1. Ever. Nieśmiertelni

Shetani

też tak twierdzę, druga część była dużo ciekawsza. pierwsza była OK, fajnie się czytało i w ogóle, ale w drugiej akcja lepsza.

Agnesja

Hmm, no nie wiem. Dla mnie pierwsza część to totalne dno. ale kto wie, możeeee kiedyś się jednak skuszę na drugą część, aczkolwiek to będzie jedna z tych mniej ważnych do kupienia dla mnie książek xd.

Sea

jasne xD a co Cię tak w niej znudziło?

kaniejka

`- Dobra. Tylko pamiętaj, że sama o to prosiłaś. Sekundę później w sali rozlega się przeraźliwy huk i dziewiętnaście głów jednocześnie opada na blaty stołów.`

ten moment był genialny !

Skończyłam ..po przeczytaniu waszych niezbyt przychylnych komentarzy podeszłam do tej książki dość sceptycznie ..ale miło mnie zaskoczyła..książka była fajna i lekka szybko ja pochłonęłam choć troszkę mi się z upadłymi i zmierzchem kojarzyło (np. powalający urodą chlopak w z wypasionym autem ...niemuszącym jeść itp)

Forbidden Rose

Ever bardzo mi się podobało:)po tych nieprzychylnych komentarzach bałam się jakiegoś plagiatu, a tu oryginalna książeczka, którą się czyta w mgieniu oka. pomysł równoległego świata-genialny-trochę jak z Nostalgii Anioła, mścicielka-jest ok, główna bohaterka-nie wkurza, kilka scen-wspaniałych, symbolika kwiatów-niecodzienność-ogólnie 8,5/10:)przeczytam na pewno kolejną część, skoro piszecie, że jest lepsza,niż pierwsza:)

Sea

zupełnie nie wiem czemu ma złe opinie, no w większości i wiele osób to dziwi. zanim sięgnęłam po książkę, naczytałam się dużo komentarzy i nie byłam optymistycznie nastawiona, a tu książka dobra ;D

Sigall

Książka jest bardzo ''dobra''.Kiedy zaczęłam ją czytać nie mogłam się od niej oderwać.Ale inne mam zdanie na temat drugiej części Nieśmiertelnych.

Agnesja

Karola

Książka jest dobra Smile

Druga część o wiele bardziej mi się podoba. Jednak pierwsza część to podstawa, by zrozumieć drugą część i wiedzieć o co w niej chodzi Smile

booki

Książka jest całkiem dobra. Siostrzyczkę, która nawiedzała Ever, akurat polubiłam, była genialna, jest moją ulubiną bohaterką w tej książce. Książkę czyta się dość fajnie. Polecam Very Happy

Paradoks__

A ja nie polecam ;P
Powoli kończę ta książkę, ale miejscami się zmuszam Razz

. Np. któryś raz z rzędu czytając: "Podjeżdżam pod szkołę, a tam stoi Damen, uśmiechając się tak, że natychmiast znikają wszystkie moje wątpliwości i zza chmur wychodzi słońce" *-*.
I wydaje mi się, że książka lepsza by była, gdyby autorka bardziej rozwinęła tą aurę, duchy i czytanie w myślach, a nie wątek Damena i ogólnie Nieśmiertelnych Razz

Agnesja

Paradoks - w końcu ktoś kto popiera moją tezę, że nie warto tego kupować, a tym bardziej czytać Wink

.
Tylko, że dla mnie ten wątek z duchem sam w sobie był beznadziejny Wink

zaszumiał_wiatr

Agnesja, no jak to, ja też Cię poparłam, heh Very Happy

"Ever" mi się nie podobała, ale przeczytałam, to przeczytałam, OK. Drugiej części nie kupię, choć słyszę o niej same superlatywy. Może kiedyś wypożyczę.

Paradoks__

;D. Ale to i tak mało osobom się nie podobała ta książka.. Spodziewałam się więcej negatywnych opinii Razz

.

Skończyłam i w sumie nie mam nic nowego do powiedzenia..
Mało ciekawe, przewidywalne, miejscami wręcz załamujące według mnie xD

Greyss

O tak, druga część lepsza. Wkręciłam się zwłaszcza w momencie podróży w czasie...

Ammannka

ja przeczytałam na razie pierwszą część. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało. Wink

Drugą część mam już wypożyczoną, i gdy skończę czytać "Florencję..." zabiorę się za czytanie "Błękitnej godziny". Smile

Rosemary

Mnie książka rozczarowała, nie tyle, że mi się nie podobała, ale czegoś w niej brakowało, wcale nie była wyjątkowa. Nigdy nie kupuję 2 książek z tej samej serii bez czytania pierwszej części, by nie było, że mi się nie podoba. Ale po tej książce spodziewałam się dużo, więc od razy kupiłam 1 i 2, nie wiem czy żałuję, pewnie przeczytam kolejne części, ale na pewno są lepsze książki... Smile

NathalieRoss

Od dłuższego czasu poluję na drugą część, ale jakoś wciąż mi brakuje kasy, gdy udaje mi się ją znaleźć Sad

Sihhinne

Pierwsze co się rzuca w oczy to (znów!) narracja. Pamiętnikarska w czasie ciągłym Ale tym razem nie nie jest ona plusem, tylko znacznym minusem. Denerwowały mnie krótkie zdania. Jak dla mnie, pogłębiały one bezmyślność głównej bohaterki, Ever.
Fabuła nie jest zła. Nie mogę zjechać książki, ponieważ się w nią wciągnęłam. Zainteresowało mnie to, czy Ever zakocha się w Damenie, i co dalej się z nimi stanie. Nie jest to następna książka o wampirach (taak!), tylko autorka wprowadziła nowe istoty paranormalne. Jakimś dziwnym trafem znalazłam podobieństwo do ,,Zmierzchu" (niieee!). Mianowicie końcowa akcja z Driną skojarzyła mi się z atakiem Jamesa na Bellę. I jeszcze ten happy end.
Bohaterowie nudni, wyidealizowani, bezmyślni. Nie mogłam znieść Damena. Jest najgorszą postacią w całej powieści. Biega ciągle za Ever. I jest jeszcze na siłę tajemniczy i pociągający. W Ever podoba mi się tylko jej imię. Jeszcze się z takim nie spotkałam. Główna bohaterka jest nijaka i bezmyślna. Dlaczego tak dużo dziewczyn z paranormali musi być bezmyślne?
Nie polecam tej książki, nie jest warta tracenia na nią czasu. Następny odmóżdżacz. Mnie się średnio podobała, jest lepsza od ,,Naznaczonej" i ,,Błękitnokrwistych", to jest pewne. Ale, muszę stwierdzić, że ,,Zmierzch" podobał mi się bardziej. Wiem, że niektórzy chcą mnie za to zlinczować, ale powieść Stephanie Meyer jest naprawdę dobrą książką.

Moja ocena: 3.5/6

Ammannka

Ogólnie książka nie była taka zła, czytałam gorsze.
Ale i tak zawiodła mnie. Miałam nadzieję, że będzie więcej akcji i w ogóle... Smile

Zuz@

Przyznaje szczerze byłam niezbyt przyjaznie nastawiona do "Ever", kiedy potanowiłam ją przeczytać. Jeśli mam być całkowicie szczera to do kupna przekonała mnie przepiękna okładka. Jednak kiedy przeczytałam kilka różnorodnych opinie odłozyłam ksiązkę na półkę, i tak leżała tam ,aż do wczoraj.
Kiedy zacząłam czytać byłam zaskoczona, mile zaskoczona. Książka wciągneła mnie od pierwszych stron. Historia pochłoneła do reszty. Byłam wsciekła kiedy jadąc autobusem było zbyt ciemno ,bym mogła czytać dalej.
Książka jest niezwykle tajemnicza, ma taki specyficzny klimat. Tak bardzo chciałam wiedzieć o co chodzi ,że nie mogłam się oderwać... Bohaterowie również mi się spodobali. Tytułowa Ever ,chociaż jet pocharatana psychicznie ma w sobie coś ,co polubiłam. Damen jest oczywiście kolejnym tajemniczym i sexownym gościem ,ale ma on w sobie coś takiego innego, coś co mi sie spodobalo. Przyjaciele Ever- Miles jest swietny ,ale Hevan głupiutka i naiwna.
Książka czasami gubi się w logice, jest schematyczna i szczerze to cała końcówka jakos mnie nie przekonała, była zakręcona i dziwna. Jednak mimo wszystko książka mi się podobała bardzo i jetem pozytywnie zaskoczona Smile

Polecam w szczegolnosci fanom Paranormal Romance, moze nie bedziecie zaskoczeni ,ale chociaz zapełnicie sobie miło czas Smile

.
No i napewno siegne po kolejne czesci Smile

Aphrodite

Jak dotąd miałam okazję przeczytąc jedynie pierwszą część, ale również byłam troszkę zaskoczona. Spodziewałam się czegoś na kształt 'Zmierzchu', zakazana miłość bla bla, Bella nie jest godna Edwarda bla bla, z tą tylko różnicą, żę zamiast wampira mamy nieśmiertelnego. Jednak książka wciąga swoją fabuła i jeżeli jeszcze ktoś się zastanawia nad jej przeczytaniem to gorąco polecam;))

p.s. Pożyczyłam 'Ever' babci i jej również bardzo się podobała Razz

)

Shetani

Sea

Nie wiem czemu akurat Ever kojarzy się ze Zmierzchem, przecież ta dziewczyna straciła rodzinę, mieszkała w bogatym domu z ciotką, miała przyjaciół. była rozrywkowa itd. wiele innych książek jest bardziej podobnych do Zmierzchu.

Tirindeth

Też się dziwię, bliżej Zmierzchu już stanowczo jest Szeptem (caaały początek) albo Cienie (scena z bandytami). Ever daleko do tej historii. Bo przecież akurat motyw z super przystojnym nowym kolegą w szkole pojawia się w co drugiej książce, więc to nie jest motyw łączący Zmierzch z innymi publikacjami.
Poza tym Ever ma też inny klimat. Stanowczo różni się od literatury pani Meyer.