Raj - Judith Mcnaught

Wiecznie Marząca

Stare romansidło, ale bardzo, bardzo piękne.

Książka opowiada o bogatej dziewczynie. Ojciec Meredith nie rozpieszcza jej, przeciwnie, w ich domu panują surowe zasady. Ich rodzina prowadzi sieć domów handlowych. Meredith na początku powieści jest brzydkim kaczątkiem. Gdy akcja zaczyna się rozkręcać, dziewczyna przemienia się w piękną damę. Podczas pewnego bankietu, w wieku osiemnastu lat poznaje 24 letniego mężczyznę. I tak w książce pokazana jest miłość od pierwszego wejrzenia. Matthew pochodzi z biednej rodziny i nie jest akceptowany przez towarzystwo. Podczas bankietu dochodzi do pierwszego pocałunku, który przez przypadek zauważył ojciec Meredith. Ten nie akceptuje ich związku. W przypływie gniewu dziewczyna ląduje w łóżku z nowo poznanym mężczyzną i zachodzi w ciąże nie mówiąc tego swojemu kochankowi. Matthew ma zlecenie wyjechać do Ameryki Południowej do pracy. Kilka dni przed jego wyjazdem dziewczyna odważa się złożyć mu wizytę. Młoda dziewczyna przewidując reakcje ojca na wieść o jej ciąży poślubia Matthewa. Przez krótki pobyt u niego w domu, coraz bardziej się w sobie zakochują. Ojciec nie zaakceptował związku córki. Gdy Matthew wyjechał do pracy razem ze swoją żoną pisali do siebie listy. Gdy ciężarna niezdolna była własnoręcznie wysyłać i odbierać listów robił to za nią lokaj będący w zmowie z ojcem. Pewnej nocy dziewczyna zaczyna krwawić. Zostaje odwieziona do szpitala. Poroniła i z ledwością uszła z życiem. Matthew zostaje o tym powiadomiony i nie stawia się w szpitalu. Po kilku latach dziewczyna zostaje narzeczoną Parkera - obiektu wzdychań w swoich młodzieńczych latach. Po 10 latach Matthew stoi na czele wielkiej firmy i na jednym z przyjęć spotyka Meredith, która upokorzyła go na oczach wielu ludzi i mediów. Później na jaw wychodzi, że ich rzekomy rozwód wcale nie jest ważny i nadal są małżeństwem. Wtedy akcja nabiera tempa.

Nie będę opisywała książki, bo mogę popsuć całą frajdę, osobie która zechce ją przeczytać.
Osobiście polecam jej przeczytanie. Mi się bardzo spodobała i nawet w pewnym momencie płakałam.
Książka znakomicie nadaje się na nocne czytanie. Very Happy

kaarmel

łosz

Moda na sukces prawie Very Happy

nie no - żartuje Wink

no i może jednak to nie ten serial Very Happy

ale opis mi się strasznie, a to strasznie podoba!
lubię takie historię Very Happy

chciałabym to przeczytać..
ale pewnie będę musiała sobie gdzieś zapisać, bo jak nie to zapomnę tak jak z większościami książek. Sad