Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
(Nie)Umarli. Księga 1: Jonas - Eden Maguire
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / (Nie)Umarli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Śro 22:10, 30 Mar 2011    Temat postu:

Oooo to chyba jednak nie przeczytam ,chociaz miałam takie przeczucie ,ze coś będzie nie tak xD
I pisząc wtedy podsumowanie paranormali i wspominając trupa nie sądziłam ,że się spotkam z takim pomysłem Very HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Pią 8:15, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Chyba nie muszę pisać z jakim nastawieniem podeszłam do tej książki po recenzjach Silje i Ven Cool
Czekała na półce dość długo i w końcu z braku laku przeczytałam.
W sumie z większością się zgadzam, historia banalna, niczym nie zaskakuje ... miałam wrażenie że oglądam kolejny odcinek serialu Ghost Whisperer (Zaklinaczka dusz) Wink - ona też dużo jeździ samochodem Smile . Czytając prosiłam, żeby chociaż zakończenie było zaskakujące żeby nie było to takie oczywiste, że to Matt , no ale cóż było jak było.

I też nie pojmuję tego co Silje ujęła w spoilerze, no ale może jeszcze nie wiemy wszystkiego, może to tak nie działa ... a rola Dariny: myślę że chodziło o to że zobaczyła co zrobił Matt i uwierzyła, a potem napędziła całą sytuację z ojcem Jonasa , ale fakt delikatnie mówiąc było to naciągane.

Poza tym śmiem twierdzić iż znam zakończenie Wink
Darina będzie z Brandonem, Logan kto wie, może będzie tym złym, który dźgnął Phoeniksa ... a sama Darina okaże się wnuczką/prawnuczką żony Łowczego, albo i nawet jego samego ... a pomiędzy będa naciągane historie z Arizoną i Summer Very Happy

Ogólnie rzecz biorąc nie było tak źle, naprawdę czytałam gorsze rzeczy. A że poprzeczkę zawiesiłam jej bardzo nisko to jakoś to zniosłam Wink może to przez sentyment do Zaklinaczki Dusz Smile
Kolejne części? pewnie nie kupię - ale prawdopodobnie w wolnej chwili przeczytam, jeśli mi wpadną w rękę a ja nie będę miała co zrobić z wolnym czasie - aczkolwiek rozumiem tych którzy woleliby choćby wysprzątać chatę niż marnować czas na tą książkę Wink ja jestem z natury leniem, więc ... Very Happy

kupić: nie
wypożyczyć: jak najbardziej i samemu się przekonać ... myśle, że znajdzie się ktoś komu się może nawet i spodoba Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anusiaa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 20:53, 24 Maj 2011    Temat postu:

z początku książka mi się spodobała ciekawy opis i okładka fajna, ale po waszych opiniach nie wiem czy ją przeczytam.Poczekam jeszcze na recenzje innych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:05, 25 Maj 2011    Temat postu:

Z powodu niezbyt zachęcających recenzji czytelników, z rezerwą przystąpiłam do lektury pierwszej księgi serii „(Nie)Umarli” autorstwa Eden Maguire. Po przeczytaniu książki, muszę stwierdzić, że jestem zaskoczona. Pozytywnie.

W ciągu jednego roku zmarło czterech uczniów szkoły w Ellerton - Jonas, Arizona, Summer oraz Phoenix. Wszyscy zginęli w tajemniczych okolicznościach. Darinie trudno jest uporać się z cierpieniem po stracie ukochanego Phoenixa. Dziewczyna nie może uciec od wizji, w których pojawiają się zmarli uczniowie. Zaraz, zaraz. Czy to był dźwięk trzepoczących skrzydeł? Czy to wszystko jest rzeczywistością, czy też wytworami wyobraźni Dariny?

(Nie)Umarli są dość ciekawymi postaciami. Nie żyją, ale też nie do końca umarli. Powrócili z otchłani, aby wyjaśnić to, co zostało jeszcze niewyjaśnione. Na wypełnienie misji mają tylko dwanaście miesięcy. Posiadają nadnaturalne moce, a ich ciała zdobi tatuaż w kształcie małych skrzydeł. Są prawie tacy sami jak kiedyś – jedynie nie można wyczuć bicia serca, a zimny dotyk (Nie)Umarłego przyprawia o dreszcze. Nad wszystkim władzę sprawuje Łowczy, przerażający suweren, który słyszy dosłownie wszystko. Żadna z dusz nie może mu się sprzeciwić. Darina wkracza do świata (Nie)Umarłych. Może spędzić rok z Phoenixem, ale pod warunkiem, że odkryje okoliczności śmierci Jonasa. Mówi się, że jechał za szybko i zginął w wypadku motorowym. Czy rzeczywiście tak było? Czy Darina spełni swoje zadanie, czy zawiedzie i straci Phoenixa na zawsze? Jeden jedyny minus, jaki przeszkadzał mi w wymyślonych przez autorkę (Nie)Umarłych było to, że zostali oni wiele razy nazwani zombi. A jak wiadomo, zombi to straszne, śmierdzące, wypełzające nocą z grobów potwory, nie podobne do siebie za życia. Gdyby nie ta mała rzecz, nie miałabym się czego czepić (Nie)Umarłych. Gratuluję autorce ciekawego pomysłu na wątek paranormalny.

Akcja książki rozwija się niemal od pierwszej strony. Po około 150 stronach trochę zwalnia, ale zaraz znów przyśpiesza tempa. Dzięki temu, książka porwała mnie i trudno było mi odłożyć ją choć na chwilę. Co do samej fabuły, była ciekawa, ale chyba jednak pomysł na nią nie został do końca przez autorkę wykorzystany. W niektórych momentach miałam wrażenie, że pani Maguire idzie na łatwiznę oszczędzając zwrotów akcji. Jednak i bez tego łatwo wkręciłam się w świat (Nie)Umarłych.

Postacie niestety są słabszą stroną dzieła. Nawet po przeczytaniu książki, trudno jest mi określić, jakie charaktery mają bohaterowie. Brakowało wyrazistości – postacie są po prostu wyblakłe i nijakie. Phoenix sprawia wrażenie często spotykanego w książkach Pana Idealnego, a inni (Nie)Umarli są mi mało znani. Natomiast dobre słowa mogę podpisać pod postać Dariny, którą nawet polubiłam za charakterek, odwagę i pewność siebie. Styl autorki nie wyróżnia się niczym szczególnym – opisy są krótkie, ale idealnie obrazujące otoczenie, dialogi są ciekawe i niekiedy pełne ironii. To sprawia, że książkę czyta się lekko i przyjemnie. Czasami jednak autorka zbyt często przeskakiwała z jednego wątku w drugi, dlatego też czasami musiałam zwalniać i zastanowić się, o co chodzi.

Ciekawy pomysł na książkę, ale słabsze wykonanie. Mimo wszystko przy „(Nie)Umarłych” spędziłam miło czas. To niewymagająca myślenia pozycja, w której nad minusami zdecydowanie przeważają plusy. Lekka, przyjemna, ciekawa. Mam nadzieję, że następna część również mi się spodoba. Serdecznie polecam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 15:07, 26 Maj 2011    Temat postu:

Oooo pozytywna recenzja, a myślałam, że książka jest... do bani... Teraz nie wiem, czy czytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:23, 30 Maj 2011    Temat postu:

Rosemary napisał:
Oooo pozytywna recenzja, a myślałam, że książka jest... do bani... Teraz nie wiem, czy czytać.


Nigdy nie wiadomo czy Ci się spodoba czy nie, ale jeżeli masz taką możliwość, to może wypożycz z biblio albo od jakiś znajomych Wink Według mnie ta książka jest warta przeczytania, nie jest ambitna ale "odmóżdżająca". Bardzo miło mnie zaskoczyła Wink

A i dodam, że zalicza się do moich ulubionych książek (o dziwo!).
Zaczęłam właśnie 2 księgę i na razie mi się podoba, ale mniej od pierwszje części. Zobaczymy co będzie dalej. Ale tę powieść pozostawię na weekend, aż wrócę z wycieczki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borderline
Niemowlak książkowy



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:35, 14 Lip 2011    Temat postu:

Mhm... zapowiada się całkiem ciekawie. Może ? Postaram się pożyczyć... ląduje na mojej liście - ale gdzieś na końcu niestety ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 18:32, 16 Lip 2011    Temat postu:

„Wejdź do świata (Nie)Umarłych i przywitaj się ze śmiercią.”

Naczytałam się wielu bardzo negatywnych recenzji „(Nie)Umarłych”, jednak jako osoba ciekawska, chciałam sama się dowiedzieć, jak to z nimi jest. Czy to rzecz gustu, czy może książka rzeczywiście należy do beznadziejnych. Podoba mi się jej okładka, a zawsze to już jakiś plus Smile Z obawą zaczęłam czytać i bez większych problemów doszłam do końca, ale co znalazłam w środku?

Darina dwa dni temu straciła chłopaka, nie, nie dlatego, że od niej odszedł, zginął podczas bójki. Byli ze sobą całe dwa miesiące! To niemal jak całe życie, więc jak bohaterka może przetrwać bez niego? Przecież taki okres wystarczy nastoletniemu człowiekowi, by móc mówić: kocham, nigdy cię nie opuszczę, jestem gotowa oddać za ciebie życie. Dobra, to była ironia. Ale właśnie to nie podobało mi się najbardziej w tej książce, ta miłość Dariny do Phoenixa, no przecież po tak krótkim czasie bycia razem, nie można przewidzieć, że to będzie trwać do końca, a do tego ich uczucie było słodsze niż miód, wydaje mi się, że autorka przesadziła...
W każdym razie Darina dwa dni po śmierci ukochanego trafia na opuszczoną farmę. A tam w stajni stoi żywy Phoenix, zresztą wraz z trójką niedawno zmarłych nastolatków. To niemożliwe, musiało jej się coś przewidzieć, ale nawet po przetarciu oczu bohaterka widzi ich stojących, mówiących. A wraz z nimi jest Łowczy, ich opiekun. Dziewczyna zwiewa do domu, by tam przetrawić to, co wydawało się jej, że zobaczyła. Następnego dnia w szkole Darina kilkakrotnie widzi Phoenixa, czy oszalała? Po lekcjach wraz z Brandonem, bratem swojego chłopaka , jedzie na przejażdżkę, by ten opowiedział jej, jak zginął jej ukochany: został pchnięty nożem.
Jakiś czas później, podczas kolejnej wizyty w opuszczonej farmie, spotyka Phoenixa. Naprawdę jego. Rozmawia z nim, całuje go, dotyka. Tylko jak ktoś martwy może być żywy? Oczywiście dzięki temu w Darinę na nowo wstępuje życie i wszystko nabiera kolorów. Jednak tę piękną chwilę, pełną miłosnych wyznań przerywa Łowczy, który pragnie wymazać dziewczynie pamięć, tak że nawet nie będzie wiedzieć o życiu (Nie)Umarłych. Na szczęście nasza inteligentna bohaterka zawrze z nim umowę i dzięki temu nie zapomni niczego. Czy to dobra decyzja?

Jak już pisałam, najgorszy w tej powieści był sposób ukazania uczucia pomiędzy Dariną a Phoenixem. W całej książce aż roi się od ich dennych, naiwnych wyznań, gestów i słów. Czasami, aż mnie skręcało, no bo jak można znieść takie słodkości:
„Za kogo mnie uważasz? - zaprotestował z oczami błyszczącymi gniewem. - Sądzisz, że wyprę się ciebie, Darina? Spójrz na mnie. To ja, Phoenix. Czy nie byłem zawsze wobec ciebie szczery? Patrz na mnie i czytaj w moim sercu!

Można znaleźć jeszcze wiele takich cytatów, jednak sam pomysł na (Nie)Umarłych był niczego sobie, choć nie był zbyt oryginalny, bo przecież ludzie wracający z zaświatów, by coś dokończyć, już występowali w literaturze. Jednak autorka ładnie ubrała swój zamysł w słowa. W momentach, gdy Darina była sama, bez Phoenixa i nie myślała o nim (co rzadko się zdarzało) robiło się naprawdę ciekawie.
Rozwiązywanie zagadki Jonasa, jednego ze zmarłych nastolatków, zostało dobrze poprowadzone i to ratuje tę powieść w moich oczach.

„(Nie)Umarli” dla mnie nie są „dnem” i wcale nie męczyłam się podczas czytania. Szło mi łatwo i lekko. Jednak polecam ją tylko i wyłącznie tym, którzy uwielbiają wszystkie paranormalne historie i nie oczekują od nich wiele. Jeśli będę miała okazję, to sięgnę po drugą część, by zobaczyć, co tam jeszcze wymyśli autorka...

Ocena: 5/10

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Egmont, za co serdecznie dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksanpa
Zaglądacz



Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 11:32, 02 Sie 2011    Temat postu:

Zaczęłam czytać.
Na pierwszy rzut oka jest mocno chaotyczne...
Zobaczymy jak się rozwinie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 8:18, 18 Sie 2011    Temat postu:

troche pokręcone ale fajne;d
tylko szkoda,że oni muszą odejść
Powrót do góry
natulka123
Mól książkowy



Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:35, 11 Wrz 2011    Temat postu:

Odnośnie tej książki powiem tak. Jest jedyną, sposrod setek, ktorej nie doczytalam do konca. Czytanie nie bylo przyjemnoscia, a wrecz kara. Szczerze mowiac to chyba juz ja mam lepszy styl pisania. Totalna beznadzieja!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apocaliptica
Poczytująca



Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:40, 14 Sty 2012    Temat postu:

Mam jakiś lęk co do kupienia tej książki . Prawdopodobnie z powodu okładki . Jakby wszystko było zalane smutkiem . Gdy czytam niestety mam taki humor jaki jest w książce , wcielam się w postać główną i jest to raczej niekorzystne . Dlatego raczej nie kupię .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anusiaa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 14:28, 03 Maj 2012    Temat postu:

Słyszałam na temat tej książki wiele negatywnych opinii, dlatego nie spodziewałam się po niej wiele. Jednak jestem mile zaskoczona, (Nie)Umarłych bardzo miło się czytało. Oczywiście jak w każdej książce były też rzeczy, które mniej mi się podobały.Spoiler Po pierwsze tyle było napisane o tym jak bolesna będzie podróż w czasie, a autorka w ogóle nie opisała przeżyć Dariny. Po drugie zawiodło mnie, że pisarka nie pociągnęła dalej wątku, tzn. nie dowiedzieliśmy się co stało się ze sprawą Jonasa czy został uniewinniony, bo o to przecież chodziło. Darina poznała prawdę, ale policja, mieszkańcy-nie. Nie czytałam jeszcze kolejnych części ale mam nadzieję, że zostanie temu poświęcone jeszcze pare stron.Spoiler Właściwie to tyle jeśli chodzi o minusy i koniecznie muszę zaznaczyć, że były to tylko niedociągnięcia, które mi się nie podobały ale ktoś mógł w ogóle nie zwrócić na nie uwagi. Podsumowując zdecydowanie polecam tę pozycję i z pewnością przeczytam kolejne części! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / (Nie)Umarli Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island