Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 05 Mar 2012 Temat postu: "Zaklinacz koni" Nicholas Evans |
|
|
Zdziwilo mnie troche, ze nie znalazlam tego tematu... W sumie to znana ksiazka
"Zaklinacz koni" Nicholas Evans
[link widoczny dla zalogowanych] (tutaj mozna znalezc okladke, bo sie nie chce wyswietlic)
Opis: "Dziewczynka i jej koń nieoczekiwanie dostają się pod koła wielkiej ciężarówki. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale wypadek wywiera destrukcyjny wpływ zarówno na życie dziewczynki, jak i jej konia. Matka poszkodowanej nie zgadza się na uśpienie straszliwie poranionego konia, czując, że wówczas w jej córce również coś umrze. Przejeżdża pół Ameryki w poszukiwaniu zaklinacza - człowieka, który potrafi oddziaływać na psychikę koni..."
W opisie jest blad, bo przyjaciolka Grace i jej kon umieraja w wypadku...
Poza tym ksiazka jest swietna Bardzo przyjemnie mi sie ja czytalo.
Najmocniejsza strona tej ksiazki sa postacie. Sa bardzo dobrze dopracowane: psychika, charakter, przeszlosc, uczucia, akcje i to co nimi kieruje... Niczego nie brakuje. Najciekawsze jest to, ze poznajemy bohaterow stopniowo Na poczatku spodziewalam sie, ze to bedzie historia Grace (dziewczynka co miala wypadek i stracila noge), a w sumie to byla bardziej ksiazka o jej matce Annie - bardzo mnie to zaskoczylo. Moimi ulubionymi postaciami byla wlasnie Annie i tez Tom, tytulowy zaklinacz koni. Annie byla niezwykla - taka uparta, stanowcza i zawsze dostanie to czego chce. Z niecierpliwoscia czekalam na fragmenty opisujace jej przeszlosc
Szczegolnie dobrze byly opisane uczucia Grace: zamkniecie w sobie, wstyd, obraczanie wina caly swiat... Ciekawe bylo lacze pomiedzy zdrowieniem konia, a leczeniem Grace.
Druga mocna strona ksiazki sa opisy. Oczami wyobrazni widzialam te wszystkie piekne, zapierajace dech w piersiach krajobrazy Montany Po prostu opisy byly wspaniale, i tyle.
Przeslicznie byla opisana "kielkujaca" milosc pomiedzy Annie, a Tomem. Niepownosc, wahania, ciche westchnienia... To bylo takie urocze... i delikatne... Ale tez bardzo, bardzo smutne, bo to byla taka milosc niemozliwa Bez przyszlosci... Bylo po prostu za pozno na ta milosc.
Koniec mnie bardzo zaskoczyl...
SPOILER:
Cytat: | Prawda jest, ze spodziewalam sie, ze ksiazka zakonczy sie smiercia... Zreszta czego innego mozna sie spodziewac po powiesci, ktora rozpoczyna sie od zdania w stylu, ze jest smierc na poczatku tak jak i bedzie jeszcze raz na koncu? Ale w zadnym momencie nie podejrzewalam, ze to Tom umrze! Zaskoczylo mnie to bardzo... To bylo takie smutne Samo zakonczenie bylo takie gorzko-slodkie, poniewaz w sumie Annie miala drugie dziecko, ale... stracila swoja wielka milosc. |
Jedynym minusem byl troche powolny poczatek. Pierwsze sto stron mi sie dluzylo... Ale potem nie moglam sie juz oderwac od ksiazki
Polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Skinny
Niemowlak książkowy
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zabrza
|
Wysłany: Wto 17:48, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
mam ta książkę w domu, ale jeszcze nie zabrałam się za nią. warto?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:56, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie, ze warto! To jest wspaniala ksiazka, Skinny Jedna z moich ulubionych powiesci obyczajowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Lacie
Szalona pisarka
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:39, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja najpierw obejrzałam ekranizację i zafascynowana historią, poleciałam do biblioteki, wypożyczyć książkę. Cóż mogę powiedzieć - na pewno lekturka pokazuje o wiele więcej niż film i jest jeszcze bardziej zachwycająca. Nawet na końcu troszkę się popłakałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Lirra
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:29, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Lacie napisał: | Nawet na końcu troszkę się popłakałam ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Zgadzam sie z Toba Koniec byl bardzo wzruszajacy i smutny... Moim zdaniem to bylo jedno z najlepszych zakonczen ksiazkowych!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lirra dnia Wto 15:30, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|