VI - Ania ze Złotego Brzegu

sujeczka

Spełniło się dziecięce marzenie Ani o licznej, kochającej się rodzinie. W tej książce dokładniej poznajemy najmłodszych mieszkańców Złotego Brzegu. Ich żądza przygód, tęsknota za prawdziwą przyjaźnią, romantyczne usposobienie i marzenia staną się bliskie sercu współczesnego nastolatka.

justix

Poprzednie tomy Ani przeczytałam z zaciekawieniem, ale ten podobał mi się najmniej. Może właśnie z powodu tak licznej rodziny Ani (ona miała tu bodajże sześcioro dzieci!!!). Ja żałuję że nie mam rodzeństwa, ale sama (gdy założę rodzinę) nigdy nie chciałabym mieć szóstki dzieci.

Handy

Hehe a mi się podobało to, że miała liczną rodzinę, było przez to zabawnie i ciekawie Wink

Kojarzy mi się ta książka z pierwszą częścią, może właśnie przez te dzieci ;P

booki

Jest to kolejna ciekawa opowieść o życiu Ani, lecz Ania już jest naprawdę dorosła i ma szóstkę dzieci. Część ta nie do końca zapadła mi w pamięć, lecz i tak sądzę, że warto przeczytać całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza

Trzymetrynadniebem

A dla mnie ta część była świetna ;> przygody jakie Ania miała ze swoimi dziećmi były cudowne ;> Ania miała cudowną rodzinę, coś o czym zawsze marzyła <3

iskradeus

nie zgodzę się z przedmówczynią. Okleppana, prosta i słaba fabuła.. Wątki, które można wymyśleć na nudmym wykłądzie w Kijowie...