Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Nevermore (Kruk) - Kelly Creagh
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Nevermore
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caroline Ratliff
Poczytująca



Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 18:42, 29 Paź 2011    Temat postu:

W momencie, gdy ujrzałam zapowiedź książki autorstwa Kelly Creagh - 'Nevermore. Kruk', wpadłam po uszy. Od pierwszego wejrzenia zakochałam się w okładce, w opisie - już na samym początku wiedziałam, że powieść ta będzie aż ociekała 'fajnością'. Nie mogłam doczekać się premiery, była to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie książek tej jesieni - aż tu nagle zdarzył się przypadek, że dane mi było przeczytać 'Nevermore' przedpremierowo. W momencie, gdy zaczęłam pochłaniać pierwszą stronę, wiedziałam, że będę musiała czytać i czytać, bo książka nie będzie chciała wyrwać się z moich dłoni. I wiecie co? Ja się po prostu zakochałam.

'Nevermore' to opowieść o Isobel, popularnej cheerleaderce i Varenie, mrukliwym, tajemniczym Gocie. Zrządzeniem losu tych dwoje zostaje zmuszonych do współpracy przy projekcie z literatury. I chociaż nigdy się nie przyjaźnili, ba! nigdy nie zamienili ani jednego słowa, powoli zaczynają się zaprzyjaźniać. A nawet coś więcej - po jakimś czasie, nie ma już cheerleaderki i Gota, są tylko oni, mający się ku sobie. Rodzi się pomiędzy nimi nie do końca sprecyzowane uczucie - czy to tylko fascynacja drugą osobą, czy prawdziwa chemia? Jednak miłość to nie ich jedyny problem - oboje mają przeciwko sobie nieprzychylnych ludzi. Wszystko potoczy się innymi torami, niż do tej pory zakładali. Isobel będzie miała tylko jedną szansę, by ocalić Varena przed niebezpiecznym światem snów i wyobraźni. Co z tego wyniknie?

Ta książka... jest po prostu magiczna. Pełna emocji, trzymająca w napięciu. Tak jak na tylnej okładce pisze, znajdziemy w niej wszystko, co powinna mieć naprawdę dobra powieść: sympatyczną bohaterkę, seksownego, tajemniczego faceta, świetną fabułę i naprawdę dobry romans! Kelly Creagh stworzyła książkę niesamowitą. 'Nevermore. Kruk' napisana jest językiem prostym, ale nie banalnym i lakonicznym. Czytelnik już po przeczytaniu kilku pierwszych zdań jest ogromnie ciekawy, co nastąpi za chwilę. Tak, powieść ta sprawia, że jest się łakomym kolejnych przygód i (w moim przypadku) opisów przegenialnego Varena. Ale o bohaterach potem. Autorka pisząc tę powieść miała naprawdę dobrze skonstruowany w głowie plan, a do tego świetnie go zrealizowała. Akcja wciąga tak bardzo, że nie wiadomo kiedy przeczytało się już ponad połowę książki. Świat opisany przez Creagh jest fantastyczny, niesamowity i pełen tajemnic. Bardzo udanym zabiegiem było oparcie 'Nevermore' na twórczości Edgara Allana Poego, na którego temat Varen i Isobel mieli przygotować prezentację. Od tego człowieka się tak naprawdę wszystko zaczęło. Powieść pani Kelly zdecydowanie nie jest typowym paranormalem, jak to można wnioskować po opisie. Mroczny facet, choć baaardzo mroczny (mrrr...) nie jest ani wampirem, ani wilkołakiem, ani żadnym innym podobnym stworzeniem. Jest normalnym chłopakiem, który po prostu ma paranormalne zdolności. Tyle.

Skoro już się nie mogłam powstrzymać, i tak się rozgadałam, przejdźmy do tematu bohaterów. Wybaczcie, ale z Isobel rozprawię się później, na razie muszę, po prostu muszę napisać o Varenie. Jest to jedna z tych postaci, w których można się zakochać. Autentycznie. Czarnowłosy, mroczny chłopak o podkreślonych czarnym cieniem, zielonych oczach. Zabijcie mnie, ale muszę przytoczyć cytacik. 'Oczy miał surowe i zimne, zielone niczym blady nefryt. Podkreślone rozmazanym czarnym cieniem, nie mrugały, lecz wpatrywały się w nią przez pierzaste kosmyki czarnych jak smoła włosów' ; 'Jej spojrzenie podążyło na krótką chwilę do metalowego kółka, które oplatało kącik jego dolnej wargi'. Zakochałyście się już? Bo ja totalnie wpadłam po uszy. No dobra, czas przywołać się do porządku. Prócz swojej nieziemskiej urody postać ta ma wiele plusów. Przede wszystkim, jak już wcześniej wspomniałam, chłopak jest zwykłym człowiekiem, a nie żadnym pół-bogiem. Autorka postanowiła stworzyć go zwykłym śmiertelnikiem, a nadać mu jedynie paranormalne zdolności. Jak dla mnie bomba, nareszcie jakaś miła odmiana. Varen jest ciepłym i czułym facetem, wbrew pozorom wiedzącym co to miłość. Powiem Wam jedno: na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci.

Przejdźmy zatem do Isobel. Ładna, popularna dziewczyna. Miała wszystko: kochającego chłopaka, szkolną sławę i grupę oddanych przyjaciół. W momencie, gdy poznała bliżej Varena, jej świat obrócił się o sto osiemdziesiąt stopni. Znajomi zaczęli się od niej odwracać przez to, że zadawała się z 'satanistą' (tu możemy zauważyć, jak autorka pięknie wprowadziła temat stereotypów. Ubiera się na czarno = satanista, cheerleaderka = głupia, pusta lala, itp.). Straciła niemalże wszystko, lecz straty wynagradzała jej znajomość z Varenem. I chociaż długo nie chciała się do tego przyznać, zakochała się w nim. Isobel to postać niewątpliwie bardzo optymistyczna. Na początku delikatnie mnie denerwowała swą bezmyślnością, jednak z każdą przewróconą kartką było coraz lepiej. Polubiłam ją, że tak to ujmę.

O Varenie się rozpisałam, o Isobel również napomknęłam... Co zaś z innymi bohaterami? Ano są równie ciekawi co dwójka głównych bohaterów, jednak już tak bardzo nie budzą sympatii. Poznajemy rodzinę Isobel, która jest... w miarę normalna. Za to rodzice Varena, a tak naprawdę jego ojciec i macocha, to postaci istnie z piekła rodem. Niezwykle nieczuli, surowi i zimni. Choć ich wątek nie jest bardzo rozwinięty, po pewnej awanturze w pokoju Varena możemy się zorientować, że tak do końca o niego nie dbają. Jeżeli chodzi zaś o paczkę (byłych) przyjaciół Isobel, to jest to grupa typowych, amerykańskich nastolatków - Brad, jej były chłopak, to zapatrzony w siebie sportowiec; dwie przyjaciółki to przebiegłe, zazdrosne harpie. Cóż tu się dłużej rozpisywać?

'Nevermore' to przepiękna, pełna emocji i namiętności opowieść o dwójce nastolatków, którzy wpadają w paranormalne kłopoty. Przez cały czas, czytając tą powieść, śmiałam się do niej jak głupia (co ten Varen ze mną zrobił...). Już od dawien dawna nie czytało mi się żadnej książki tak dobrze, jak właśnie 'Nevermore'. Każda strona naładowana jest tajemnicami. Bohaterzy zachwycają. Styl pisania autorki jest okropnie wciągający. Czego tu chcieć więcej? Chyba tylko drinka z palemką.

Przyznam się Wam, że zakończenie mocną mną wstrząsnęło. Ostatnie sto stron książki czytałam z ogromną zachłannością, chłonęłam każde słowo i powoli je analizowałam. Pod sam koniec zaczęłam ryczeć jak głupia. Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie historii, to nie tak wszystko miało być! Nienawidzę książek bez happy endów, dlatego zaczęłam ostro wyzywać autorkę. Tak, szkoda, że nie widzieliście mnie zapłakanej, zasmarkanej, wygłaszającej coraz to nowsze przekleństwa na cały głos. Za bardzo wczułam się w akcję powieści, no i dla mnie skończyło się to niemal konwulsjami z rozpaczy. Przeszło mi w momencie, gdy dowiedziałam się, że ma być kontynuacja... Jednak do tej pory wzdycham i w myślach analizuję kolejne wątki. Chyba mi to nie przejdzie do czasu premiery drugiego tomu. Błagam, niech to nastąpi jak najszybciej!

Kelly Creagh stworzyła cudowną, namiętną opowieść o słodkiej cheerleaderce i mrocznym Gocie. Ich historia głęboko poruszyła moje serce, często wywoływała uśmiech na mojej twarzy, a na sam koniec zmusiła mnie do płaczu. 'Nevermore. Kruk' to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w całym moim życiu. Polecam, polecam i jeszcze raz POLECAM.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 19:23, 29 Paź 2011    Temat postu:

Mam pytanko, możliwe, że gdzieś już ktoś pisał, ale czy to jest trylogia czy po prostu pojedyncza książka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Sob 22:55, 29 Paź 2011    Temat postu:

Rosemary napisał:
Mam pytanko, możliwe, że gdzieś już ktoś pisał, ale czy to jest trylogia czy po prostu pojedyncza książka?


Część druga jest zapowiedziana na koniec sierpnia 2012 roku w USA.
Ja pisałam o tym w swojej recenzji, ale na blogu - ostatnio jestem dość zabiegana i nie dodałam jej jeszcze na forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZaczaroOwanaA . ; *
Poczytująca



Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z biBliotekI... ^^

PostWysłany: Nie 21:21, 30 Paź 2011    Temat postu:

Sujeczka nienawidzę cie, ale cie kocham ! c[ :

nie mialm kiedy kupic ,,Kruka" a mam na niego chrapkę... przez cb mam jeszcze wieksza i wgl zastanawiam sie co dalej ; )


a i mam prośbę...
czy ktoś ma jakies fajne ebooki w doc ??
bo biblioteke u nas zamknęli poniewaz jest remont i nie mam co czytac ; (


wrazie cos to pisać na [link widoczny dla zalogowanych]

już teraz dziękuje bardzo wszystkim ; *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 22:33, 30 Paź 2011    Temat postu:

Cassin'89 napisał:
Rosemary napisał:
Mam pytanko, możliwe, że gdzieś już ktoś pisał, ale czy to jest trylogia czy po prostu pojedyncza książka?


Część druga jest zapowiedziana na koniec sierpnia 2012 roku w USA.
Ja pisałam o tym w swojej recenzji, ale na blogu - ostatnio jestem dość zabiegana i nie dodałam jej jeszcze na forum.


Ah, a liczyłam, że będzie to pojedyncza książka Sad. No ale trudno...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kada113
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:48, 30 Paź 2011    Temat postu:

Rosemary napisał:
Cassin'89 napisał:
Rosemary napisał:
Mam pytanko, możliwe, że gdzieś już ktoś pisał, ale czy to jest trylogia czy po prostu pojedyncza książka?


Część druga jest zapowiedziana na koniec sierpnia 2012 roku w USA.
Ja pisałam o tym w swojej recenzji, ale na blogu - ostatnio jestem dość zabiegana i nie dodałam jej jeszcze na forum.


Ah, a liczyłam, że będzie to pojedyncza książka Sad. No ale trudno...


Będę szczera - ja też. Miałam ochotę sięgnąć, ale jakoś mi po tej wiadomości przeszła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:56, 31 Paź 2011    Temat postu:

Ja się cieszę, że to będzie seria - pierwsza część zbiera naprawdę dobre recenzje, więc liczę na to, że i druga utrzyma poziom Wink
No i nie mogę się doczekać aż ją przeczytam xD


A tutaj świeżutki teledysk Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=ddeRzTFsf5Y&feature=player_embedded


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Niemowlak książkowy



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:19, 01 Lis 2011    Temat postu:

„Idąc w ciemny szlak nieznany,
Od złych duchów opętany –
Z krain, kędy Bóstwo – Noc
Samowładną dzierży moc
I, w gwiaździstej lśniąc koronie,
Na swym czarnym siedzi tronie –
Świeżom wrócił w nasze światy,
Spoza Thule lodowatej –
Ze sfer – co w mgłach się promienią –
Poza czasem i przestrzenią.”*




Isobel nie wierzy własnym uszom, gdy nauczyciel angielskiego do klasowego projektu przydziela jej Varena. Wspólnie mają przygotować pracę o nieżyjącym twórcy grozy na Halloween. Jak mają pracować razem, skoro ten dziwny chłopak w pomalowanych na czarno włosach nie chce na nią nawet spojrzeć? A na dodatek w szkole krążą o nim niesamowite pogłoski. Podobno jest niebezpieczny, uprawia czary, śpi w trumnie … wszystko wskazuje na to, że jest wampirem…
Isobel nie wierzy w plotki…
To prawda, Varen jest dziwny, ale niebezpieczny…?
Raczej nie…
Poza tym, gdy poznaje chłopaka bliżej dostrzega w nim coś więcej, niż tylko czarny strój za którego fasadą się skrywa.
Nudny projekt, może jej pomóc w lepszym poznaniu tego ponurego Gota.
Nie wie jednak, że chłopak skrywa koszmarną tajemnicę.
A z pozoru proste zadanie może przemienić ich życie w niebezpieczną grę.



Świat wykreowany w debiutanckiej powieści Kelly Creagh wciąga już od pierwszej strony. Aura tajemniczości i grozy towarzyszy nam przy każdej przewracanej kartce. Jeszcze nigdy opowiadana historia, nie pochłonęła mnie tak bardzo. Od „Nevermore” trudno się oderwać.

W książkach z gatunku paranormal romance możemy znaleźć wszystko: wampiry, wilkołaki, syreny, elfy…
Schemat zawsze jest ten sam, przystojny niebezpieczny facet zakochuje się w pięknej popularnej(lub zabłąkanej) dziewczynie… I żyją długo i szczęśliwie…

Autorce „Nevermore” udało się to zmienić, napisała powieść o miłości zwyczajnych nastolatków w niesamowitym i niebezpiecznym świecie, który zaczyna przejmować władzę nad ich życiem. Zręcznie wplotła historie znakomitego amerykańskiego ojca noweli kryminalnej – E.A. Poego i tchnęła świeżość do paranormalnych opowieści.


Głównymi bohaterami są dwie bardzo różniące się od siebie postaci. Za równo do Isobel, jak i Varena przypięto łątki. Dziewczyna będąc blond czirliderką jest uważana za niemającą swojego zdania, naiwną panienkę z dobrego domu. Chłopak będąc Gotem, jest traktowany przez innych z rezerwą, ludzie myślą o nim jak najgorzej: niegrzeczny dzieciak, któremu poprzewracało się w głowie, chuligan, świr, ponurak…

Z biegiem czasu główni bohaterowie zdają sobie sprawę, że przez stereotypy źle ocenili siebie nawzajem. Zapomnieli, że każde z nich jest czymś więcej, niż etykietką nadaną przez społeczeństwo.
Uczucie rodzące się między Varenem a Isobel zakwita powoli. Autorka dobrze zaplanowała romans tej dwójki. Wszystko dzieje się z przemyśleniem zachowując logiczną całość. Dodanie do romansu, mrocznego wątku, sprawia że ich historia staje się jeszcze ciekawsza.


„Bicie serca przyspieszyło trzykrotnie. Odwróciła się i znowu puściła biegiem tak szybko, jak pozwalały jej nogi.(…) Postacie, wysokie i smukłe, przemykały czarnym tunelem drzew po obu stronach, poruszając się zbyt szybko. Gdy przyspieszyła, niewyraźne kształty zrobiły to samo.”**



Autorka w interesujący sposób nawiązała do życia i twórczości Edgara Allana Poego, co sprawiło iż z przyjemnością zaczytywałam się w każdym kolejnym akapicie tej pozycji. Pani Creagh zręcznie rozbudowała wątek śmierci tego pisarza, dzięki dodaniu elementów świata paranormalnego. Twórczość Poego jest jednym z kluczowych elementów wiążących całą fabułę i jej bohaterów. Pisarka nie posłużyła się tylko tytułami poszczególnych utworów pisarza, ona „tchnęła” w nie drugie życie. „Nevermore” to pozycja, która może zachęcić czytelnika po sięgnięcie do „Opowieści niesamowitych” oraz głębsze poznanie biografii Poego.


„Martwą ciszę wiercąc wzrokiem, nie ruszyłem się ni krokiem,
Tylko drżałem, śniąc na jawie sny, o jakich nie śnił nikt.”***



Bohaterowie przeżywają zdarzenia na granicy snu i jawy. Linia między zwyczajnym życiem a pogrążeniem się w chaosie jest bardzo nikła. Istoty z Krainy Snu w każdej chwili mogą zmienić ich życie w horror. To od podjętych przez głównych bohaterów wyborów, zależy jak będzie wyglądał świat po Halloweenowej nocy.
Potwory wszelkiej maści czekają na błąd Isobel i Varena…
A każde zapisane słowo, może być tym decydującym…


„Słowa, Isobel, zawsze mają groźną moc przywoływania rzeczy do istnienia. Pamiętaj o tym”**



Autorka potrafi zaskoczyć czytelnika, gdy nasze emocje opadają i jesteśmy pewni dalszych wydarzeń, następuje nagły zwrot akcji, a my wpatrujemy się w książkę z niedowierzaniem. Ciekawa, miejscami zabawna i ironiczna narracja, sprawia iż na naszej twarzy pojawia się coraz szerszy uśmiech.

„Nevermore”, to świetny i nietuzinkowy debiut. Fani Egara Allana Poego będą zachwyceni książką, osoby nie znające jego twórczości z chęcią będą chciały nadrobić zaległość. Miłośnicy paranormal romance będą zadowoleni z wyjątkowości książki. Osoby nie mające wcześniej do czynienia z tym gatunkiem śmiało mogą zacząć swoją przygodę od „Nevermore”.
Polecam każdemu, jest to historia, której się nie zapomina. Po przeczytaniu ostatniego słowa, pragnie się więcej.

Ocena 6/6



Gdy skończyłam czytać jeszcze długo wpatrywałam się w okładkę „Nevermore” z uśmiechem na twarzy. Wydawnictwo naprawdę się spisało. Kruk odgrywa w książce ważną rolę i cieszę się, że jest to zaakcentowane na okładce.

*Kraina snu [w:] Dzieła zebrane, E.A. Poe, przeł. Antoni Lange
** „Nevermore. Kruk” Kelly Creagh
*** „Kruk”, E.A. Poe, przeł. Jolanta Kozak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vakme
Nowicjusz



Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 8:01, 02 Lis 2011    Temat postu:

Muszę przyznać, że czekam na tą książkę i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Jeszcze tylko tydzień i będę ją miała w swoich rękach! (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anusiaa
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 20:57, 07 Lis 2011    Temat postu:

Mam pytanie, nie wiecie czy jest albo będzie jakiś konkurs gdzie można wygrać tę książkę, bo strasznie chciałabym ją przeczytać, a z kasą krucho Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Młoda90
Ciekawski umysł



Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków

PostWysłany: Wto 11:27, 08 Lis 2011    Temat postu:

anusiaa napisał:
Mam pytanie, nie wiecie czy jest albo będzie jakiś konkurs gdzie można wygrać tę książkę, bo strasznie chciałabym ją przeczytać, a z kasą krucho Sad


Z tego co czytałam to Paranormalbooks ma w planach, ale to się dopiero okaże gdy zorganizują konkurs.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola123
Niemowlak książkowy



Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:12, 09 Lis 2011    Temat postu:

Ta książka chodzi za mną jak cień. Dosłownie pcha się do mnie, a ja wciąż jej obiecuję ,że ją kupię. I tajemnicy nie dotrzymuję..Dlatego wtem do księgarni idę..by ''nevermore''zakupić ,cieszyć się i tyle. Very Happy

Haha..ale miałam wene : P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:46, 10 Lis 2011    Temat postu:

Znów coś podsyłam xD

Trailer do "Nevermore":
http://www.youtube.com/watch?v=V61dLC6jQ0k&feature=channel_video_title

I po raz pierwszy książka Wydawnictwa Jaguar będzie miała wstęp od wydawcy Smile

W grudniu ubiegłego roku przyszedł do naszego biura katalog agencji Adams Literary Agency, z którego okładki gapił się na nas ponury, przypominający wokalistę gotyckiej kapeli chłopak. Pierwsze wrażenie – kolejny paranormalny romans. Opis – got i czirliderka? To zakrawa na groteskę. Przejrzałam kilka pierwszych stron i uznałam, że przeczytam maszynopis, może przynajmniej setnie się ubawię...

Przeczytałam – w Boże Narodzenie. Książka Kelly Creagh wygrała ze śledziem, pierogami i choinką, a chwil spędzonych nad maszynopisem absolutnie nie żałuję. Mimo że lat naście miałam w minionym wieku, historia Varena i Isobel wciągnęła mnie bez reszty. Jednym z powodów była zapewne moja niesłabnąca sympatia do dzieł Edgara Allana Poego.

Poe to jeden ze sztandarowych przedstawicieli czarnego romantyzmu, człowiek- legenda, postać kultowa i tajemnicza, która wciąż inspiruje twórców na całym świecie. W oparciu o jego dzieła powstało mnóstwo filmów, piosenek, książek, a nawet komiksów – hołd złożyli mu między innymi mistrz horroru, Stephen King oraz znakomity reżyser, Tim Burton.

„Nevermore” nawiązuje bezpośrednio do jednego z najbardziej znanych dzieł Poego, poematu „Kruk”, i opowiada historię mężczyzny, którego marzenia stały rzeczywistością. Uważaj, czego pragniesz – możesz to otrzymać. Powieść Creagh to romans, ale romans niezwykły – świat realny miesza się w nim z fantasmagorycznymi wizjami, a miłość, tak wytęskniona, ma siłę niszczycielską.

Zapraszam do świata Isobel i Varena, żywiąc nadzieję, że pokochacie go równie mocno, jak ja.

Joanna Wasilewska

Wydawnictwo Jaguar



Ja już nie mogę się doczekać aż ją przeczytam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Czw 11:11, 10 Lis 2011    Temat postu:

Ja też strasznie wyczekują tej książki a to za sprawą właśnie Joanny Wasilewskiej Wink kiedy obserwowałam jak stara się aby książka trafiła do jak największej liczby osób to wiedziałam, że to będzie cos wyjątkowego - chodzi o to, że reklama reklamą, ale Jej ewidentnie zależało po prostu na podzieleniu się czymś dobrym Smile a ten wstęp tylko to potwierdza ...

dzisiaj książkę odbieram Very Happy ale zacznę chyba dopiero w poniedziałek, bo nie chcę szukać wymówek na wolne od rodziny w weekend Wink

ps: tak troszkę offtop, ale coś czego też nie mogę się doczekać , a poniekąd jest w temacie Wink http://www.youtube.com/watch?v=hYndpQeRQqE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Czw 16:36, 10 Lis 2011    Temat postu:

Szkoda, że w wydruku przedpremierowym nie znalazła się ta właśnie przedmowa Wink Nie za często się zdarza, że wydawnictwa robią coś takiego od siebie. Mnie cała akcja promocyjna "Nevermore" także poruszyła i podpowiadała, że to będzie coś naprawdę fajnego.
Często zdarza mi się, że o tej książce jeszcze myślę.

Zwiastun nowego filmu z udziałem twórczości Edgara widziałam już jakiś czas temu. Był podlinkowany na oficjalnej stronie autorki Smile

Moja recenzja jeszcze tak przy okazji, napisana już 24 października i publikowana na blogu, ale jakoś przez uczelniane sprawy tutaj na forum jeszcze nie trafiła (a nie wszyscy przecież zamęczamy blogspota Very Happy )

"Sen we śnie"

"Z pocałunkiem pożegnania,
Kiedy nadszedł czas rozstania,
Dziś już wyznać się nie wzbraniam:
Miałaś rację - teraz wiem -
Życie moje było snem,
Cóż, nadzieja uszła w cień!
A czy nocą, czyli w dzień,
Czy na jawie, czy w marzeniu -
Jednak utonęła w cieniu.
To, co widzisz, co się zda -
Jak sen we śnie jeno trwa.
Nad strumieniem, w którym fala
Z głuchym rykiem się przewala,
Stoję zaciskając w dłoni
Złoty piasek... Fala goni,
A przez palce moje, ach,
Przesypuje mi się piach -
A ja w łzach, ja tonę w łzach...
Gdybym ziarnka, choć nie wszystkie,
Mocnym zawrzeć mógł uściskiem,
Boże, gdybym z grzmiącej fali
Jedno ziarnko choć ocalił!...
Ach, czy wszystko, co się zda,
Jak sen we śnie jeno trwa?"*

"SIŁA SŁÓW"
Nic tak bardzo nie przekonuje nas do twórczości danego autora, jak jego własne słowa, które zdawać by się mogło przemawiają nie tylko do nas samych, ale i gdzieś o wiele głębiej, sięgając do rdzenia tego kim jesteśmy. Prezentowany powyżej wiersz "Sen we śnie"* (w przekładzie W.Lewika) był tym pierwszym razem gdy usłyszałam imię Edgar Allan Poe. Wtedy te kilka lat temu wiedziałam, że sięgnąć powinnam niezwłocznie także po inne jego wiersze i opowiadania. Twórczość tego amerykańskiego pisarza jest tajemnicza, pełna grozy i magnetycznie przyciągająca. Jeśli więc jakaś inna książka inspirowana jest jego właśnie twórczością z całą pewnością nie można jej sobie odpuścić. Za nic więc nie zrezygnujcie z lektury "Nevermore".

Na samym wstępie znów odwołam się kolejnego wiesza tym razem jest to "Kruk" (polecam w przekładzie Z.Przesmyckiego -klik). To właśnie z niego pochodzi tytuł tej książki "Nevermore" czyli "Nigdy już". O czym jest ta historia i dlaczego nie powinna się już nigdy powtórzyć ? Kogo dotyczy to ostrzeżenie i czyje losy stały się kiedyś dla przyszłości przestrogą ?
Jednak wszystko to w swoim czasie.

"PODWÓJNE WIDZENIE"
Już nie raz nam się zdarzało czytać (zapewne w rozdziale pierwszym) kiedy to zlecone przez nauczyciela (oczywiście w ramach prywatnej zemsty) zadanie to projekt przeznaczony do pracy w grupach (damsko-męskich a jak inaczej) wyznacza nie tylko przyszłe losy bohaterów , ale także zmienia ich całe przeznaczenie. Tutaj jednak jakiekolwiek porównania się kończą, bo tym razem mamy przedziwą parę czyli Isobel Lanley i Varen Nethers.
Isobel należy do szkolnej drużyny cheerleaderek, ma najprzystojniejszego chłopaka z reprezntacji, a jej krąg przyjaciół jest elitarny i zamknięty. Pracować (o zgrozo i to po godzinach) w jednej parze z jedynym w szkole gotem, o którym krążą tak straszne plotki to ewidentna ironia losu.
Obecność Varena w życiu Isobel w równym stopniu zmieni jej życie jak ona wpłynie na jego losy, choć żadne z nich by się w tym momencie do tego nie przyznało. Zdawać by się mogło, że bohaterowie jasno określili swoje miejsce i przez to też czytelnik wie już jakich się po nich spodziewać zachowań i gdzie ich zaklasyfikować. Nic bardziej mylnego.

"POZA CZASEM I PRZESTRZENIĄ"
"Nevermore" jest powieścią, która w sposób bardzo udany wykorzystuje istniejącą już wizję rzeczywistości snów (tutaj koszmarów) z twórczości E.A.Poe, a jednocześnie na jej podstawie sama buduje własną historię. Styl w jakim pisze autorka jest przyjemny, wciągający, zabarwiony dobrym poczuciem humoru, a do tego momentami (tam gdzie trzeba) pięknie poetyki - jak przystało na odkrywanie ratunku pośród linijek wierszy. Akcja i napięcie w książce są dobrze zbalansowane. Gdy znacznie się już czytać "Nevemore" prędko się jej nie odłoży bez wyrzutów sumienia.

"Z KSIĄG POCIECHA"
Budzące gorozę wizje i tajemnicze okoliczności śmierci autora, rozgrwyki międzyszkolne i prezntacje projektów w wieczór Wigilii Wszystkich Świętych, świadomość destrukcyjnej potęgi ludziej wyobraźni, opadające maski ukazujące zupełnie nowe oblicze nas samych i życzenia...te tak dawno wypowiedziane, które spełniają się szczególnie wtedy, gdy już ich nie pragniemy, a ponieść trzeba ich konsekwencje. To wszytko i o wiele wiele więcej na ponad 400 stronach "Nevermore".

MOJA OCENA : 9,5 / 10

- Drugi Tom serii to "Enshadowed" - USA 28.08.2012


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nawojka
Nowicjusz



Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:57, 10 Lis 2011    Temat postu:

kada113 napisał:
Rosemary napisał:

Ah, a liczyłam, że będzie to pojedyncza książka Sad. No ale trudno...

Będę szczera - ja też. Miałam ochotę sięgnąć, ale jakoś mi po tej wiadomości przeszła...

Wiecie co, a podobno po serie czytelnicy sięgają częściej i chętniej je czytają - lubią rozbudowane wątki. Chociaż trochę w tym racji, że ostatnio większość książek, które wychodzą to serie. A fajnie czasem przeczytać jedną książkę i nie czekać na kontynuację (szczególnie, kiedy krucho z kasą) ;P

Co do Nevermore, książka, która z góry określana jest romansem, jakoś nigdy do mnie nie przemawiała. Ale muszę przyznać, że ten got, w ogóle cały ten klimat mnie intryguje. No i recenzje są mega pozytywne. Chyba stanie na tym, że ją kupię. I okładka super - ładnie się będzie prezentować na półce ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Sob 21:45, 12 Lis 2011    Temat postu:

Nie wiem co napisać o tej książce, na usta ciśnie mi się jedno: dlaczego jest tak, że wszystko co dobre zawsze szybko się kończy ? Cool

Przeczytałam i przyznam, że pierwszy raz od dłuuuuższego czasu nie przeszkadzało mi w książce coś co irytuje mnie ostatnio niesamowicie Smile a mianowicie szkolna stołówka, spotkania przy szafkach, futboliści cheerleaderki itp itd
Całkowicie skupiłam się na wydarzeniach niemalże nie zwracając uwagi na otoczenie. Coś chwilami zgrzytało mi w narracji, nie potrafie tego opisać, tak jakby skoki między narracja pierwszo a trzecioosobową ... no ale to nie istotne Smile w ogólnym rozrachunki nie miało to żadnego znaczenia, bo książka jest naprawdę fajna ... nie, nie fajna to słowo ją obraża Wink jest cudna, jest inna, jest mroczna, ciekawa i wcale nie jest typowym romansem. Więź między bohaterami jest owszem istotna ale fabuła nie kręci się tylko wokół tego.

Fantastyczny pomysł na wykorzystanie tajemniczej śmierci Poego o jego poezji nie wspominając, wpleciona jest bardzo zgrabnie potęgując tajemniczość i mroczność.

Postacie są hmm takie jakie powinny być Smile Isobel typowa przedstawicielka gatunku, ale z tych co łatwo polubić, co nie irytują ... Varen Smile przyznam, że spodziewałam się czegoś innego, nie to że jestem zawiedziona, absolutnie, tylko lekko mnie zaskoczył, taki niby normalny a jednocześnie niezwykły Very Happy a przy tym bardzo ciekawy.
Reszta bohaterów trochę powtarzalna, jak chłopak, przyjaciele czy rodzice - ale nie razili swoimi osobowościami, byli potrzebni do rozwinięcia wątków i świetnie im to szło Smile

Zakończenie Cool szkoda, że trzeba czekać na kontynuację, ale to jedna z tych książek, przy których jednak żal by było gdyby jej nie było Smile Zapowiada się ciekawy ciąg dalszy.

Oczywiście gorąco polecam niezdecydowanym, moim zdaniem to jedna z lepszych ostatnio wydanych pozycji. Przemyślana i ambitna. Doceniam w niej choćby takie błahostki jak imię bohatera Varen Very Happy aż się sam w oczy rzuca anagram - raVen (czyli kruk). Takie dopracowane przez autorkę szczegóły zawsze mnie kupują Very Happy
Do tego oprawa, druk Smile wszystko piękne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Sob 21:54, 12 Lis 2011    Temat postu:

Ehh ja jestem taka niezdecydowana, i mimo takich recenzji nadal taka pozostaję xD
Bo niby tak wszyscy piszą pięknie i polecają ,ale ja własnie boję się tych schematów- szkoła, dziewczyna ,przyjaciele, rodzina..Ostatnio tak bardzo mnie to męczy. I po prostu obawiam się, że się napalę, że będzie inaczej, że mi się spodoba, a tu lipa...I co ja mam zrobić xD?

I aż przesłuchałam piosenkę do książki, któa wcześniej tu była wspomniana, ale niestety muszę się zgodzić z Violet- jest tragiczna Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 22:05, 12 Lis 2011    Temat postu:

Zuu, ja też nie jestem w pełni przekonana do "Nevermore". Sama nie wiem dlaczego, ale coś mnie powstrzymuje przed kupieniem jej. Chociaż Wasze opinie są bardzo pozytywne, jakoś nie mogę się przemóc Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 22:23, 12 Lis 2011    Temat postu:

A mnie Mulka przekonała Wink, nie żeby kupować bo ja prawie nic nie kupuje, ale jestem pozytywnie nastawiona i bardzo liczę na bibliotekę. Jestem ciekawa czym jest to Coś na czego temat krążą wszystkie recenzje ale jeszcze nikt tak dosłownie nie napisał Co To, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie po recenzjach 4 dziewczyn.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Sob 22:32, 12 Lis 2011    Temat postu:

Piosenka tragiczna - to fakt Smile

Książka jest przyjemnie napisana, przez cały czas miałam wrażenie jakbym oglądała projekcję Smile jakoś tak wszystko obrazowo przedstawione, przez co szybko się czytało i ciężko było się oderwać.
I to prawda niestety, jest sporo powtarzalnych motywów, no ale czego się innego spodziewać po książce o nastolatkach, niewielkie dają pole do popisu . Całe szczęście mnie cały ten tajemniczy świat snów wciągnął tak mocno, że stołówki były dla mnie tylko tłem ... po fragmentach zresztą widać mniej więcej ile tego jest - moim zdaniem znośnie Smile
Zdarzało się też, że coś przewidziałam, ale choć domyślałam się rozwiązania to w życiu nie wpadłabym na jego skutki.

Idealna nie jest, ale niewiele jej brakuje Smile. Postawiłam jej bardzo wysoko poprzeczkę, nie czuję zawodu, po prostu spodziewałam się czegoś innego do tego sama nie wiem czego Smile. Najgorsze właśnie jest jak człowiek się napali Smile no ale cóż, winić za to mogę tylko siebie Wink

Agnnes dla mnie to Coś to właśnie wpleciona w treść postać Poego, jego tajemniczej śmierci . Po tej książce inaczej patrzę na jego poezję ... jestem skłonna uwierzyć w pomysł autorki, w to skąd wzięła się mroczność w jego twórczości ... Poza tym samo to że on był, żył dodaje tej książce jakiejś takiej autentyczności i bliskości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Sob 22:43, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Nie 20:08, 13 Lis 2011    Temat postu:

Co mnie urzekło (i przez co wracam do niej myślami dość często) to ukazanie potęgi ludzkiej wyobraźni w tej jej destrukcyjnej formie. Chodzi mi o pewną postać, którą właściwie stworzono w tym świecie snów.
Kocham książki, które podejmują tematykę świat snów, co się z nami wówczas tam dzieje. To moja obsesja i pasja, więc dla mnie ta książka przedstawiła dość ciekawą perspektywę - wiersze Poe'go są jak z pogranicza snu i koszmaru Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Nie 20:09, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 22:09, 13 Lis 2011    Temat postu:

Mam do Was 2 pytania a propo tej książki: Czy ona jest już w Empikach, bo na empik.com pisze, że tylko przedsprzedaży?
I 2: Ile ma stron?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Nie 22:34, 13 Lis 2011    Temat postu:

Rosemary stron 450, ja mam z empik.com - być może na magazynie już nie mają, ale to nie znaczy, że nie będzie stacjonarnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 10:57, 14 Lis 2011    Temat postu:

Rosemary ja ostatnio byłam w empiku i była już na półkach. W ogóle to myślałam, że będzie trochę grubsza, choć żeby była cienka powiedzieć też nie można.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Nevermore Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island