Kwiaty od Artiego - Bridget Asher

sujeczka · Wysłany: Nie 12:39, 01 Mar 2009 Temat postu: Kwiaty od Artiego - Bridget Asher

Elspa, Eleanor, Heather, Ellen, Cassandra, Allison, Liz... Imiona kobiet z notesu mojego męża. Właściwie to imiona jego kochanek.
Odeszłam, gdy odkryłam, że mnie zdradza.
Wróciłam, kiedy dowiedziałam się, że umiera.
Wściekła (i po czterech drinkach) zadzwoniłam do każdej z nich i powiedziałam: "Artie umiera. Kiedy życzy sobie pani pełnić wartę przy łożu śmierci?". Ku mojemu zdziwieniu przyjechały...

Słodko-gorzka opowieść o prawdziwej kobiecej przyjaźni, przebaczeniu i miłości wbrew rozsądkowi.

Wydawnictwo: Otwarte, marzec 2009
Stron: 300

***
Zapowiada się ciekawie... Smile

Pewnie będzie wzruszająca i znowu będę płakać nad książką... Razz

Zuz@ · Wysłany: Nie 12:47, 01 Mar 2009 Temat postu:

Mi juz jak przeczytałam opis jakoś tak smutn sie zrobiło..moze byc ciekawie..

sujeczka · Wysłany: Nie 12:49, 01 Mar 2009 Temat postu:

Noo... mi też Razz

Zwłaszcza ten fragment jest taki... smutny:

"Odeszłam, gdy odkryłam, że mnie zdradza.
Wróciłam, kiedy dowiedziałam się, że umiera."

Zuz@ · Wysłany: Nie 12:51, 01 Mar 2009 Temat postu:

No...takie dolujace to Confused

Jak bede za 2 tyg. we wr to sie rozejrze Wink

Liza · Wysłany: Wto 17:03, 10 Mar 2009 Temat postu:

brzmi ciekawie nawet

GosiaF_94 · Wysłany: Wto 18:26, 10 Mar 2009 Temat postu:

hmm, muszę się rozejrzeć za tą książką Wink

GosiaF_94 · Wysłany: Śro 14:23, 18 Mar 2009 Temat postu:

przeczytałam...bardzo mi się spodobała Wink

szybko i lekko się czyta. ;] Polecam ! ;*

Zuz@ · Wysłany: Śro 15:36, 18 Mar 2009 Temat postu:

A ja czekam na moja paczke z merlina ,chociaz teraz raczej zajme sie prezentacja maturalna ,a dopiero potem przeczytam to ^^

sujeczka · Wysłany: Śro 16:59, 18 Mar 2009 Temat postu:

Oo, to fajnie, że ktoś już przeczytał i że się spodobała Wink

Ja wezmę się za nią jakoś po maturze Wink

GosiaF_94 · Wysłany: Śro 18:32, 18 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] --> krótki fragment Wink

xamik

czytałam... czyta się świetnie... bardzo mi się podobały tytuły rozdziałów Razz

no i sentencje mamy Smile

warto po nią sięgnąć tak nawet dla relaksu...

sujeczka

Ooo

To świetnie Wink

Już się nie mogę doczekać aż przeczytam Wink

Zuz@

Ja tez sie doczekac nie moge Wink

Zuz@ · Wysłany: Śro 1:14, 03 Mar 2010 Temat postu:

Przecztalam, w sumie ksiazka uratowala mnie przed smiercia z nudow na wykladzie xD
I jest naprawde swietna, mimo ze to zwykla obyczajowka ,a raczej czytam inne ksiazki Smile

W kazdym razie najbardziej podobal mi sie chyba styl pisania- strasznie wciaga, trudno sie oderwac. Wszystko jest tutaj takie zgrabne i w ogole xD. Akcji moze i nie ma strasznie duzo ,ale mimo wszystko przezywa sie wydarzenia z ksiazki. Potrafi momentami rozsmieszyc, w innej sytuacji wzruszyc...
Naprawde polecam Smile

sujeczka

Przeczytałam tę książkę już jakiś czas temu, więc moja opinia nie będzie jakaś dokładna i obszerna xD Ale muszę przyznać, że mimo upływu czasu, książka wciąż budzi we mnie ciepłe uczucia Smile

I mimo iż czytałam ją dość długo (sesja Sad

), to baaardzo mi się spodobała i naprawdę mnie zaciekawiła.

Jest tak jak mówi Zu - nie ma tutaj wiele akcji, ale w sumie to obyczajówka, więc nawet nie o akcję tu chodzi Wink

O, i właśnie to jest w tej książce takie dziwne - mimo iż nie trzyma w napięciu jak thrillery Cobena, to i tak chętnie się ją czyta, wciąga czytelnika i zastanawia się on, co się dalej wydarzy. Bo sama fabuła jest dość nieprzewidywalna - zdradzana żona zaprasza byłe kochanki swojego umierającego męża po to, by czuwały przy jego łożu. Szczerze? Wątpię, czy dużo kobiet wpadłoby na taki pomysł, gdyż jest to naprawdę duuuużym wyzwaniem Razz

Historia nie jest poświęcona tylko ostatnim dniom z życia Artiego, skupia się także na tych osobach, które na świecie zostaną. Opowiadana jest z perspektywy Lucy - zdradzonej i upokorzonej żony Artiego, która początkowo nie czuje do kochanek Artiego nic poza nienawiścią. Z czasem jednak się to zmienia, a niektóre z nich zyskują naprawdę istotne miejsce w jej życiu i sercu, ku zaskoczeniu samej Lucy, Artiego, a także czytającej osoby... Przynajmniej dla mnie było to naprawdę zaskakujące, jak bardzo kompletnie obce i wrogo do siebie nastawione osoby (przynajmniej z początku) mogą się w takich okolicznościach do siebie zbliżyć.

Jest tu także miejsce na wątek miłosny, który jest naprawdę uroczy Very Happy

Wszystko opisane jest fajnym językiem, czyta się bardzo dobrze. Poza tym tytuły rozdziałów powalają xD

Ogólnie książka naprawdę mi się podobała, nie jest to taka zwykła obyczajówka bez przesłania Wink

Można się przy niej i pośmiać i wzruszyć, więc naprawdę polecam Very Happy