Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:26, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Faaaajny był ten ostatni odcinek, cieszę się, że Glee pokazało własne piosenki i liczę na to, że będzie ich jeszcze kilka
Piosenka "Get it right" jest meeega wzruszająca, a "Loser Like Me" jest świetna xD
No i oczywiście piosenka Santany, jakże mogłabym zapomnieć... xD
Ech, szkoda, że następny odcinek dopiero 12 kwietnia, bo ten był jednym z najlepszych do tej pory
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 14:32, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
piosenka Santany taaa dobra była ... Puck też pojechał z Big Ass Heart
ale najbardziej mnie wzruszyło wykonanie Kurt'a Blackbird ( lepiej niż oryginał ! piekny ma glos)
http://www.youtube.com/watch?v=voHyjMqHNIk
się Blain zakochał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justix
Książniczka
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 15:48, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Na [link widoczny dla zalogowanych] jest napisane ze wraca Jessie.
Czekałam na jego powrót odkąd zniknął i jeśli to prawda to nie mogę się już doczekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 16:25, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
TAK! TAK! TAK!!! Ale super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 17:56, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
" Chcielibyście żeby Jesse i Rachel byli razem?" Tak! Chociaż przez chwilę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:09, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
elipsa napisał: | TAK! TAK! TAK!!! Ale super |
Zdecydowanie podzielam! Ach, och, ech! Strasznie jestem ciekawa, co będzie z nim i z Rachel Już nie mogę się doczekać Już jestem na 11 odcinku 2 sezonu i zaraz jestem na bieżąco. Jessie!!! <3
Szczerze, byłam źle nastawiona na drugi sezon, koleżanka mi mówiła, że to w ogóle co innego, Glee straci swój urok. Ale! Muszę ze skruchą przyznać, że niepotrzebnie wątpiłam w Glee, ponieważ wciąż mnie zachwyca. Fakt, są momenty, kiedy coś mnie irytuje, ale jest zdecydowanie więcej tych, które mnie radują
Pokochałam Beiste! Naprawdę świetna z niej kobieta, jednak wciąż moim guru #1 jest Sue
Wiecie co? Łzy mi do oczu napłynęły, jak patrzyłam, jak Kurt odchodzi. Naprawdę go polubiłam! Co do Blaine'a.. Cóz, nie lubię gościa, jakiś taki zbyt mi się wydaje, ale gdyby Kurt miałby być z nim szczęśliwy, to nie mam nic przeciwko niemu
No i jest wątek Karofsky'ego. Całkiem ciekawy, naprawdę się tego nie spodziewałam! A ten odcinek, 'Without Kiss' był naprawdę genialny!
Finn. Co on sobie myśli? Niestety, koleżanka już mi powiedziała, że zaraz mu przejdzie z Quinn, ale cholera jasna! Wolałam sama się tego dowiedzieć. Nie podoba mi się para Finn&Quinn, jakkolwiek ich imiona będą się pięknie rymować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniejka
Angel of books
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Czw 19:18, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Informacje co do najbliższego odcinka czyli BORN THIS WAY
odcinek będzie dłuższy czyli będzie miał 90 minut
Jessie będzie 3 odcinkach
pojawi się też April Holly no i cos wielkoego z mercedes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:54, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ooo! Same dobre wiadomości. Uwielbiam Mercedes, April też była zabawna. mam nadzieję, że z Jessiem będzie duża akcja i może nawet przeciągnie się do kolejnego sezonu 90 minut! Idealnie! ^^
Jak myślicie, będzie kolejny? Chyba tak, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:14, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze przed wyjazdem do Egiptu obejrzałam wszystkie odcinki, które się dotąd ukazały i co mogę powiedzieć? Uwielbiam ten serial!!! Na początku nie byłam totalnie zachwycona, jak teraz, ale na szczęście z czasem, kiedy bardziej przywiązałam się do bohaterów, stwierdzam, że nie potrafię już żyć bez Glee. Tyle rzeczy chciałabym napisać!
Ogólnie Glee kojarzy mi się strasznie z innym serialem. Nie wiem, czy pamiętacie, młodsze z Was pewnie nie, ale wiele lat temu był na Polsacie emitowany serial „Asy z klasy” (oryginalny tytuł „Popular”) i właśnie Glee DO BÓLU go przypomina! Styl obu tych seriali jest bardzo podobny; podobne rodzaje żartów, podobny sposób filmowania, podobne ujęcia, podobna fabuła (walka o to by stać się popularnym; cheerliderki kontra nieudacznicy), podobna konwencja parodii szkolnych seriali, wątki musicalowe, no i wreszcie BARDZO podobna postać – Sue Sylvester, to przecież dokładna kopia nauczycielki Roberty!
Nie twierdzę, że to źle, bo bardzo pozytywnie wspominam Asy z klasy; nawet znalazłam na chomiku i chyba sobie ściągnę. Glee jest oczywiście bardziej współczesny, no i oczywiście dużo bardziej musicalowy.
Wracajmy jednak do Glee…
Zacznę od bohaterów. Najlepsza i najwspanialsza, po prostu niezrównana jest oczywiście Sue Sylvester! Uwielbiam ją!!!! Uwielbiam jej teksty, zachowania, wystarczy, że się pojawia i od razu mam banana na twarzy. Ach te jej stroje! Jak umówiła się na randkę, to do swojego dresu założyła sznur pereł. Nie wspomnę już o sukni ślubnej, która była po prostu mistrzostwem świata. Podoba mi się też wątek z jej siostrą, jest naprawdę wzruszający.
Lubię Rachel, zresztą lubiłam ją od samego początku; podoba mi się jej zdeterminowanie, jej piosenka „Opaska do włosów” i w ogóle wszystko. Co do reszty dziewczyn, to żadna jakoś nie powaliła mnie na kolana. Quinn czasami lubię, a czasami nie; obecnie mnie wkurza, za Tiną też nie przepadam, ale jestem neutralna, tak jak w stosunku do Santany. Nie lubię Mercedes! Kurde, jak ona mnie wkurza! Ale to dlatego, że ja nie lubię grubych bohaterów, zupełnie nie wiem czemu; a Mercedes jeszcze mnie wkurza tym swoim zamiłowaniem do chrupek i tym, że jest taka typowo „murzyńska” (te jej piosenki, gesty, miny), brrr…. Jest jeszcze Brittany, która przez bardzo długi czas była najmniej lubianą przeze mnie postacią ze wszystkich seriali, jakie w życiu widziałam. Po prostu jej nienawidziłam; wkurzała mnie swoją głupotą, jej teksty mnie nie śmieszyły i na dodatek ciągle uważam, że jest po prostu okropnie brzydka! Ma ryj jak pół dupy zza krzaka i na dodatek zero mimiki, gra jak szmaciana lala. Moje nastawienie do niej zmieniło się od odcinka, w którym chciała się umówić z Artim na randkę, a on nie przyszedł i ona sama kulała nosem klopsiki po talerzu. To było takie urocze i takie wzruszające, że długo jeszcze płakałam. No i od tego czasu zaczęłam lubić Brittany, chociaż nadal uważam, że jest brzydka. Jej teksty o tym, skąd się biorą dzieci, albo o św. Mikołaju były naprawdę urocze. :*
No i jest jeszcze ta gruba dziewczyna… chyba Lauren. Nie lubię jej i przez długi czas strasznie byłam zdenerwowana, że w ogóle dołączyła do chóru. Nadal jej nie lubię, ale nie aż tak bardzo jak Mercedes.
No i jeszcze nauczycielki. O Emmie już kiedyś pisałam. Lubię ją i utożsamiam się z jej nerwicą natręctw, chociaż bardzo żałuję, że ostatnio scenarzyści chyba o tym zapomnieli.
Pisałam też już o Beiste, którą uwielbiam i jeśli pragnę szczęścia dla jakiejś postaci, to właśnie dla niej.
Jest jeszcze to okropne stare babsko, które występowało w różowych kowbojkach, ta koleżanka Willa ze szkoły, nie pamiętam jak się nazywa. Wkurza mnie niemiłosiernie! Sprawdziłam – April.
Co do facetów, to sprawa się bardziej komplikuję. Bo tu muszę stworzyć dwa rankingi. Pierwszy – to jak ich lubię, a drugi – to jak mi się podobają. A może uda mi się to połączyć?
Według mnie najbrzydszy chłopak w całym serialu to Finn! Kompletnie nie rozumiem, jak on się może komukolwiek podobać! Najgorsze są te jego miny! Jak śpiewa, to jego twarz wygląda, jakby miał zatwardzenie. I na dodatek jest tępy i głupi. Nie twierdzę, że go nie lubię, jest mi raczej obojętny.
Kolejna postać – Will. Strasznie go lubię, uważam, że jest uroczy, ale…. kompletnie mi się nie podoba. No przecież jest straszny! Ma jakąś taką dziwną podłużną twarz, brodę z przedziałkiem (czego nienawidzę!) i włosy, jakby miały z nich wyskoczyć małe elfy. (Taak, Sue ma rację. )
Bardzo lubię Kurta, ale to akurat wiadomo – on jest gejem, więc nie mogłabym go nie lubić. Lubię też Blaine’a, na dodatek uważam, że jest okropnie przystojny, jak dla mnie prawie ideał.
Co do innych przystojniaków, to zdecydowanie należą do nich Sam (tak, uwielbiam taki typ urody) i Puck (chociaż uważam, że lepiej mu było bez irokeza). Co do Pucka to w ogóle uważam, że jest uroczy! I do tego taki śmieszny! Płakałam ze śmiechu jak śpiewał swoje dwie dotychczas piosenki do Lauren. Robił wtedy nieziemsko zabawne miny. No i ma według mnie najlepszy głos, zdecydowanie lepszy niż Finn.
Jednak chyba najśmieszniejszą postacią (oprócz Sue) jest dyrektor Figgins.
Oczywiście są też „obojętniaki”: Artie, Mike Chang, Jesse (kompletnie nie wiem, co Wy w nim widzicie!!!), Holly Holiday (jak wyżej – poza tym, że to baba. )
Aj się rozpisałam o bohaterach, ale to chyba najważniejsze. W ogóle jak tak sobie przeglądałam kiedyś strony o aktorach grających w Glee, to zauważyłam, że większość z nich jest albo orientacji homoseksualnej (np. aktor grający Kurta, aktorka grająca Sue!), albo jest mocno zaangażowana w działalność gejowską. Ogólnie bardzo mnie to cieszy i zastanawiam się, czy poglądy miały jakiś wpływ na angaże w Glee.
Co do innych kwestii, które mnie niesamowicie śmieszą i nurtują, to obecność orkiestry na wszystkich próbach chóru. Czy ci ludzie nie mają własnego życia? W ogóle pomyślałam sobie, że taka orkiestra powinna być jeszcze mniej popularna w szkole niż chórzyści, a nigdy się nic o nich nie mówi.
I na koniec takie pytanie. Ktoś tu kiedyś pisał, że oglądał musicale, w których występują aktorzy z Glee. Mogłabym prosić o jakieś namiary? Szukałam, ale nigdzie nie mogę znaleźć. A strasznie bym chciała obejrzeć np. „Przebudzenie wiosny”. I jeśli by się dało, to prosiłabym o wersję do ściągnięcia, a nie oglądania online.
Zupełnie na sam koniec napiszę parę słów o ostatnim odcinku, który był według mnie jednym z najlepszych do tej pory.
Cytat: | Przede wszystkim Kurt i Blaine!!!! Ich pocałunek był piękny!!!!! Przewijałam go sobie chyba z 50 razy i ciągle nie mogłam się napatrzeć. Tak strasznie się cieszę, że wreszcie będą razem. Mam nadzieję, że możemy teraz liczyć na jakieś naprawdę gorące sceny. |
Własne piosenki członków Glee były boskie! Popłakałam się ze śmiechu na piosence Santany i Pucka. A piosenki koncertowe też były świetne. Chociaż moim faworytem jest piosenka o Jezusie zespołu Sue. Umarłam ze śmiechu.
No i cudownie, że kolejny odcinek będzie miał aż 90 minut. Chociaż widzę, że nie zaliczy się do moich ulubionych – Marcedes i April. Ech…
I to na razie tyle. kto dotrwał do końca – ten zuch!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 22:02, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałam w miarę dobrą wersję "Przebudzenia wiosny" z chomikuj, ale niestety nie pamiętam adresu tego chomika, ani nie mam go nigdzie zapisanego :/ A film usunęłam i teraz żałuję.
[link widoczny dla zalogowanych] tu jest całkiem niezła jakość. Czytałam gdzieś, że 2011 ma być wersja musicalu na DVD, ale nie jestem pewna czy to sprawdzona informacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniejka
Angel of books
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Czw 22:15, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Darren Criss (Blaine) gra w parodii Harego pottera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 22:21, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
o właśnie i Alice o ile mnie pamięć nie myli podawała link do "Very Potter Musical" w temacie o musicalach booooski jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:27, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Silje, ja dotrwałam Wiedziałam, ze polubisz Glee
I jaa, cieszę się, że Jessie wraca Uwieeeelbiam go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 6:23, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Very Potter musical widziałam.
I tak mi się marzą inne musicale! Ale mam nadzieję, że teraz, na fali popularności Glee, będą gdzieś dostępne w necie.
A naprawdę nikt nie oglądał serialu "Asy z klasy"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:10, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja oglądałam, ja oglądalam ;D
Ale tylko sposobem filmowania kojarzy mi się z Glee, czasami tekstami ,ale ogólnie Glee jest duuuzo bardziej przerysowane niż Asy z Klasy
A ja ciągle jestem na 3 odc 2 serii ale obiecuję ,że to nadrobię
Silje też uważam ,że Finn jest okropny i strzela straszne miny. Chociaż za jeszcze gorszą uważam Richeal, która mnie taaaak irytowała swoim zachowaniem. A Brittany uwielbiam za jej głupotę Quinn tez baaardzo lubię, a jeszcze bardziej jej ciuchy I Puck <3 Emma z kolei mnie denerwuje czasami, Willa lubię Ale Sue i dyrektor to mistrzowie Jessie mnie ni ziębił, ni grzał , nawet przez chwile nie mogłam sobie przypomnieć kto to był i jak wyglądał Oj Silje skoro nie lubisz grubych bohaterek to nie polubiłabyś mnie
Muszę kurcze nadrobić ten 2 sezon wreszcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:20, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie ogółem miny Rachel i Finna podczas śpiewania przerażają. Wyglądają dosło9wnie, jak to nazwałaś, Silje 'z zatwardzeniem'.
Asy z klasy... Jakkolwiek brzmi mi to znajomo to jakoś ta nazwa nie łączy mi się z taką fabułą
Tina... Właśnie sobie uświadomiłam, że nigdy nic o niej nie pisałam. I muszę przyznać, że strasznie mnie wkurza! Straszna jest.
Brittany. Mnie też jej głupota na początku niesamowicie przerażała, nienawidziłam jej. Jednak po tych akcjach z Artiem, a szczególnie po tej scenie z klopsikami, po której było mi okropnie smutno, pokochałam ją i jej głupota, wiara w Mikołaja nabrała zupełnie nowego uroku.
Emma. Właśnie! Co się z nią dzieje? Chyba aż tak nie skończyła ze swoją nerwicą, nie? Brak mi tego całego centymetra w kieszeni i pedantyzmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 18:48, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jej facet, którego imienia nie pamiętam, pomógł jej to trochę zwalczyć i załagodzić
Też strasznie nie lubię Mercedes ! Ona jest tragiczna ;/ I jeszcze April ? Ta to dopiero mnie irytowała, jak była [ dobrze że krótko przynajmniej].
Ale Jessie ... *-* On jest zaraz za Puckiem :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 19:24, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zuz@ napisał: | Oj Silje skoro nie lubisz grubych bohaterek to nie polubiłabyś mnie |
Oj Zuu, głupot nie gadaj! Haha!
Gdybyś występowała w jakimś serialu byłabyś zdecydowanie moją ulubioną bohaterką! Poza tym nie dodawaj sobie! Duuuuużo Ci brakuje do Mercedes.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:46, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No ja wiem, Emma ma tego dentystę. Ale brakuje mi tych jej akcji. Poza tym coraz mniej o Willu jest. Teraz oglądałam 13 odcinek i w ogóle nie było nic o Willu. To ten odcinek z Walentynkami. I muszę przyznać, że to był straszny odcinek. Co prawda lubię w nim Santanę, ale cała reszta... Lauren! Matko. Chciałam jej przywalić. Nie lubi jej jakoś. Jednak Puck był tutaj taaaki słodki! <3 Mam nadzieję, że Rachel uda się naprawdę olać Finna i wytrzymać do powrotu Jessiego Quinn. A ma za swoje. I Sam i Santana. Aaa! Ale to będzie śmieszne Jakoś tak mi się wydaje. Jego duuuża szczęka, jak określił Puck
Wiem, trochę chaotycznie, ale jakoś tak jeszcze nie myślę o poprawnym pisaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:52, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Fakt, Finn jak śpiewa to dość przerażający widok
Ja w sumie nie lubię Tiny - coś mnie w niej STRASZNIE irytuje, sama nie wiem co Wydaje się być taka tępa i pusta ;P A Brittany za to baaardzo lubię, w zasadzie od samego początku, bo w jej przypadku ta tępota jest taka urocza
Za Mercedes nie przepadam
No a April mnie irytuje głównie tym swoim głosem jak mówi, bo jak śpiewa to już jest lepiej ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amy188
Angel of books
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 21:59, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chyba ich wszystkich za coś ogólnie lubię, chociaż czasem niektórzy mnie wkurzają ^^ Na początku nie mogłam napatrzeć się na Leę, jak tak szeroko otwierała usta podczas śpiewu, wydawały mi się takie karykaturalne, ale się przyzwyczaiłam i już mnie to nie rusza Tak samo Finn też dla mnie wygląda normalnie podczas śpiewu I kocham jego taniec Tina ma ładny głos i nie wyobrażam sobie bez niej Glee, chociaż jej postać jest w 2 sezonie jakoś prawie całkiem pominięta i jeszcze dziwniejsza niż w 1. Aa nie, nie przepadam za April, ale moja antypatia do niej wynika z barwy jej głosu, od którego boli mnie głowa ^^ I ciągle ją widzę jako Effie Trinket z Igrzysk hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Sob 15:42, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jestem już na bieżąćo ubóstwiam Blaina, jest taaaaaaak przystojny! i scena z nim i z Kurtem w ostatnim odcinku była przesłodka!
odcinek "alkoholowy" był przecudowny- tak mi się potem chciało isc na impreze ze szok xD i bardzo trafna typologia Finna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 17:07, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jejku! Która to April *_* ? Kompletnie mi to z głowy wypadło ;/
Ja poza tym uwielbiam Pucka i Finna Quinn jets też niezła i tak śmiesznie śpiewa jakby miała katar XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:13, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
April to koleżanka Willa ze szkoły W pierwszym sezonie robiła za uczennicę, bo miała pomóc New Directions w zdobyciu pucharu xD Potem był mały wątek między nią a Willem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
młoda
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:10, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie oglądnęłam odcinek 02x14, ten o alkoholu. I muszę powiedzieć, że był cuuudowny!
Och, nawet nie wiem, od czego zacząć Po pierwsze Will. Uwielbiam tą scenę, jak śpiewa z Beiste na scenie Cudowna! I w ogóle ta scena w tym zajeździe i ten telefon! Powtórzyłam sobie te sceny parę razy Genialne
Po drugie. Blaine! Naprawdę tutaj mi się spodobał. Chodzi mi o tą scenę, jak się spił. Jaki on był seksowny na tej scenie w piwnicy u Rachel! Brałby Poza tym to stwierdzenie 'Jestem gejem. Na 100%' tak mnie rozczuliło
Figgins! uwielbiam go. Taki debil z niego.
No i piosenka Ke$hy cudownie im wyszła! Naprawdę. Jeszcze Brittany naprawdę fajnie była zrobiona i jeszcze te wymiociny. Takie szare Lubię to ^^ A był nawet taki moment, kiedy wydawała się ładna! A przecież Brittany ma taki krzywy ryj
Podsumowanie Finna, jak się ludzie zachowują po alkoholu. To też było spoko Jednak to, jakim chamem był dla Rachel. Uch, miałam ochotę dać mu w mordę! ;/
To był jeden z najlepszych odcinków Uwielbiam Glee! ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez młoda dnia Pon 18:10, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|