Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mira
Ze złamanym piórem
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:41, 10 Lis 2012 Temat postu: 5. Taniec ze smokami |
|
|
Postanowiłam nie zakładać osobnych tematów dla każdego tomu, jako że jedynie w Polsce je rozdzielono.
Część I:
Część II:
(Opis zawiera spoilery)
Po wielkiej bitwie przyszłość Siedmiu Królestw wciąż wydaje się niepewna …
Na wschodzie Daenerys Targaryen, ostatnia z rodu Targaryenów, włada przy pomocy swych trzech smoków miastem zbudowanym na pyle i śmierci. Daenerys ma jednak tysiące wrogów i wielu z nich postanowiło ją odnaleźć..
Tyrion Lannister, uciekłszy z Westeros, gdy wyznaczono nagrodę za jego głowę, również zmierza do Daenerys. Jego nowi towarzysze podróży nie są jednak obdartą bandą wyrzutków, jaką mogliby się wydawać, a jeden z nich może na zawsze pozbawić Daenerys praw do westeroskiego tronu...
Północy broni gigantyczny Mur z lodu i kamienia. Tam właśnie przed Jonem Snow, dziewięćset dziewięćdziesiątym ósmym lordem dowódcą Nocnej Straży, stanie najpoważniejsze jak dotąd wyzwanie. Ma bowiem potężnych wrogów nie tylko w samej Straży, lecz również poza nią, pośród lodowych istot mieszkających za Murem...
W czasie narastających niepokojów fale przeznaczenia nieuchronnie prowadzą bohaterów do największego ze wszystkich tańców...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 15:57, 28 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
I tak też dotarłam do momentu, kiedy nie pozostaje nic innego jak wyczekiwać wydania kolejnego tomu tej genialnej serii Chociaż przyznam, że "Taniec ze smokami" czytało mi się najdłużej, bo mimo wszystko przyszedł kryzys, to nie zmienia faktu, że seria dalej ma niezłe kopnięcie
Niewiele już pamiętam z tomu 1, bo przeczytałam go jakiś czas temu, ale jestem świeżo po tomie 2 i jak zwykle jestem rozemocjonowana. Jak zwykle przekonałam się, że błędem było zakładanie, że wiem jak potoczą się losy bohaterów, autor ma jeszcze spore pole do popisu, jeśli chodzi o łamanie mi serca
Cytat: | Czyli: co jest, do cholery? Naprawdę? JON? Jeśli chodzi akurat o tego bohatera to miałam obmyślone kilka całkiem sensownych teorii, które generalnie prowadzą do objęcia przez Jona Żelaznego Tronu. A tu takie coś I to bracia! Rozumiem, że to, co robił było mocno kontrowersyjne i należało się spodziewać problemów, ale i tak mną to wstrząsnęło
Chociaż. Tak na spokojnie, to nie wierzę, że Jon nie żyje. Całym sercem wierzę, że Martin uwielbia kończyć niektóre wątki cliffhangerami, żeby podręczyć czytelników, ale Jon ma zbyt dużą rolę do odegrania jeszcze w tej historii, żeby się go tak po prostu pozbyć. Poza tym, naczytałam się różnych argumentów czytelników, które całkiem sensownie wyjaśniają dlaczego Jon nie umarł i myślę, że jeszcze będzie dobrze
Co nie zmienia faktu, że sama ta scena była dla mnie tak samo wstrząsająca i smutna jak Krwawe Gody
Zaczęłam naprawdę współczuć Theonowi i trochę kibicować mu, żeby jednak udało mu się uwolnić od Boltonów. Myślę, że on też będzie miał jeszcze dużo do powiedzenia, kiedy/jeśli już uda mu się stanąć na nogi. Dlatego cieszę się, że odnaleźli się z Ashą.
W końcu zaczęło się coś dziać w wątku Daenerys! To, jak odleciała na Drogonie było takie... woooow! Byłam pewna, że przeżyje, bo przecież musi jednak kiedyś dotrzeć do tego Westeros W książce Dany bardzo lubię (w seriali niestety niekoniecznie...) i mocno jej kibicuję, ale mam nadzieję, że już opuści to Meeren i ruszy naprzód, bo nie mogę się już doczekać, aż wreszcie zawalczy o Tron.
Historia Tyriona spoko, ale tym razem nie powala na kolana. Miałam nadzieję, że jednak trafi na dwór Daenerys
Za to przygody Aryi coraz bardziej mnie niepokoją. W co ta dziewczyna się pakuje, masakra. Mam tylko nadzieję, że wyjdzie z tego cało.
Chociaż od początku nie przepadałam za Cersei, to to, co ją spotkało w tym tomie było takie przygnębiające Naprawdę poczułam do niej sympatię za to, jak próbowała być silna i pragnęła wrócić do synka. Aż jestem ciekawa co ją dalej czeka.
No i Jamie i Brienne. Może coś więcej na ten temat?? Jestem strasznie ciekawa co z ich misją!
Epilog jak zwykle namieszał. Nie powiem, tego się kompletnie nie spodziewałam, ale to trochę klaruje sytuację i ogólnie postać Varysa. Heh, ilu Targeryanów nagle się odnajduje
I jeszcze, co mnie nurtuje ostatnio podczas czytania tej serii: te ich religie. Jest ich mnóstwo, ale jak narazie najbardziej skuteczna okazuje się wiara w R'hllora. Jestem ciekawa na czym polega jej sekret, bo jak dotąd na maksa mnie przeraża |
Na razie tyle. Nie wierzę, że teraz trzeba tyle czekać I do tego ten jeden skubany cliffhanger... jak żyć??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Czw 11:34, 05 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
I cóż nadeszła chwila. Kiedy ukończyłam te książki, które mogłam. W sumie w sierpniu, to czytałam jedna za drugą. I było mi mało. No ale cóż, może wreszcie wypowiem się więcej na temat książki. Ale przede wszystkim bije pokłony dla pana Martina, za to, że ma mózg nie od parady i ciągle czymś zaskakuje.
Cytat: |
Pierwsza rzecz - nie spodziewałam się, że mały Aegon żyje. Który już wcale mały nie jest, bo ma te 18 lat. Ciekawa jestem jak tam zareaguje jego ciotka Dany na wieść o nim ;D no i uważam, że dobrze iż posłuchał Tyriona i kazał płynąć na Westeros a nie do cioci, bo tam wątpię, żeby coś zdziałał ze ślubem.
Druga rzecz - JON? On nie może umrzeć. No ludzie... on? Ja rozumiem, że Martin upodobał sobie szczególnie rodzinę Starków, no ale ile można... on ma takie plany... i w sumie czuję, że do nas powróci za pomocą czarów Lady Melisande, i będzie on drugim Berickiem Dondarrionem. (dziękuję tutaj koledze za otrzeźwienie mojego umysłu ;d)
A skoro już o Jonie mowa. Przed śmiercią dostał on list o tym, jakoby król Stannis został pokonany i nie żyje. Jednak Ramsay domaga się w nim swojej żony "Aryi" jak i swojego psa Fetora - Theona. Tak więc co się z nimi stało po tym, jak spotkali się z Ashą?
A teraz o prawdziwej Aryi. Szkoli się na zabójcę, szkoli. Wpajają jej, że ma zapomnieć o tym kim była, jednak ona uparcie dąży do tego by pamiętać kim jest. I dobrze! Mam nadzieję, że ukończy cały "kurs", wyjedzie z Braavos i udzieli daru śmierci wszystkim tym, którzy jej podpadli przyczyniając się do śmierci jej bliskich. W końcu Arya jest moją faworytką do Żelaznego Tronu <3 A skoro jest taki Aegon to może ich losy się skrzyżują? I będą razem panować Westeros? Doba chyba się zagalopowałam ;d
Dany - ślub, próba zabójstwa, Drogon. Niby się działo, a z drugiej strony mam już dość jej przebywania w Meeren.
Tyrion - jak zwykle sobie poradził w trudnej sytuacji. I jeszcze odkrył prawdę.
I dotarliśmy do epilogu. Varys się odnalazł i od razu jakie wejście ;d;d Śmieć Kevana (akurat tego Lannistera dość lubiłam). I te dzieci na koniec ze sztyletami... brrr...
A i bym zapomniała. Spodobał mi się wątek Brana jak zjednoczył się z czardrzewem. Mam nadzieję, że ten wątek się rozwinie i poznamy trochę sekretów Starków, bo te króciutkie wstawki jakie zobaczył mogły okazać się bardzo ciekawe.
|
P.S. Ven_Detta piszesz o tym, że religii dużo się pojawia jak dla mnie do mogli by w dodatku je pokrótce opisać, bo się idzie w tym wszystkim pogubić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misia315
Poczytująca
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 05 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie rewelacja! Wszystko przeczytałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yerba
Niemowlak książkowy
Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:14, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Najgorsze jest czekanie.. Martin tak nam dawkuje kolejne części, że można przypuszczać, że to wręcz szantaż Seria jest rewelacyjna, moim zdaniem najlepsze fantasy. Trochę w czekaniu pomaga serial, też jest super zresztą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|