Ja czytałam pierwszą część i powiem szczerze, że wciąga. Miałam ją pod ręką w tamtym roku, w czasie wakacji, kiedy ciągle tylko burze - idealna na takie popołudnia. Naśmiałam się jak głupia przy dialo ...
A ja się zastanawiam, czy czasem nie jest to książka pewnej bloggerki, która zamknęła bloga i zapowiadała, że "Na dworcowej" ukaże się niebawem w księgarniach. A skoro tytuł jest identyczny, ...