Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Wto 18:36, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Według mnie ten temat Nogitsune to najlepsze co się przydarzyło temu serialowi, dzięki temu jestem tak zadowolona z ostatnich odcinków (oprócz tego 03x21, bo był strasznie słaby). Dylan jako Stiles ma wielkie pole do popisu i wychodzi mu to genialnie. Gdzieś tam jakieś naciąganie wychodzi na jaw, to fakt, ale ogólnie to oceniam to wszystko na plus. A może to przez to, że w końcu uwaga koncentruje się na mojej ulubionej postaci?
Młoda90 napisał: | Martwi mnie jak to się zakończy sezon bo podobno Dylan jako jedyny jeszcze nie podpisał kontraktu na kolejny sezon a tak wszystko zmierza do tego uśmiercenia jego bohatera... Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie bo ten serial dużo starci bez jego postaci. |
Jeżeli to prawda i wyjdzie na to, że Dylana nie będzie w kolejnym sezonie to dla mnie osobiście to koniec z tym serialem. Nie będę miała powodu, żeby go dalej oglądać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Wto 18:40, 04 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Wto 18:41, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Świetna końcówka najnowszego odcinka, niestety nie byłam zaskoczona śmiercią Allison, bo wpadłam na spoilery na tumblrze (), a ciekawa jestem jak bym zareagowała, gdybym wcześniej o tym nie wiedziała. Nie będę udawać, że ją uwielbiałam, bo było wręcz przeciwnie, chociaż zdecydowanie mniej denerwowała mnie od zerwania ze Scottem, dlatego też nie jest mi w ogóle szkoda jej śmierci, chociaż serce mi pęka na myśl o Isaacu. Mam jednak wiele mieszanych emocji odnośnie tej śmierci, jak i ogólnie całej sceny i jak ona została przedstawiona... No i dalej bardzo martwię się o Stilesa. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Wto 18:48, 18 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 20:24, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja się nie domyślałam - ale czułam coś w trakcie odcinka, te poważne rozmowy itp ... i też mną to nie wstrząsnęło, odczułam pewną ulgę, że to nie kto inny :/
Nadal czekam na jakieś rozwinięcie Scotta, jest dla mnie za mało Alfą - czegoś mi w tym wszystkim brakuje, jakoś tak odeszli od tego całego wilkołactwa i brakuje mi tych wątków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Czw 19:01, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Spodziewałam się bardziej emocjonującego finałowego odcinka a tu raz dwa i było po sprawie. Najbardziej podobała mi się scena w szpitalu z tą muzyką, świetnie to wyglądało no a reszta walk był jak zwykle. Cieszę się, że Stilesem wszystko w porządku tylko wydaje mi się że po tym wszystkim może już nie być tego zabawnego Stilesa, ale to się zobaczy dopiero w kolejnym sezonie. Niby fajnie, że twórcy już nawiązali do nowej historii i pokazali czego można się spodziewać w kolejnym sezonie, ale ta cała akcja niezbyt mi się spodobała, wolałbym jakieś w miarę normalne zagrożenie a nie kolejny potwór nie wiadomo skąd się biorący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 21:11, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dla mnie było za dużo tych walk, efektowne owszem, ale zbyt wiele.
Śmierć z tego odcinka przeżywałam bardziej niż z poprzedniego.
Ogólnie ten sezon na plus - ale powtórzę się, nadal czekam na rozwój Scotta - słaby z niego alfa, a może to stado liche? w każdym razie mam nadzieje, że jego wątek na powrót będzie ważny.
Co do kontynuacji to nie mam jakiś wymagań She-Wolf jest ciekawa ze względu na to jak łączy bohaterów, a że kolejny potwór? no cóż można było się spodziewać skoro w każdym sezonie jest jakiś ... oglądać będę na pewno, ciekawa jestem kto będzie uderzał do kojocicy - Malia tak? wydaje się, że będzie faja postacią , z pazurem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniejka
Angel of books
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Czw 22:06, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Lenalee napisał: |
Jeżeli to prawda i wyjdzie na to, że Dylana nie będzie w kolejnym sezonie to dla mnie osobiście to koniec z tym serialem. Nie będę miała powodu, żeby go dalej oglądać. |
Tak samo!
Po tym sezonie mogę śmiało powiedzieć że Dylan w tym serialu jest najlepszym aktorem !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Pią 15:59, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: | Dla mnie było za dużo tych walk, efektowne owszem, ale zbyt wiele. |
Zgadzam się, dla mnie również było za dużo tych walk, przez co się wynudziłam na tym odcinku.
Finał tego sezonu pomógł mi podjąć decyzję o nieoglądaniu 4 sezonu i ogólnie o zakończeniu swojej przygody z tym serialem, bo wszystko zaczęło mnie w nim okropnie denerwować, a i sam 4 sezon na tę chwilę w ogóle mnie nie interesuje i przede wszystkim zapowiada się strasznie słabo. Przyzwyczaiłam się do tego, że każdy sezon to nowy wróg, z którym Scott i reszta będą walczyć, ale tym razem to przesada, bo nie dość, że powróciła postać, której wręcz nienawidziłam to jeszcze w strasznie tandetnej, żenującej wręcz formie. Masakra. Nie wiem czy czytaliście informacje dotyczące 4 sezonu, ale wiadomo już, że nie będzie w nim bliźniaków, oczywiście Allison, no bo zmarła, ale też Isaaca, którego strasznie lubiłam, chociaż dla niego drzwi zostały otwarte, bo aktor powiedział, że chciałby mieć możliwość powrotu do tego serialu. Oprócz Stilesa nie ma teraz w tym serialu nikogo, kogo szczerze lubię, cała reszta mnie irytuje albo jest mi obojętna, więc decyzja o zakończeniu oglądania tego serialu była bardzo prosta. Wcześniej napisałam, że dopóki w TW będzie Stiles to będę ten serial oglądać - zmiana planów.
Wcześniej nie przeszkadzało mi to, że ten serial jest słaby pod praktycznie każdym względem - efekty, wątki, fabuła, gra aktorska itd., bez problemów oglądałam każdy kolejny odcinek, ale po przeczytaniu tego, co Jeff przygotował w 4 sezonie wszystko to zaczęło mnie bardzo denerwować. Były wątki, które miały świetny potencjał, ale nie zostały wykorzystane, wprowadzali rzeczy, które miały grać dużą rolę w tym serialu, ale kończyły się na jednym odcinku. Nie zauważyłam również żadnego rozwijania charakterów postaci, ani tego, żeby sytuacje, które miały miejsce, w jakiś sposób wpływały na ich osobowość - tym bardziej, że Jeff planuje w 4 sezonie wątek romantyczny Stiles x Malia (bardzo mnie ta bohaterka denerwuje) i jakiś romans dla Dereka. Śmiać mi się z tego chce, Stiles przez większość tego sezonu był opętany, do diabła, może lepiej byłoby dać mu czas powrócić do normalności, uporać się z poprzednimi wydarzeniami, śmiercią przyjaciół, zamiast planować takie bzdury? Sama Malia, jej "powrót do normalności" jest śmiechu warty, kompletnie przekoloryzowany, naiwny i po prostu kompletnie niemożliwy! Przez tyle lat była kojotem (? dobrze pamiętam ?), a tu nagle idzie do szkoły, cudownie odnajduje się w społeczeństwie i w ogóle nie widać, żeby te kilka "dzikich" lat miały na nią jakiś wpływ. Brakuje mi bardzo takiej prawdziwości w tym serialu, tego, żeby bohaterowie próbowali jakoś poradzić sobie z przeszłymi wydarzeniami (np. to, jak Isaaca traktował jego ojciec - nie ma opcji, żeby coś takiego nie miało wpływu na jego zachowanie). I jeszcze ta "tajemnica", którą ukrywał przed Scottem jego ojciec z Melissą... Wszyscy chyba nastawiali się na coś naprawdę niezłego, a kiedy ten sekret wyszedł na jaw to nie wiedziałam, czy mam się śmiać czy płakać - jedna wielka żenada.
Co do fabuły to Teen Wolf na początku (tzn. 1, może 2 sezon) wydawał się takim strasznie prostym serialem, z nieskomplikowanymi wydarzeniami i wątkami, które łatwo przewidzieć i łatwo ze sobą połączyć. Mam wrażenie, że Jeff Davis stara się trochę bardziej skomplikować fabułę, rozwinąć ją, co się chwali, ale najzwyczajniej w świecie wychodzi mu to okropnie. Na początku był to serial o dzieciaku, który przemienia się w wilkołaka i stara się uporać ze swoimi mocami, ale im dalej tym bardziej ta cała fabuła zaczęła się robić tandetna, wilkołaki zeszły na dalszy plan, szczególnie już w 3 sezonie, a Beacon Hills stało się miasteczkiem dziwactw, w którym dzieje się tyle rzeczy, a mało kto ma pojęcie, że coś tu jest nie tak. Zamiast z każdym kolejnym sezonem iść w lepszą stronę, to ja mam wrażenie, że TW cofa się w tym gorszym kierunku. Szkoda nawet pisać o scenach, które są tak przedramatyzowane, że aż z zażenowania nie raz miałam ochotę zamknąć oczy podczas oglądania jakiegoś odcinka.
Najlepsze jest to, że gdybym chciała teraz podać wam konkretne przykłady tych wątków, które miały świetny potencjał, ale zostały okropnie zmarnowane to nie byłabym w stanie tego zrobić - tak małą uwagę przykładam do tego serialu, że szybko wszystko wylatuje mi z pamięci. Nie jest to pozytywny znak.
No, wyrzuciłam to z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Wto 15:02, 27 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Premiera IV sezonu już 23 czerwca 2014 , a ja mam jeszcze do nadrobienia 3 seriale i pewnie na bieżąco nie bedę...
Pierwsze promo (bardzo fajne): http://www.youtube.com/watch?v=j53_n1VGRfo
Ciekawa jestem kim będzie ten osobnik:
Poza tym (chyba było już o tym wspomniane) aktor grający rolę Isaaca odszedł z serialu i nie będzie go już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Nie 21:59, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedyś tam obejrzałam pierwsze dwa odcinki i ... jakoś nie wciągnęła mnie ta historia. A może wilkołaki tutaj jakoś mniej lubię?
Teraz jednak wakacje, a ten serial cały czas gdzieś mi się tam przewija na kokpicie tumblr i ... dałam mu jeszcze jedną szansę. Jeszcze cztery odcinki i cały sezon pierwszy będzie obejrzany
Szkoda, że takie efekty - ale liczę, że się poprawi - bo wątki nawet i fabuła ciekawa Parę razy mi doradzano aby pominąć sezon 1 i zacząć od następnego, ja tak nie umiem - muszę znać poszczególne wątki (nawet jeśli potem je pozapominam jak np. w przypadku TVD, PLL czy OUAT).
Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię pozostałe sezony i będę oglądać na bieżąco
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Nie 22:07, 29 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Nie 10:55, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem już po 2-óch pierwszych odcinkach 4 sezonu i o ile pierwszy odcinek świetnie się zaczął i zapowiadała się kolejna bardzo ciekawa historia w meksykańskim klimacie (opening więc trochę zmieniony, brakuje mi tej czerni, ale brąz też pasuje. ) to jednak po oglądnięciu drugiego odcinka jestem trochę rozczarowana, było momentami zabawnie ale ogólnie nie podobał mi się, nie wiem o co tam w ogóle chodziło jak te wszystkie wątki są ze sobą powiązane skoro tak wszystko się rozlazło w swoja stronę. To dopiero początek sezonu więc się pewnie jeszcze serial rozkręci... pozostaje mi czekać na kolejne odcinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Wto 23:38, 08 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem już na sezonie trzecim i choć początek takie sobie to zaczyna się rozkręcać. Fajny serial na wakacje - mam nadzieję, że prędko dogonię aktualnie emitowane odcinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fullmoon
Poczytująca
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gruenberg
|
Wysłany: Śro 0:07, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Najlepsze czasy TW niestety minęły po 3x24, ale serial trzyma niezły poziom (choć póki co s5 jest najsłabszy, wg mnie, ze wszystkich). Dobrze, że nadal jest Scott i Stiles, uwielbiam ich przyjaźń, no i Lydia. <3 Szkoda, że trochę postaci "zniknęło" bez wyjaśnień. ;/ Nowe mnie zbytnio nie jarają, w sumie tylko Parrish jest interesujący.
Teraz pozostaje czekać do stycznia na 5B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|