Sawyer, Desmond i tyle chyba xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mollyna
Mól książkowy
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko - B.
|
Wysłany: Czw 20:13, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ech, wiele czasu minęło odkąd oglądałam to ostatni raz. Praktycznie nie pamiętam na którym sezonie skończyłam. Imiona też mi wyleciały. Wiem, że było 2 braci, którzy byli na wyspie. Jeden potem stał się czarnym dymem, a drugi był Jacobem (?). Do tego Dezmont (zielonego pojęcia nie mam, jak się to pisze!) był odporny na jakąśtam energię. I tyle. Ulubionych postaci nie miałam. Może kiedyś powrócę do tego serialu, ale na razie się na to nie zanosi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andziaa
Gaduła
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:21, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mollyna, skoro doszłaś do postaci Jacobów, to zapewne skończyłaś na ostatanim (albo przedostatnim) sezonie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez andziaa dnia Czw 22:21, 05 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mollyna
Mól książkowy
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko - B.
|
Wysłany: Sob 21:11, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiedzieć. Tylko pozostaje pytanie: ile po drodze ominęłam ;D
andziaa, a Ty wszystkie obejrzałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kfoker
Mól książkowy
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:59, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Macie rację Sawyer najprzystojniejszy i najodważniejszy. Wogóle to genialny pomysł na serial..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mollyna
Mól książkowy
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko - B.
|
Wysłany: Nie 14:21, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No! Obejrzałam. Nie ogarniam zakończenia, muszę jeszcze obejrzeć sobie podsumowanie, choć nie wiem czy ono mi coś da... Generalnie widziałam chyba po trochę z każdego sezonu (wcześniej), ale teraz sobie to uporządkowałam. Serial bardzo ciekawy, nie przewidywalny i warty obejrzenia. Popłąkałam się parę razy, najbardziej chyba w ostatnim odcinku, (moment przy ałtomacie z Juliet, kto oglądał, wie o czym mówię ^^). Po prostu bosko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|