Zwierzenia nastoletniej niani

sujeczka · Wysłany: Pią 21:52, 06 Mar 2009 Temat postu:

^^no, pewnie tak Very Happy

Ja sobie przezornie przypomniałam 1 Wink

A co do zakończenia to masz rację - świetne było Very Happy

marcela28 · Wysłany: Nie 9:50, 08 Mar 2009 Temat postu:

Zakończenie świetne Smile

ja przeczytałam wszystkie i normalnie świetne xD

imagine19 · Wysłany: Nie 13:32, 08 Mar 2009 Temat postu:

Hm ja dopiero zaczynam...pożyczyłam od koleżanki i zabieram się do czytania Smile

Goszka

Coś mi się ta książka nie podoba. Kiepskie zakończenie. Niby pomysł ciekawy, choć zalatuje "Nianią z Nowego Jorku" ale jednak coś mi nie odpowiada.

panna_nierealna

Pierwszą przeczytałam, ale ostatnio miałam następne to jakoś nie chciało mi się zaczynać..

sujeczka

Ja przeczytałam tę część dwa razy Very Happy

Fajna jest Very Happy

Taka na odmóżdżenie Smile

BlackRose

Nie przypadła mi do gustu. Powieść dość pusta, wkurzały mnie te wiecznie pojawiające się nazwy marek Prada, D&G itp. Przecież książka nie ma być reklamą. Może i miejscami to to było nawet zabawne, ale czy taki wytwór wnosi coś do naszego życia? Uczy czegoś? Moim zdaniem- nie!

xamik

akurat ta książka nie jest "życiowa"... książki młodzieżowe są z założenia lekkie przyjemne odmóżdżające do wyciągania wniosków są inne książki...a co do marek... tym żyją dziewczęta amerykańskie Smile

Martycja

Jest pelno ksiazek dla mlodziezy z nazwami znanych marek Wink

i to nie chodzi o reklame (a nawet jesli Razz

) tylko o realizm! Czy to nie byloby dziwne gdyby bohaterka nosila rajstopy od gaugana? a tak jak jest nazwa firmy, to czytelniczka moze skojarzyc o jakie mniejwiecej ciuchy chodzi Wink

i tak ich sobie przeciez nie kupi, bo sa przedrogie Razz

I tak jak napisala Xamik, ksiazki dla mlodziezy (dla nastolatek) maja byc lekkie i przyjemne Smile

owszem sa ciezke, ale to powinnas szukac tych "zyciowych" twarza mlodej dziewczyny na okladce i opisem z tylu ksiazki zaczynajacym sie od "Co zrobic gdy ci umiera: mama, ojciec, przyjaciel, chlopak; Sprobowala trawke i od tego sie zaczelo; złamala noge i teraz widzi swiat inaczej" Very Happy

młoda

Ja akurat przeczytałam pierwszą część. Fajna. Taka odmóżdżająca kompletnie, taka, że nie musisz się bać, że zaraz ktoś w niej zginie., A jak już, będzie to wredny komar, który ugryzł Cameron. Co prawda kocham te wszystkie książki jakieś takie prawdziwe i w ogóle, ale chyba bym padła, gdybym cały czas miała tylko takie czytać. Przecież bez takich odmóżdżaczy człowiek może czegoś dostać. (Moim zdaniem) Albo książki czyta rzadziej.

sujeczka

Zgadzam się z dziewczynami wyżej Wink

Odmóżdżacze są jak najbardziej potrzebne... ;P Gdybym czytała same ciężkie książki, to chyba bym za długo nie pociągnęła, bo za bardzo się wczuwam Wink

I Martycja, zabiłaś mnie tym:

Martycja

Zabilam? Czy moja szczerosc jest az tak dobijajaca? xD
W sumie to przydalaby sie 4 czesc, bo w sumie to glowna bohaterka zostala bez faceta, co jest rzadkoscia w ksiazkach dla nastolatek Very Happy

sujeczka

^^nie dobijająca xD
Ale rozśmieszająca tak Wink

I zgadzam się - czwarta część by się przydała Wink

młoda

Czytałam jedynkę xD Świetna. Jakaś taka inna mi się wydaje, niż reszta odmóżdżaczy. Ciekawsza. Czekam na dalsze części. A mam bibliotekę w remoncie! ;(

Chikuma

Czytałam dość dawno temu, ale z tego co pamiętam, to bardzo przypadła mi do gustu. Lubię książki w tym stylu, o nianiach Very Happy

.

moniqest

nie podobało mi się.
Nudna i oklepana. Cały czas miałm wrażenie,
że autorka chciała podrobić Meg Cabot i jej nie wyszło...
Nie zwala z nóg.

Gossipgirl

Czytałam, ale dawno. W sumie juz nie pamietam dokladnie o czym bylo. Moze jak gdzies znajde, to przeczytam po raz kolejny.
Ale z tego co pamietam, to nawet taka w miare byla.

Marysia

Też czytałam dawno, dawno temu. Teraz jest faza na fantastykę, a wtedy była na Piątą Aleję i markowe ciuchy. Nic specjalnego, ale jeszcze parę lat temu, gdy to czytałam, uważałam, że książka jest naprawdę fajna. Chociaż pierwsza część podobała mi się najmniej.

Aineez

Czytałam, i pochłonęłam od razu wszystkie trzy części Smile

Książka świetna, może nie należy do najambitniejszych, ale jest bardzo lekka i przyjemna ;] Poza tym jest to dość nieszablonowy "odmóżdżacz", bo poza wątkiem szkoły, przyjaciółek i chłopaków dochodzą dzieciaki, którymi Adrienne i jej przyjaciółka (nie pamiętam jak jej było :p) się opiekują. I intrygi w tej książce są dużo bardziej skomplikowane.
Polecam wszystkim, lektura w sam raz na wolną chwilę ;]

I jeszcze jedno, Martycja, nie mów mi nic o twarzy na okładce <mimowolne skojarzenie z Amberem> -.-

marzycielka123

Oglądałam, kiedyś film podobny do tej książki i zapowiada się nieźle.

marzycielka123

Oczywiście, że przeczytam. Lubię książki w ten deseń. Zaraz biegnę do biblioteki Smile

!

Zuz@

Marzycielka123, ale edytuj swoje posty a nie piszesz jeden pod drugim, właściwie o treści podobnej.

Mavies

Ja czasami właśnie lubię sobie poczytać takie książki, lekkie i przyjemne Very Happy

Prawie jak czytanie magazynów dla nastolatek gdzie największym problem jest skuteczny sposób na pryszcze Razz

.. no przynajmniej za moich czasów o tym pisali w Bravo itp....