Okładki

annabells:)

Ja zaczaiłam od razu że to jakiś chabaź ale przez pół roku byłam przekonana że ocieka krwią a tu takie rozczarowanie...

Tinsley · Wysłany: Czw 20:04, 05 Mar 2009 Temat postu:

najładniejsza okładka pierwszej części.

dagusia_xoxo · Wysłany: Pią 22:22, 13 Mar 2009 Temat postu:

mnie najbardziej podoba się okładka drugiej części
pewnie dlatego, bo mam słabość do tulipanów Smile

anne_alice · Wysłany: Sob 17:15, 21 Mar 2009 Temat postu:

mnie też się podoba 2 Smile

lubię ogólnie kwiaty i pewnie dlatego:) a tak ogólnie to każda jest ładna- tak wyjątkowo wyglądają mając czarne tła Smile

panna_nierealna

Wybrałam księżyc w nowiu, w sumie niewiem czemu mam jakiś sentyment do niej .

Gaduła

szczerze to trudno było mi wybrać która jest najładniejsza, każda ma w sobie coś takiego tajemniczego i zarazem mrocznego, każda na swój sposób oddaje treść książki oraz każda zachwyca skromnością i przenośnym sensem
zagłosowałam na Zmierzch, ale równie dobrze mogłabym to zrobić na KwN, Z czy PŚ

kaarmel

Autorka wyjaśniała pochodzenie okładek. Tzn co one znaczą.
Tylko z KwN nie miała nic wspólnego, bo nie była przy projektowaniu okładki.
No więc okładka "Zmierzchu" symbolizuje zakazaną miłość Belli i Edwarda. Nawiązuje to do Biblii. Tam było o zakazanym jabłku przy stworzeniu świata.
Przerwana wstążka w "Zaćmieniu" ma oznaczać wybór Belli między Chłopakiem Edwardem, a przyjacielem Jacobem.
A tak jak już napisała Vinga w "Przed świtem" chodzi o odrzucenie przez Bellę człowieczeństwa co oznacza biały najsłabszy pionek, a wybranie bycie wampirem co symbolizuję czerwona "królowa" (najsilniejszy pionek) oznaczająca naturę wampira.

Gaduła

właśnie tak się zastanawiałam nad tymi szachami o co chodzi, dzięki za wyjaśnienie^^

kaarmel

Nie ma za co.
Cieszę się, że mogłam pomóc. ;D

Kita

Zdecydowanie "Zmierzch". Reszta też ładna, ale jednak okładka "Zmierzchu" bardziej mnie urzekła.

Paradoks__

A mi się ten kwiatek podoba i na niego zagłosowałam Very Happy

.

Jeśli chodzi o okładkę 4 części to jakoś tak sobie kojarzyłam, że z przodu stoi duży ludek, a dalej mały wampir, ale mi się nie skojarzyło, że chodzi o Belle Razz

. No i na marginesie to ta właśnie okładka najmniej mi się podoba Razz

(pomijając filmową).

Naćpana marzeniami

A mi się najbardziej podoba wstążka.. ale mi bardziej chodziło o znaczenie okładki - wybór pomiędzy Edwardem a Jacobem.. moim zdaniem nie było się nad czym zastanawiać ale ok xDD

Panna_Adela

okładka Zmierzchu według mnie jest najładniejsza

Buffy

Mi się w sumie wszystkie okładki podobają.
Każda ma jakieś znaczenie i nwiązuje do treści. A treść i tak w końcu jest najważniejsza ^^

młoda

Mi się wszystkie cholernie podobają, ale jednak wybrałam 'Zaćmienie'. Ta wstążka... xDD

Goszka

Okładki są ok. Najbardziej mi przypadla do gustu ta ostatnia.
Wydaje mi się, że każda ma jakąś symbolikę =D.

Milagrossa

szkoda, że w ankiecie nie było wiecej opcji do wyboru niż jedna bo bym zaznaczyła i Zmierzch i Przed świtem Smile

ale wybierając pomiędzy to dla mnie ze Zmierzchu jest najlepsza Smile

jak ktoś już wcześniej wspomniał, bo 'najbardziej kojarzy się z wampirami' Wink

Quia

Księżyc w Nowiu. Mimo, że książka nie specjalnie mnie zachwyciła, okładka jest piękna. I mimo, że nie znoszę tego jęczenia Belli, to ta jest najfajniejsza... Jakby to wytłumaczyć... Na początku nie wiedziałam, że to tulipan, tylko myślałam, że zakrwawione piórka na patyczku xdd I jakoś tak mi się wydawało, że ta krew na tych piórkach, to krew Belli cierpiącej po odejściu Edwarda.
Takie dziwne, wiem, ale... hmm... takie wytłumaczenie mi się podoba, a nie jakiś tam poszarpany tulipan ; )

Zuz@

Chybw szyscy mysleli ,ze to coś zakrwaionego xD xD Ja byłam długo o tym przekonana ,a potem sie okazało z,e to jakis kwiatek ,brzydki na dodatek xD Dlatego najmniej lubie ta okładke ,chociaz tresc najbardziej Wink

Quia

Ta, to jakiś postrzępiony rodzaj tulipana ; p

Zuz@

Gdyby to było coś ociekajace krwia to o wiele fajkniejsza by była ta okładka ;D

Quia

Właśnie... Coś białego, przecież Bella jest w 1/4 albinosem i jest strasznie blada ;p

Zuz@

A z tym albinosem to żart nie był xD?
Mi sie biały kojarzy z niewinnoscia Belli ,a ta czerwien spływajaca to taki bol po rozstaniu....A nie kwiatek xD

sujeczka

Żart, żart xD
Dla mnie ten kwiatek jest w ogóle tak... (za przeproszeniem xD) z dupy ;P
Bez sensu xD

Quia

Ale to by z tym albinosem nawet pasowało, taka blada xd
Sujeczka, oprócz okładki Zmierzchu, to wszystkie są bez sensu. Tylko 1 ma jakieś znaczenie, reszty Meyer nie wymyślała ; )