Pretty Little Liars

sznurówka

Lenalee, to moje kolejne dwie ulubione sceny. ta pierwsza - GENIALNA <3

oglądałam wczoraj 4 odcinek i był chyba najciekawszy jak do tej pory z 2 sezonu. końcówka straaaszna, ciarki mnie aż przeszły. i w ogóle...

elipsa

marli

amy188

sznurówka

ja taaaak bardzo chciałam, żeby Spencer była z Wrenem Very Happy

może jej się coś odwidzi i się spikną Razz

tu są zapowiedzi kolejnego odcinka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
nie mogę się doczekać!! Smile

elipsa

No może faktycznie przesada, że z powodu spraw rodzinnych, ale to i tak wzbudziło moje podejrzenia. A jeszcze to, że nie wiadomo gdzie się szwęda po szkole rzuca na niego dodatkowy cień Very Happy

Trzeba się liczyć, że A nie ma życia towarzyskiego bo jest zajęte śledzeniem dziewczyn,a tutaj proszę- Mike od końca zajęć ( czyli jest w szkole, gdzie są codziennie też dziewczyny) do późnej nocy, nie ma w domu i nie wiadomo co robi.

sznurówka

amy188

Lenalee

elipsa

Mira

Dziewczyny, przede wszystkim dzięki za tak megapozytywne opinie, to dzięki im zaczęłam oglądać PLL. Very Happy

Właśnie skończyłam pierwszy sezon i zabieram się za drugi... Jestem zakochana na zabój! Miałam jeden dzień, którego nie obejrzałam żadnego odcinka... Matko boska, jaka ja chodziłam wtedy zła (bo nie miałam dostępu do komputera), że nie wiem co się dzieje w PLL, taaak cholernie tęskniłam! xD

Nawet nie wiem kogo lubię najbardziej... Chyba Ezrę i Arcię, taki wątek, miłość nauczyciela i uczennicy jest jednym z moich ukochanych wątków występujących w książkach/filmach, żałuję tylko, że nie poznali się już W szkole, byłoby bardziej emocjonująco :p.
No ale tak naprawdę uwielbiam wszystkie. Very Happy

Może Spencer nie najbardziej, ale też nie potrafię jej nie lubić, strasznie mi jej szkoda zawsze. Fajnie, że jest z Tobym xD lubię go. Ale mogłaby nie całować się z każdym spotkanym chłopakiem, hm?
Emily... wątek lesbijski, no, kuuurna, piękniejszego nic nie mogli wpleść, żeby podbić me serce! Mai może nie lubiłam najbardziej, (Paige też, aż ją pominę xD) ale mam nadzieję, że z tą blondynką z grupy może coś kiedyś będzie... Ogólnie Emily to jedna z sympatyczniejszych bohaterek serialowych, jakie istnieją, taka delikatna, miła, jej, naprawdę bardzo ją lubię. Smile

No i Hanna-banana - fajna laska, jedna ze smutniejszych scen mi się wydawała ta, jak musiała zjeść te babeczki XD, dobra, wiem, może wydaje się to śmieszne, ale mi jakoś taaaak jej szkoda było. :* Chyba właśnie przy sprawie z tą "pożyczką" z banku polubiłam ją najbardziej, biedna dziewczyna.
A tak spoza naszej uroczej czwórki: Melissa - kurczę, niezwykle piękna laska, bardzo ją lubię mimo wszystko, mam nadzieję że wszystko będzie z nią i dzieckiem (bo skończyłam na odcinku jak miały wypadek) okej. No i jest kolejną osobą którą lubię przez to, jak jej się nie układa. Sad

Ci wszyscy faceci, z którymi cały czas, ujmijmy to, przestaje się spotykać (i to przez kogo? zawsze Spence hahah), strasznie mi jej szkoda. Sad

Nie mam zielonego pojęcia jak odróżnić Garretta od Wrena od Jasona od Mike'a od Noela... PORAŻKA, jak ci amerykańscy faceci są do siebie podobni, to mnie tak przeraża że jak nagle jest scena z którymś z nich, to nie mam pojęcia kurna kto to. xD Caleb, Ezra czy Lucas (hahaha) są rozpoznawalni, ale ci wcześniej wymienieni...? Nie potrafię i już!

Tak że kończę trochę niezręcznie ten post i dołączam do fanek PLL, może nauczę się rozróżniać tych facetów xD, lecę oglądać pierwszy odc drugiego sezonu! (i moje posty pewnie tu się jeszcze pojawią, przykro mi xd)

justix

Mnie w czwartym odcinku ucieszyła scena Arii z Jasonem. Jason wyglądał całkiem nieźle bez koszulki, no i ze spoilerów wynika, że co jest na rzeczy. No i może rywal sprawi, że Ezra pokaże się od trochę innej strony, bo choć jest słodki to ostatnio coraz częściej myślę, że nudny.

Sytuacja z A staje się coraz groźniejsza. No i dziewczyny pewnie znowu będą miały problemy z policją. I zastanawia mnie czy Spencer zostawiła pieniądze w lombardzie czy nie, Aria niby mówiła, że nie, ale sama Spencer nie odpowiedziała nic tylko pokazała tę podkowę.

Wreszcie pojawił się Caleb. No i jego sceny z Hanną były świetne. Emily w końcu ma dziewczynę, którą lubię lubię i mam nadzieję, że będzie to długi związek.
No i ciekawe czy Wren tym razem zagości w serialu na dłużej, bo z jednej strony bardzo lubię tę postać, ale z drugiej uwielbiam Spencer z Tobym.

Lenalee

amy188

Jestem świeżo po nowym odcinku i w tej chwili jestem po prostu zszokowana! Oglądałam go po ciemku i nadal mam ciarki na plecach.
Po 1: czy tylko Emily z nich wszystkich potrafi poskładać kilka rzeczy do kupy? Myślałam o tym przez cały odcinek. Trochę żałuje, że przeczytałam te spoilery, bo minimalnie zepsuły mi zaskoczenie...
Caleb i Hanna Very Happy

To było urocze. To jak go obroniła przed Janet i ich pocałunek. Kurcze, podziwiam Hannę. Zawsze robi to na co ma ochotę; to jedyna postać serialowa, do której idealnie pasuje mi przymiotnik "przebojowa".
Jason zaczyna podobać mi się bardziej od Ezry. Tak się cieszę, że go "wymienili". Ten nowy jest świetny. I słodko zachowuje się wobec Arii. Ezra zdenerwował mnie tym, że nie zdobył się na odwagę przed jej rodzicami. Przyjaźń z nauczycielem to nic złego.
Spencer zachowała się wspaniałomyślnie wobec Melissy. Jej, tak strasznie żal mi Mel. Ale zżera mnie ciekawość co chciała powiedzieć Spencer.
A to świnia! Jak on mógł/mogła wywinąć ten numer z komórką Spencer. Po tym było mi jeszcze bardziej żal Melissy, o ile to możliwe.
Nie umiem tego wyjaśnić z powodu późnej pory, ale odnoszę wrażenie, że przez cały czas odnosiłam wrażenie (xd), że Ian nie jest mordercą Ali, bo to zbyt proste. Nie jestem pewna swoich wrażeń odnośnie tego, ale jutro je zweryfikuję Razz

Przestraszyłam się, kiedy A puścił/a filmik na cmentarzu, a jeszcze bardziej kiedy ręka Ali się poruszyła. Jaaa... Oskarżyli niewinnego (no może nie do końca) człowieka. Biedny Ian.
Po dzisiejszym odcinku niemal logicznym byłoby gdyby A byli: Jenna, Ten Policjant i brat Arii. Ale: czy to nie zbyt oczywiste?
Po 2: Dziewczyny z tego co widzę dysponują najnowszymi zdobyczami techniki. Skoro już ktoś puścił im ten film na cmentarzu, to czy któraś z nich nie mogłaby nagrać niepostrzeżenie całego zdarzenia? Dobra, wiem, że je zmroziło, ale szok zazwyczaj po chwili mija. I dlaczego poszły na ten cmentarz nocą? WTF? I skoro Emily już w końcu jako jedyna, zaczęła coś robić, to dlaczego nie nagrała rozmowy z kurierem? Ot tak, a nuż coś by się trafiło?
Czepiam się.
Ogromnie podobał mi się ten odcinek. I znowu - piękna muzyka.
Kusi mnie, żeby na wielkiej kartce od bloku rozrysować te wszystkie połączenia pomiędzy postaciami i A, bo chociaż mój mózg w tej chwili odrobinę szwankuje, wydaje mi się, że wszystko zaczyna się łączyć.

Lenalee

Ja ten odcinek obejrzałam już wczoraj, ale kompletnie nie chciało mi się nic napisać, dlatego robię to teraz. W zasadzie mam prawie takie samo zdanie na temat tego odcinka co Amy. Wink

Tak się cieszę, że Hanna i Caleb się pocałowali! Po obejrzeniu 4 odcinka widziałam od razu promo 5 i wiedziałam, że do tego dojdzie, ale nie mogłam się doczekać tego pocałunku. Po promo byłam zaniepokojona, że ten pocałunek wyjdzie w jakichś niesprzyjających okolicznościach, tj. bez uczuć czy coś w tym stylu, jeżeli wiecie, co mam na myśli. Na szczęście okazało się, że jest inaczej. Cieszę się, że Hanna wyszła z inicjatywą, teraz mają większą szansę na to, żeby być razem i wcale nie zdziwiłabym się, gdyby się okazało, że w 6 odcinku są parą. To byłoby wspaniałe, bo uważam ich za najlepszą parę w serialu. Aria i Ezra spadli na drugi plan. Wink

No i wspaniale zachowała się Hanna, strasząc matkę Caleba! Very Happy

To było epickie, jeszcze bardziej pokochałam tę postać.

Ale się porobiło ze Spencer i Melissą... Była już tak bliska powiedzenia siostrze prawdy, a tu nagle zadzwonił telefon Iana i wszystko szlag trafił. Czy to możliwe, że Melissa jeszcze jej wybaczy, skoro oskarżyła Spencer o to, że podawała się za Iana? Masakra jakaś, a tak fajnie między nimi było.

Amy już o tym wspomniała, ale powtórzę: bardzo fajny jest nowy Jason. Na początku kompletnie nie byłam do niego przekonana, no i wkurzyłam się, że zmienili aktora, ale teraz bardzo się z tego cieszę. Ten jest o wiele bardziej sympatyczny, za tamtym Jasonem nie przepadałam, wydawał mi się być za bardzo przebiegły. I choć to wciąż ta sama postać, to po zmianie aktora mam zupełnie inną opinię o Jasonie. Jakby wraz z aktorem zmienił się charakter tego bohatera, niesamowite. I cieszę się, że tak zaprzyjaźnił się z Arią. Nie chcę między nimi żadnego romansu, dla mnie nawet coś takiego nie wchodzi w grę, ale fajnie jest widzieć ich przyjaźń. Jason zawsze wydawał mi się być takim odludkiem, teraz jest okej, gdy zaprzyjaźnił się z Arią - jest naprawdę sympatyczny, choć wiadomo, że coś ukrywa.

No i ta końcówka! Nowe wideo, na którym widać, że Alison wciąż żyła... Byłam w szoku, gdy to oglądałam. Prawie wszystko było poukładane, a teraz znowu wszystko się pomiesza. I w ogóle podziwiam Emily za to, że tak wspaniale przeanalizowała ten list i odkryła jego zagadkę, że składa się z wiadomości wysyłanych przez A.

I w ogóle to dziwne, że dziewczyny tak nie boją się chodzić nocą po tym cmentarzu. Tak samo było z imprezą u Mony, gdy Hanna sama chodziła po lesie, gdy było ciemno. Rany, przecież ja bym na zawał zeszła, a one robią to tak, jak gdyby nigdy nic. Jakby jakimiś super odważnymi bohaterkami były. Rolling Eyes

Mnie również bardzo podobał się ten odcinek. Muzyka faktycznie była wspaniała, szczególnie w ucho wpadła mi piosenka, która leciała podczas pogrzebu Iana. Muszę jej za chwilę poszukać, jest fantastyczna. Wink

Po tym odcinku szczególnie nie mogę doczekać się kolejnego, bardzo jestem ciekawa, jak to wszystko teraz będzie wyglądało, biorąc pod uwagę szczególnie końcówkę 5 odcinka.

Amy, zrób coś takiego, to świetny pomysł. Ciekawa jestem, co Ci wyjdzie, bo ja nie mam za grosz umiejętności do analizowania i łączenia ze sobą wszystkich rzeczy, wszystko mi się miesza, nie widzę ze sobą żadnych powiązań między danymi sprawami i te najważniejsze fakty uważam za nieistotne detale. Razz

vein92

Która z Was ma zamiar oglądać jutro na AXN o 19:00 PLL jako "Słodkie kłamstewka I" ? Very Happy

Ja chyba się skuszę, żeby wszystko sobie przypomnieć Smile

Lenalee

Ja, oczywiście! Z resztą planuję zachęcić kuzynkę do tego serialu, dzisiaj do mnie przyjeżdża i jutro zaknebluję ją przed tv. Very Happy

Nie mogę się doczekać pierwszego odcinka. Wink

Fajnie będzie obejrzeć ten serial od początku. Planowałam to zrobić na kompie, ale nie dało rady. Razz

Mira

Ja dopiero co oglądałam pierwszy odcinek, więc chyba nie muszę xD

amy188

Haha Słodkie kłamstewka Very Happy

Ja pewnie również obejrzę Very Happy

Ale fajnie, że zaczyna lecieć w Polsce.

Lenalee

Ale on będzie leciał tylko przez weekend, prawda? Bo sprawdzałam w gazecie i widziałam, że leci tylko w sobotę i w niedzielę. Cieszę się, bo nie będę musiała wybierać między nim a Glee. Razz

Słodkie kłamstewka... Rany, co za beznadziejna nazwa. Już wolałabym, żeby zostawili oryginalną nazwę, Pretty Little Liars, jest o niebo lepiej. Confused

Koszmar jakiś. Jak oni mają tak zamiar tłumaczyć nazwy seriali to ja dziękuję... Dobrze, że przynajmniej Glee zostawili w spokoju, bo już się boję polskiego tłumaczenia... Chór szkolny? Masakra kompletna.