Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:27, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ale sie usmialam czytajac ta ksiazke! To jest komedia? Parodia?
Jako, ze ta ksiazka nie miala na celu byc humorystyczna - bardzo mnie ona zawiodla i mi sie w ogole nie spodobala
Wypisze wszystkie momenty, ktore uznalam za glupie i smieszne:
1) zachwyczanie sie jakie wampiry sa piekne, itd.
2) Wilkolaki. Co to za wilkolaki, ktore sa szczesliwe i zadowolone z tej dolegliwosci? Ktore moga powracac do ludzkiej postaci kiedy chca? Ktore nad soba panuja i wiedza co robia? Czy aby wilkolactwo nie powinno byc przeklenstwem?
3) Wilkolaki i wampiry. Dlaczego wilkolak byl taki slaby i dal sie od razu zlapac Stefanowi? Wilkolaki i wampiry nie powinny byc czasem tak samo silne? Dlaczego nawet dwie licealistki byly w stanie pobic wilkolaka?
4) Stary i zniszczony plaszcz Klausa - po prostu nie pasowalo mi to ubranie do jednego z pierwszych wampirow
5) scena walki powiedzy zlym Klausem, a dobrymi. Byla tragicznie napisana (np. dwie nastolatki poruszajace sie wokol wilkolaka jak dwie planety, co przypominalo uklad sloneczny - czy cos w tym stylu - kto wymyslil az tak durne porownanie?!)
6) Klaus rzucajacy piorunami i blyskawicami. On sie bierze za czarodzieja?! Nie wiedzialam, ze wampiry tak umieja
7) Obrzydzenie Bonnie dokyjacej owady i slimaki w lesie, itp. Czy ona nie miala powazniejszych problemow?
8 ) Cale gadanie o dzinsach Bonnie w momentach waznej akcji. Kogo to interesuje?!
9) Zakonczenie (fuj! nie cierpie tego powracania do zycia w ksiazkach! Co to zmartwychwstanie? Zombie? Jakie to cukierkowe! Fuj!).
Pozostale minusy:
1) Dziecinny styl pisania.
2) Malo rozwiniete watki (np. watek o pierwszych wampirach, kim jest Klaus, wilkolaki, duchy...). Mam wrazenie jakby autorka pozaczynala mnostwo watkow w zadnym z nich sie nie zaglebiajac.
Plusy:
1) A sa jakies? No dobrze - cos wymysle - akcja jest wartka.
2) Serial ma malo wspolnego z ksiazka. Na szczescie! Dzieki temu ogladam go z przyjemnoscia
Rada numer 1: trzymajcie sie od tej ksiazki z daleka! Nie polecam!!!
PS.: chociaz przyznam sie, ze sie niezle usmialam - czyli jej czytanie to nie byl calkowicie stracony czas
Rada numer 2: Obejrzcie lepiej serial
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|