Zagubieni (Lost)

cherry

sprawdzałam na wikipedii ta Charlotte i Dana-raczej nie oglądałam już tej serii, w ogóle ich nie kojarzę Smile

Milagrossa

madziula:

madziula

a ja nie znoszę Locka Razz

i do co spoileru, to dzieki zapomniałąm o tym Razz

Milagrossa

w zasadzie... TEN Locke to już nie jest Locke, prawdziwy wącha kwiatki od spodu (a raczej piasek xD)

Kenalley

Ja Locke'a lubiłam, ale teraz go nienawidzę. Za to Ben mnie fascynuje Smile

cherry

Hej, czy Lock nie był tym nawiedzonym, wszystkowiedzącym Rambo w starszym wydaniu, który konkurował z Jackiem o 'przywództwo'?
Ja właściwie mało kogo tam lubiłam, z tego co pamiętam: Boon, Sawer & Hurley Very Happy

No, i może tych Chińczyków, bawiło mnie jak Sawey urczył Jina(?) angielskiego xd

madziula

lekcje Sawyera były świetne xD
Elfi, ja nie lubiłąm ani jednego Locka ani drugiego, bo mnie irytuje jak nie wiem co...
Hurley jets taki pozytywny, no i Sun bardzo lubię Wink

i Richarda, intryguje mnie starsznie ten koleś

ZjedzCota

Oglądałam kiedyś, ale potem to się stało tak niezrozumiałe i wręcz nudne, że porzuciłam serial. Moim ulubieńcem zawsze był i będzie Said:) Nie lubiłam Sawyera, Locka, Bena. Michaella i Juliett. Fajni byli też Ana-Lucia, Mr. Eko i Claire.

Tirindeth

Lost to najlepszy serial jaki chyba powstał. Naprawdę! Mój idol to Sayid, jest taki niesamowity!!! Oczywiście te osoby, które śledzą ostatnią serię na bieżąco, wiedzą, co się z nim stało Sad

Ogólnie podoba mi się ta tajemnica, klimat niewiadomego. Do końca serii zostały już tylko 2 odcinki, a tu nawet połowy zagadek nie wyjaśniono. Niesamowite!

madziula

dwa? a nie jeden? myslałam, ze juz we wtorek będzie finał i się wreszcie wszystko wyjaśni Very Happy

ja tez uwielbiam ten serial, nawet nie wymyślam sobie teorii, bo i tak nie zgadne Razz

do ogladajacych na bieżąco: nie znosze Locka, Bena, Claire
nie lubię: Kate( jak zwykle), Jack mnie wkurza( tez jak zwykle)
uwielbiam: Sawyera Very Happy

Milesa

Charlotte lubiłam tez Very Happy

reszta mi w sumie wisi Razz

i intryguje mnie Desmont

Tirindeth

No w zasadzie, to rzeczywiście jeden, wtorkowy, ale to będzie taki podwójny odcinek Razz

Też nie mogę się doczekać. Locka jakoś nie lubię, ale mnie intryguje. Jack jest zbyt przesłodzony i moralny, Sawyer za bardzo kręci. Najlepszy był Sayid, naprawdę facet jak się patrzy Very Happy

No i Desmont taki dziwny trochę... A mój ulubiony odcinek to ten o Richardzie - jego historia naprawdę była niezwykła!

Milagrossa

dziewczyny finał nie będzie we wtorek tylko w niedzielę 23 maja czyli już pojutrze Wink

moja teoria odnośnie finału:

madziula

Jack ma jakis syndrom boga i dobrze, ze zrobił to co zrobił Razz

no historia Richarda była rzeczywiście niezwykła... taka zupełnie inna. I przedostatni odcinek tez był tego typu Razz

laniette

Finał był okropny. Nie lubię takich końców, że sama mam sobie dopowiedzieć co było dalej. Wolę, żeby wszystko było jasne i proste. Nie umiem się doczekać aż wyjdzie DVD bo mają tam być dodatki na temat Wolta, Hurleya, Katie i reszcie na temat co było dalej.

madziula

finał był dziiiiwny. Musiałąm przeczytac kilka stron wypowiedziach na forach, zeby skapowac o co chodziło. Ale w sumie wg mnie dobrze z wsyztskiego wybrnęli. Ale też czekam na te dodatki na DVD

Tirindeth

Finał tragiczny, nadal nie mogę uwierzyć, że tak go skończyli :/ To jakaś paranoja jest Sad

Tyle sezonów budowali świetną atmosferę, tyle zagadek a potem nic?! Fuj!

Ale Sayida nadal lubię xD

Mira

oglądałam 4 sezony, piąty mam nadzieję będę miała w tym roku na dvd, czekam już tyyyyle czasu. nie czytam tych ostatnich postów bo nie chcę wiedzieć, jak się kończy - jeszcze tyle przede mną Very Happy

uwielbiam LOST < 3

Haunted

Kocham ten serial!
jest zawalisty! zaczęłam go oglądać jakieś 3 tygodnie temu. właśnie kończę 6 sezon.
ogólnie to pierwsze 3 sezony były prześwietne! reszta..już niebardzo.;D
płakałam przy kilku scenach:śmierć Boone'a i Charlie'go...
Nie wiem, czemu ale strasznie lubię Bena. On jest niesamowitą postacią. Jest niezwykle mądry i przebiegły. Desomnd zaś jest..inny, ale jest bardzo przejazny. Niestety nie lubiłam go w odcinkach, w których przepowiadał śmierć Charlie'go..Sawyer zaś to mój ulubieniec. ten aktoś jest baaardzo przystojny. A jako postać..co tu mówić? Intrygjący i arogancki! Very Happy

Kocham go, a raczej kochałam bo w 5 i 6 sezonie jest beznadziejny..i do tego związał się z Juliet, którą nawet lubiłam. Ogólnie, to nie ma postaci, których nie lubi, ale...5 i 6 sezon jest strasznie naciągany, aż oglądać mi się nie chce.;/
Czarny dym..żal, i co to ma być?!
W ogóle, nie rozumiem dlaczego ta szóstka ocalałych wrociła spowrotem na wyspę..
Wkurzają mnie niezmiernie futerospekcje! Ale cóż..to i tak mój ulubiony serial. Wink

Mira

Haunted, tak okropnie zaspojlerowałaś, że aż nie wiem co powiedzieć... Wiem, że zasada zaznaczania spojlerów dotyczy przede wszystkim książek, ale szkoda, że nie może też dotyczyć chociażby tego forum...

Zuz@

Zasada zaznaczania spoilerow dotyczy wszystkich podforum, włacznie z serialami.

Wilczasta

Aj, co tu dużo gadać - Lost to jeden z najlepszych seriali jakie powstały Wink

Dawno już nie oglądałam i ostatnio próbując sobie przypomnieć jakieś szczegóły z serialu, odkryłam, że wielu rzeczy nie pamiętam. A tak szalałam za Zagubionymi.. Moją ulubioną postacią była Juliet - nie wiadomo czy dobra czy zła, tajemnicza i w ogóle Wink

No a potem polubiłam też Sawyera.. te jego żarciki Very Happy

Doktorka i Kate nie lubiłam nigdy, chociaż przynajmniej było się z kogo pośmiać (Jackface rulez!). Z pozostałych postaci, myślę, że Ben był bardzo ciekawy (te jego manipulacje wszystkie) no i oczywiście Locke. Wszystkie tajemnice i akcja w serialu są tak dobre, że mogłam godzinami siedzieć i gapić się w ekran oglądając serial. Poza czasem, który mogłam poświęcić czemuś innemu niż oglądaniu setny raz tego samego odcinka chyba nie ma złych stron. Są dobre - poduczyłam się bardziej angielskiego, dowiedziałam się co nieco o pracy na planie no i zainteresowałam się rożnymi rzeczami (samoloty, fizyka O_o - żeby nie było, interesowały mnie tylko tematy związane z czasem, Hawaje, USA). Niedawno gdzieś widziałam w internecie książkę o Lost i mam zamiar ja kupić w najbliższym czasie Smile

A co do finału serialu to nie mam zdania. Był dziwny. Po obejrzeniu w ogóle nie wiedziałam, co się stało, myślałam, że jakoś inaczej to zakończą, no ale.. muszę obejrzeć jeszcze raz, może po kilkumiesięcznej przerwie załapię bardziej Wink

Agnesja

Kiedyś oglądałam, ale rzadko Wink

Mało co pamiętam, ale mogę zdecydowanie powiedzieć, że to było super Very Happy

Hurricane

Mam za sobą pierwszy sezon. Strasznie wciąga. Mam nadzieję, że niedługo moją półkę ozdobi drugi sezon.

Wild Rose

A co tu tak pusto? Czyżby era LOST-ów już przeminęła? Dla mnie są ponadczasowi! To jedyny serial, który mógł mnie wprowadzić w stan euforii i wywołać mega ciary na plecach. Mogłam siedzieć całą noc przed kompem, byleby się dowiedzieć co będzie dalej. No i Sawyer - ideał faceta!

andziaa

Ja też kocham ten serial! Very Happy

Kilka lat temu oglądałam jak był emitowany na TVP1, spodobał mi się, ale szybko skończyli jego emisję. A w grudniu kupiłam sobie wszystkie sezony... i zrobiłam sobie maraton. Very Happy

Jeeej, jak ten serial uzależnia! Czasem wieczorem włączałam sobie jeden, a wychodziło na to, że ja o 4 rano jeszcze siedzę przed telewizorem. xD
Pamiętam, że jak już obejrzałam wszystkie odcinki, to było mi strasznie smutno. Sad

Szkoda, że nie dokręcili jeszcze 7 sezonu, bo szczerze mówiąc, ten "wielki finał" trochę mnie rozczarował. Confused

Ale i tak jestem wielką fanką LOST. Wink