Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wydawnictwo TELBIT
Wydawnictwo
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:42, 08 Wrz 2011 Temat postu: Szkarłatna partytura - Ralf Isau |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
„Szkarłatna partytura”
Ralf Isau
Przekład: Bartłomiej Szymkowski
Thriller, od którego nie da się oderwać. Tajemnica opisana przez bestsellerowego autora, Ralfa Isaua. Pierwszorzędny thriller fantastyczny z wartką, trzymającą w napięciu narracją mistrza suspensu.
Słynna pianistka Sarah d’Albis posiada tajemniczy dar, który fascynuje naukowców – dar synestezji. A to oznacza, że widzi dźwięki jako barwy i kształty. Podczas premierowego wykonania nowoodkrytego utworu Franciszka Liszta w Weimarze jej oczom ukazuje się straszliwa wiadomość. Sara stara się zgłębić tajemnicę – i wpada w śmiertelne niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że Związek Ciemnych poszukuje właśnie partytury, która zapewniłaby jej właścicielowi nieograniczoną władzę. Gdyby nuty te wpadły w niepowołane ręce, oznaczałoby to koniec naszego świata. Sara musi stanąć przeciw wrogowi, który nie zna współczucia ani skrupułów. Tak zaczyna się szaleńczy pościg przez całą Europę… Liczące sobie setki lat spiski i nieustające zwroty akcji – „wciągająca lektura na najwyższym poziomie”. (Passauer Neue Presse)
Błyskotliwie opowiedziana historia o siłach ciemności związanych z najpotężniejszym utworem muzycznym wszechczasów, który pozostawał w ukryciu przez wiele lat.
Przykuwa uwagę niczym Dan Brown, ale jest zdecydowanie bardziej interesujący.
Mr. Fantastik
Trzyma w napięciu i nie pozwala oderwać się aż do ostatniego zdania.
Focus
Ralf Isau, urodzony w 1956 r. w Berlinie, przez wiele lat pracował jako informatyk. Obecnie mieszka z rodziną w Stuttgarcie. W swoich zawsze trzymających w napięciu powieściach ten uhonorowany wieloma nagrodami autor stwarza bogate i szczegółowe światy. Jego „znakiem firmowym” są thrillery z bohaterami obdarzonymi wyjątkowymi talentami i fabułą związaną z odkrywaniem ostatnich nierozwiązanych tajemnic naszych czasów. Jego książki przetłumaczona dotąd na 14 języków, a prawa do nich kupiło wiele krajów. Powieści fantastyczne „Kreis der Dämmerung” oraz trylogia „Neschan” (niewydane w Polsce) należą do klasyki gatunku. Bestsellerowy „Der Silberne Sinn” (niewydany w Polsce) oraz „Die Dunklen” zapewniły Isauowi miano nowego mistrza thrillera fantastycznego.
PREMIERA: 23.11.2011
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 12:00, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ mi niezwykły dar, synestezja... tez taki mam. A co do partytury dającej władze czytałam już książkę "Melodia burz", i póki co w tym temacie chyba to mi wystarcza, ta w jakiś sposób bardzo mi tamtą zresztą przypomina. Ale może kiedyś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natulka123
Mól książkowy
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:37, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ale świetna tematyka. nie słyszałam nigdy o takim darze. Myślę że przeczytam, bardzo mnie to ciekawi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:23, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też nigdy nie słyszałam o takim darze. Jak się zorientuję, co to jest i okaże się ciekawe, to może nawet sięgnę, bo lubię thrilery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Czw 17:23, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
agnnes92 napisał: | Ależ mi niezwykły dar, synestezja... tez taki mam. A co do partytury dającej władze czytałam już książkę "Melodia burz", i póki co w tym temacie chyba to mi wystarcza, ta w jakiś sposób bardzo mi tamtą zresztą przypomina. Ale może kiedyś... |
Naprawdę? To jest zupełnie niesamowite! Bardzo bym chciała zaznać chociaż raz czegoś takiego. Agnnes, napisz o tym coś więcej!
A co do książki - jeszcze nie wiem czy przeczytam. Niby ma coś w sobie, ale nie do końca mnie przekonuje. Zobaczę po Waszych recenzjach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 18:36, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wild Rose napisał: |
Naprawdę? To jest zupełnie niesamowite! Bardzo bym chciała zaznać chociaż raz czegoś takiego. Agnnes, napisz o tym coś więcej!
A co do książki - jeszcze nie wiem czy przeczytam. Niby ma coś w sobie, ale nie do końca mnie przekonuje. Zobaczę po Waszych recenzjach |
Wild Rose, wpisz sobie w google "synestezja" to tam znajdziesz bardzo dużo na ten temat, choćby na wikipedii.
W moim przypadku to akurat nie jest widzenie muzyki albo może nie tak wyraźne jak to sugeruje opis książki. Być może niektóre dźwięki kojarzą mi się z pewnymi kształtami czy kolorami ale raczej nie zwracam na to uwagi.
Ja najwyraźniej odczuwam to przy różnych słowach czy literach, każda litera, każde imię ma w mojej wyobraźni odpowiedni kolor, kształt, np. jak byłam mała rysowałam dni tygodnia Mają one u mnie bardzo wyraźne kształty które nie zmieniły mi się juz od lat. Np sobota jest szara, a niedziela to taki jakby wianek-korona-stroik z czerwonych koralików.
I wbrew pozorom to nie jest wcale dziwne ani choćby ekscytujące, bardzo wiele osób to ma, ot normalne takie coś - takie połączenie różnych zmysłów, ja przynajmniej nie widziałam w tym nic dziwnego dopóki moi rodzice nie mogli zrozumieć jak mogę widzieć imię
Oprócz tych słów czy dźwięków raz miałam ciekawe wrażenie gdy poczułam pewien dziwny zapach chleba, to był chyba jakiś stary chleb, gdy go "wywąchałam" przed oczami pokazała mi się żółta prostokątna tabliczka z czarnymi kropkami.
Ale najciekawsze co czytałam o synestezji to historia pewnego faceta który czuje dźwięki. Czuje na skórze. Było tam coś takiego że jak chodzi na koncerty jazzowe to czuje się niczym u masażysty
Przepraszam za ten offtop, ale w pewien sposób łączy się z książką
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agnnes dnia Czw 18:37, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
natulka123
Mól książkowy
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:21, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie no, to bardzo interesujące Ja nigdy nie słyszałam o tym, nikogo takiego nie spotkałam. Coraz bardziej mi się ta książka podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Rose
Szalona pisarka
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prosto z Piekła
|
Wysłany: Czw 21:59, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawe Dla Ciebie, Agnnes to jest normalne, a dla mnie.. cóż trudno mi sobie nawet wyobrazić jak wyglądają dni tygodnia xD Kiedyś czytałam o ludziach z podobnymi hmmm.. umiejętnościami (?), ale wypadło mi to z pamięci - no dobra powiem szczerze, że nie uwierzyłam. A teraz - szok
Ja również przepraszam z offtop, ale to tak niesamowite, że ach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesja
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:47, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
agnnes92 napisał: | Wild Rose napisał: |
Naprawdę? To jest zupełnie niesamowite! Bardzo bym chciała zaznać chociaż raz czegoś takiego. Agnnes, napisz o tym coś więcej!
A co do książki - jeszcze nie wiem czy przeczytam. Niby ma coś w sobie, ale nie do końca mnie przekonuje. Zobaczę po Waszych recenzjach |
Wild Rose, wpisz sobie w google "synestezja" to tam znajdziesz bardzo dużo na ten temat, choćby na wikipedii.
W moim przypadku to akurat nie jest widzenie muzyki albo może nie tak wyraźne jak to sugeruje opis książki. Być może niektóre dźwięki kojarzą mi się z pewnymi kształtami czy kolorami ale raczej nie zwracam na to uwagi.
Ja najwyraźniej odczuwam to przy różnych słowach czy literach, każda litera, każde imię ma w mojej wyobraźni odpowiedni kolor, kształt, np. jak byłam mała rysowałam dni tygodnia Mają one u mnie bardzo wyraźne kształty które nie zmieniły mi się juz od lat. Np sobota jest szara, a niedziela to taki jakby wianek-korona-stroik z czerwonych koralików.
I wbrew pozorom to nie jest wcale dziwne ani choćby ekscytujące, bardzo wiele osób to ma, ot normalne takie coś - takie połączenie różnych zmysłów, ja przynajmniej nie widziałam w tym nic dziwnego dopóki moi rodzice nie mogli zrozumieć jak mogę widzieć imię
Oprócz tych słów czy dźwięków raz miałam ciekawe wrażenie gdy poczułam pewien dziwny zapach chleba, to był chyba jakiś stary chleb, gdy go "wywąchałam" przed oczami pokazała mi się żółta prostokątna tabliczka z czarnymi kropkami.
Ale najciekawsze co czytałam o synestezji to historia pewnego faceta który czuje dźwięki. Czuje na skórze. Było tam coś takiego że jak chodzi na koncerty jazzowe to czuje się niczym u masażysty
Przepraszam za ten offtop, ale w pewien sposób łączy się z książką |
Ale świetne Szkoda, że ja nie mam takiej umiejętności.
Co do książki, zapowiada się bardzo ciekawie i z chęcią przecyztam Jeśli tylko będą pozytywne opinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnnes
Błądząca w książkowiu
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|