Przemiana - Jodi Picoult

@lma

Porywająca opowieść o istocie odkupienia, sprawiedliwości i miłości.

June Nealon była szczęśliwą żoną i matką, przed którą rozciągała się perspektywa wielu lat radosnego rodzinnego życia. W jednej chwili jej świat się zawalił, zamieniając życie w nieustanne oczekiwanie – na zabliźnienie ran, na dopełnienie sprawiedliwości, na cud.

Shay Bourne ma wkrótce umrzeć. Nie znalazł nigdy swojego miejsca na ziemi, nie ma już nic do zaoferowania światu. W pewnym momencie staje przed szansą odkupienia swoich win i błędów. Aby tak się stało Claire Nealon, córka June, musi przyjąć od niego bardzo szczególny dar.

Michael Wright zdecydował się poświęcić życie Bogu. Kiedy jednak osobiście poznaje Shaya Bourne’a, zostaje zmuszony do zakwestionowania założeń swojej religii, spojrzenia w innych kategoriach na pojęcie dobra i zła. I na samego siebie.

Data wydania: styczeń 2010
Stron: 544

***
Nie wiem jak Was, ale mnie ujął za serce opis tej książki. Będzie ciekawie. Co prawda, dopiero zaczynam swoją "przygodę" z książkami Jodi, ale tą muszę przeczytać koniecznie Smile

marcela28

Mnie też ujął ten opis , kurcze nie mogę się doczekać Razz

Coś mi się wydaje, że to będzie bardzo fajne Razz

sujeczka

Ja też się nie mogę doczekać Smile

Tylko nie mam pojęcia, kiedy to przeczytam... kolejka książek Jodi jest u mnie dość spora xD

Liza

o kolejna ksiązka Picoult do przeczytania, chociaż powoli nadrabiam Razz

xamik

czy ktoś już może czytał tą książkę??

antiavril

Kolejna świetna książka Jodi, kocham ją za te piękne hostorie, przy których zawsze płacze. Już chce ją przeczytać! Chyba sobie ją kupie po świętach jak dostane troche gotówki

Leanne

Słyszałam że książki tej autorki, są znakomite i z wielką chęcią bym kupiła.
Może jakoś wytrzymam do lipca Confused

...[/b]

antiavril

Nie kupiłam jej, ale w końcu po mieisącu czekania na swoją kolejkę wypożyczyłam ja z bibkioteki. Dopiero zaczęłam ją czytać, ale bardzo wciąga i naprawdę zapowiada się ciekawie.
Tylko znowu proces, morderstwo, więzenie.

antiavril

Przeczytałam. Super książka. Myślałam, że Shy czy jak on miał na imię, Spoiler naprawdę zgwałcił tą małą, a robił to jej ojciec. Nie wiem czy na miejscu June jako matka swojego dziecka przyjęłabym sercu od kogoś takiego. *Podziwiam ją za odwagę, Spoiler przez która uratowała życie swojej córki.*
Jest to dla tych książka, którzy nie widzą w człowieku jego serca, dobra, nie chcą w niego uwierzyć.

Spoilery się zaznacza Evil or Very Mad

@lma

@lma

antiavril, po stokroć DZIĘKI za nie oznaczenie spoilera i zdradzenie ważnych, kluczowych szczegółów fabuły i zakończenia książki Evil or Very Mad

cloudberry

Ciut za dużo więzienia, sądów i rozpraw w książkach Jodi,ale bardzo mi się podobało. Polecam.

RoseHathaway

Nie wiem za bardzo co napisać o tej książce.
Ta książka to chyba najlepsza książka Jodi. Intrygująca. Nie ma słów, żeby wyrazić swoją opinię na temat tej książki.
Mogę tylko powiedzieć, że za tę książkę dałabym maxymalną ilość pkt.

Liza

czytałam jakiś czas temu
warto polecam Smile

Picoult jak zwykle świetna. Podejmuje trudne tematy takie jak śmierć, religia- i pytanie kim jest gdzie jest Bóg, egzekucja. Oczywiście bardzo zaskoczyła mnie przy końcu powieści, kiedy czytelnik myśli, że już wszystko wie i że wszystko zostało powiedziane.
Ukazuje , że granica między dobrem a złem może być cienka. Że wierzymy w to, co chcemy wierzyć, czasami mamy bielmo na oczach.
Co na mały minus- znowu więzienie i choroba i sąd, ale to chyba kanon tej autorki.
Co na plus- oczywiście cytaty, dialogi, historia, bohaterowie.

Mira

To zdecydowanie najlepsza książka Jodi, jaką czytałam (piąta z kolei). Myślałam, że to poprzednie były szokujące i że nie uda jej się przebicia zakończenia innych (jak np. przy Tym, co zostało albo My sister's keeper)... Ale kurczę... "Przemiana" jest jednak zdecydowanie NAJMOCNIEJSZA. To chyba dobrze, że nie jest to pierwsza książka Picoult, po jaką sięgnęłam, bo napięcie trzeba stopniować.. Wink

Nie wiem o czym pisać, książka jest mistrzowska, nie umiem jej rozłożyć na czynniki pierwsze typu bohaterowie a historia, a poboczne wątki i tematy w niej poruszone.. Wszystko składa się na naprawdę niesamowitą całość, w której nie zmieniłabym absolutnie nic.

Nie pamiętam, żebym nad jakąkolwiek inną książką płakała AŻ TAK. Łzy leciały mi ciurkiem, było mi aż niewygodnie czytać na mokrawej poduszce. :p Ostatnie sto-sto pięćdziesiąt stron stanowiło kulminację wszystkich emocji gromadzonych w trakcie czytania książki, a tu nagle wyłączono mi prąd. :p Byłam wściekła, ale chyba dobrze się stało, bo mogłam przez te 10 minut ochłonąć i nabrać sił przed zakończeniem.

Myślę, że osób, które zetknęły się z książkami Jodi Picoult nie trzeba będzie długo namawiać do sięgnięcia po tę pozycję, moim zdaniem na pewno jedną z najlepszych jej... Ja jednak jakiś czas będę musiała odpocząć od jej książek, nie umiałabym na przykład przeczytać więcej niż jedną w miesiącu, one są po prostu za mocne..

Jeszcze kilka słów co do religijnych wątku poruszanego, a właściwie wątku, który jest jednym z głównym w tej książce... Niech nikogo nie zniechęca, ja jako 'zagorzała' Wink

ateistka z przyjemnością czytałam i ani przez moment nie miałam wrażenia, że jest tego za dużo ani mnie to nie męczyło... Niezależnie od poglądów warto przeczytać.

Mistrzostwo, naprawdę.