cała muzyka świata ;)

sujeczka

Hmm, moja muzyczna przygoda zaczęła się od Linkin Park, zespołu, który uwielbiam do tej pory xD. I jest to jedyny zespół, którego mam oryginalne płytki ;P. I koncertowe też Wink

. Mam też o nich książkę Very Happy

. Dzięki nim zaczęło się moje uzależnienie od muzyki Wink

. To było gdzieś tak pod koniec podstawówki ;P. No i zostało mi do tej pory - muzyki słucham przez większość dnia... xD Odrabiam przy niej lekcje, zasypiam... Wink

Mam baaardzo dużo ulubionych zespołów i piosenek ;P.
Jeśli chodzi o zasypianie - praktycznie zawsze słucham Lifehouse, Goo Goo Dolls albo innych spokojnych piosenek Wink

. Wyciszam się na koniec dnia, a potem mam faaajne sny Very Happy

.
Poza tym, jestem dość dziwnym przypadkiem, bo czasem zdarza mi się słuchać naprawdę ostrego rocka albo czegoś z przesłaniem - np. Comy, a innym razem z chęcią słucham np. najnowszej płytki Miley Cyrus xD. Moich znajomych to baaaardzo dziwi Wink

Ale generalnie najchętniej słucham różnorodnych odmian punku i rocka Wink

. I koooooooocham soundtracki xD

butterfly

ja chciałam sprzedać th.
ale nie wiem czemu czasem lubię popatrzeć na okładkę Wink

Membroza

butterfly

a uczysz się szwedzkiego że rozumiesz... tak sama z siebie ?

Zuz@

madziula

ja też uwielbiam soundtracki, te ze słowami i instrumentalne również
Sujeczko, ja też lubię LP bardzo i tez się zaczęło gdzieś w 5. klasie podstawówki, a równolegle Black Eyed peas. Wcześniej to słuchałam radia i tego co aktualnie było cool.

A co do pły to ja nie kupuje oryginałów, bo po 1. mam zrypany magnetofon i odtwarza tylko niektóre płyty, a po 2. to ja słucham muzyki głównie na komputerze lub na mp4, no a po 3. zawsze mi kasy brakuje. Ale moja mama kupuje głównie płyty, a wiec zawsze wiadomo co kupić na urodziny Razz

i ona też ma fajną muzykę na tych płytach Smile

butterfly

ja do snu zazwyczaj słucham Muse - Sing for Absolution
czy cuś takiego Smile

dziś się zbudziłam w środku nocy i leciało Pussycat dolls - i hate this part

annabells:)

Na sam dźwięk nazwy zespołu TH mam mdłości. Nigdy za nimi nie przepadałam. W moim płytozbiorze:) mam tylko pudełko po ich płycie, którą kiedyś zostawiła u mnie koleżanka i tak sobie leży.

madziula

ja nie słucham piosenek na dobranoc, bo nie umiem tak zasnąć

Zuz@

Ja niecierpiałam TH Wink

Słyszałam jedna piosenke ,i mi to wystarczyło Wink

.
Jesli chodzi o płyty to mam jakies stare oryginalne ,jeszcze jak młodsza byłam - w podstawówce Wink

Moje i mamy jakieś Smile

a teraz wszystko mam na kompie i komie Wink

Nie opłaca mi sie oryginalnych kupowac Wink

Ostatnio bardzo mi sie flyleaf spodobało ,i tego w kolko słucham Smile

annabells:)

A ja nie wyobrażam sobie jak mogłabym zasnąć nie słuchając czegoś. Jezu! Co ja przeżyłam gdy oddałam odtwarzacz do naprawy! To była katorga.

butterfly

pamiętam

ja też mama wszystko na telefonie. i mp4 Wink

najczesciej zgrywam wszystko z kompa na płyty a potem słucham na dvd Very Happy

sujeczka

^^noo, to jest straszne ;P
Co prawda budzenie się z twarzą na iPodzie i kablem od słuchawek okręconym wokół szyi nie jest niczym miłym, no ale... xD Lepiej tak niż iść spać bez słuchania muzyki Wink

Ja też nie cierpiałam TH, ale spodobała mi się piosenka "Freunde Bleiben" Very Happy

Naprawdę fajna jest ;P. I próbuję zapomnieć, że to ich xD
Ja teraz w kółko słucham Metro Station xD Aż mi się prz tym skakać chce xD

annabells:)

Ja jeszcze budzę się z kablem od ładowarki Very Happy

Nie no w domu nie da się słuchać muzyki inaczej niż na słuchawkach bo zaraz jest "Wyłącz to rzępolenie!!"

butterfly

dlatego niektórzy nie mają głośników do komputera xD

annabells:)

O tak lepsze słuchawki Very Happy

madziula

a ja nie słucham przez słuchawki tylko przez głośniki xD ale nie puszczam muzyki tak głosno, zeby to komus wybitnie przeszkadzało

Zuz@

Ja potrafie zasnac bez muzyki ,ale rano idac na autobus i jadac do szkoły musze miec muze ,a jazdac do Wro to juz w ogole Wink

i wracajac wieczorem kiedy wszystko mnie irytuje xD
A muzyke moge sobie słuchać z kompa spokojnie ,bo tylko jak w srodku nocy mam za głosno to sie czepiaja Very Happy

ejj tez was wkurzaja ludzie w autobusach i nie tylko ,którzy puszczaja muze z głosników w telefonie, najczesciej łupankę xD?

annabells:)

U mnie niestety nawet po cichu się nie da bo od razu wszystkim przeszkadza Sad

Trudno trzeba będzie wkrótce zacząć nosić aparacik słuchowy Very Happy

butterfly

o tak -_-''
ostatnio jechałam autobusem do domu i wsiadło 6 dresów i mi hip hop puścili.
a jak dałam sobie Lacrimose (niemiecki metal) głośniej to było słychać bo jedną słuchawkę miałam wciągnięta. to sie na mnie tak patrzyli oO

ja mam 2 kompy w jednym mam głośniki a w drugim tylko słuchawki ;D

annabells:)

Ostatnio jadąc autobusem to kontrolerka musiała mnie szturchnąć bo nie słyszałam co do mnie mówiła Very Happy

W końcu byłam bardzo zajęta słuchaniem muzyki Very Happy

Zuz@

Moj pokoj jest na 2 koncu mieszkania ,wiec jak mam cicho to nikomu nie przeszkadza Wink

a jak głosno to tylko jak jest już poźno xD
Moja mama niektóre piosenki ,ktorych słucham lubi ,wiec jak siedzi i uklada pasjansa to sobie jeszcze głosniej daje xD

Noo to jest asakra ,jak hcesz sobie spokojnie jechac ,a ktos szpanuje ,ze ma muze na fonie xD

sujeczka

^^nienawidzę jak ktoś tak robi... Razz

Słuchawek nie ma czy co? :/
Ja jak jadę autobusem/tramwajem lub idę zawsze słucham muzyki xD. I czasem się łapię na tym, że ją sobie podśpiewuję xD
I w domu nikt mnie raczej nie goni za zbyt głośne słuchanie muzyki ;P. Czasem mam włączoną na maksa, tak że w całym domu słychać, a oprócz tego jeszcze basy... xD No i zaczyna ich to wkurzać dopiero wtedy, kiedy leci coś strasznie rockowego xD A tak to wytrzymują Razz

Chyba że śpią albo źle się czują xD

madziula

ja też jak gdzieś idę do miasta, czy jadę samochodem lub autobusem to muszę mieć słuchawki na uszach. No i jak siedzę na komputerze lub odrabiam lekcje.

A co do tych "wielbicieli muzyki" to mi sie w oczy nie rzucili, może dlatego, ze nie mieszkam w dużym mieście. Ale za to jak ktoś jedzie samochodem i tylko słychac umpa, umpa to wkurzające strasznie jest