Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:53, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zbuntowana napisał: | Osobiście podoba mi się wiele cytatów ale tego chyba jeszcze nie bylo :
No...i... wiesz, co on zrobił? Jak mnie dziś rano obudził?
Matt aż trząsł się z obudzenia.
- Cisnął cię na dach samochodu?-zaryzykowała Elena.
(...)
- Nie ! To znaczy tak ! I tak , i nie ! Nie pofatygował sie nawet, żeby użyć rąk! Wykonał tylko jakiś ruch. - Matt machnął ręką.- I najpierw wpadłem do błotnistej kałuży. A później na dach jaguara. To mogło uszkodzić szyberdach albo mnie !Teraz jestem ubłocony- dodał Matt, ....
- A dlaczego cie podniosłem i upuściłem ? - odezwał się Damon.- Co wtedy robiłeś?
(...)
-Trzymałem w ręku patyk
- Patyk.Z tych, które można znaleźć przy drodze ? Właśnie taki patyk?
- Dokładnie. Znalazłem go przy drodze.... |
Też lubie ten fragment i jeszcze kawałek dalej
"- Patyk.Z tych, które można znaleźć przy drodze ? Właśnie taki patyk?
- Dokładnie. Znalazłem go przy drodze, ale wtedy stało się z nim coś dziwnego.
Nagle Damon wyciągnął bardzo długi, groźnie wyglądający kołek. Jeden z jego końców był zaostrzony.(...)
- Po prostu pomyślałem - upierał się Matt - że to może być dobry pomysł. Ponieważ spędzam tu noc pod gołym niebem, to... może się zjawić jakiś wampir.(...) Powiedz jej, jak mnie obudziłeś!(...) Właśnie otwierałem oczy, gdy upuścił na mnie to!(...)
Wyglądało na ogryzek ołówka, ale miało wyblakły czerwonobrązowy kolor.
- Rzicił tym we mnie i powiedział 'Odfajkuj dwóch'. Zabił dwóch ludzi i jeszcze się tym chełpił.(...)
- Mogę wtrącić słówko? - odezwał się Damon z wyraźną irytacją. - Powiem tylko, że zanim zdążyłem wyjaśnić, o co chodzi z tym ołówkiem, któś usiłował mnie zadźgać, nie wyłażąc newet ze swojego śpiworu."
- Świerze powietrze dobrze jej zrobi.
Nagle stała się lekka jak piórko. To Damon ją chwycił i unieśli się w powietrze.
- Możesz mnie puścić?
Teraz, skarbie? Wiesz, jesteśmy dość wysoko... (...)
- Nie, nie - powiedziała stanowczo. - Po prostu prowadź, to znaczy leć, a ja będę się trzymać.
- I uważaj na nisko latające mewy(...)
- Kiedy nauczyłeś się podrywać ludzi w górę, a następnie upuszczać ich na samochody?
- Och, zupełnie niedawno. To było wyzwanie, tak jak latanie. A wiesz, że lubię wyzwania.
I jeszcze cały ostatni rozdział Dyszy cieni jak Damon otworzył ten bukiet od lisołaka, ale nie będę tego pisać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Żann.
Mól książkowy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 17:37, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Damon: -No proszę,proszę-rzucił w końcu z sarkazmem. -Czy to zorza polarna? A może aureola? Zostałeś kanonizowany? Czy rozmawiam już ze św. Stefanem?
Telepatyczna odpowiedź Stefano nie nadaje się do druku.
|
to mnie rozwala.;D
w ogóle Damon am świetne teksty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
innocent96
Poczytująca
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 22:04, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nikusia_1997 napisał: | Damon z nieprzytomną Bonnie mijał zakręt,z naprzeciwka nadjechał Stefano.
Elena frunęła za samochodem jak weselne balony. |
to bylo najlepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lileczka56
Zaglądacz
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie 15:57, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mój ulubiony cytat to:
Stefan: Wiesz już dokad pojedziesz?
Damon: Nie. Może do Londynu. Spotkam się z przyjaciółmi.
Stefan: Nie masz takowych, Damonie.
Super, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiuu
Nowicjusz
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła :)
|
Wysłany: Sob 23:34, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jeden z moich ulubionych momentów w książce to ten, gdy ostatecznie walczą z Klausem. Wtedy gdy Klaus miał już bodajże zabić Stefano, nagle dostaje cios kołkiem i padają słowa : ,, zostaw mojego brata " <3 !
Albo gdy Elena, Bonnie, Meredith, Matt i chyba Caroline podpisywali jakąś tam przysięgę krwi, wtedy przyleciała wielka wrona, zabrała im kartkę. Gdy odleciała, oni podeszli , a na kartce było " Elena jest moja. D " xD
a tu już takie poszczególne cytaty :
" A teraz Cię zjem, Salvatore " Klaus do Stefano ;3
"A więc tak to wszystko się kończy... Klękasz obok swojego rycerza i spoglądasz w twarz wroga..." -Bonnie
"Na miłość wszystkich demonów w piekle, czy oni nie mogliby już z tym skończyć?! " Damon:D<3
No i mój ulubiony, który mam w podpisie. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szafirowa
Poczytująca
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:38, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Hej, w której to jest części,że Elena leciała za samochodem jak balonik??? Bo to mnie rozwaliło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaBorys87
Zaglądacz
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:38, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Moje ulubione cytaty:
Katherine: Ale jeśli nie przyjmiesz do siebie uczuć, nie będziesz mógł zrobić kolejnej rzeczy.
Stefan: Jakiej?
Katherine: Wściec się.
Bonnie: Chcę, żebyś przysięgła, że dochowasz tajemnicy.
Elena: To nie najlepszy tydzień na tego rodzaju rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dawidoo
Zaglądacz
Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:58, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
a moj ulubiony cytat to : "kto rano wstaje temu Pan Bóg daje" )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|