Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 21:14, 24 Lip 2010 Temat postu: W zbawiennej próżni - Ronlyn Domingue |
|
|
Dwie powiązane ze sobą historie miłosne o uczuciu silniejszym od śmierci, opowiedziane z perspektywy ducha. W klimacie słynnej Nostalgii anioła Alice Sebold. Nowy Orlean, lata 20. Młoda, pełna radości życia kobieta, Raziela Nolan, przeżywa właśnie swoją pierwszą, wielką miłość. O krok od szczęścia, w dniu, w którym ma przyjąć oświadczyny ukochanego, ginie niespodziewanie w tragicznym wypadku. Śmierć nie jest jednak końcem jej drogi - zakochana dziewczyna trafia do świata "pomiędzy". Jej duch błąka się w zawieszeniu, snując opowieść o niespełnionej miłości. Zaprzyjaźnia się z innymi osobami, które znalazły się w podobnej sytuacji, ale nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Mijają dziesięciolecia. Raziela próbuje wyśledzić późniejsze losy ukochanego, i choć stara się nie manifestować swojej obecności, jej poczucie humoru i temperament powodują, że mimowolnie ingeruje w życie śmiertelników. Przypadkiem trafia do domu młodej pary - Amy i Scotta. W ich związku dostrzega echo własnych przeżyć. Towarzysząc im, ujawnia dawno skrywane sekrety...
Wydawnictwo: Albatros, 2007
Stron: 352
***
Czytając początek nastawiłam się na tę książkę negatywnie, choć nie powinnam tak robić. Wiem, że wiele książek rozkręca się niekiedy dopiero w połowie, jednak ja już po kilku kartkach byłam zniechęcona. Dopiero później, kiedy skupiłam się bardziej, poczułam, że jest w tej książce coś, co na pewno mnie zainteresuje. Może nie teraz, ale później na pewno. I nie myliłam się.
Chciałabym zauważyć, że ja naprawdę nie lubię czytać książek o tragicznej, niespełnionej miłości, ponieważ przepełnia mnie później niesamowity żal, że historia tej właśnie miłości nie mogła i nie zakończyła się szczęśliwie. Długo, długo po przeczytaniu książki męczy mnie sumienie. Wyobrażam sobie, jakby wyglądało życie bohaterów, gdyby wydarzenia potoczyły się inaczej, gdyby nie stało się to, co miało miejsce. Naprawdę żałuje, że tak wiele pięknych związków często kończy się tragedią, nie zawsze z powodu osób trzecich. Szkoda, że tak piękne uczucie nie ma szans na rozkwitnięcie. Przez książki z takimi historiami niemalże wpadam w dół. Naprawdę nieprzyjemne uczucie, bo mam wrażenie, jakbym żyła życiem bohaterów. Tak właśnie było przy tej książce. Mimo początkowego niezadowolenia czułam i ze zdwojoną siłą wyobrażałam sobie wszystko, co miało w owej książce miejsce.
"Skąd mogłam wiedzieć, gdy po raz pierwszy wprowadziłam cię w siebie, że twoje ciało jest jak welon i że chciałabym, aby opadł, bo pod spodem poczuję czysty żywioł, który obejmuje mnie w zamian?"
Minusem tej książki jest to, że tak wiele ważnych faktów odkrywamy dopiero na samym końcu, ale to właśnie jest ta negatywna strona. Przez takie zawirowania czytelnik może się pogubić i wiele rzeczy nie zrozumieć. Ja właśnie miałam taki moment, w którym nie wiedziałam, na czym stoję i długo później dopiero poznałam prawdę. Są książki, w których odkrywanie prawdy na samym końcu jest rzeczą pozytywną, wzmaga napięcie i oczekiwanie, ale ta lektura jest niestety wyjątkiem. Mimo wszystko dobrze, że jednak można się w tym wszystkim odnaleźć. Co prawda pod koniec, ale jednak.
Zauważyłam, że autorka ma naprawdę przyjemny styl, którym się w tej książce posługiwała. W pewnych momentach były zawirowania, ale jednak niedługo po rozpoczęciu czytania stałam się jednością z tą książką, z historią. Z historią, która jest naprawdę niesamowita i bardzo wzruszająca. Mnie osobiście nie raz podczas czytania poleciały z oczu łzy. Miłość, która jest opisana w tej książce, jest miłością cudowną, wzruszającą i taką, o której marzy niejedna kobieta czy mężczyzna. Miłość bezgraniczna. Niestety często dzieje się tak, że taka miłość rozwiewa się najszybciej.
"- Istnieje różnica między kompromisem a kompromisowością. Pierwsze dopuszcza negocjacje. Drugie podważa naszą tożsamość."
W książce tej poznajemy nie tylko historię głównej bohaterki, ale również historię Amy i Scotta, która ma swoje wzloty i upadki. Dowiadujemy się, że prawdziwa miłość zniesie wszystko i jeżeli tylko chcemy, żeby związek przetrwał, obie strony muszą dać z siebie wszystko, aby tak się stało.
Nie jest to książka dla osób, które szukają rozrywki czy śmiechu. Jest to książka p r a w d z i w a, opisująca prawie że dramatyczną, rozpaczliwą historię. Niemniej jeżeli ktoś szuka czegoś naprawdę dobrego, to zachęcam. Szału jednak proszę się nie spodziewać, bo aż tak cudowna ta książka nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Sob 21:19, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
chętnie bym przeczytała.
pomimo minusów ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Sob 21:23, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kaami, myślę, że Tobie szczególnie się ta książka spodoba.
Ty jesteś taka romantyczka, z głową w chmurach, a ta książka właśnie ma w sobie coś z marzeń. Poza tym opowiada o takiej miłości, jaką rzadko się już spotyka.
Spróbuj, może Ci się spodoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaarmel
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Sob 21:25, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
poszukam w bibliotece ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadzia
Książniczka
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:45, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem zdziwiona, że tak mało osób czytało tę książkę, lub tak mało o niej pisało.
Szczerze powiedziawszy patrząc pierwszy raz na okładkę pomyślałam, że to będzie erotyk. Przeczytałam jednak opis i wypożyczyłam. Parę dni potem zaczęłam czytać.
Dla mnie W zbawiennej próżni to świetna książka. I piękna.
Zawsze chciałam przeczytać coś o wielkiej miłości, prawdziwej. I w tej powieści dostałam to co chciałam.
Co prawda jest to powieść fantasty ( przecież Raziela była duchem), ale jest to piękna powieść romantyczna.
I nawet styl autorki mi się podobał.
Zmarła kobieta, która nie mogła się zbliżyć do swojego ukochanego, po pewnym czasie zaczęła go szukać, zastanawiała się czy umarł, czy dalej żyje i prowadzi życie z kimś innym. To była w pewnym sensie gonitwa, za wielką miłością, za uczuciami, za związkiem, który już nigdy nie miałby miejsca bytu..
To co się okazało na końcu to był taki wzruszający moment. Z resztą przez większość książki płakałam. Wspomnienia Razi z ukochanym, czas teraźniejszy. Jej życie po życiu. Jej przyjaciele w tym i tamtym świecie. I Amy i Scott, dzięki którym wszytko się wyjaśniło. To jest coś co mi się tak strasznie podobało. To wszystko.
Gdybym miała książkę na stanie pewnie bym teraz przepisała mnóstwo świetnych cytatów i chociaż jej nie mam na pewno ją sobie kupię.
Mam jednak zapisany jeden cytat : Di questo cuore non puoi comprendere tutto l'amore. Z Włoskiego oznacza to Nie ogarniasz swym sercem całej mej miłości do Ciebie. To mi się tak strasznie podoba.
Nie wiem co mogę jeszcze napisać, by kogokolwiek zachęcić, bo na przykład Lenalee nie uważa jej za cudownej książki, ja wręcz przeciwnie.
Bardzo mocno polecam. Zakochałam się. *-*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|