evanescence

marli

EVANESCENCE – amerykańska grupa muzyczna wykonująca szeroko pojętą muzykę rockową. Powstała w 1995 roku w Little Rock w stanie Arkansas z inicjatywy wokalistki Amy Lee i gitarzysty Bena Moody. Nazwa zespołu w języku angielskim oznacza efemeryczność – przelotność, zanikanie. Zespół jest dwukrotnym laureatem nagrody amerykańskiego przemysłu fonograficznego Grammy.

ja osobiście uwielbiam ten zespół . a jak wy ?

Pandora

Kiedyś szalałam za nimi, ale mi przeszło. Jednak mam do nich sentyment i zawsze lubię wrócić do większości utworów Smile

.

justix

Jeszcze nie tak dawno słuchałam tego zespołu bez przerwy, ale teraz słucham go znacznie rzadziej. Niektóre ich utwory uwielbiam, a inne podobają mi się mniej, ale to pewnie kwestia tego, że słucham raczej innego rodzaju muzyki. Wokalistka ma wspaniały głos, który zawsze mnie zachwyca.

młoda

Jest wiele piosenek, które uwielbiam. Ale taką moją najukochańszą jest chyba 'my immortal'. Ogółem słucham tego zespołu jak mam na niego humor. Nie jest to wesoły, bo moim zdaniem w ogóle to słowo nie pasuje do niego. Dlatego, gdy mam dobry humor, taki naprawdę dobry, to raczej nie włączam Evanescence.
Bardzo podoba mi się nazwa. Nawet nie wiedziałam, że to w polskim oznacza efemeryczność. Cieszę się, że teraz już wiem Wink

Idealnie pasuje.

Mira

znam tylko kilka najbardziej znanych, lubię, czasem posłucham. ogólnie jednak nigdy jakoś bliżej nie poznałam i nie ciągnie mnie na razie. Wink

Shetani

uwielbiac to nie uwielbiam, ale sluchac lubie ; d

donniede

początek fascynacji mocniejszymi dźwiękami - szybko zeszli do kategorii "dość-ich-lubię". Ale teledysk i piosenka "Bring me to life" pachnie mi chorwackim morzem i zawsze będzie częścią mojej historii, mojego "życiowego soundtracku".

q1a1z1w2

Jak mam ochotę się zdołować to tego słucham ; >

ZjedzCota

lubię i znam to co leci w radiu z ich repertuaru, a poza tym to nie zgłębiam Smile

Milandra

Bardzo lubię, ale nie uwielbiam. Lubię "Litium", "Everybody's fool", "All that I'm living for"... I wiele innych Smile

A ich wokalistka ma po prostu piękny głos Smile

Paradoks__

Słuchałam niewielu piosenek i muszę nadrobić ;p bo w końcu to rock xD
A uwielbiam `Bring me to life`, bo rapuje tam Mike Very Happy

marli

Odetta

tez mam do nich sentyment, od tego zespolu zaczela sie moja przygoda z rockiem Wink

takze lubie czasem posluchac ich piosenek.

młoda

A ja sobie kilka dni temu ściągnęłam całą dyskografię. I połowa piosenek powtarza się w prawie każdej płycie. Nie wiem, czy jakąś dziwną wersję mam, czy co...
Ja uwielbiam Going under, Bring me to life. Tourniquest, chyba tak to się piszę pokochałam ostatnio.

q1a1z1w2

Shetani

oo tak, my immortal jest super. może i dołująca ale bardzo ją lubię.

Wilczasta

Jeden z moich ulubionych zespołów. Zgodzę się, ich piosenki są strasznie dołujące. Mam nadzieję, że może na nowej płycie będzie coś weselszego.. chociaż wątpię :p

tear

Lubię Evanescence, ale jakąś ogromną fanką nie jestem. Podobają mi się jej kawałki takie jak "Broken", "Going Under", "Everybody's Fool", "Haunted" czy "Call me when you're sober", ale np. "Immortal" całkowicie mnie dołuje, albo ewentualnie podnosi na duchu, gdy doła zwiększyć się już nie da. Na ponure dni jest całkiem przyjemny. Albo kiedy rzuci cię chłopak Razz

Haunted

są świetni i oczywiście mają za dużo fajnych, pięknych piosenek, żebym miała wymieniać. Wink

mimo że uwielbiam głos Amy, to jak za dużo piosenek na raz posłucham, to przestaje mi się podobac jej sposób śpiewania. XD

marli

valerine

Pierwszą piosenką jaką usłyszałam było oczywiście 'bring me to life'. Widziałam teledysk na vivie, ale wtedy po angielsku nie umiałam nic i nie nadążyłam za nazwą xD. Dlatego w tym miejscu chcę podziękować mojej kuzynce, która po moich objaśnieniach (i tak niewiele zrozumiała ;P) doszła do zespołu Wink

Evanescence ma w sobie to coś, dzięki czemu chce się do nich wracać. A Amy Lee ma genialny głos, którego jej zazdroszczę ;D

Rosemary

Uwielbiam piosneki tego zespołu mają w sobie taką magię Razz

dinamia · Wysłany: Sob 20:05, 12 Mar 2011 Temat postu:

Jak ją pierwszy raz usłyszałam to długo nie mogłam przestać słuchać. Tak piękny, oryginalny głos. No, i te tajemnicze klimaty w piosenkach...cudo Very Happy

RoseHathaway

Kocham ten zespół. Słucham go od... zaraz, 2 lat, 3? Uwielbiam wszystkie piosenki, szczególnie Bring me to life.

In

Szkoda, że już mało się o nich słyszy.
Mój ukochany zespół, kiedyś słuchałam go na okrągło, teraz urozmaiciłam moją listę odtwarzania.
Jeśli chodzi o piosenki na pierwszym miejscu zdecydowanie ''Call me when you're sober' (uwielbiam teledysk do tego).
+b. lubię postać Amy Lee, jej sposób bycia, charakter, wypowiedzi i nieziemski głos.