Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:13, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobra recenzje, Tirin ,chociaż ja nadal nie jestem przekonana do tej książki I ciagle mam wrazenie czytając opis ,ze to parodia jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Pią 12:45, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zuu, możesz sobie przeczytać tu jeszcze jedną świetną recenzję, napisaną przez redaktorkę PB: [link widoczny dla zalogowanych]
To właśnie ta recenzja przekonała mnie do zakupu, choć nie byłam książki pewna. I ANI trochę nie żałuję xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 15:00, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Świetna recenzja, czytałam ją prawie jak powieść Znowu nie pozostaje mi już nic innego, jak ją kupić, ale podobnie jak Martycja poczekam na dzień książki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 16:16, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tirin super recenzja! Książka także wydawała mi się taką komedią a nie mam na to ochoty. a po Twojej recenzji mam na nią straszną ochotę. Ale ja też poczekam do Dnia Książki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Pią 16:25, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
zaszumiał_wiatr napisał: | Świetna recenzja, czytałam ją prawie jak powieść Znowu nie pozostaje mi już nic innego, jak ją kupić, ale podobnie jak Martycja poczekam na dzień książki |
Miałam wczoraj natchnienie po północy, napisałam reckę świeżo po przeczytaniu książki. Az mnie tyłek bolał od siedzenia w jednej, niezbyt wygodnej pozycji na taboreciku w kuchni, ale byłam dzielna, a książka okazała się warta tego poświęcenia! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
@lma
Zaczytana
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z opolskiego - Głubczyce
|
Wysłany: Pią 16:33, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tirindeth napisał: | by zjednoczyć dwa zwaśnione rody Vladescu i Dragomirów. |
Poplułam się herbatą. Dragomir... Tak jak Lissa z Akademii Wampirów Może są spokrewnione xD
Tirindeth napisał: | Ani trochę nie żałuję, że spędziłam dzień nad książką. Co więcej, wiele bym dała, by nastąpił jakiś ciąg dalszy. Czy jest szansa, by Beth stworzyła kolejne historie losów tych dwojga krwiście rzeczywistych bohaterów? Oby moje modlitwy zostały wysłuchane, bo wierzcie mi, zakochacie się w tej książce, kiedy tylko po nią sięgniecie. Polecam! |
Twoje modły zostały wysłuchane
A ja zaopatrzę się w tą książkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Pią 16:37, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ohh @lma, czy ja mówiłam, że Cie uwielbiam? Ahhhhhhhh, więcej Lucjusza, tak tak taaaaak! Super wiadomośc, tak w ogóle xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:44, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tiri, świetna recenzja Aż się cieszę, że książkę już kupiłam i żałuję, że zostawiłam ją w Łodzi... ale co się odwlecze, to nie uciecze xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:48, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O ile pierwsza okładka była świetna ta jest dwa razy lepsza
Widziałam książkę w księgarni ale wtedy jeszcze nie planowałam jej kupić. Teraz to co innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lila
Szalona pisarka
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WK
|
Wysłany: Sob 9:25, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie miałam zamiaru sięgać po nią lecz Tirindeth nie powiem zaciekawiła mnie tym,że tak bardzo spodobała jej się ta książka.Ma dobry gust co do książek,więc na pewno zajrzę do tej z ciekawości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood_
Książniczka
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk i okolice...
|
Wysłany: Sob 12:56, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tirindeth świetna recenzja. Teraz żałuję że jednak jej nie kupiłam, ale co się odwlecze to nie uciecze. Kupię ją pod koniec kwietnia albo w maju. Czyli jednak intuicja mnie nie zawiodła- od początku uważałam, że to będzie dobra książka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
IWannaKissYou
Gaduła
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 13:20, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
EDIT : Zmieniam cały post, bo za dużo rzeczywiście spoilerów było i moze trochę odjechałam od oryginału, wiec powiem tylko, ze książka fajna i warta kupienia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez IWannaKissYou dnia Sob 18:58, 19 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leisee
Niemowlak książkowy
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 22:38, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Osobiście uważam tą książkę za genialną! Mimo, ze ciągle działo sie niemal to samo i na początku nie było żadnej akcji, to czytało sie strasznie przyjemnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natis90
Poczytująca
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:11, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a mnie zachecilyscie do kupna ksiazki, w przyszlym miesiacu na pewno zakupie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beti-Lisa
Niemowlak książkowy
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:09, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dziś poszłam do księgarnii z zamiarem kupienia Zniewolenia, ale wyszłam z Przyrzeczonymi. Jakoś tak mi się rzuciła w oczy ta ksiązka, recenzja Tirindeth narobiła mi smaku. Zaraz się zabieram za czytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniusiaczek92
Szalona pisarka
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mi również podobali się "Przyrzeczeni" - taka lekka i przyjemna książka, napisana z nutką humoru i ironii No trochę trzeba czekać, ale warto - mam nadzieję, że kontynuacja będzie trzymać poziom jedynki i jeszcze bardziej mnie zaskoczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Pon 9:56, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
czytam i ryję się z listów Lucjusza
...
Przeczytałam . Cóż to był za miły wieczór ( i pół nocy, bo nie poszłam spać puki nie skończyłam tej historii )
Książka o amerykańskiej nastolatce która dowiaduje się, że jest księżniczką, ba wampirzą i to z Rumunii ... do tego wpada jakiś wyniosły koleś w pelerynie i mówi, że ma wyjść za niego za mąż ... brzmi hmm banalnie ?? Może na początku, no i chwilami w środku liceum, cheerleader'ki, bal itp
Jednak coś jest inne i coś się wyróżnia, a tym czymś są główni bohaterowie - to prawda Edward i Bella niech się chowają - Lucjusz i Jessica rządzą
Zderzenie ich światów, dwóch kultur, wychowania jest boskie ... jeśli ktoś jest fanem typowego paranormal romance z naciskiem na romance to się absolutnie nie zawiedzie.
Jessica jest "fajna" miło się ją czyta trochę uparta ale dowcipna i sympatyczna, zdecydowanie ją polubiłam ... a Lucjusz - ohh mam słabość do takich typów - arogancki i wyniosły jak na księcia przystało, z ciętym dowcipem i tym krzywym uśmieszkiem, jednocześnie czuły, rycerski i honorowy - czarne włosy, czarne oczy i do tego drzemie w nim mroczna strona mhh (ps dodam, że Lucjusz nie ma za sobą kilku wieków zycia, jest nastolatkiem jak Jessica )
Całości dopełniają jego listy do wuja na których się chichrałam jak dzieciak - bynajmniej na początku :/
Jak widać powyżej - mi się bardzo podobało.
Szkoda, że na drugą część trzeba tyle czekać. Nim wyjdzie na pewno jeszcze wrócę do Przyrzeczonych aby pośmiać się i powzdychać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pon 12:17, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 17:07, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ech, takie pozytywne opinie, chyba jednak muszę kupić tę książkę. A, kurczę, miałam ją już zamówioną, ale skasowałam... Teraz będę sobie za to pluć w brodę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood_
Książniczka
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk i okolice...
|
Wysłany: Pon 21:31, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
JA ją dzisiaj kupiłam, ale dopiero na wielkanoc dostanę ;/ taka umowa z mamą. Ale była dopiero w trzecim z kolei empiku, który odwiedziłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clary93
Poczytująca
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:55, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Całkiem przyjemna książka. Raczej nie będę do niej wracać, ale dobrze mi się ją czytało i być może sięgnę po część kolejną. Chociaż te ciągłe zwroty uczuć u jednej i drugiej strony zaczęły mnie w pewnym momencie irytować: Jak on ją kocha, to ona go nie, a jak ona go kocha, to mu się odwidziało.
Znalazło się też kilka świetnych tekstów. Jak najbardziej się nadaje do czytania na nudę. Aczkolwiek hitu się nie spodziewajcie. Książka dobra, ale nie fenomenalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlotte12
Kochanka książek
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 9:06, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
„Spektakularne pojmanie czytelnika”
„Przyrzeczeni” jest to bestseller autorstwa Beth Fantaskey, której to keczup najbardziej smakował w Polsce. Jak tej miłośniczce sosu pomidorowego (którego próbuje w każdym kraju) i dziennikarce wyszło tworzenie powieści paranormal romance dla młodzieży? Czy jej talent do pisania felietonów i artykułów zamieszczanych w magazynach przekłada się także na grubsze przedsięwzięcia?
Akcja rozgrywa się w Pensylwanii na farmie rodziców, jak się okazuje nie biologicznych, Jessici Packwood, czy raczej Anastazji Dragomir. Dziewczyna urodziła się w Rumunii, gdzie została adoptowana przez swoich obecnych dobrych i wrażliwych opiekunów, praktykujących weganizm. Nagle sielankę Jess polegającą na rozmowach z przyjaciółką Mindy i zalecanie się do pięknie umięśnionego Jake’a przerywa pojawienie się Lucjusza Vladescu w pełnej krasie. Chciałoby się powiedzieć, że był to szarmancki wampir z krwi i kości, lecz on sam tą część o krwi uznałby za wielce nietaktowną. Taki właśnie był rumuński książę – kulturalny, inteligentny, taktowny i obeznany ze wszystkimi manierami. To nic, że słuchał chorwackiego folku. Dla niego mogłabym słuchać wszystkiego.
Jeśli Lucjusz tak właśnie wpływa na czytelniczki, jak na mnie, to jakim cudem Anastazja go odrzuca? Zupełnie odporna na okazywane przez niego zainteresowanie, próbuje zająć się swoim codziennym życiem. Tylko jak można powrócić do normalności i trwać w przekonaniu, że wszystko jest logiczne i opiera się na rozumie – jak w matematyce – kiedy mieszkanie nad twoim garażem zajmuje przystojny i pociągający mężczyzna, gotów zrobić wszystko dla ciebie? Z biegiem wydarzeń wampir Vladescu coraz bardziej odsuwa się od Jessici, chcąc zwrócić jej świat, do jakiego przywykła, natomiast ona przechyla swe serce ku niemu, godząc się z myślą, że ma go poślubić. Ba! Sama zaczyna tego chcieć. Jak skończy się ta historia upartej i silnej potomkini Mihaeli Dragomir i zawziętego Lucjusza Vladescu?
Zbędnym elementem byłaby próba oddania charakteru głównego bohatera, który w swoim aksamitnym płaszczu i spodniach skrojonych na miarę podbił mój świat wyobraźni, a w dopasowanych jeansach i podkoszulku doprowadzał do omdlenia. Uwierzcie, że od teraz każdego chłopaka będę porównywała właśnie z nim, co uczyni znalezienie ideału niemożliwym, ponieważ język, jakim posługuje się ten Rumun, jego emocje, w których nie ma miejsca na bezpłciowy przymiotnik „fajny”, a istnieją tylko silne uczucia – od nienawiści po miłość, od obrzydzenia po namiętność – jego sposób bycia i całokształt egzystencji sprawia, że zupełnie straciłam dla niego głowę.
Co do Jessici Packwood, to zdecydowanie wolę Anastazję Dragomir. Ta pierwsza marzy o zwykłym balu szkolnym, odrzucając najlepsze, co ją w życiu spotkało. Z kolei Anastazja jest Jessicą po wewnętrznej przemianie, silną i niezależną, umiejącą walczyć o swoje. Niekiedy śmiałam się z tego, jak Jess odprawiała Lucjusza z kwitkiem, szczując go widłami lub odchodząc od niego po tańcu, pospolicie mówiąc – olewając samego Vladescu. Przyznam szczerze, że mniej więcej od połowy książki jego zachowanie staje się nieco irracjonalne i bezsprzecznie zasługuje na takie traktowanie. Daleko jest jednak tym poczynaniom do skłonienia mnie do zmiany postrzegania rumuńskiego księcia.
Reszta bohaterów, to jest państwo Packwoodowie, wujek Anastazji z rodu Dragomirów, Mindy, Jake Zinn, Faith, Frank i inni są tylko niewiele znaczącymi przerywnikami górującej nad wszystkim historii Anastazji i Lucjusza. Owszem, niektórzy zaznaczają swoje istnienie dłuższymi fragmentami, ale nie zmienia to faktu, iż tutaj chodzi tylko o dwójkę głównych bohaterów.
Ta pozycja przykuła mnie do siebie. Wiele razy mówiłam sobie – „Jeszcze tylko jeden rozdział”, a i tak skończyło się na ostatniej stronie „Przyrzeczonych”, w dodatku daleko po zapadnięciu ciszy nocnej. Dzieło Beth pojmało mnie w bardzo spektakularnym stylu, bowiem byłam świadoma uprowadzenia i mimo to nie stawiałam najmniejszego oporu. No bo jak można odmówić towarzystwa Lucjusza Vladescu i sugestywnej, rosnącej w siłę i majestat Anastazji Dragomir? Tej lektury nie można przegapić, ponieważ bije od niej aura kryjąca wszystko, co powinien mieć w sobie bestseller: niebezpiecznego i aroganckiego, acz momentami czułego i kochającego mężczyznę, nastolatkę prowadzącą zwykłe życie i rozwiązującą zwykłe problemy, tajemnicę, wiele okazji do śmiechu oraz nieprzewidywalne zakończenie rodem z paranormalnych baśni. Gwarantuję, że nie będziecie mogli się oderwać nawet na chwilę!
Moja ocena książki: 10/10
Ach, podzielam zdanie Tirin . Lucjusz *.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 12:21, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hej mam prośbę do dziewczyn, które przeczytały: mogłybyście zamieścić parę fajnych cytatów z tej książki? Tylko takich by nie był to duży spoiler Jakieś utarczki słowne itd. Będę wdzięczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Czw 15:05, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeden z ciekawych jest w moim opisie
Dobry był moment:
"Mój umysł nie był w stanie ogarnąć fragmentu o pobraniu się ani zaręczynach. Zgubiłam się zaraz po kwestii o wampirach.
Wariat. Lucjusz Vladescu to wariat. A ja jestem z nim sam na sam w pustej stajni — tłukło mi się po głowie.
Zrobiłam więc to, co zrobiłaby każda inna rozsądna osoba w mojej sytuacji. Zamachnęłam się widłami, rzuciłam je na ślepo w stronę napastnika i uciekłam co sił w nogach, ignorując jego skowyt bólu."
"- Nie jestem księżniczką!
- Owszem, jesteś - upierał się Lucjusz. - Jesteś bezcenną kobietą. Z rodziny królewskiej. Gdyby wychowano cię właściwie, byłabyś tego świadoma i przygotowana do rządzenia. - Wskazał palcem na siebie. - Do rządzenia u mojego boku. A zamiast tego jesteś niewyedukowaną dziewczynką. - Niemal wypluł z siebie ostatnie słowo. - Zostałem połączony na wieczność z dzieckiem!
Moim ciałem wstrząsnął zimny dreszcz.
- Ty naprawdę jesteś obłąkany."
"Lucjusz wykrzywił usta w sztucznym uśmiechu i uniósł brew.
- Doprawdy? Żadnych adoratorów? Szokujące. Wydawać by się mogło, że twoje umiejętności we władaniu widłami powinny ogromnie pociągać niektórych kawalerów z okolicy."
To było słodkie:
"— Tak, cóż, nie jesteś gruby. Ty możesz jeść desery.
Kiedy uniosłam wzrok znad wirujących resztek jedzenia, dostrzegłam, że Lucjusz lustruje mnie wzrokiem, marszcząc brwi.
- Co? - zapytałam i zerknęłam na mój podkoszulek i szorty. - Coś nie tak z moim ubraniem?
- Chyba nie myślisz, że masz nadwagę? - zapytał z niedowierzaniem w głosie. - Nie wierzysz chyba temu imbecylowi ze stołówki... Wiedziałem, że powinienem go uciszyć...
- To nie ma nic wspólnego z Dormandem. To mój problem, nie twój - oznajmiłam. - Muszę tylko zrzucie ze dwa kilogramy. To wszystko. Nie rób z tego sprawy.
Lucjusz otworzył pojemnik, kręcąc głową.
- Amerykańskie kobiety. Dlaczego wszystkie dążycie do tego, by być prawie niewidzialne? Czemu nie chcecie pokazać osobowości, zaznaczyć swojej obecności na świecie? Kobiety powinny mieć krągłości, nie kanty. - Wzruszył ramionami i wykrzywił usta w ledwo dostrzegalnym prześmiewczym uśmiechu, który zwykle rezerwował dla poczynań kulinarnych taty, i dodał: - Amerykańskie kobiety są zbyt spiczaste. Same wystające kości biodrowe i łopatki.
- Szczupła sylwetka jest modna - poinformowałam. - I dobrze wygląda.
- Nie powinno się mylić pojęć „modny" i „piękny" - złajał mnie Lucjusz. - Uwierz mi, mężczyzn nic nie obchodzi, co wypisuje się w czasopismach o modzie. Nie wydaje nam się, żeby chodzące szkielety wyglądały dobrze. Zdecydowana większość mężczyzn preferuje krągłości - Wbił łyżkę w zamrożone tofu, a potem podszedł do mnie, prawie wtykając mi deser do ust. - Jedz. Ciesz się, że masz krągłości. Że jesteś sobą."
Mogłabym jeszcze jakiś szukać, ale jak na razie te będą na dobry początek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Czw 16:30, 14 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Czw 17:05, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
osobiście uwielbiam listy Lucjusza do wuja , zwłaszcza dwa pierwsze
w sprawie wideł :
... Dziewczyna, Wasylu. Dziewczyna. Wyobraź sobie moje zaskoczenie, kiedy moja przyszła żona - moja "królowa" - po kolanach w zwierzęcych odchodach, zaczęła pokrzykiwac na mnie z drugiego końca stajni, a potem próbowała mnie ugodzić w stopę narzędziem rolniczym niczym jakiś nawiedzony stajenny. Pominę już fakt, że męskie buciory pokryte były zastygłą skorupą końskich ekskrementów. Pewnie sama wzmianka o tym świadczy o moich złych manierach ...
lub
... cała ta sytuacja jest, delikatnie rzecz ujmując, zniechęcająca. Świadomość, że Anastazja spogląda przychylnym okiem na umizgi prostaka, podczas gdy okazuje jej zainteresowanie książe ... gdy Vladescu okazuje zainteresowanie! Obwiniam o wszystko soczewicę. Jak arystokrata przywykły do mięsa może funkcjonować na rozgotowanych strączkowych ? ...
az jestem sobie w stanie wyobrazić jak siedzi i przewala oczami pisząc o swoim niskiego stanu konkurencie - zwanym również wieśniakiem; prostakiem; pijawką; przysadzistym, ograniczonym pasożytem itp itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
Wpatrzona w książki
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18:36, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jej dzięki Wam dziewczyny :*. Czytając np te listy śmiałam się, a fragment Tirin był taki miły. Ostatecznie mnie przekonałyście, kupię tę książkę w okolicach dnia książki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|