Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 11:19, 28 Sie 2012 Temat postu: Downton Abbey |
|
|
Downton Abbey to brytyjska posiadłość, gdzie życie toczy się w ustalonym i stałym porządku. Właścicieli majątku - lorda Granthama oraz jego żonę Corę, wraz z ich trzema córkami i oddaną, wierną służbą poznajemy w trudnym położeniu. Okazuje się, że w katastrofie Titanica zginął niedoszły mąż najstarszej córki Crawleyów - Mary i tym samym przyszły spadkobierca Downton Abbey. W takim wypadku posiadłość ma odziedziczyć nikomu nieznany kuzyn Matthew. Na domiar złego nad brytyjską arystokracją zbierają się burzowe chmury, a świat wchodzi w kolejny etap nieuniknionych przemian społecznych i gospodarczych, które stopniowo zaczynają dotykać wszystkich mieszkańców zamku.
Zwiastun pierwszego sezonu. Bardzo polecam!
Oraz strona na [link widoczny dla zalogowanych].
Uwielbiam, uwielbiam uwielbiam! Jak na razie powstały dopiero 2 sezony tego niedługiego serialu, ale już mogę powiedzieć że jest to jeden z lepszych seriali jakie oglądałam, a na pewno jeden z moich ulubionych. Niesamowita atmosfera (jak z książek Kate Morton jeśli ktoś wie o co chodzi - jak już wspominałam Zaszumiał_wiatr, Downton Abbey to prawie jak ekranizacja Domu w Riverton, tylko inna historia, ale czas, miejsce, podział na historie służby i arystokracji bardzo podobne).
Serial jest po prostu śliczny jeśli chodzi o scenografię i kostiumy, ogląda się go niewiarygodnie przyjemnie. Jest taki ciepły. Cieszy, wzrusza, a obok bohaterów nie da się przejść obojętnie, bo każda najmniejsza rola jest niezbędna i wyjątkowa Świetnie zagrane, świetnie zrobione, świetny scenariusz, no nie wiem jak jeszcze bardziej mogę zachęcić! Polecam z całego serca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 11:34, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A taka byłam ciekawa kogo masz w avatarze !
Akurat wczoraj sobie przeglądałam iitv szukając jakiegoś fajnego serialu kostiumowego, a tu proszę Koniecznie zaczynam go oglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 13:10, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Elipsa, zacznij oglądać, a na pewno się nie rozczarujesz! Co do słowa zgadzam się z Agnnes, Downton Abbey to świetnie zrobiony, przyjemny i wciągający serial, a że dzieje się w jednych z moich ulubionych czasów (początek XX wieku), to jest to niezwykła perełka pośród innych. Każdy bohater jest inny, a to sprawia, że każdy wątek jest ciekawy, barwny i wzbudza wiele emocji. Co tu dużo mówić, dzięki Agnnes
Jestem dopiero po czterech odcinkach (piąty już mi się ładuje), a moimi ulubieńcami pozostają: Anna, Isobel Crawley, Thomas (ech, szkoda, że jest zły ), lord Grantham i Matthew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zapałka
Książniczka
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:42, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Od dawna mam ochotę na ten serial.Uwielbiam takie klimatyczne,kostiumowe filmy i myślę,że również "Downton Abbey" trafi w moje gusta.Muszę w końcu wziąć się za siebie i odpalić pierwszy odcinek.Koniecznie muszę to zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 14:28, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Elipsa, to koniecznie podziel się wrażeniami! Cieszę się że mogłam Cię zachęcić
Zapałka - koniecznie!
Co do bohaterów, (Zaszumiał_wiatr, również możesz się rozpisać, na pewno się nie znudzę ):
Od początku najbardziej interesowałam się Mary, bo szykował się w związku z nią watek miłosny Nie jest to najmilsza osoba, ale silna i interesująca, po dwóch sezonach bardzo ja polubiłam, liczę że w końcu uda jej się z M.
Isobel - pomyłka! tzn. Violet, na początku nie zwracałam na nią tak dużej uwagi, w pierwszych odcinkach nawet jej nie lubiłam, ale teraz to jedna z moich ulubionych postaci, ta kobieta wymiata, jako jedna z nielicznych w serialu potrafi mnie doprowadzić do wybuchu śmiechu, uwielbiam ją Taka zagorzała arystokratka, ale o wielkim sercu, choć nie zawsze go pokazuje.
Anna, przesympatyczna osoba, zawsze pomocna, zawsze serdeczna, każdy chciałby spotkać kogoś takiego w prawdziwym życiu, niesamowicie ją lubię, bardzo mi się podoba jej "przyjaźń" z lady Mary, uwielbiam oglądać jak Anna ją czesze, jak ją pociesza, jak jej pomaga, tyle że... nie przepadam za wątkiem jej i Batesa, albo raczej nie przepadam po prostu za Batesem, jest to jedyny bohater który mnie w tym serialu denerwuje, nie lubię go i nie potrafię mu współczuć, na początku jeszcze nie miałam mu nic aż tak przeciwko, ale później, w 2 sezonie, przypominał mi taką sierotę, ja wiem że chce być szlachetny i prawy, ale nie lubię sposobu w jaki to robi, nie miałbym nic przeciwko gdyby znikł z Downton na dobre.
Sybil Crawley, najmłodsza z sióstr i najbardziej przewrotowa, jej wątek powiększa się w drugim sezonie, także bardzo ja lubię i ciekawią mnie jej losy, choć nie jest dla mnie najważniejsza.
Edith Crawley, z początku taka jędza, taka jędza, że aż coś, ale widać że nie bez powodu, dlatego bardziej jej współczułam niż nienawidziłam, lubię Edith
Matthew Crawley, może nie jest jakoś wielce przystojny, ale jego osobowość sprawia że jak najbardziej można się w nim zakochać. Kibicuję z całego serca żeby mu się udało Zawsze czekam na momenty jego i Mary
- Matka Matthew - na samym początku cieszyłam się jak wygrywała z Isobel, ale teraz mam wobec niej mniej ciepłych uczuć. Taka wścibska baba, która uwielbia wszystkimi rządzić.
- Cora, nie jest zła, ale nie jest też moją ulubioną bohaterką, aczkolwiek lubię na nią patrzyć, bo tak jak siostry Crawley ich matka też zawsze pięknie się prezentuje.
- Hrabia Grantham - po drugim sezonie trochę mniej go lubię, ale w sumie to jest mi obojętny.
Teraz o służbie, o Annie i Batesie już wspominałam, ale to dopiero początek
Thomas. W pierwszej chwili skojarzył mi się z wampirem! Haha Taki blady i wymuskany Facet jest wyrachowany, wredny i okropny, ale bez niego byłoby nudno, dlatego można powiedzieć, że go lubię.
Sarah O'Brien to jest dopiero wstrętna baba! A ta jej loczkowa grzywka! Trzyma spółkę z Thomasem i razem wciąż coś knują, na początku jej nie cierpiałam, baba mogłaby za sto lat straszyć w jakimś zamku, ale po drugim sezonie nabrałam do niej trochę lepszych uczuć, aczkolwiek dalej straszy mnie jej twarz.
-Carson, ach, uwielbiam go Również Dowodzi służbą, mocno trzyma się zasad, uczciwy, porządny, pedantyczny, a do tego taki kochany dziadziu dla Mary, bardzo mi się podobają ich relacje.
-Elsie Hughes - całe szczęście że istnieje
-Pani Patmore - druga osoba która doprowadza mnie do śmiechu
-Daisy, gdy już ujrzałam Thomasa wampira, to Daisy skojarzyła mi się z Bellą, ale to tylko dlatego, że jakoś tak z wyglądu jest odrobinę podobna do Kristen, bo z usposobienia to taka nieco głupiutka, roztrzepana nastolatka. Nie bardzo wiem co wobec niej czuję.
-William, hmmm... było mi go naprawdę szkoda, to jak zakochał się w Daisy, a ona go kompletnie olewała, a Thomas jeszcze w tym wszystkim pomagał, ale potem, hmmm... nie będę niczego zdradzać, nie żebym go przestała lubić, bo nie miałam powodu, tylko że to wszystko się tak poplątało, w sumie to dalej było mi go szkoda. No i co do Williama, to jest dla mnie kolejnym dowodem, że serial ten nie grzeszy jakoś szczególnie w przystojniaków, wszyscy oni są tacy przeciętni z wyglądu, ale jednak mają osobowość i to się liczy
-Gwen, nasza dzika z Gry o tron Dziwnie ją było ujrzeć taką potulną, ale bardzo ją polubiłam. A wątek jej i Sybil - czy to nie kolejna rzecz która przypomina o Domie w Riverton? Szkoda że znikła po 1 sezonie.
A teraz ci którzy doszli w 2 sezonie, nie będę pisać wielkich spoilerów, ale można się wstrzymać z czytaniem kto jeszcze nie oglądnął
-Lavinia Swire - kim by nie była, w sensie wole parę M&M, to bardzo ja polubiłam, sympatyczna, delikatna, urocza dziewczyna
-Richard Carlisle - no jego to nie lubię, jestem ciekaw jaką rolę odegra w 3 sezonie, bo na pewno będzie się w związku z nim coś dziać
-Ethel początkowo mnie irytowała, ale później już nie.
-Branson, ha, jego sobie jeszcze nie zakwalifikowałam do żadnej kategorii, nie wiem czy chcę żeby mu się udało z Sybil, czy nie...
-Molesley, sierota jedna
No po prostu nie ma osoby w tym serialu, żeby nie można było o nim powiedzieć żadnego słowa! Wszyscy są jak jeden pełen komplet
Coś nie o bohaterach - uwielbiam muzykę z Downton Abbey, jest świetnie dobrana, a ten zwiastun który dałam w pierwszym poście, oglądnęłam go już chyba z 10 razy dzisiaj, tam też muzyka jest świetna, początek każdego odcinka również świetny... Ehh, nic nie poradzę na to że wciąż się powtarzam
Ogólnie to w serialu podoba mi się jeszcze to, że każdy ma szanse wygrać, nie ma tak, że dobrzy ponoszą klęski, by na końcu zwyciężyć w jakiś szlachetny sposób, a zły bohater po serii powodzeń dostaje nauczkę, tu tak nie ma, tu każdy ma szanse i to mi się podoba Dzięki temu trudno przewidzieć co się zdarzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 20:54, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 15:59, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe, ok, Agnnes, też dodam dwoje trzy grosze
Jak już wspomniałam do moich ulubionych bohaterów należą Anna i Isobel Crawley i chyba się Agnnes pomyliłaś, bo Isobel to właśnie matka Matthew - ta wścibska baba, która wszystkimi rządzi i cię irytuje, ale ja ją lubię Wprowadza trochę zmian i świeżości do Downton, a jej potyczki z Violet (hrabiną Grantham - matką Roberta) zawsze bardzo mnie zajmują i sama nie wiem, której bardziej kibicuję, bo obie są świetne. Zwłaszcza po odcinku z wystawą kwiatów, Violet zyskała w moich oczach, a później było tylko lepiej
Annę lubię za to, że jest taka uprzejma i pomocna, a przy tym ma swój charakterek i jest uczciwa, ale podobnie jak Ty, nie przepadam za jej wątkiem z Batesem. Na początku strasznie mnie wkurzał, a nawet odrzucał, ale i do niego się przekonałam. Dlatego jest mi na razie obojętny, ale liczę, że nie odejdzie z Downton (przede mną ostatni odcinek pierwszego sezonu).
Pani Hughes przywodzi mi na myśl taką konserwatywną, sprawiedliwą matronę Trzyma pieczę nad damską częścią służby i jest to odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Jeśli przy tym jesteśmy, podobnie w moich oczach wypada pan Carson A jego przeszłość zawsze mnie śmieszy
Nie znoszę O'Brien, co za wredna sucz! Najchętniej wywaliłabym ją z Downton, wszędzie szepcze po kątach, węszy i namawia do złego. No nie lubię jej, a przez to przestaję i lubić Thomasa, który jest złą kreaturą Ale wciąż lubię go oglądać.
Daisy doprowadza mnie do pasji, to przez to jej niewinne i zagubione spojrzenie, niech się ta dziewczyna ogarnie i zwróci uwagę na Williama On jest taki biedny, ale przez to słodki Gwen odejdzie? Tak przypuszczałam, ale szkoda, bo to ciekawa i sympatyczna postać. Pani Patmore to klasyczna, krzykliwa kucharka, która czepia się swojej pomocy, bywa irytująca, ale jest za to charakterystyczna
Jeśli chodzi o arystokrację, że się tak wyrażę, zaczynam przepadać za Matthew. Mary to dla mnie wciąż rozkapryszona, zblazowana i pewna siebie dziewczyna, która nie docenia tego co ma. Nieraz było mi szkoda Edith, że zawsze stała w jej cieniu, ale z drugiej strony, to też bywało irytujące, to jej wiecznie spuszczone spojrzenie. Ale może wreszcie wyjdzie na swoje Co do Sybil, jest ok, podoba mi się, że jest taka odważna i postępuje zgodnie ze swoimi przekonaniami.
Jakoś mniej ostatnio lubię Roberta, chociaż wciąż podoba mi się jego zdecydowanie i odpowiedzialność, to coś, co powinien posiadać każdy właściciel podobnej posiadłości. Trudno mi to ująć w słowa, po prostu jest prawdziwym lordem Grantham'em Nic o nim nie wspomniałaś, Agnnes, co uważasz o jego postaci?
I jeszcze Cora, podobnie jak Ty, lubię na nią patrzeć, ma śliczne stroje i tak samo w nich wygląda, ale z charakteru sama nie wiem jak ją ocenić. Może z czasem jeszcze coś o niej powiem, na razie widzę ją tylko z przechyloną głową i dobrotliwym uśmiechem.
I znowu się rozpisałam, a co będzie po drugim sezonie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 22:15, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
O jaaa, to wszystko dlatego że na filmwebie są ich zdjęcia z młodości, dlatego ich nie poznałam, no bo przecież chyba bym nie zapamiętała z serialu! Nigdy nie pamiętam imion z filmów, ale dzięki Zaszumiał_wiatr za poprawę, też ją nawet lubiłam na początku, ale jak chyba wynika z tego co tam pisałam, 2 sezon dużo zmienia Później kobieta zrobiła się śmieszna, ale w negatywnym sensie, ale nie to że mnie jakoś specjalnie irytuje.
Co do wątku Williamia i Daisy to nie masz pojęcia co tam zajdzie , w 2 sezonie będzie o nich nawet sporo. Już sama nie wiedziałam wtedy kogo mi tam szkoda i kto tam postępuje właściwie, dość nieciekawa sytuacja.
Cora - lubiłabym ją bardziej gdyby nie wpływ jaki ma na nią ma O'Braian... Bo tak poza tym to miła kobieta.
Robert, chwilami choleryk z niego, ale faktycznie lord całą gębą. Podobało mi się kiedy tłumaczył Matthew dlaczego i jak ma się odnosić do służby, dobry człowiek, ale w 2 sezonie będzie z nim wątek który, po pierwsze wydał mi się trochę na siłę wciśnięty, po drugie, troszkę mnie do niego zraził, nic nie poradzę.
To dobrze że nie tylko ja nie lubię Batesa! Ehh, nie mogę czasem już patrzyć na tą jego rozlazłą twarz, oglądałam z nim jakiś materiał spoza planu i tak samo nie mogłam go polubić choć zachowywał się zupełnie inaczej niż w serialu.
I może nie wyraziłam tego wcześniej dostatecznie jasno, ale Matthew to jedna z moich ulubionych postaci w serialu, świetny jest
Jak oglądniesz drugi sezon to przypomnij mi koniecznie żebym dodała tu usunięte sceny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Śro 16:31, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombraiderka009
Zaczytana
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: WILDWOOD
|
Wysłany: Śro 16:28, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Zachęciłyście mnie do tego serialu. Obejrzę go sobie pod wieczór i zobaczę, czy i mnie się spodoba jak i wam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 19:10, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Limit doprowadzi mnie do szału !!!
Obejrzałam na razie tylko 1 odcinek i ciężko jest mi o nim cokolwiek powiedzieć oprócz tego że mi się spodobało Taki trochę Hotel Babilonz innych czasów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 19:43, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hotel Babilon?
Fajnie że już się spodobało, a co do oglądania, radzę użyć torrentów, ja w ten sposób miałam CAŁY 2 sezon w zaledwie kilkanaście minut, z iitv dostałam szału po 24 minutach 1 odcinka i podziękowałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 20:37, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o te sceny ze służbą, widzenie tego wszystkiego od tej strony
W sumie to masz rację, zaczynam ściągać bo nie dość że limit oszukuje to jakość jest straszna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:01, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja polecam oglądać na kinomaniak.tv, osobiście oglądam tam wszystko i nie ma limitów Oczywiście Downton Abbet też tam jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 10:42, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ale wpadłam ! Zakochałam się w tym serialu ! Gdyby nie to, że internet mi wczoraj chodził jakby chciał a nie mógł to już bym skończyła 1 sezon Dzisiaj wieczorkiem na pewno dokończę i od razu biorę się za 2
Strasznie podoba mi się klimat, sceneria, kostiumy ( suknie Mary !!! ), no i oczywiście bohaterowie Ale to na ten temat rozpiszę się jak już będę po 1 sezonie żeby mieć wgląd w całą sytuację
PS. Już nawet mi się śnił ! niestety nie pamiętam dokładnie o co chodziło, ale obudziłam się taka zadowolona !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 12:07, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Też znam ten serial, oglądałam go kiedyś w tv, nawet nie wiedziałam, że jest druga seria
Niezbyt wiele pamiętałam, ale poczytałam sobie opisy Agnnes i wróciła mi większość faktów. Pamiętam, że nie znosiłam Thomasa i tej co z nim paliła papierochy :/ aczkolwiek na koniec rozmarzło jej serce, szkoda tylko, że takim kosztem.
Fajna też jest stara Violet - czasami trudno było ją rozgryźć i potrafiła zaskoczyć. Strasznie lubię takie nieprzewidywalne postacie.
Mary jest niby "prosta" ale mimo wszystko nie zawsze rozumiałam jej decyzje :/ Akcja z tym zagranicznym gościem była hmm no nie spodziewałam się tego po niej, ale miało to swoje ciekawe konsekwencje więc
Matthew - strasznie przypominał mi młodego Granta życzę mu dobrze, za to jego matka cholernie mnie irytowała.
Co do sióstr najmłodsza jest śliczna, a średnia - no cóż - żal mi jej.
Kulawy lokaj - nie znoszę takich dobrych do szpiku kości postaci
Skończył się chyba na rozpoczęciu wojny z tego co pamiętam Ściągnę sobie na weekend drugi sezon
Tak ogólnie to posiadłość jest przepiękna, aktorzy tacy strasznie angielscy no i stroje przepiękne suknie i kapelusze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 15:26, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
elipsa napisał: | suknie Mary !!! |
Taaak Choć nie jest to mój ulubiony okres w modzie (nie żebym w tej kwestii była jakąś znawczynią ) to na suknie Mary wprost nie mogę się napatrzyć. I na każdą scenę gdy się czesze i stroi przed lustrem. Jak Anna kręciła jej włosy lokówką to było takie łał, to już wtedy były lokówki? W ogóle to podoba mi się takie wprowadzanie nowych wynalazków, najpierw auto, potem telefon (uwielbiam Carsona i ta akcję gdy pierwszy raz podniósł słuchawkę ), ta lokówka i gramofon dzięki któremu była całkiem fajna scena w 2 sezonie
MUlka napisał: | Akcja z tym zagranicznym gościem była hmm no nie spodziewałam się tego po niej, ale miało to swoje ciekawe konsekwencje więc |
Ja do ostatniej chwili byłam pewna, że się oprze, a te konsekwencje - z czymś takim się jeszcze nie spotkałam w żadnym serialu, filmie czy książce! I tak samo nie spodziewałam się, że taka jedna scena może mieć konsekwencje na cały serial, ale podoba mi się to. I jeszcze co do tego Turka, to oglądałam odcinek od kulis i ktoś z ekipy mówił, że taka historia zdarzyła się naprawdę, co jeszcze bardziej sprawia że tak bardzo lubię Downton Abbey, super że czerpią pomysły do scenariusza z takich różnych prawdziwych anegdotek czy skandali.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 15:29, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 20:19, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Agnnes dokładnie konsekwencje które o dziwo ciągną się dalej Nie sądziłam, że będą miały taki wpływ na drugi sezon - bo tak się składa, że zaliczyłam już dwa odcinki do kawy
Powiem szczerze, że jak na razie podobają mi się zmiany jakie zachodzą w Mary, oczywiście te cholerne zbiegi okoliczności nie są jej przychylne, ale mam nadzieję, że będzie dobrze - jeszcze trochę przed nią.
Matthew jest takim typowym "men of worth" ale lubię go - niestety obawiam się, że to jaki jest będzie wpływać na jego decyzje, takie w stylu "poświęcę się, zrobię tak bo tak jest słusznie".
I też uwielbiam Carsona, człowiek serce, sprawiedliwy, powściągliwy, zawsze służy dobrą radą ... może czasami za bardzo się stara, ale to go czyni tym kim jest , ma fantastyczny stosunek do służby i rodziny. Szacunek to mało, widać że on kocha ich wszystkich i czuje się tam jak w domu, którego będzie strzegł za cenę swego zdrowia.
Zaskoczyło mnie to, że pojawił się Thomas, do tego zrobił coś tak typowego dla siebie - już czasami nie wiem co o nim myśleć ... i to jest właśnie to co mnie do tego serialu wcześniej przyciągnęło - różne odcienie szarości bohaterów, niewielu z nich jest idealnych. Nawet taka Anna niby anioł, a to co się dzieje między nią i B. jest, jakby nie było, niemoralne.
Mnie ciekawi jak się potoczy sprawa szofera - jest sobie gdzieś tam w tle, ale lubię go skromnie wspiera i chroni Sybil, cenię go za to.
Idę oglądać dalej w sumie dobrze, że nie ma wiele odcinków, choć trochę szkoda, że tylko tyle
Jeszcze tak na marginesie jak oglądam hrabinę to ciężko mi uwierzyć, że ta kobieta jest aktorką, jej gra jest mega autentyczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 20:47, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: |
Matthew jest takim typowym "men of worth" ale lubię go - niestety obawiam się, że to jaki jest będzie wpływać na jego decyzje, takie w stylu "poświęcę się, zrobię tak bo tak jest słusznie".
|
Ha, ha, jakbyś już oglądnęła cały sezon mój jasnowidzu Ale wierz mi, to jedno o czym teraz myślę faktycznie jest słuszne i ja na jego miejscu nie mogłabym zdecydować inaczej, spadł by w moich oczach gdyby zrobił inaczej, ale, ale... zobaczymy co przyniesie 3 sezon
MUlka napisał: |
Jeszcze tak na marginesie jak oglądam hrabinę to ciężko mi uwierzyć, że ta kobieta jest aktorką, jej gra jest mega autentyczna. |
Hrabina Violet, im dalej w sezon 2 tym bardziej ją uwielbiałam, zgadzam się - jej gra jest świetna, świetnie wykorzystuje swoją rolę i nadaje jej to coś swojego, przynajmniej tak mi się zdaje, uwielbiam każdą scenę w której tylko ma coś do powiedzenia
A co do Thomasa, w drugim sezonie jest jedna świetna z nim scena, kończy któryś tam odcinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 21:01, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
MUlka napisał: | Jeszcze tak na marginesie jak oglądam hrabinę to ciężko mi uwierzyć, że ta kobieta jest aktorką, jej gra jest mega autentyczna. |
W ogóle przepadam za tą aktorką, a gdy pomyślę, że ma już 78 lat, a tak się dobrze trzyma i tworzy takie postacie! Od razu czuje się wobec niej szacunek
Jestem już przy końcówce drugiego sezonu i jak na razie wysnułam kilka opinii:
- wcale mi nie żal Ethel, od początku była irytująca i marzyła o swojej "przygodzie", to teraz ma za swoją bezmyślność i zaślepienie, ot co!
- kibicuję Sybil i Branson'owi, liczę, że ostatnie odcinki coś wyklarują
- nie wiem co myśleć o sir Richardzie, jest zachłanny, zdeterminowany i bywa podły, ale kurczę, jest przy tym taką fascynującą postacią! chociaż nie chcę, aby doszło do jego małżeństwa z ... nie, nie!
- ech, biedna ta Edith, jak już się w kimś zadurzy, to zawsze coś nie wypali, a cała rodzina ma ją w nosie i nikogo nie interesuje jej zamążpójście. Jak w pierwszym sezonie, tak i w drugim, nie może jej wyjść coś więcej.
- nie mam jeszcze zdania o Jane, ale coś czuję, że wkrótce odegra niemałą rolę w małżeństwie lordostwa, oby nie w sprawie dziedzictwa Downton...
- wątek Batesa i Anny to najnudniejsze minuty serialu, za każdym razem mam ochotę je przewinąć! Zastanawia mnie tylko, czy i kolejny sezon będzie się kręcił wokół tego samego...
Jednym słowem - uwielbiam Downton Abbey i w tym tygodniu na pewno skończę drugi sezon. Dobrze, że do premiery trzeciego już tak niedługo, chociaż zobaczymy jak to będzie z napisami.
Agnnes, Ty chyba jako jedyna jesteś już po, więc napiszę jako spoiler:
Teraz już rozumiem, co miałaś na myśli w sprawie Daisy i Williama. Sama nie wiem co myśleć, z jednej strony dobrze, że pozwoliła mu umrzeć szczęśliwie, ale z drugiej... Trudno byłoby mi z czymś takim żyć. A gdy zaproponował jej szybkie małżeństwo, żeby została uznana za wdowę wojenną, miałam łzy w oczach To było urocze i przykro mi było, gdy zmarł.
Matthew odzyska władzę w nogach (hm, może raczej dolnych partiach ciała ), prawda?? Cały czas mam nadzieję, że tak i w dodatku - przede wszystkim! - będzie z Mary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elipsa
Serwująca literki
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 21:06, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłam 1 sezon Ahh, cudny serial ! Jestem taka ciekawa przyszłych odcinków, ale boję się, że go szybko skończę- a mogłabym go oglądać wiecznie
Przede wszystkim uwielbiam jego klimat, normalnie czuje się tamte czasy- kostiumy, sceneria, muzyka, nawet wygląd aktorów tak idealnie tam pasuje Postaci uwielbiam chyba wszystkie oprócz Thomasa, O`bian i Batesa i nawet nie wiem kto z nich jest najgorszy Tak jak MUlka napisałaś- też nie cierpię takich bohaterów jak Bates, nie mogę z niego. Nie chcę na niego wrzucać, ale jak tylko się pojawia to najchętniej bym przewinęła sceny z nim. Nawet ten jego wielki sekret nie był ani trochę interesujący.
Uwieeeeelbiam Mattew, cudowny jest Jak Agnes możesz nie uważać go za przystojnego ? Mi się strasznie podoba Może wpływa też na to jego charakter, ale dla mnie jest przystojny
Mary jest taka śliczna ! I te jej stroje *_* Strasznie lubię na nią patrzeć i jej słuchać. Jest dla mnie taką zagadką bo nigdy nie wiem co się z nią będzie działo, uwielbiam takie postacie Oczywiście ma mnóstwo wad, ale i tak ją odbieram pozytywnie.
Szkoda mi Edith, ale i tak nic nie poradzę, że jej nie lubię + te jej loki... Trochę jej współczuję i mam nadzieję, że w 2 sezonie szczęście się do niej uśmiechnie przez co będzie jakoś bardziej przyswajalna
Sybil jest strasznie sympatyczna ! I czasami też ma takie cudowne suknie *_* Strasznie jestem ciekawa jej wątku z kierowcą i mam nadzieję, że podąży to w takim kierunku jaki ja już mam ułożony w głowie
Ano właśnie, służba. Strasznie lubię wyżej wymienionego kierowcę i chętnie bym widziała go więcej na ekranie Wgl to uwielbiam tutejsze staruszki Pani Patmore ! <3 strasznie ją lubię, zawsze wywołuje u mnie uśmiech. A jak siedziała sobie na tym łóżku w szpitalu to była taka biedna ! tak strasznie mi jej było szkoda, że miałam ją ochotę przytulić. Violet jest nie do podrobienia, genialna postać, genialnie zagrana No i nie można zapomnieć o matce Matthew. Na tych trzech paniach opiera się humor serialu
A teraz dosłownie po 1 słówku o reszcie- Anne lubię, ale umiarkowanie ( serio, czy istnieją takie osoby ?), Gwen także polubiłam ale nie mogłam się przyzwyczaić do jej sposobu mówienia, Pani Hughes jest kochana, tak samo jak i Carson ( na początku widziałam go zupełnie inaczej, a okazał się taką świetną osobą, bardzo go cenię ), mam nadzieję, że William się ogarnie, to samo tyczy się Daisy.
I chyba tyle Zabieram się za 2 sezon !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 21:16, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
zaszumiał_wiatr napisał: |
Agnnes, Ty chyba jako jedyna jesteś już po, więc napiszę jako spoiler:
Teraz już rozumiem, co miałaś na myśli w sprawie Daisy i Williama. Sama nie wiem co myśleć, z jednej strony dobrze, że pozwoliła mu umrzeć szczęśliwie, ale z drugiej... Trudno byłoby mi z czymś takim żyć. A gdy zaproponował jej szybkie małżeństwo, żeby została uznana za wdowę wojenną, miałam łzy w oczach To było urocze i przykro mi było, gdy zmarł.
Matthew odzyska władzę w nogach (hm, może raczej dolnych partiach ciała ), prawda?? Cały czas mam nadzieję, że tak i w dodatku - przede wszystkim! - będzie z Mary. |
Co do tego co napisałaś na początku, to nie będę na razie nic pisać, najpierw oglądnij, a co do spoilera:
Cytat: | no sytuacja wręcz bez wyjścia, nie mam pojęcia co bym zrobiła na miejscu Daisy, chyba w końcu to co ona, gdy oglądałam to z jednej strony zgadzałam się z Patmore i resztą, gdyby Daisy nie zrobiła tego co zrobiła to w sumie jakby skazała Williama na śmierć i miałaby wyrzutu do końca życia, ale gdyby jednak on przeżył, a ona miałaby udawać przed nim całe życie, sama się męczyć albo wyznać prawdę i złamać mu serce? Ale mam wrażenie że Daisy przez to bardzo dojrzała, już nie przypomina takiego roztrzepanego dziewczęcia, ciekawa jestem czy to też będzie taka sytuacja która będzie mieć jeszcze długo swoje konsekwencje w serialu. Bo może William umarł, ale został jego ojciec.
Co do Matthew, to chyba mogę zdradzić, że odzyska zdrowie, fajna będzie ta przełomowa scena, tak ni z tego ni owego |
EDIT:
Elipsa, Matthew jest przystojny charakterem - z tym się zgadzam, a z wyglądu, to najwyżej jak się ustawi pod odpowiednim profilem, tylko już teraz nie pamiętam którym A może to było z przodu?
Kierowcy w 2 sezonie będzie duuużo, i możecie się cieszyć nie tylko dlatego
A, no i nie masz się czego bać, przecież niedługo 3 sezon, a po nim mam nadzieje 100 kolejnych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 21:43, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pią 12:52, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Został mi ostatni, ten długi odcinek, a tak nadrobiłam wszystko w nocy (a miało być na weekend - no cóż wciąga)
Ale się pokomplikowało :/
Nawet sytuacja Anny i Batesa mnie trochę poruszyło, mimo, że to najsłabszy wątek, a zajmuje strasznie dużo z ogółu.
Wzruszyła mnie też O'Brien i to do łez, nie lubię jej - ma podły charakter, jest taka zgorzkniała, ale chyba właśnie przez to momenty w których okazuje serce, mnie poruszają.
Jane no no no
Sybil jest słodka, miałam obawy co do szofera, ale nie zawiódł mnie - a Violet super podsumowała decyzję hrabiego Jeśli coś nie jest takie jakie chcielibyśmy aby było, to trzeba to nagiąć tak aby pasowało i dlatego ta kobieta wiedzie szczęśliwe życie
Marry i Matthew ehh i Lavinia - śliczna kobieta, przyznam że to świetna partia dla Matthew spokojna, serdeczna, wierna - ale cóż, serce nie sługa
agnnes92 napisał: |
Elipsa, Matthew jest przystojny charakterem - z tym się zgadzam, a z wyglądu, to najwyżej jak się ustawi pod odpowiednim profilem, tylko już teraz nie pamiętam którym A może to było z przodu?
|
Moim zdaniem to lewy profil tak lekko od dołu
ahh i jest jeszcze Richard ... kojarzy mi się z pewną postacią z książek Lisy Kleypas tylko tamten miał dużo większe serce
w ogóle sporo wątków przypomina mi o serii tej autorki, akcja tam rozgrywała się ciut wcześniej bo lata 60-80 XIX wieku, ale dotykają ich podobne problemy - dziedziczą spadek, nagle wkraczają w świat wyższych sfer i muszą sobie radzić jak mogą tam też najmłodsza z rodzeństwa jest takim wolnym duchem jak Sybil sporo, sporo mi przypomina tą serię
To kiedy ten trzecie sezon rusza ? ok sprawdziłam - jesienią
ps: Oglądnęłam zakończenie i od razu poszukałam trailerów nowego sezonu i padłam z krzesła Shirley MacLaine ... ona i Violet to będzie mega
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 15:09, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 16:07, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mulka, no to dawaj ten zwiastun 3 sezonu! Nie wiem skąd go wzięłaś, ale wszystkie które ja znalazłam nie działały, poddałam się w końcu czekając że może za jakiś czas się pojawią na youtubie. Widziałam tylko jakąś scenę przy stole.
No a 3 sezon bodajże 18 września się zaczyna, czyli niedługo
Jeśli oglądnęłaś wszystko, to nie wiem czy natknęłaś się na taką jedną usuniętą scenę:
http://www.youtube.com/watch?v=Eq-pWMUIXAE
Śliczna jest, ale cieszę się że ją usunęli, choć jeszcze bardziej się cieszę że w ogóle coś takiego nakręcili Oczywiście tylko dla tych co oglądnęli wszystko!
Co do szofera, to mi się czasem jego zachowanie nie podobało, ale to takie bardzo subiektywne odczucie, no i mimo wszystko lubię go, choć wolałabym żeby wątek przeżyć miłosnych Sybil za szybko się nie skończył.
A co do porównań Downton do książek to ja przez cały sezon miałam te skojarzenia z Domem w Riverton, nie uważasz Zaszumiał wiatr, że czasami to było podobne nie tylko ze względu na czasy, zachowania/zwyczaje i miejsce? Nie mówiąc nawet o tym podziale na służbę i domowników to poszczególni bohaterowie, niektóre wątki... Może nie pamiętam tej książki dokładnie, ale zdaje mi się, że był tam bohater niemal identyczny z Carsonem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Pią 16:10, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 16:24, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
agnnes92 napisał: | A co do porównań Downton do książek to ja przez cały sezon miałam te skojarzenia z Domem w Riverton, nie uważasz Zaszumiał wiatr, że czasami to było podobne nie tylko ze względu na czasy, zachowania/zwyczaje i miejsce? Nie mówiąc nawet o tym podziale na służbę i domowników to poszczególni bohaterowie, niektóre wątki... Może nie pamiętam tej książki dokładnie, ale zdaje mi się, że był tam bohater niemal identyczny z Carsonem. |
Kurczę, jakoś średnio pamiętam "książkowego" pana Carsona, ale na pewno podobny wątek między Anną/Mary i Gwen/Sybil był w "Domu w Riverton" pomiędzy Grace i Hannah Z największą chęcią przeczytałabym "Dom..." jeszcze raz, liczyłam, że jesienią będzie wznowienie, ale chyba na razie wydawnictwo się z tego wycofało...
W ogóle oglądając Downton Abbey mam wrażenie, że oglądam taką kwintesencję podobnych historii - niespełnionej miłości, małych intryżek, arystokratycznego stylu życiu, takie połączenie wielu romantycznych opowieści z tamtych czasów. Ach, brakuje mi "Domu w Riverton" na półce, abym w każdej chwili mogła sobie co nieco przypomnieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:42, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kurcze, dziewczyny, robicie mi straszną ochotę na ten serial! Słyszałam już wcześniej, że warto obejrzeć, no ale teraz przez Was tylko się w tym mocno utwierdziłam
Po 12 września, jak już wszystko się u mnie uspokoi, na pewno się za niego zabiorę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 16:46, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Odpowiednik pana Carsona nazywał się pan Hamilton, jak wynika z moich zapisków, i chyba odgrywał tam dość znaczną rolę (co sugeruje mi kropka przy jego nazwisku, haha )ale jak tak patrze na listę bohaterów z książki to widzę, że można tu znaleźć dużo więcej odpowiedników, dużo więcej. Była tam lady Violet która miała tą samą pozycję co w serialu i nawet było też coś o tym że zginął spadkobierca Riverton. Kurczę, jak na to patrzę, to sobie myślę, że gdybym teraz przeczytała "Dom w Riverton" to doszłabym do wniosku, że scenarzyści nieźle się tą książką kierowali Haha, tam też w końcu powstawał film oparty na historii Hannah, a kręcono go w Riverton, może komuś kto to czytał wpadł do głowy genialny pomysł i tak powstało nam Downton
Suu, tylko nie zapomnij, choć myślę że po 18 września ten temat da o sobie znać na forum nie raz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Pią 16:51, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|