Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Namiętność
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / TUW / Upadli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Śro 16:32, 04 Maj 2011    Temat postu:

Exclusive Trailer:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2Z-mHgIDtnI

“Z każdym nowym życiem wybiorę ciebie. Tak samo jak ty zawsze wybierałeś mnie. Na zawsze.”

Zanim Luce i Daniel spotkali się w Sword&Cross, zanim pokonali Nieśmiertelnych, przeżyli już wiele żyć. Takim sposobem Luce, zdesperowana aby zniszczyć klątwę, która ciąży nad ich miłością, musi ponownie odwiedzić swoje poprzednie wcielenia, a wszystko po to, aby zrozumieć swój los. Każdy wiek, każde życie daje jej kolejną wskazówkę.

Ale Daniel poszukuje jej na przestrzeni wszystkich wieków, zanim Luce dostanie szansę na ponowne napisanie historii.

Ile śmierci może znieść prawdziwa miłość?

Czy mają prawo wedrzeć się w swoją przeszłość, aby zmienić przyszłość?
Każda historia ma swój początek.

***

Jeśli TO jest Daniel, to ja idę się pociąć... Jakaś masakra...
Info: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 18:51, 04 Maj 2011    Temat postu:

Hahahahaha, po prostu nie mogę Very Happy
Tiri, oczywiście, że to jest Daniel i Luce, nie widzisz tej namiętności w ich pocałunku? Razz
Trailery książek zaczynają mnie przerażać. Poważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Czw 12:40, 05 Maj 2011    Temat postu:

Zaszumiał_wiatr, kurde, no patrz, masz rację! Nie zauważyłam tego ŻARU między nimi Razz O ja głupia, jak mogłam tego nie wyczuć?

A teraz serio - Luce może być, ale ten Daniel... to jest to CIACHO, które tak uwielbiam? O nieeeeee, tego mi nie wmówią! Koszmar jakiś. I te skrzydła... Ja wysiadam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blood_
Książniczka



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk i okolice...

PostWysłany: Czw 13:50, 05 Maj 2011    Temat postu:

Dobrze, ze nie zechcieli prezentować Cam'a. Wtedy to ja bym wysiadła ;P
Chociaż muszę przyznać wam rację, że Daniel w tym trailerze jest po prostu cudowny, a te skrzydła ah. No i macie rację ten żar, ta namiętność. Same ochy i achy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte12
Kochanka książek



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1697
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 13:54, 05 Maj 2011    Temat postu:

Dziewczynki, ale nie zarzucajcie nic mojemu tłumaczeniu, które jest pod trailerem Sad
Haha xD A no tak.. Ta PASJA, ta NAMIĘTNOŚĆ... To Jest TO xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Pon 18:00, 16 Maj 2011    Temat postu:

Mam prezent:

http://www.youtube.com/watch?v=Ql9XDzpYLlg

Piękna piosenka. I trailer też niezły, tajemniczy i bez wpadki w postaci obrzydliwego kogoś kto miałby być niby Danielem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blood_
Książniczka



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk i okolice...

PostWysłany: Pon 18:16, 16 Maj 2011    Temat postu:

Heh no i znaleźli rozwiązanie żeby nie psuć postaci Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 18:33, 16 Maj 2011    Temat postu:

Piosenka jest po prostu boska! I sam trailer niczego sobie, tylko ten wir... Kojarzy mi się z żyłami, no nie wiem, ale jak w takich badaniach Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pon 18:42, 16 Maj 2011    Temat postu:

fajny, fajny - taki trochę mroczny Smile i też mi się podoba to, że nie narzucają wyobrażenia bohaterów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoseHathaway
Książniczka



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwarts School <3

PostWysłany: Pon 20:59, 16 Maj 2011    Temat postu:

Zgadzam się z zaszumiał_wiatr Very Happy Piosenka bardzo mi się podoba, no i ten trailer też niczego sobie... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Wto 12:20, 17 Maj 2011    Temat postu:

Fragment pierwszego rozdziału ... Luce przenosi się do ...

Cytat:

Lucinda!

The voices reached her in the murky darkness.

Come back! Wait!

She ignored them, pressing further. Echoes of her name bounced off the shadowy walls of the Announ cer, sending licks of heat rippling across her skin. Was that Daniel’s voice or Cam’s? Arriane’s or Gabbe’s? Was it Roland pleading that she come back now, or was that Miles?

The calls grew harder to discern, until Luce couldn’t tell them apart at all: good or evil. Enemy or friend. They should have been easier to separate, but nothing was easy anymore. Everything that had once been black and white now blended into gray.

Of course, both sides agreed on one thing: Everyone wanted to pull her out of the Announcer. For her protection, they would claim.

No, thanks.

Not now.

Not after they’d wrecked her parents’ backyard, made it into another one of their dusty battlefields. She couldn’t think about her parents’ faces without wanting to turn back—not like she’d even know how to turn back inside an Announcer, anyway. Besides, it was too late. Cam had tried to kill her. Or what he thought was her. And Miles had saved her, but even that wasn’t simple. He’d only been able to throw her reflection because he cared about her too much.

And Daniel? Did he care enough? She couldn’t tell.

In the end, when the Outcast had approached her, Daniel and the others had stared at Luce like shewas the one who owed them something.

You are our entrance into Heaven, the Outcast had told her. The price. What had that meant? Until a couple of weeks ago she hadn’t even known the Outcasts existed. And yet, they wanted something from her—badly enough to battle Daniel for it. It must have had to do with the curse, the one that kept Luce reincarnated lifetime after lifetime. But what did they think Luce could do?

Was the answer buried somewhere here?

Her stomach lurched as she tumbled senselessly through the cold shadow, deep inside the chasm of the dark Announcer.

Luce—

The voices began to fade and grow dimmer. Soon they were barely whispers. Almost like they had given up. Until—

They started to grow louder again. Louder and clearer.

Luce—

No. She clamped her eyes shut to try to block them out.

Lucinda—

Lucy—

Lucia—

Luschka—

She was cold and she was tired and she didn’t want to hear them. For once, she wanted to be left alone.

Luschka! Luschka! Luschka!

Her feet hit something with a thwump.

Something very, very cold.

She was standing on solid ground. She knew she wasn’t tumbling anymore, though she couldn’t see anything in front of her except for the blanket of blackness. Then she looked down at her Converse sneakers.

And gulped.

They were planted in a blanket of snow that reached midway up her calves. The dank coolness that she was used to—the shadowy tunnel she’d been traveling through, out of her backyard, into the past—was giving way to something else. Something blustery and absolutely frigid.

The first time Luce had stepped through an Announcer—from her Shoreline dorm room to Las Vegas—she’d been with her friends Shelby and Miles. At the end of the passage they’d met a barrier: a dark, shadowy curtain between them and the city. Because Miles was the only one who’d read the texts on stepping through, he’d started swiping the Announcer with a circular motion until the murky black shadow flaked away. Luce hadn’t known until now that he’d been troubleshooting.

This time, there was no barrier. Maybe because she was traveling alone, through an Announcer summoned of her own fierce will. But the way out was so easy. Almost too easy. The veil of blackness simply parted.

A blast of cold tore into her, making her knees lock with the chill. Her ribs stiffened and her eyes teared in the sharp, sudden wind.

Where was she?

Luce already regretted her panicked jump through time. Yes, she needed an escape, and yes, she wanted to trace her past, to save her former selves from all the pain, to understand what kind of love she’d had with Daniel all those other times. To feel it instead of being told about it. To understand—and then fix—whatever curse had been inflicted on Daniel and her.

But not like this. Frozen, alone, and completely unprepared for wherever, whenever she was.

She could see a snowy street in front of her, a steel-gray sky above white buildings. She could hear some­thing rumbling in the distance. But she didn’t want to think about what any of it meant.

“Wait,” she whispered to the Announcer.

The shadow drifted hazily a foot or so beyond her fingertips. She tried to grasp it, but the Announcer eluded her, flicking farther away. She leaped for it, and caught a tiny damp piece of it between her fingers—

But then, in an instant, the Announcer shattered into soft black fragments on the snow.

They faded, then were gone.

“Great,” she muttered. “Now what?”

In the distance, the narrow road curved left to meet a shadowy intersection. The sidewalks were piled high with shoveled snow, which had been packed against two long banks of white stone buildings. They were striking, unlike anything Luce had ever seen, a few stories tall, with their entire façades carved into rows of bright white arches and elaborate columns.

All the windows were dark. Luce got the sense that the whole city might be dark. The only light came from a single gas streetlamp. If there was any moon, it was hidden by a thick blanket of cloud. Again something rumbled in the sky. Thunder?

Luce hugged her arms around her chest. She was freezing.

“Luschka!”

A woman’s voice. Hoarse and raspy, like someone who’d spent her whole life barking orders. But the voice was trembling, too.

“Luschka, you idiot. Where are you?”

She sounded closer now. Was she talking to Luce? There was something else about that voice, something strange that Luce couldn’t quite put into words.

When a figure came hobbling around the snowy street corner, Luce stared at the woman, trying to place her. She was very short and a little hunched over, maybe in her late sixties. Her bulky clothes seemed too big for her body. Her hair was tucked under a thick black scarf. When she saw Luce, her face scrunched into a complicated grimace.

“Where have you been?”

Luce looked around. She was the only other person on the street. The old woman was speaking to her.

“Right here,” she heard herself say.

In Russian.

She clapped a hand over her mouth. So that was what had seemed so bizarre about the old woman’s voice: She was speaking a language Luce had never learned. And yet, not only did Luce understand every word, but she could speak it back.

“I could kill you,” the woman said, breathing heavily as she rushed toward Luce and threw her arms around her.

For such a frail-looking woman, her embrace was strong. The warmth of another body pressing into Luce after so much intense cold made her almost want to cry. She hugged back hard.

“Grandma?” she whispered, her lips close to the woman’s ear, somehow knowing that was who the woman was.

“Of all the nights I get off work to find you gone,” the woman said. “Now you’re skipping around in the middle of the street like a lunatic? Did you even go to work today? Where is your sister?”

There was the rumbling in the sky again. It sounded like a bad storm moving closer. Moving fast. Luce shiv­ered and shook her head. She didn’t know.

“Aha,” the woman said. “Not so carefree now.” She squinted at Luce, then pushed her away to get a closer look. “My God, what are you wearing?”

Luce fidgeted as her past life’s grandmother gaped at her jeans and ran her knobby fingers over the buttons of Luce’s flannel shirt. She grabbed Luce’s short, tangled ponytail. “Sometimes I think you are as crazy as your father, may he rest in peace.”

“I just—” Luce’s teeth were chattering. “I didn’t know it was going to be so cold.”

The woman spat on the snow to show her disapproval. She peeled off her overcoat. “Take this before you catch your death.” She bundled the coat roughly around Luce, whose fingers were half frozen as she struggled to button it. Then her grandmother untied the scarf from her neck and wrapped it around Luce’s head.

A great boom in the sky startled both of them. Now Luce knew it wasn’t thunder. “What is that?” she whis­pered.

The old woman stared at her. “The war,” she muttered. “Did you lose your wits along with your clothes? Come now. We must go.”

As they waded down the snowy street, over the rough cobbles and the tram tracks set into them, Luce realized that the city wasn’t empty after all. Few cars were parked along the road, but occasionally, down the darkened side streets, she heard the whinnies of carriage horses waiting for orders, their frosty breaths clotting the air. Silhouetted bodies scampered across rooftops. Down an alley, a man in a torn overcoat helped three small children through the hatched doors of a basement.

At the end of the narrow street, the road opened onto a broad, tree-lined avenue with a wide view of the city. The only cars parked here were military vehicles. They looked old-fashioned, almost absurd, like relics in a war museum: soft-top jeeps with giant fenders, bone-thin steering wheels, and the Soviet hammer and sickle painted onto the doors. But aside from Luce and her grandmother, there were no people on this street. Everything—except for the awful rumbling in the sky—was ghostly, eerily quiet.

In the distance, she could see a river, and far across it, a great building. Even in the darkness, she could make out its elaborate tiered spires and ornate onion-shaped domes, which seemed familiar and mythic at the same time. It took a moment to sink in—and then fear shot through Luce.

She was in Moscow.


jeśli nie znajdzie się chętny to jutro przetłumaczę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaniejka
Angel of books



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1775
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Pią 19:42, 27 Maj 2011    Temat postu:

W każdym życiu wybiorę ciebie. Tak, jak ty zawsze wybierałeś mnie. Na zawsze”.

Luce była gotowa umrzeć dla Daniela. I to właśnie robiła. Raz za razem. Luce i Daniel stale odnajdywali się, po czym wkrótce zostawali boleśnie rozdzieleni – Luce umierała, a Daniel pozostawał samotny i nieszczęśliwy. Może wcale nie musi tak być…

Luce jest pewna, że coś – lub ktoś – w jednym z jej wcześniejszych wcieleń może jej pomóc w obecnym. Dlatego wyrusza na najważniejszą podróż swojego życia… powraca w przeszłość, by na własne oczy zobaczyć swoje romanse z Danielem… i odnaleźć klucz, dzięki któremu ich miłość mogłaby przetrwać.

Cam i legiony aniołów oraz Wygnańców rozpaczliwie pragną pochwycić Luce, lecz nikt bardziej gorączkowo niż Daniel. On goni za Luce przez ich wspólne przeszłości, przerażony tym, co mogłoby się wydarzyć, gdyby zmieniła historię.

Wtedy bowiem ich ponadczasowa miłość mogłaby zginąć… na zawsze.

Premiera: 29 czerwiec 2011
Cytat:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RoseHathaway
Książniczka



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwarts School <3

PostWysłany: Sob 13:51, 28 Maj 2011    Temat postu:

Tak szybko będzie premiera? To super Very Happy
Okładka najgorsza ze wszystkich, nie ten klimat. Pierwsze dwie części były w ciemnych barwach, a tu nagle kolor czerwony! Ech, porażka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiedzma
Poczytująca



Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kobylanka

PostWysłany: Czw 18:53, 02 Cze 2011    Temat postu:

MUlka co z tym tłumaczeniem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 19:19, 02 Cze 2011    Temat postu:

Wiedzma zapomniało mi się Embarassed będę miała chwilę to zrobię to, aczkolwiek 29ty już niedaleko Wink

może zadowoli Cie tymczasowo prolog Wink
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Pią 15:20, 03 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paradoks__
Zaślepiona powieściami



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:14, 02 Cze 2011    Temat postu:

Jejj... Zaraz trzecia część, a ja dopiero w połowie 2-giej!!

Co do tej części to kompletnie nie podoba mi się ani tytuł (kojarzy mim się z tanimi romansami ;P) ani okładka (zawalili w porównaniu z poprzednimi).
Trailer 2 jest bez porównania z 1, ale tam - szczegóły xd.

Z kupnem wstrzymam się do Waszych recenzji xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiedzma
Poczytująca



Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kobylanka

PostWysłany: Pią 15:12, 03 Cze 2011    Temat postu:

Wiesz co MUlka pewnie by mi się ten prolog zpodobal gdybym tylko moglam otworzyc tą parszywął strone, ale poszukam sobie tego sama. Może będę miała szczęście i znajde:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pestka
Serwująca literki



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 13:31, 04 Cze 2011    Temat postu:

Ta premiera -29.06 to jest polskie wydanie czy zagraniczne ? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 13:51, 04 Cze 2011    Temat postu:

pestka napisał:
Ta premiera -29.06 to jest polskie wydanie czy zagraniczne ? Very Happy


Polskie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
q1a1z1w2
Ciekawski umysł



Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd ; p

PostWysłany: Sob 14:00, 04 Cze 2011    Temat postu:

To już niedługo! : D
Już się doczekać nie mogę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Sob 14:22, 04 Cze 2011    Temat postu:

To ja powiem,że zarówno okładka, jak i tytuł mi się podobają. Okładka jest urocza, chyba najładniejsza z całego cyklu. Po prostu kojarzy mi się, z taką słodko-gorzką miłością, ciemnością, ale i nadzieją Wink. Tytuł jest po prostu dobry, zwyczajny. Wcale nie budzi moich skojarzeń, z tandetnymi romansami.Nie przeczytałam jeszcze "Udręki", ale "Upadli" to nic rewelacyjnego. Niemniej jednak, obydwie części serii, kupię. Dla ładnych okładek.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leanne dnia Sob 14:23, 04 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta.97
Niemowlak książkowy



Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 15:35, 04 Cze 2011    Temat postu:

Patrzyłam dzisiaj na stronie empiku i jest już przedsprzedaż! Teraz kosztuje 32,49 zł. Ceny książek mnie przerażają. Co prawda dostałam trochę kasy, ale miałam sobie zostawić na kolonię. Cóż, najwyżej będę jadła mniej lodów, a książkę i tak kupię! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raya222
Poczytująca



Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:19, 19 Cze 2011    Temat postu:

Po książkę pojadę chyba w dniu premiery xD. Pierwsza część bardzo mi się podobała, druga była troszkę słabsza, ale liczę, że trzecia będzie lepsza Smile. Faktycznie okładka "Namiętności" jest chyba najgorsza ze wszystkich. W porównaniu do "Upadłych", których kupiłam tylko ze względu na okładkę(tak, weszłam do empiku i bez czytania opisu książki wydałam pieniądze) jest przeciętna. No nic niestety musimy poczekać te parę dni Wink.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sandra
Nowicjusz



Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:56, 19 Cze 2011    Temat postu:

Ja też czekam na środę.
"Namiętność' kupię bo już mam 2 wcześniejsze tomy.
Ale do moich ulubionych ta saga nie należy...
Je sli chodzi o okładkę, to zgadzam się większością, że graficy się nie popisali. Jak dla mnie zbyt odstaje od reszty.... oby fabuła nas tym razem miło zaskoczyła Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta.97
Niemowlak książkowy



Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 9:30, 20 Cze 2011    Temat postu:

Mnie jakoś specjalnie też "Upadli" i "Udręka" nie zachwyciły, ale zobaczyłam je na półce u cioci, a że akurat nie miałam co czytać zabrałam się za nie. Ciocia też kupiła je ze względu na okładki (ma takiego samego bzika na punkcie książek jak ja) i dała mi je. "Namiętność" kupię (nie kupiłam w przedsprzedaży, bo wysłaliby dopiero 4.07, a to jest już po premierze!), bo chce mieć całą serię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / TUW / Upadli Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island