Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Conrad
Nowicjusz
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 10:10, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W końcu ruszyli po przerwie. Można już oglądać 10 odcinek 9 sezonu, a w nim sporo Casa i Crawleya. No i te teksty Crawleya do Casa
Musicie zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Sob 13:38, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja tam rozpaczam bo to co się dzieje pomiędzy Samem i Deanem mnie przytłacza. Kurde, rozumiem jednego i drugiego: Jeden za wszelką cenę chcę ratować brata podejmując niekoniecznie słuszne decyzje i posuwając się do ostateczności a drugi się wku*wia, na pierwszego bo ten ratował go w taki sposób. Zachowałabym się w takiej sytuacji tak jak Dean, ale na miejscu Sama byłabym wkurwiona. ALE! Ale doceniłabym, że Dean po raz enty ratuje mi życie i mu podziękowała a nie waliła tekstami, że byłam gotowa umrzeć! Helloł!
I Boże, Kevin
Modlę się, ale chyba na darmo, żeby go przywrócili jakoś, jakkolwiek!
Ale Crowley na szczęście pozostaje taki sam wspaniały, albo jeszcze wspanialszy jak zawsze
Kocham tego typa! A aktor go grający jest genialny! Tylko szkoda, że tak mało znany i jego talent się marnuje trochę
Ale jak mówi za każdym razem te swoje 'Hello Darling' albo 'Hello Boys' to się rozpływam! On ma nieziemski głos!
I pocieszające jest jeszcze to, że (nie wiem czy to spoiler, ale w razie czego oznaczę) producenci myślą, nad przywróceniem postaci Gabriela! uebwcigwiuwnhudeh
Jego też uwielbiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 23:56, 18 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Akri napisał: | Ja tam rozpaczam bo to co się dzieje pomiędzy Samem i Deanem mnie przytłacza. Kurde, rozumiem jednego i drugiego: Jeden za wszelką cenę chcę ratować brata podejmując niekoniecznie słuszne decyzje i posuwając się do ostateczności a drugi się wku*wia, na pierwszego bo ten ratował go w taki sposób. Zachowałabym się w takiej sytuacji tak jak Dean, ale na miejscu Sama byłabym wkurwiona. ALE! Ale doceniłabym, że Dean po raz enty ratuje mi życie i mu podziękowała a nie waliła tekstami, że byłam gotowa umrzeć! Helloł! |
Nie wydaje mi się, żeby to było takie proste. To nie jest tak, że Sam nie jest mu wdzięczny, bo wdzięczność nie ma w tej sytuacji nic do gadania, według mnie zupełnie nie o to chodzi. Po tym wszystkim gównie, które Sam musiał przejść, ile bliskich osób stracił w końcu znalazł się w miejscu, w którym był gotów umrzeć i dać sobie z tym całym popieprzonym życiem spokój. Może mogło mu to przynieść ulgę, jakiegoś rodzaju spokój, nie wiem, sęk w tym, że to była jego decyzja, bardzo trudna do podjęcia, ale to właśnie na nią się zdecydował. Chciał odejść, w zasadzie już się poddał, ale Dean nie uszanował jego świadomej decyzji i - co gorsza - pozwolił, żeby Sama opętał anioł, który na dodatek (!) zabił Kevina. Dlatego też doskonale rozumiem, dlaczego Sam jest wkurzony na Deana i dlaczego znów ich relację zaczynają się psuć. To było w zasadzie do przewidzenia zaraz po tym, jak Dean pozwolił aniołowi rozgościć się w Samie. Taka sytuacja była tylko kwestią czasu, co nie znaczy, że stała się przez to mniej bolesna. Nienawidzę patrzeć, jak ich relacje się psują, ale Supernatural ma to do siebie, że taka jest kolej rzeczy jeżeli chodzi o Winchesterów.
Akri napisał: | Ale Crowley na szczęście pozostaje taki sam wspaniały, albo jeszcze wspanialszy jak zawsze
Kocham tego typa! A aktor go grający jest genialny! Tylko szkoda, że tak mało znany i jego talent się marnuje trochę
Ale jak mówi za każdym razem te swoje 'Hello Darling' albo 'Hello Boys' to się rozpływam! On ma nieziemski głos! |
Crowley nigdy nie zawodzi. Mark może nie jest jakąś wielką gwiazdą, ale nie jest też jakoś super mało znany. Fajną rólkę ma w White Collar - pojawia się zaraz w 1 odcinku 1 sezonu, potem długa cisza i dopiero w 5 sezonie zaczyna odkrywać naprawdę istotną rolę, która może nie trwa zbyt długo, ale zawsze fajnie jest popatrzeć i posłuchać go trochę więcej niż tylko w Supernatural. Podpowiem tylko, że charakterek ma prawie taki sam jak grany przez niego Crowley, więc warto zainteresować się tym serialem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Nie 0:28, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lenalee napisał: |
Nie wydaje mi się, żeby to było takie proste. To nie jest tak, że Sam nie jest mu wdzięczny, bo wdzięczność nie ma w tej sytuacji nic do gadania, według mnie zupełnie nie o to chodzi. Po tym wszystkim gównie, które Sam musiał przejść, ile bliskich osób stracił w końcu znalazł się w miejscu, w którym był gotów umrzeć i dać sobie z tym całym popieprzonym życiem spokój. Może mogło mu to przynieść ulgę, jakiegoś rodzaju spokój, nie wiem, sęk w tym, że to była jego decyzja, bardzo trudna do podjęcia, ale to właśnie na nią się zdecydował. Chciał odejść, w zasadzie już się poddał, ale Dean nie uszanował jego świadomej decyzji i - co gorsza - pozwolił, żeby Sama opętał anioł, który na dodatek (!) zabił Kevina. Dlatego też doskonale rozumiem, dlaczego Sam jest wkurzony na Deana i dlaczego znów ich relację zaczynają się psuć. To było w zasadzie do przewidzenia zaraz po tym, jak Dean pozwolił aniołowi rozgościć się w Samie. Taka sytuacja była tylko kwestią czasu, co nie znaczy, że stała się przez to mniej bolesna. Nienawidzę patrzeć, jak ich relacje się psują, ale Supernatural ma to do siebie, że taka jest kolej rzeczy jeżeli chodzi o Winchesterów.
|
Ale czy na miejscu Deana nie starałabyś się za wszelką cenę uratować swojego ukochanego i ostatniego żyjącego członka rodziny? Więc tu rozumiem obu
Lenalee napisał: |
Crowley nigdy nie zawodzi. Mark może nie jest jakąś wielką gwiazdą, ale nie jest też jakoś super mało znany. Fajną rólkę ma w White Collar - pojawia się zaraz w 1 odcinku 1 sezonu, potem długa cisza i dopiero w 5 sezonie zaczyna odkrywać naprawdę istotną rolę, która może nie trwa zbyt długo, ale zawsze fajnie jest popatrzeć i posłuchać go trochę więcej niż tylko w Supernatural. Podpowiem tylko, że charakterek ma prawie taki sam jak grany przez niego Crowley, więc warto zainteresować się tym serialem. |
Obczaję A ja polecam Leverage- genialny serial, który zaczęłam oglądać właśnie przez Marka. Niestety jakiejś mega roli tam nie gra, bo pojawia się w kilku odcinkach i w sumie po pierwszych pięciu jak nie będzie Marka obiecałam sobie dalej nie oglądać, ale tak się wciągnęłam, że ojejciu <3
No i Mark gra tam też raczej tego złego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:47, 27 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kurczę... Ja nawet nie mam kiedy obejrzeć nowych odcinków Pewnie dopiero jak się sezon skończy to może mi się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Wto 20:06, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Trzy dni temu zaczęłam oglądać Supernatural i powiem, że od drugiego odcinka mnie strasznie wciągnęło. Najlepsze jest jak jeżdżą samochodem u słuchają głośno muzyki Oo i jeszcze jak używają tych podrobionych legitymacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robocik
Szalona pisarka
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Śro 11:54, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A nie denerwuje was Dean? Że on jeden czuje, że ma zawsze rację, a jak nie to od razu zaczyna straszyć swoją rodzinę i przyjaciół- łącznie z tym, że ich ukatrupi? Mnie ta postać wkurza, ale i tak go lubię w akcji.
Najlepszy jest jednak Castiel. Best nad bestami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:05, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie to bardziej Sam wnerwiał. W Deanie nie widzę wad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akri
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Idris
|
Wysłany: Śro 21:53, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dean oczywiście ma wady, ale jednak wszystko robi po to, aby ocalić bliskich. Może nie zawsze są to słuszne decyzje ale się stara.
A Sam jest jakby na wszystko obojętny. Jego postawa jest bardziej w stylu "To ja się tu położę, umrę, a świat niech dąży do zagłady, albo i nie, bo ch*j mnie to obchodzi."
Rozumiem złość Sama na Deana, że posuną się do takich środków uratowania brata, ale mógł okazać jakąś wdzięczność! Kurde! Helloł Sam! Trochę wdzięczności by się przydało a nie sam oskarżycielski ton! Twierdzę, że Sam powinien zjeść snickersa bo za bardzo gwiazdorzy... Wiem, mało śmieszny tekst, ale prawdziwy.
Za to Jareda kocham! Słyszałyście o tej 'aferze' SPNfamily z Belibers? xD Po prostu płakałam ze śmiechu, i przez tweety Jareda i jedność fanów z fandomu i przez głupotę niektórych fanek Biebera. I bez urazy dla nikogo, ale kocham SPNfamily
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robocik
Szalona pisarka
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 10:23, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Akri - jeżeli chodzi o intencje i o to, kto częściej płacze nad sobą, to myślę, że chłopcy są tutaj po równo. Dean wiele razy "odpuszczał. A teraz jestem w momencie, kiedy Sam chodzi sobie z okaleczoną duszą i Lucyferem w głowie i musi słuchać jeszcze tych tekstów Deana - żal chłopaka, bo to w końcu on "uratował" świat przed apokalipsą.
I dlaczego oni ciągle uważają Sama, za dziwaka? Przecież tylko przez sezon, czy dwa miał te swoje moce, a teraz już jest "zwyczajny".
Bobby też jest spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:33, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja co prawda jeszcze nie zaczęłam 9 sezonu, ciągle się za to zabieram, ale w poprzednich 8 Dean zdecydowanie był moją ulubioną postacią, przede wszystkim dlatego że był ludzki, zabawny i poświęcal sie bardzo. Ogólnie 4 lata temu kiedy zaczęłam oglądać SN to zdecydownie dla niego i tak jest do teraz A Sam mnie irytował czasami, bywał zbyt uparty i przemądrzały. Najbardziej mnie zabolało, że odpuścił jak Dean był w czyśćcu. Casa lubię, chociaż bodajże w 6 sezonie też mnie czasem irytował .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robocik
Szalona pisarka
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 14:22, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zuz - dzięki za spojer. Dean w czyśćcu?
Mam tylko nadzieję, że Castiel powróci? Jeszcze Ruby mi się podobała, zwłaszcza w pierwszym ciele - wtedy się z chłopakami nie cackała, potem zrobiła się przesadnie miła.
A co myślicie o "Śmierci"? Wiecznie jedzącej i z tłustymi włosami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Czw 16:42, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oj przepraszam, myślałam, że jesteś na bieżąco, bo wszyscy w koło pisali o 9 sezonie, więc sama się obawiałam spoilerow
Ja też lubiłam Ruby vol. 1 Miała charakterek Ale jak bardzo lubię zonę Jareda to jako Ruby vol. 2 średnio mi pasowała
A śmierć to dla mnie epicka postać, niesamowicie ją stworzyli. Uwielbiam rozmowę z Deanem w pizzerii w Chicago
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robocik
Szalona pisarka
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 16:47, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: |
A śmierć to dla mnie epicka postać, niesamowicie ją stworzyli. Uwielbiam rozmowę z Deanem w pizzerii w Chicago |
To jedyna postać, któreś się tak naprawdę boją. Scena była piękna, chociaż mi się jeszcze bardziej podoba ta z jak go przyzwali.
"Spętaliśmy cie i musisz dla nas pracować,....z całym szacunkiem. (i łzami na twarzy:P).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:49, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Aktora świetnie wybrali do roli Śmierci. Idealnie!!! Zu-ja myślałam,że tylko ja nie jestem na bieżąco z 9.sezonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robocik
Szalona pisarka
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pon 10:39, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Katarina - teraz tyle tych seriali. Zaczynam co jakiś czas nowy, bo wszystkie mają przerwy.
Niedługo i ten dołączy do tej szuflady.
A wracając do tematu - Castiel powrócił, odwiedził Sama w szpitalu i tam został. I to co teraz się dzieje z tą postacią jest nieziemskie. On jest cudowny choć głos ma jak bardziej demoniczny niż Crawley.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 20:49, 29 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Akri napisał: | Ale czy na miejscu Deana nie starałabyś się za wszelką cenę uratować swojego ukochanego i ostatniego żyjącego członka rodziny? Więc tu rozumiem obu |
Uznam to pytanie za retoryczne, bo strasznie ich nie lubię i nikt tak naprawdę nie jest w stanie na coś takiego odpowiedzieć. Można uznać, że tak lub nie, ale cholera wie jak naprawdę by się postąpiło w takiej sytuacji.
Dla mnie całą tę sytuację świetnie odzwierciedlają słowa Sama z 09x13 i jednocześnie doskonale pokazują mój punkt widzenia:
A teraz, gdy oglądam Supernatural i Dean ma ten znak Kaina to mam takie straszne deja vu z wtedy, kiedy Ruby karmiła Sama swoją krwią i ten męczył się ze swoimi mocami, które zdobył, bardzo podobne sytuacje.
Akri napisał: | Słyszałyście o tej 'aferze' SPNfamily z Belibers? xD Po prostu płakałam ze śmiechu, i przez tweety Jareda i jedność fanów z fandomu i przez głupotę niektórych fanek Biebera. I bez urazy dla nikogo, ale kocham SPNfamily |
Jak to się zaczęło? Bo widziałam co nieco na tumblrze, ale ominęła mnie ta "afera" i tak naprawdę nie za bardzo wiem o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Sob 20:56, 29 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:10, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
O co chodzi z tą aferą? Kompletnie nic nie słyszałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:12, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jared zażartował z Biebera,a jego fani chcą bojkotować SN i w ogóle wywołać III wojne światową
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Nie 16:09, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, przypominam sobie! Przekopałam ponad 50 stron na swoim tumblrze i w końcu znalazłam: [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Nie 20:55, 30 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Śro 12:08, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | GABRIEL, O BOŻE, TAK ZA NIM TĘSKNIŁAM!!! Dobrze było go zobaczyć chociaż w tym jednym odcinku i nie wiem jak wy, ale ja wierzę, że Gabe żyje i gdzieś się ukrywa. A przynajmniej w taki scenariusz chcę i będę wierzyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 12:30, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ponieważ właśnie obczaiłam serialowe nowinki, to śpieszę donieść, że Cas wraca w stałej obsadzie w sezonie 10! To dobra wiadomość.
A zła jest taka, że zrezygnowano ze spin-offa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:17, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Silje jesteś pierwszą osobą, która widzę, że pisze, że szkoda że nie będzie spin offa Ja co prawda ciągle mam cały 9 sezon do nadrobienia, ale na tumblrze wszyscy sie radują, że go nie będzie, bo ponoć ten odcinek SN, który wprowadzał do spin offa był średni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 14:33, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
A bo ja mam jakieś 5 odcinków do nadrobienia i jeszcze nie widziałam tego wprowadzającego! Po prostu liczyłam na coś w klimacie SN, ale nowego. Ale może jak już nadrobię, to też się będę cieszyć, że go nie ma.
Cały 9 sezon?? Zu, co się dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:42, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Hahaha, a to może dlatego Ogólnie panuje radość w fandomie SN, że nie będzie spin-offa więc musiał być rzeczywiście kiepsko się zapowiadający
Nie wiem co się dzieje, Silje Jakoś jak wróciłam z USA to miałam depresje i nie miałam ochoty oglądać, a potem już tak poleciało, że cały sezon się zebrał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|