My, dzieci z dworca ZOO - Christiane F.

marcela28

Muszę to przeczytać koniecznie...Ale wątpię że będzie w bibliotece Wink

sujeczka

Musi być

To jedna z ważniejszych książek o narkomanach... No i nie jest nowością, więc w nawet najgorszej bibliotece książka powinna być Wink

Kelnerka

Wydaje mi się że powinnam jeszcze dorosnąć... Ale książka w domu jest i muszę się do niej dokopać, bo jak się czegoś nie powinno czytać to kusi.

madziula

no rzeczywiscie do tej książki trzeba dorosnąć, bo jeżeli ma się słaba psychikę do takich książek tak jak ja, to może być ciężko ją przeczytać całą. Ale warto

olusia

"My dzieci z dworca Zoo" czytałam dwa razy i bardzo mi się spodobała

marcela28

sujeczka

Nie ma za co Smile

Cieszę się, że będziesz mogła ją niedługo przeczytać, bo naprawdę warto Wink

madziula

warto warto. chociaż na psychikę działa mocno

Zalogowana · Wysłany: Śro 20:14, 04 Mar 2009 Temat postu:

My dzieci z dworca Zoo - to jest podstawa. Żadna inna książka o narkotykach się nawet do niej nie umywa.

sujeczka · Wysłany: Śro 20:21, 04 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się Smile

Chociaż dobrą książką jest też według mnie "Ćpun" Smile

Ninde · Wysłany: Śro 20:32, 04 Mar 2009 Temat postu:

Też czytałam 'Ćpuna'. Ale imo 'Dzieci z dworca Zoo' lepsze. Środowisko narkomanów było tak lepiej pokazane i w ogóle cały problem narkomanii. I na psychę działa mocniej Wink

.

Ivonn · Wysłany: Czw 10:59, 05 Mar 2009 Temat postu:

czytałam ostatnio i jest to straszna historia, a jak przeczytałam ile ona miała lat, jeszcze bardziej mnie to przeraziło

tibby · Wysłany: Czw 14:48, 05 Mar 2009 Temat postu:

Czytałam. Książka rzeczywiście jedzie po psychice. Jak sobie przypomnę tę scenę, jak sobie "dawała w żyłę" w łazience... Tą krew bryzgającą dookoła... Sama się sobie dziwię, że doszłam do końca, choć na widok lekkiego zadrapania robi mi się słabo...

Nescafe · Wysłany: Nie 18:58, 15 Mar 2009 Temat postu:

Przed chwilą natrafiłam na informację, że Christiane wróciła do narkotyków po 11 latach i odebrali jej prawa do opieki nad dzieckim..

zonakonstrastu

wiem, że nadal ćpa, o dzieciach nie wiem nic.
Zresztą na googlach można sobie poszukać strony o MDzDZ.

lithiumpicnic

Czasem są mocne sceny, mocne słowa, nie dla dzieci, ale ja ja uwielbiam! Najlepsza książka o narkotykach. Pełna prawdy, żalu, prawdy, żalu, prawdy o życiu i tak dalej. Ale i tak wyszło na to, że Christine nie pokonała nałogu - dalej paliła ahszysz z tymi z wiochy.

GosiaF_94

kocham tą książkę- za to, że jest taka PRAWDZIWA ! Wink

Ale fakt- trzeba do niej dorosnąć i być dojrzałym, aby móc przebrnąć przez nią- niektóre sceny przerażające...

girls1394

Czytałam ją niedawno i wywarłą na mnie niesamowite wrażenie.
Mam ebooka jak ktoś chce

młoda

Mam już w chacie i będę niedługo czytać. Chyba jeszcze dzisiaj wieczorem xD

littledamdam

Kupiłam niedawno, mam zamiar ją przeczytać niedługo Wink

młoda

Zaczęłam dzisiaj. Już mi się podoba. Będę jeszcze czytać wieczorkiem xD

Toksyczna

Tą książkę przeczytałam dosłownie jednym tchem. Była dla mnie taka ohydna, przerażająca ale jednoczesnie wciagająca Cos ciagneło mnie żeby nie kończyć, żeby przeczytać, pochłonąc wszytsko na raz. PO prostu niesamowite przeżycia. PO jej przeczytaniu czułam się jakbym sama ćpała. xD

misiam

"My, dzieci z dworca Zoo" to pamiętna książka z dwóch powodów: po pierwsze to był mój debiut w kupowaniu przez internet (znalazłam ją w księgarni selkar.pl), a po drugie, to pierwsza książka, którą przeczytałam, i która, otworzyła mi oczy na prawdziwe życie. Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że te wszystkie historie przedstawiane w telewizji mogą być prawdziwe. Czytałam tę książkę dość dawno, ale do dzisiaj pamiętam niemal każdy jej fragment!

anitola

Przeczytałam tą książkę mając 14 lat i muszę powiedzieć, że wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Teraz chciałabym się zabrać za Pamiętnik Narkomanki. Czy ktoś czytał?;>

lilo14

Według mnie to mocna książka i taka powinna być. Powinna dla każdego, kto ją przeczyta, być przestrogą przed braniem narkotyków, które doprowadzają człowieka do dna. Myślę, że ta książka jest dobra, ponieważ temat jest ukazany realistycznie i wszystko co jest w tej książce jest prawdą o narkomanach, być może nawet w Polsce, ale nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem.

Co do Pamiętnika Narkomanki - nie wiem, jeszcze tej ksiązki nie czytałam.