House of Cards

Naikari

Po zwycięskich wyborach prezydenckich, senator Francis Underwood (Kevin Spacey) zostaje pozbawiony obiecanego mu wcześniej stanowiska Sekretarza Stanu. Underwood, wykorzystując manipulacje oraz intrygi, zamierza zemścić się na prezydencie i odebrać mu urząd. Postanawia posłużyć się również znajomością z dziennikarką Zoe Barnes (Kate Mara).

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

Ogląda ktoś?
Ja widziałam cały pierwszy sezon i powiem jedno: GENIALNY. Tak świetnego serialu jeszcze nie widziałam. A Kevin Spacey... ten facet jest niesamowitym aktorem. Wiedziałam to od dawna, ale w tym serialu był... WOW. Uwielbiam go, po prostu uwielbiam! Very Happy

Jeśli ktoś interesuje się polityką i intrygami, to powinien obejrzeć ten serial. Naprawdę warto.

madziula

Tez jestem po calym sezonie. Serial jest ntrygujacy,inteligentny i w ogole, ale nie ejst latwy. Trzeba sie bardzo postarac, zeby nadarzyc nad wszystkim, ale to dobrze. Po razpierwszy chyba, albo pierwszy raz od bardzo dawna nie znosze glownych bohaterow. Sa okropni, zli i bez skrupolow. Ale to tez fajne, innowacyjne. No i narracja Underwooda do widzow jest niesamowita! W ogole Kevin jest niesamowity! Jak najbardziej polecam Smile

Silje

Kiedyś już o nim czytałam, ale mam ten problem, że naprawdę nie lubię takich seriali polityczno-dziennikarskich. Sad

Widzę jednak, że na razie jest tylko 1 sezon, więc może ściągnę i spróbuję. Wink

Skoro tak zachwalacie. Very Happy

Naikari

Silje, obejrzyj. Very Happy

Naprawdę myślę, że warto. Takiego serialu jeszcze nie widziałam. Zupełnie inny od większości produkcji - i to jest duuuży plus moim zdaniem. Wink

madziula ja najbardziej nie lubię Zoey. Tak mnie ta dziewczyna denerwuje! Naprawdę jej nie znoszę. Ale Franka bardzo lubię! Ja wiem, wiem... skorumpowany. Żądny władzy itd. No ale bardzo go lubię i mu kibicuję. Very Happy

I uwielbiam, jak mówi wprost do widzów. To jest świetne. Jak on patrzy tym swoim wzrokiem w kamerę... no geeenialne.
Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu. Mam nadzieję, że będzie w nim o wiele mniej Zoey. Nikt mi nie działa tak na nerwy jak ta dziewczyna. -_-