Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Wto 0:02, 06 Wrz 2011 Temat postu: Behemot - Scott Westerfeld |
|
|
Na okładce tym razem mamy Deryn
OPIS
Dalszy ciąg przygód Deryn Sharp i księcia Alka, tym razem w Konstantynopolu. Alek ucieka ze złotej klatki statku Lewiatan, przypadkowo natrafi a na tureckich rewolucjonistów, którym też nie są w smak rządy Niemców w mieście. Tymczasem Deryn, wciąż w chłopięcym przebraniu, otrzymuje tajne zadanie, od którego powodzenia zależą losy całej wojny. Coraz więcej osób jednak, przede wszystkim hrabia Volger, podejrzewa, że nie wszystko z tym kadetem jest jak należy. Deryn musi więc teraz informować Volgera o wszystkim za cenę jego milczenia.
PREMIERA : 07.09.2011
Nie mogę się doczekać ! XD
Premiera tom 3 tej serii - 20.09.2011 USA
Znalazłam też w sieci parę szkiców z następnych części. Trudno tylko rozróżnić czy to wycinki z dwójki czy też premierowe do trójki.
Czekacie na drugi tom serii ? Z przykrością stwierdzę, że ... zerknęłam już na opis części 3 XD Musiałam się dowiedzieć choć troszkę co się dalej stanie, a szczególnie czy sekret Deryn wyjdzie już na jaw.
TYTUŁ
Wszyscy wiemy, że tytuł części poprzedniej czyli Lewiatan - to nazwa mitycznego (występującego także w Biblii) potwora.
Cóż Behemot to też potwór z biblijnego kanonu, a dokładniej "Przedstawiony jako postać podobna do hipopotama, słonia albo dinozaura."
Prawdopodobnie to liczna mnoga "co sugeruje, że stworzenie to jest wielkości kilku zwierząt" - lub jak wiemy z lektury "Lewiatana" zawiera w sobie nawet cały ekosystem w jednym.
"Behemot jest pierwszym niepokonywalnym potworem Ziemi (podobnie jak Lewiatan będący pierwszym potworem wód morskich)" - czyli się kumplowali
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassin'89 dnia Wto 0:14, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kada113
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:00, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli premiera jutro. Ale niestety, ani pierwszej, ani drugiej nie przeczytam w najbliższym czasie, bo na bibliotekę nie ma co liczyć, e-booków nie trawię, a z kasą średnio. No i premiera tego samego dnia, co "Ognisty Tron" Riordana, co mi się nie uśmiecha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Pon 23:50, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Recenzja tomu drugiego Świetnie mi się czytało - tak samo jak przy części pierwszej
Wyczucie przestworzy
Lewiatan dryfuje spokojnie nad morzem Śródziemnym. Ciekawskie delfiny chcę dotrzymać kroku temu olbrzymiemu stworzeniu wodorowemu, które zamiast w wodzie płynie w powietrzu. Chwilowy pokój od ogarniętej Europą wojny znika wraz z przybyciem bohaterów do Konstantynopola. Od tego kto uzyska wpływy w Imperium Osmańskim, darwiniście czy chrzęsty, mogą zależeć losy tej wojny. Wpływy niemieckie okazują się jednak o wiele silniejsze niż przypuszczano i Lewiatan mógł tym razem przybyć za późno.
Alek, następca tronu Austro-Węgier, chcę jak najszybciej zakończyć ten konflikt. Deryn jest już pewna tylko jednego - zostanie z nim i pomoże za wszelką cenę, nawet jeśli nigdy nie będzie mogła zdradzić kim naprawdę jest i co czuje.
MECHANICZNE OBLICZE NOWEJ RZECZYWISTOŚCI
Drugi tom trylogii utrzymanej w konwencji steampunk doskonale utrzymuje napięcie i wzbudza ciekawość czytelnika. Dobrze znane ilustracje autorstwa Keith Thompsona pozwalają rozwinąć wyobraźni skrzydła. Tym razem na okładce mamy Deryn jako Dylana w służbie brytyjskiego lotnictwa.
Sojusz z rewolucjonistami, spotkanie z sułtanem i być może obalenie jego władzy, działa Tesli mogące powstrzymać Lewiatana, zbyt ciekawski dziennikarz amerykańskiego dziennika, nowe stworzenia darwinistów i egzotyczne maszyny kroczące w postaci starożytnej bogini, dżinów i golemów.
Alek powierza coraz więcej swoich sekretów Deryn, a ta nie potrafi wyznać mu całej prawdy. Z każdą chwilą zdaje sobie jednak sprawę, że prawda może nie być w tym momencie najlepsza. Tylko czy kiedykolwiek nadejdzie ten odpowiedni na to moment ?
Zarówno hrabia Volger jak i doktor Barlow nabierają podejrzeń. Nawet otrzymany medal i uratowanie innego kadeta mogłyby nie złagodzić tego rodzaju kary.
Do tego pojawia się Lilit, córka przywódcy sprzymierzonych rewolucjonistów, która zaczyna interesować się ... Dylanem. Co z tego wyniknie ? Czy wizyta bohaterów w odmętach Imperium Osmańskiego może zmienić równowagę sił w tej wojnie ?
W światach jakie tworzy Scott Westerfeld pragnie się pozostać i w nich żyć. Nie dlatego, że są to rzeczywistości tak idealne. Powodem jest siła naszej wyobraźni, która umożliwia zobaczenie tego na własne oczy i jest ona zniewalająca. Kiedy nam się to się uda, nie chcemy już przestać patrzeć.
Autor uwielbiam kończyć akcje w najbardziej nieprzewidywalnym momencie. Znamy jednak przyszły kurs Lewiatana. Nie wracamy do Europy, lecz lecimy wgłąb Azji na granicę darwinistycznej Rosji i Japonii, której to Niemcy wypowiedzieli wojnę. Tutaj rozegra się finał tej wciągającej do granic możliwości trylogii.
Czy czeka nasz także wyprawa poprzez Ocean Spokojny do Ameryki ? Zobaczymy.
MOJA OCENA : 9,5 / 10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fier
Mól książkowy
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:54, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie sprawdzałam na stronie wydawnictwa, czy już wyszła, i mile się zaskoczyłam ^^ Po recenzji Cass na pewno w najbliższym czasie znajdzie się na mojej półce, bo pierwsza część mnie urzekła(niemało zdziałały ilustracje, które są dla mnie dużym plusem w każdej książce ;p) i wierzę, że druga nie będzie gorsza.
EDIT:
Nie zawiodłam się - książka jest godna przeznaczonego dla niej czasu. Niezwykłe, bardzo pobudzające wyobraźnię opisy świata przeplatają się z wciągającą akcją. Ilustracje dodają uroku całości, nadają pozytywny smaczek, którego nie byłoby, gdyby jakiś człowiek nie wpadł na ten zbawienny pomysł ;p
Po skończeniu książki (zamkniętej z zadowoleniem) przeczytałam notkę o autorze - i wtedy znalazłam powód, dla którego jego ksiązki są tak dobre. On ma niespożyte pokłady energii i zapału! Sam jest materiałem na jakąś dobrą powieść... ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fier dnia Sob 17:09, 01 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|