Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariposa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:52, 15 Lut 2011 Temat postu: Otchłań. W potrzasku- Alexander Gordon Smith |
|
|
Opis:
Siedemnastoletni Alex Sawyer zostaje wrobiony w morderstwo i skazany na dożywocie w Otchłani. To więzienie dla młodocianych przestępców, prawdziwa podziemna twierdza, w której czai się czyste zło. Alex ma tylko dwie opcje: ulegnie okrutnym regułom więziennego życia, nieludzkim strażnikom i bezlitosnym gangom skazańców albo spróbuje uciec, choć nikomu to się jeszcze nie udało. Chłopak wraz z grupą przyjaciół decyduje się na niemożliwe.
„Otchłań. W potrzasku” to pierwsza część bestsellerowej serii o więzieniu dla nastolatków, w którym śmierć jest najmniejszą z trosk. Opowieść o przyjaźni i odwadze trzymająca w napięciu jak „Prison Break”.
Premiera: 21 marca 2011
Cena: 32.90
Stron: 304
Wydawnictwo: Otwarte
Fragment: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Violet
Ciekawski umysł
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:32, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Brzmi ciekawie
W końcu coś innego od wampirzej/anielskiej milosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silje
Wyjadacz kartek
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 11:44, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Koszmarna okładka. To coś na niej wygląda jak wielki robal! :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:57, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
SKojarzylo mi sie z PB, ktore wlasnie ponownie oglądam xD
Chetnie przeczytam, jak beda dobre recenzje ,bo poki co troche mnie okladka odtraca..kojarzy mi sie z filmem Obcy ,któego nie cierpię..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Ciekawski umysł
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:44, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przecież to facet z masce
Czepiacie sie
To OBCEGO można nie lubić? O.o
Żartuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Śro 12:49, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze, a mnie ten opis zaintrygował. W końcu coś innego, mrocznego. mam nadzieję tylko, że to nie jakieś urban fantasy, jakoś mnie to męczy.
No i imię bohatera mnie intryguje, wiecie czemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anne
Zaglądacz
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Okładka jest spoko. Lubię takie makabryczne klimaty a ta grafika przyciąga moją uwagę. Poza tym opis mnie zachęca. Klaustrofobiczne więzienie z bandą psycholi.
Przeczytam ponieważ może być ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naikari
Książniczka
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:13, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytam. Bo opis mi się podoba, bo okładka nie jest taka zła no i... opis naprawdę mi się podoba, ale to już napisałam. xDD'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Śro 16:26, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na pewno przeczytam. Opis bardzo mnie zainteresował, a i okładka jest niczego sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grey_apple
Mól książkowy
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie niewidać gwiazd
|
Wysłany: Śro 17:05, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Opis naprawdę dobry. Coś zupełnie innego. I dobrze przyda nam się jakaś nowość. Pewnie przeczytam ebooka bo okładka straszna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justix
Książniczka
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 17:57, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na pewno przeczytam. Opis naprawdę interesujący, ale okładka moim zdaniem jest tragiczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Okładka jest... niezbyt fajna ;P Ale ważne, że opis interesujący i zapowiadający powiew świeżości Przeczytam xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Pon 16:13, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No i czas na moją reckę xD
Jeśli naprawdę istnieje Piekło, to musi być tysiąc razy lepsze niż Otchłań.
Alex Sawyer nie był złym dzieckiem. Był nawet całkiem dobrym, wrażliwym chłopakiem, ale złe towarzystwo i wpływy innych sprawiły, że zaczął się zmieniać. Chciwość odebrała mu zdrowy rozsądek i to niestety doprowadziło do tragicznych wydarzeń, o jakich dowiadujemy się z opisu. Wrobiony w morderstwo, zostaje skazany na dożywocie w więzieniu o zaostrzonym rygorze, więzieniu zwanym Otchłanią.
Może nawet byłby w stanie pogodzić się ze swoim losem, gdyby się nie okazało, że Otchłań to najgorsze z możliwych miejsc na ziemi. Dziwni strażnicy, mroczny Naczelnik, jego mordercze zwierzęta, a także gangi młodych zabójców skutecznie spędzają sen z powiek ledwie piętnastoletniego chłopaka (Czyżby błąd na okładce? Według mnie Alex miał jakieś piętnaście lat, kiedy trafił do Otchłani). Dlatego jedynym ratunkiem dla Alexa była nadzieja – nadzieja, że uda mu się uciec, chociaż z logicznego punktu widzenia było to całkowicie i niepodważalnie niemożliwe.
Nasz młody bohater poznaje kilku więźniów i zaprzyjaźnia się z nimi, choć przyjaźń w takim miejscu jest równoznaczna z wyrokiem śmierci. Ale czy ktoś by się obawiał śmierci, kiedy może Cię spotkać w Otchłani coś o wiele, wiele gorszego? Musicie przekonać się o tym sami, a zakończenie na pewno Was nie zawiedzie!
Cała recenzja na:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Pon 16:15, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naikari
Książniczka
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:59, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra, zachęciłaś mnie, Tiri. xd Super recka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:01, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
O kurczę, Tirin, świetna recenzja Wcześniej w ogóle nie brałam tej książki pod uwagę, ale tak zachęcająco się o niej wypowiedziałaś, że wpisuję ją na moją listę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sujeczka
Adminka
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:29, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tiri, zupełnie przekonałaś mnie do przeczytania tej książki
Cieszę się, że jest aż tak dobra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 889
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:14, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tiri pisze recenzję i nikt już nie ma wątpliwości
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mariposa dnia Wto 14:43, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Wto 15:30, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A jakże xD
Ale bez jaj, niech ktoś napisze drugą recenzje, nie może być tak, że tylko ja to przeczytałam Nie wiecie, co tracicie:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saran99
Zaglądacz
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:27, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To jest genialna książka!
przeczytałem całą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirindeth
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ
|
Wysłany: Nie 17:36, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
saran99 napisał: | To jest genialna książka!
przeczytałem całą. |
Suuuuuuuper, to naprawdę wyczerpująca informacja.
Nooo, ale na serio, nikt już więcej nie czytał? No wiecie co... jestem załamana... Ja tu czekam na kolejną część z utęsknieniem i czuję się samotna w tym oczekiwaniu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Nie 17:36, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Violet
Ciekawski umysł
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:12, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Najgorsze co może być w promowaniu jakiegoś tytułu, to porównywanie go do już wydanego bestsellera. Działa to na mnie przeważnie jak przysłowiowa „płachta na byka” zdecydowanie zniechęcając do sięgnięcia po nowość, szczególnie jeśli tytuł, do którego jest porównywany, nie przypadł mi do gustu.
Tutaj natomiast, „Otchłań: W potrzasku” porównano do telewizyjnego hitu serialowego Prison Break, który muszę przyznać swego czasu oglądałam z zapartym tchem. Ale nie jest to jedyny powód, dla którego zdecydowałam się sięgnąć po twórczość Aleksandra Gordona Smitha. Drugim był zdecydowanie niesamowita okładka! Nie dość, że jest wprost przerażająca, to na dodatek naprawdę przyciąga wzrok. Przeszłam koło niej kilkanaście razy w księgarni, i to właśnie ona działała na mnie jak magnes. Tak wiem, nie ocenia się książki po okładce, bo można się bardzo rozczarować. Czy w tym przypadku też tak było?
Siedemnastoletni Alex nigdy by nie przypuszczał, że kradzież w jednym z domów skończy się pobytem w najcięższym młodzieżowym więzieniu świata – Otchłani. Kiedy Alex zostaje wrobiony w morderstwo kumpla, już nic nie jest w stanie go uratować. Po zaostrzeniu przepisów dotyczących młodzieżowych przestępców, zostaje skazany na dożywocie w podziemnym więzieniu, istnym piekle dla młodych recydywistów. To, co tam zastanie, przerośnie wszystkie jego wizje koszmaru na jawie. Okrutni strażnicy, bestie z piekła rodem, zmutowane postacie snujące się nocami i wywlekające z cel skazańców, którzy już więcej nie wracają.
Ale nawet i w tym miejscu jest miejsce na odrobinę zaufania i przyjaźni. Alex wraz z trójką poznanych w więzieniu chłopaków, postanawia zorganizować ucieczkę. Podobno ostatnia osoba, która spróbowała najpierw oszalała, a później zginęła. Więc, czy jest to możliwe? Czy Alexowi uda się wydostać z Otchłani? Co tak naprawdę dzieje się w tym przerażającym miejscu?
Książka przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewałam się w powieści dla młodzieży tyle okrucieństwa, krwi, czy naprawdę drastycznych scen. Książka trzyma w pełnym napięciu od pierwszych aż do ostatnich stron.
Nie da się tego uniknąć, zwłaszcza jak czyta się o katowanych jedenastolatkach (tak, nawet dzieci trafiają do Otchłani), samobójcach czy rozdzieranych na strzępy dzieciakach, które „rzucono” na pożarcie zmutowanym psom.
Nie wiem, czy sama wytrzymałabym w tym świecie i przystosowała się do jego reguł. Alex, który zapewne zawsze uważał się za niezłego chojraka, w tym miejscu dosłownie wymięka.
Ma wybór – przystosowanie się do tego miejsca i życie w ciągłym strachu, albo próba ucieczki (którą można wręcz porównać do samobójstwa). Imponuje mi siła bohaterów, którzy mimo tragicznej sytuacji, potrafią znaleźć w towarzyszach oparcie i liczyć na ich pomoc.
Jestem pod ogromnym wrażeniem rzeczywistości, wykreowanej przez G. A. Smitha. Stworzył świat przerażający, który momentami wydawał się tak realny, że miałam wręcz gęsią skórkę. Tutaj wszystko jest czarne, mało kiedy w tej powieści znaleźć można jakiś promyk nadziei, nawet w chwilach skrajnej euforii, coś się nagle psuje, bohaterowie zostają nagle zdeptani jak robaki. Nawet sam styl pisania, jest świetny. Nie mamy tutaj nic wysublimowanego, zamiast tego jest prosty język, który trafi do każdego. Wydaje mi się, że bez sensu w taka fabułę wtrącać jakieś językowe urozmaicenia czy udziwnienia zwłaszcza, że bohaterowie są nastolatkami. Szczególnie, że wszystko poznajemy z perspektywy Alexa, co jeszcze bardziej przybliża uczucia, które buzują w chłopaku od momentu przybycia do tego realnego piekła.
Nie mniej, jestem rozczarowana jedną sprawą. 300 kartek tekstu, to zdecydowanie za mało! Ledwo co dałam się wciągnąć w ten świat, mijają dwa dni, a ja już nie mam co czytać? Miałam ochotę krzyczeć, że chcę więcej! Już. Teraz. Natychmiast!Książki mimo wszystko nie poleciłabym każdemu. Zdecydowanie jest to tytuł zbyt obleśny i drastyczny, a osoby o słabszych nerwach po prostu przy niej wysiądą.
Jednak, jeżeli znajduje się wśród czytelników tej recenzji osoba, która lubi taką literaturę – śmiało niech po nią sięga, bo zdecydowanie warto!
Jeżeli autor ma zamiar utrzymać całą serie (tak serie, gdyż „Otchłań: W potrzasku” jest dopiero pierwszą częścią) w takim klimacie, to przepadłam z kretesem. Jestem na maksa wciągnięta w świat Otchłani i z niecierpliwością wyczekuje kolejnej części. Mam nadzieje, że ukaże się jak najszybciej.
Ocena: 5,5/6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korvo
Zaglądacz
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:41, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wielką Brytanią wstrząsa okrutna fala przemocy, która prowadzi do licznych morderstw, grabieży i innych strasznych czynów. Wydarzenia te zostają nazwane „Letnią rzezią” i skłaniają władzę do zaostrzenia prawa i wprowadzania zasady zero tolerancji dla młodocianych przestępców. W krótkim czasie powstaje „Otchłań”, dożywotnie więzienie o zaostrzonym rygorze dla wszelkiej maści nieletnich morderców, gwałcicieli i tym podobnych osób. Siedemnastoletni Alex Sawyer w trakcie włamania jest świadkiem morderstwa przyjaciela, zatrzymany, a następnie skazany na najwyższy wymiar kary trafia do osławionej placówki. Szybko przekonuje się, że miejsce, w którym się znalazł rządzi się własnymi prawami, twardymi i okrutnymi, w których przetrwa tylko silny. Chłopak ma przed sobą tylko dwie możliwości: ulec i zapomnieć, kim jest, tracąc człowieczeństwo i godząc się na taki los albo spróbować czegoś, co nigdy nikomu się nie udało – uciec. Razem z poznanymi w „otchłani” współwięźniami układają misterny plan, który zapewni im wolność albo śmierć…
Alexander Gordon Smith, angielski pisarz, który w swoim dorobku posiada głównie powieści dla dzieci i młodzieży przedstawia pierwszy tom niezwykłej serii, w której kreuje przerażający oraz szokujący obraz więzieniu dla młodocianych przestępców, z którego nie ma ucieczki, a w którym śmierć nie jest tym, czego osadzeni powinni najbardziej się obawiać. Autor stworzył mroczną i ponurą opowieść o tym, do czego zdolni są młodzi ludzie by przetrwać, zachować godność i odzyskać upragnioną wolność, ale również o upadkach, jakie zdarzają się ludziom i o tym, że potrafią się z nich podnieść. Czasem właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Jeśli zrobisz coś nieodpowiedzialnego, dokonasz złego wyboru bądź czynu musisz ponieść tego konsekwencje i wziąć odpowiedzialność za to, co zrobiłeś. W przeciwnym wypadku niczego się nigdy nie nauczysz i skazany będziesz na ciągłe powtarzanie tych samych błędów.
„Otchłań. W Potrzasku” to historia, w której strach, groza i mrok mieszają się z odwagą, nadzieją i wiarą w lepsze jutro. Smith mimo trudnego tematu, jaki porusza i ponurego miejsca, w którym toczy się akcja jego książki niezwykła wciąga i zaciekawia Czytelnika. Historię przedstawioną przez autora czyta się błyskawicznie, napisana jest prostym i zrozumiałym językiem, bez niepotrzebnych wtrąceń i upiększeń. Trochę razi brak wulgaryzmów bądź slangu typowo więziennego, ale zważywszy na grupę docelową, dla której przeznaczona jest książka, język musi być ugrzeczniony. Fabuła pełna jest wartkiej akcji, mamy kilka niespodziewanych punktów zwrotnych i momentów, które wywołują niemałe wrażenia. Wszystko przesiąknięte jest aurą grozy, niepokoju i cały czas towarzyszącego nam poczucia niebezpieczeństwa. Napięcie wzrasta z każdą kolejną przewróconą stroną, i nie można być niczego pewni.
Książka Smitha to lektura specyficzna, która porusza temat dotąd słabo wykorzystywany w książkach przeznaczonych dla młodszego Czytelnika. Autor stworzył niezwykłą opowieść, która zaciekawia, intryguje i co ważne skłania do przemyśleń – nie tylko bawi, ale też uczy. Dobra pozycja dla tych, którzy szukają czegoś innego i interesującego. Polecam.
Recenzja ukazała się [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
booki
Angel of books
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyobraźni...
|
Wysłany: Pon 21:25, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
"Poniżej niebios piekło się rozpościera, poniżej piekieł czeka na was Otchłań!"*
Alexander Gordon Smith jest autorem horrorów i powieści dla nastolatków. Pisze od zawsze – jego pierwsze opowiadania powstały, gdy miał sześć lat. Uwielbia gry komputerowe. "Otchłań. W potrzasku" to pierwsza część bestsellerowej serii.
Alex nie spodziewał się, że przez zwykłe włamanie jego życie zamieni się w koszmar. W tym dniu jego przyjaciel zostaje zamordowany przez dziwnych ludzi w czarnych garniturach, a Alex zostaje wrobiony w te morderstwo, za co zostaje skazany na dożywocie w Otchłani. Jest to więzienie dla młodocianych przestępców, które znajduje się głęboko pod ziemią. Alex może albo przyjąć codzienną rutynę i patrzeń beznamiętnie na krzywdy wyrządzane w Otchłani bądź spróbować ucieczki, choć niejedni ginęli podjąwszy tą decyzję. Chłopak wraz z przyjaciółmi postanawia podjąć się niemożliwego...
Otchłań jest miejscem gdzie śmierć jest nieraz lepszym wyjściem od życia. Niektórzy z więźniów zdecydowali się nawet na samobójstwo, gdy reszta młodzieży i strażnicy przyglądali się z fascynacją widowisku. Tam bójki są na porządku dziennym, a wszyscy przyzwyczajeni są do przelewu krwi. Boją się, że zostaną zabrani w środku nocy przez charłaki, kreatury, z przyszczepionymi rzeczami do twarzy, które wyglądają jak maski gazowe, i nigdy nie wrócą, bądź wrócą jako zniekształcone kreatury, niezdolne do logicznego myślenia. Jedzenie także nie może dać nadziei, tam składa się z odpadków, które dostają z góry, po zmieszaniu w szarą breję, posoloną szarą breję zostaje podane. Jeżeli zaś jest zamknięcie cel, a ktoś jest po za nią najprawdopodobniej zostanie rozszarpany przez psy, które nie mają skóry. To miejsce jest gorsze od piekła, osoby które tam trafiają, nigdy juz nie zaznają światła dziennego, nie poczują świeżego powietrza i nigdy nie będą wolne.
Akcja powieści nie wlecze się, jednak nie leci także na złamanie karku. Czytelnik nie ma kiedy się nudzić, jednak nie jest także przytłoczony natłokiem wydarzeń. Fabuła jest ciekawa i pozwala łatwo zatopić się w świecie przedstawionym przez autorkę. Co jakiś czas pojawiają się oczywiście zaskakujące momenty, a książka nie jest do przewidzenia w żadnym calu.
Co mi się rzuciło w oczy to brak szczegółowych opisów wyglądu zewnętrznego postaci. W pozycji tej mamy zarysowaną postać, niekiedy podane są też jakieś bardziej szczegółowe informacje, jednak pojedynczo, wiemy na przykład, jakie jeden bohater ma oczy, u drugiego zaś znamy kolor włosów. Przez taki brak opisu trudniej było sobie dobrze wyobrazić bohaterów powieści i jest to według mnie największy jej minus.
Chciałam także zwrócić uwagę na pewne podobieństwo, które możliwe, że nie zostałoby przez innych zauważone. Otóż, gdy Alex i inne "świeżaki" mieli zostać przydzieleni do swoich cel, to sposób w jaki ten proces przebiegał, przywiódł mi na myśl ceremonię przydziału w Harrym Potterze, tyle że w bardziej nieprzyjemnej wersji.
Humor, pojawiający się w książce, bardzo ubarwił nam, czas spędzony z tą lekturą. W miejscu, gdzie nadzieja umiera, a ludzie poddają się rutynie codzienności można było się tego nie spodziewać. Jednak nawet, tam pod ziemią, możliwe, że u bram piekieł, brak humoru nas nie znalazł. Szczególnie jeden cytat mnie bardzo rozśmieszył, przy zaistniałej sytuacji.
" - W porządku. Cichy dzieciak. Nie wystraszyłby nawet gęsi, jak mawiała moja babcia.
- Trudno go za to winić – stwierdziłem. - musiałem kiedyś uciekać przed gęsią, która goniła mnie po parku. Przysięgam, że chciała złamać mi rękę. Gęsi to samo zło."
Rozmowa dotyczyła tego, że znaleźli się w samym piekle i właśnie omawiali z kim dzielą celę w tym podziemnym więzieniu.
Pan Smith ma lekki styl pisania i używa prostego języka, kierując swą książkę szczególnie ku młodzieży. Pisze pierwszoosobowo, a cały świat przedstawiony poznajemy ze strony głównego bohatera.
"Otchłań. W potrzasku" jest powieścią o przyjaźni i poświęceniu, w miejscu gdzie nadzieja opuszcza każdego. Chłopcy, szukając drogi ucieczki, zbliżają się do siebie i w swym podziemnym życiu odnajdują ważne wartości. Czytelnik chłonąc powieść od pierwszych stron, nie może czuć się tylko jak postronny obserwator, a angażuje się w tamto życie. Śmieje się, wzrusza i przeżywa chwile prawdziwego strachu. Podsumowując, książkę tę polecam każdemu, gdyż wprowadzi ona na pewno świeży powiew, na postrzegania świata, a jeżeli nie, to i tak zapewni mile spędzony czas.
Moja ocena 9,5/10
*cytat z "Otchłań. W potrzasku."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sihhinne
Kochanka książek
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Somewhere
|
Wysłany: Nie 19:08, 14 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz nadszedł czas na moją mini reckę...
Dzieciaki popełniają przestępstwa. Mordują z zimną krwią. Rząd tworzy Otchłań, więzienie dla młodocianych przestępców. Jednakże, jest ono gorsze od niejednych potworów. Chcielibyście żyć w takim świecie? Ja nie. A skąd to wiem? Bo przeczytałam ,,Otchłań. W potrzasku”, wspaniałą powieść Alexandra Gordona Smitha.
Siedemnastoletni Alex Sawyer zostaje wrobiony w morderstwo i skazany na dożywocie w Otchłani. To więzienie dla młodocianych przestępców, prawdziwa podziemna twierdza, w której czai się czyste zło. Alex ma tylko dwie opcje: ulegnie okrutnym regułom więziennego życia, nieludzkim strażnikom i bezlitosnym gangom skazańców albo spróbuje uciec, choć nikomu to się jeszcze nie udało. Chłopak wraz z grupą przyjaciół decyduje się na niemożliwe.
Więzienie dla młodocianych przestępców jest bardzo oryginalnym pomysłem. Nastrój jest rodem z prawdziwego horroru i momentami przypomina grę komputerową. Ale to nie są wady, tylko zalety! Doskonale wymyślone postacie i groza zawarta w powieści czynią ją wspaniałą. Nie spodziewałam się po powieści młodzieżowej takiej ilości krwi i takiej drastyczności. Niejeden dzieciak po przeczytaniu książki Alexandra Gordona Smitha nie mógł spać, jestem tego pewna.
Narracja jest prowadzona w pierwszej osobie, dzięki czemu możemy poznać skrajne uczucia głównego bohatera, Alexa. Strach, nienawiść, przerażenie, a także radość! Pewnie zastanawiacie się, z czego on może się cieszyć? Otóż to. Chłopak podjął się niemożliwego- ucieczki, i wierzy, że mu się uda, że ucieknie z tego piekła.
Co by było, gdyby połączono ,,Obcego” z ,,Tunelami” i ,,Skazanym na Shawshank”? Wyszła by ,,Otchłań. W potrzasku”! Jest to genialne połączenie horroru z powieścią przygodową. Jeśli kiedykolwiek ktoś nakręci film na podstawie książki, to na pewno go nie obejrzę, bo po prostu nie wytrzymam nerwowo tych strasznych momentów. Jest to powieść dla osób o stalowych nerwach, których nie przerażą mrożące krew w żyłach opisy. Nie mogę doczekać się premiery następnych części. Jak najbardziej polecam i stawiam 5/6!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Lcheiwl
Zaglądacz
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 12:31, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam zachęcona wpisami poprzedników. Ale wiem jedno, żaden dzieciak nie powinien brać tej książki do ręki, sama bym jej mojemu młodszemu rodzeństwu nie dała tknąć. Rzadko spotykam się z taką ilością krwi, nawet w grach, chociaż świat przedstawiony w książce przypomina niejedną grę, również adresowaną do młodzieży. Za to polecam dorosłym, gdyby powstał film, w życiu na niego nie pójdę, mimo mojego uwielbienia dla horrorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|