Czysta krew (True Blood)

lila

Nowe wieści:
-Znana jest data premiery 4 sezonu!:

Wygląda na to, że wcześniejsze zapowiedzi jakoby czwarta seria startowała 12 czerwca okazały się zbyt optymistyczne. Oficjalnie już wiadomo, że nadchodzący sezon zadebiutuje w USA 26 czerwca, czyli 2 tygodnie później niż oczekiwano. Oznacza to jeszcze 85 dni czekania…
Ale jest w tym i dobra wiadomość nie będzie żadnych przerw. Nowy odcinek będzie emitowany co tydzień.

-Nowy Teaser:

Kolejny teaser promujący nadchodzącą serię. Tym razem Pam stawia czoła Tarze, Lafayettowi, Jesusowi i nowej postaci w tym sezonie – czarownicy Marnie. Wampirzyca próbuje wszystkiego, by pomóc Erikowi…
[link widoczny dla zalogowanych]

irony

Kurczę, musieli przenieść jeszcze o dwa tygodnie? Toż ja już ledwo wytrzymuję. -.- ;D

lila

Tym razem nieco przerażający teaser z udziałem Terry’ego i Arlene…

[link widoczny dla zalogowanych]

I kolejne zdjęcia z 4 sezonu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

irony

"dziecko nie jest twoje" . ;d
młahahaha. Dobre. Wink

vein92

Tęsknie za "Czystą Krwią"... A jeszcze tyle czekania przede mną ;/

Ailin

Ja narazie oglądam 2 sezon Wink

vein92

Ja obejrzałam wszystko na bieżąco w sieci i czekam już strasznie długo. ;/

lila

Nowości:

-Alcide’a czekają kłopoty:
„Koleś zadarł ze wszystkimi. No, prawie wszystkimi. Joe Manganiello powiedział, że Alcide w ogóle nie lubi wampirów, więc z pewnością będziemy świadkami ich konfliktu. Poza tym nie lubi też wilkołaków. Ale za to lubi Sookie. Czy będzie to pasowało Billowi i Ericowi? Sytuacja Alcide’a bardzo szybko robi się bardzo skomplikowana.”
-Ciekawostka – jak Russel stał się przywódcą nazistowskich wilkołaków?:
Na blogu Inside True Blood pojawiła się wypowiedź Raelle Tucker (scenarzystka serialu, wcześniej pracująca również przy Supernatural) na ten temat:

„W pokoju scenarzystów rwaliśmy sobie włosy z głowy, próbując wymyślić naszą wersję wilkołaków”, mówi Raelle. „To ja wymyśliłam nazistowskie wilkołaki, ponieważ mój TiVo [rodzaj dekodera telewizyjnego z funkcją nagrywania - przyp. tłum.] zaciął się na kanale historycznym – przez 24 godziny nagrywał filmy dokumentalne o II Wojnie Światowej. Późno w nocy ten symbol pojawił się na ekranie, a program dotyczył „Operacji Wilkołak”, czyli tajnych sił hitlerowskich – zbieg okoliczności był niemal przerażający.”
-Obrzydliwości i zmiennokształtność:
TVGuide opublikowało nowe spoilery dotyczące True Blood:

DZIWNE JEDZENIE: Łapcie za torebki na wymioty! Lafayette (Nelsan Ellis) i jego chłopak-czarownik Jesus Velasquez (Kevin Alejandro) stawią czoła kulinarnemu wyzwaniu rodem z Nieustraszonych.

„Lafayette i ja zmierzamy ku wielkiej przygodzie, podczas której stanie się wiele niefortunnych rzeczy”, powiedział Kevin. „Skończymy na okropnym śniadaniu z różnymi bardzo interesującymi ludźmi i dla Lafayette’a będzie to bardzo trudne.” Co znajduje się w menu? Kevin ostrożnie powiedział, że chłopcy będą musieli zjeść jeden z tych trzech przysmaków: a) krowi pysk, b) język kozy, c) jad węża. „To skręci wasz żołądek!”

PTASIA GRA: Zmiennokształtni bracia, Sam Merlotte (Sam Trammell) i Tommy Mickens (Marshall Allman) odbędą powietrzny wyścig – pierzasta sowa kontra sokół. Scena wymaga, aby obaj panowie rozebrali się w środku lasu, w zimową ciemną noc w Los Angeles. „W jednym momencie musiałem dopasować się do trasy sokoła lecącego do swojego trenera, który stał na dźwigu, poprzez skakanie wysoko i rozkładanie rąk jak do lotu”, opowiada Marshall. Dodaje również, że to dopiero początek zwierzęcych szaleństw – „Tommy przenosi zmiennokształtność na całkiem nowy poziom ze wszystkimi wyjątkowymi stworzeniami, w które się zmienia. To ma udowodnić, kto rozdaje karty w nadprzyrodzonym świecie Bon Temps”.
-Promo 4 sezonu „Screen test”:
HBO zaprezentowała nowe promo nadchodzącego sezonu, w którym możemy zobaczyć jak będą wyglądali w nowej serii główni bohaterowie. Materiał nie zawiera żadnych spoilerów!
[link widoczny dla zalogowanych]
-Zwiastun 4 sezonu z nowymi scenami:
W końcu jest zwiastun nadchodzącej serii ze scenami, których jeszcze nie widzieliśmy.
[link widoczny dla zalogowanych]

JEJU SUUUUPER!!!

raya222

Dziewczyny już w niedzielę premiera pierwszego odcinka czwartego sezonu! Przypominam, żeby nikt nie zapomniał Very Happy

. Oby ten sezon był równie świetny jak poprzednie. Jak tu do niedzieli wytrzymać?!(a raczej do poniedziałku, bo w niedzielę premiera w USA xD).

MUlka

Oglądnęłam wczoraj pierwszą część 4tego sezony (czeka na mnie jeszcze druga). Ale się Bill wylaszczył Smile

jakąś lepszą ma fryzurę czy co, ale wygląda super. No i Eric jak ja za nim tęskniłam.
Początek odcinka, krótkie przypomnienie ostatniego sezonu i tu nagle kto? Mab O_O WTF? hehe ale się będzie działo , kocham ten serial Smile

raya222

MUlka ja dzisiaj oglądałam. Genialny pomysł z tym, że Sookie nie było przez rok Very Happy

. Bill jaki się zrobił. Wow... król. Natomiast za Ericiem tak się stęskniłam. Uwielbiam go no i koniec... Będzie niesamowicie w tym sezonie Smile

. Piszę bez ładu i składu, bo przed sekundą skończyłam oglądać- nadal jestem podekscytowana Smile

.

Martitka;)

Hejka oczywiście oglądam.Czwarty sezon jest megazajefajny.Eric jako delikatny i za wszystko przepraszający jest śmieszny,ale oczywiście uroczy.Bardzo polecam wszystkim ten serial Wink

MUlka

Właśnie oglądnęłam 3ci odcinek i nie mogę Smile

Eric mnie rozwala, a jego uśmieszek na końcu Very Happy

boooski ... poza tym jest jak niebezpieczne dziecko - uwielbiam go Smile

I Sookie siedziała w kuchni i czytała książkę Harris Wink

edit:
oglądnęłam i 4ty - normalnie popłakałam się ze śmiechu z Erica Laughing

lila

anesrbd

Ale na szczęście ostatecznie wszystko poszło jak po maśle... A przynajmniej w kwestii Eric&Sookie ^^

MUlka

ahh uwielbiam "tego" Erica - zawsze czułam, że gdzieś tam w środku jest taki - nie mnie brakuje mi troszkę jego bezwzględności, wyniosłości i żartów ...

sniezka92

Ja bardziej lubię Alcide'a ;D Dla mnie Eric jest taki za mało męski. A tak wogole to Joe Manganiello będzie już w środę w Warszawie Very Happy

Staram się wygrać wejściówki na spotkanie albo chociaż na pokaz odcinków przedpremierowych Smile

Na funpage HBO jest konkurs, bodajze jeszcze tylko dziś, trzeba mu zadać jakieś „krwiste” i niebanalne pytanie ;D

anesrbd

Wiecie, że aktor grający Alcide'a grał w OneTreeHill Smile

A jeśli miałabym wybierać Alcide czy Eric to wybrałabym Erica... On po prostu do mnie przemawia ;P Chociaż nie powiem... Alcide też ma swoje momenty ^^

MUlka

Alcide choć meeega przystojny to dla mnie ciut za grzeczny, za dobry ... Eric jest taki hmm tajemniczy, 'stary',niegrzeczny, smutny a jednocześnie porywczy i sexy - no jednym słowem skomplikowany i to mi sie podoba - choć nigdy nie przepadałam za blondynami Wink

Bill się wyrobił 'fizycznie', ale ... no właśnie to jest Bill Smile

anesrbd

Eric ma po prostu w sobie ten wrodzony magnetyzm ^^

raya222

Ech dla mnie nowy sezon jest... średni. Tzn. nadal jest świetny w porównaniu do innych seriali, ale jeśli chodzi o porównanie z wcześniejszymi sezonami... Troszkę się zawiodłam. Dobrze chociaż, że Sookie nie jest z Billem tylko Ericiem. Uwielbiam go. Jest mega przystojny, fajny, w ogóle cudowny. Jego nowa wrażliwa twarz jest również świetna, chociaż trochę brakuje mi tego starego "spryciarza".
Fajnie również, że w tym sezonie jest więcej Jessici. Zakończenie ostatniego odcinka o_O. Szczęka mi opadła. Jak mogli tak zakończyć?! Chociaż nie sądzę, żeby twórcy zdecydowali się ją uśmiercić, biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio ona i Jason mają się ku sobie. Kto wie? Może coś z tego wyniknie?

MUlka

no no no ale zakończenie ostatniego odcinka Smile

... ogólnie przez większość był trochę nudny, Sookie, Eric i śnieg Cool

do tego Lafayette - ten wątek mi się w ogóle nie podoba , ale za to Jessica szaleje Smile

no i Tommy , wiedziałam, że coś wymyśli Smile

Raya222 rzeczywiście nie jest to najlepszy sezon, ale trzyma jako tako poziom, tragedii nie ma

elipsa

A ja zaczęłam oglądać dopiero w te wakacje ( jakoś wcześniej nie byłam przekonana ) i straaaasznie się wciągnęłam. Jest oczywiście pare rzeczy które mi przeszkadzają, ale nie są jakieś rażące. Póki co pochłonęłam 2 sezony Very Happy

Ale trzeba przyznać, że najlepsze we wszystkich odcinkach są.... końcówki Razz

Każda mega zachęca do obejrzenia kolejnego odcinka. I chociaż zakończenie 2 sezonu nie było tak szokujące jak niejedno zakończenie zwykłego odcinka, to i tak pewnie jeszcze dzisiaj się wezmę za 3 Very Happy

Yh, nie cierpię Tary. Znieść jej nie mogę. I nie tylko jej w sumie. Przez cały 2 sezon denerwowali mnie WSZYSCY z miasteczka Very Happy

To było nie do zniesienia. Ale na co dzień bardzo lubię Arlene i Teddy`ego. Sam czasami jest strasznie denerwujący. Sookie nie raz mam ochotę potrząsnąć, Bill jest nudny, Eric jest.. faaaaaajny *___* Strasznie też lubię Jessicę i podobała mi się postać królowej. Ubolewam nad głupotą Jasona i Andy`ego ( ostatnie odcinki ! <głowa w mur> ). Jak już wspominałam nie znoszę Tary, jej matki i Eggsa ( zakończenie idealne ! ).
Jeśli coś mi przeszkadza w serialu to bardzo duża ilość scen seksu ( to już jest nudne, serio) i czasami strasznie drewniana gra aktorów. Nie wiem czy Anna jest genialna w swojej roli czy beznadziejna, pogląd na to zmienia mi się co raz XDD
Z tego co widzę Sooki i Eroc bd razem ? uuuu, biorę się za dalsze oglądanie Very Happy

Werdandi77

Uwielbiam ten serial, ale 4 sezon mnie trochę rozczarowuje Sad

Mam wrażenie, że jest meeega długim pilotem do 5 sezonu. Lubię popatrzeć na ładnych aktorów i świetną grę aktorską, ale sama fabuła miejscami utyka.

MUlka

Wkurza mnie już wątek z Marnie - pokonują ją i akcja od nowa, znowu pokonują i znowu ona atakuje i tak w kółko ... dobrze, że aktorka chociaż ciekawa Smile

Wątek Sookie +Bill + Eric hmm ciekawe, ciekawe ... podobał mi się strasznie moment jak Eric w ostatnim odcinku napił się prosto z jeszcze bijącego serca hehe - to było strasznie w jego stylu Smile

No i wilczki nam się rozszalały - czyżbyśmy mieli mieć nowego Alfę Smile