Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szafirowa
Poczytująca
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:32, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Aaa! Siedzę sobie, siedzę i nagle sobie uświadomiłam, że dziś 5.09 - premiera "Kroniki Krwi". Moja mama w piątek będzie w Empiku i poszuka tam książki. Już nie mogę się doczekać, aż dostane ją w swoje ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cassin'89
Zaczytana
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachód ;D
|
Wysłany: Sob 0:30, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj przeczytane
To się nazywa pełna satysfakcja z lektury Ale nie będę spoilerować. Bardzo lubiłam Sydney już wcześniej, więc narracja w jej wykonaniu to jak spełnienie marzeń. I jeszcze Adrian XD
Jak myślicie, ile przyjdzie nam czekać na "Złotą lilię" ?
W Kronikach mamy mgliste "w przygotowaniu" tylko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młoda90
Ciekawski umysł
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice: Oświęcim/Kraków
|
Wysłany: Sob 10:19, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cassin'89 napisał: |
Jak myślicie, ile przyjdzie nam czekać na "Złotą lilię" ?
W Kronikach mamy mgliste "w przygotowaniu" tylko... |
Na Fb wydawnictwa ktoś się już o to zapytał i odpowiedzieli, że II część w lutym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shetani
Zaczytana
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Atlantis
|
Wysłany: Pią 17:28, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Większość ludzi, gdy popełni jakiś błąd w życiu, stara się potem zreflektować. Nic dziwnego, czasami nasze błędy i pomyłki tak mącą nam w głowie, że po prostu musimy coś na to zaradzić. A oczyszczenie się z win jest chyba wtedy najlepszych rozwiązaniem. Dzięki temu możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – oczyszczamy swój wizerunek w oczach innych, a przy okazji pomagamy samym sobie.
Sydney Sage jest alchemiczką, od małego była szkolona do pełnienia tego zawodu. Jej głównym zadaniem jest chronienie ludzi przed wampirami, pilnuje równowagi między ich światem a światem ludzi. Jednakże przez jedną podjętą decyzję popada w niełaskę alchemików i nie ma pewności, co ją czeka. Obawia się, że zostanie wysłana na reedukację, ponieważ pomogła wampirzycy – Rose, która była oskarżona o królobójstwo. Nikt jednak nie wie, że Sydney w pewnym sensie była do tego zmuszona. Jednakże otrzymała jeszcze jedną szansę udowodnienia wierności organizacji alchemików – musi ochraniać księżniczkę Jill, na której życie czyhają zamachowcy.
Nie miałam żadnych wątpliwości co do tego, że sięgnę po tę książkę. Richelle Mead należy do moich ulubionych autorek, dlatego nie mogę sobie odpuścić żadnej jej powieści. Nie nastawiałam się na to, że książka będzie dobra – ja to po prostu wiedziałam. Myślę, że pani Mead nigdy mnie nie zawiedzie co do tego.
Główną bohaterką jest 18-letnia Sydney i to właśnie z jej perspektywy poznajemy całą historię. Sydney, która od małego była przyzwyczajana do istnienia wampirów i do praw alchemików, jej ojciec pokładał w niej wielką nadzieję. Jednak Sydney ma nieco inne poglądy niż wszyscy alchemicy, wcale nie uważa, że wampiry trzeba nienawidzić. Uznaje ich za równych sobie i stara się je zrozumieć. Autorka ponownie stworzyła ciekawą osobowość, która charakteryzuje główną bohaterkę – silna, odważna, lubiąca ryzyko i walcząca o swoje. A dodatkowo zaradna, inteligentna, rozsądna. Naprawdę bardzo ją polubiłam i nawet w wielu momentach utożsamiałam się z nią. Poza tym każdy z bohaterów jest naprawdę świetnie przedstawiony – 15-letnia nieśmiała Jill, która stara się zaadaptować w nowej sytuacji, przyjazny Eddie, irytujący Keith no i oczywiście czarująco arogancki Adrian.
Na rynku znajdziemy wiele powieści o wampirach i zapewne większość z Was stwierdzi, że ma ich dość. Myślę, że ta książka może to zmienić. Wampiry stworzone przez Richelle Mead są zupełnie inne od tych, które poznaliśmy do tej pory. Paradoksalnie powiem, że są zwyczajne i niezwykłe. Inaczej tego określić nie potrafię, ale naprawdę jest to inne i ciekawe spojrzenie na motyw wampirów w literaturze. Poza tym mamy coś nowego – organizację alchemików, co okazało się świetnym pomysłem, dobrze dopracowanym i urozmaicającym powieść.
Po raz kolejny przekonałam się także, jak świetny jest kunszt pisarski pani Mead. Jej język i styl są charakterystyczne, mimo że na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się niczym szczególnym. Jednakże ja już wiem, że zawsze rozpoznam ten styl i będę go uwielbiać. Ta autorka jest naprawdę mistrzynią w budowaniu napięcia i wzbudzania ciekawości w czytelniku. Coś sprawia, że nie można się oderwać od jej powieści, w tym przypadku było tak samo. Jak tylko dorwałam „Kroniki krwi”, tak czytałam dopóki nie skończyłam. Akcja toczy się raz szybciej, raz wolniej, ale stale coś się dzieje. Nie ma tutaj miejsca na nudne momenty, które by nas wprowadziły w stan monotonni. Co więcej – napięcie nie rośnie dopiero na sam koniec powieści, w tak zwanym punkcie kulminacyjnym, ono jest stale i stale rośnie i maleje, żeby wzbudzić w nas coraz większą dawkę adrenaliny. Już od pierwszych stron dzieje się coś wyjątkowego, co sprawia, że od razu wczuwamy się w klimat powieści.
Podobał mi się pomysł autorki, chociaż pewnie wiele osób znajdzie powiązania do innych książek. Nawet jeśli tak, to uważam, że w tym przypadku autorka potrafiła to zamaskować i dodać wiele elementów od siebie. Spodobało mi się także to, że został wprowadzony watek tajemnicy, było nieco detektywistycznie, dzięki czemu sami mogliśmy zbierać ślady i kojarzyć fakty. Jeżeli ktoś jest w tym dobry, to na pewno część zagadki uda mu się rozwiązać, jednak nie nazwałabym tego przewidywalnością fabuły. Jest tutaj bowiem wiele zaskakujących zwrotów akcji, które potrafią wbić czytelnika w fotel. Otrzymujemy także sporą dawkę emocji – nie tylko pozytywnych, powiem odczuwamy strach, napięcie bohaterów, złość, gniew czy frustracje. Oczywiście znajdą się też takie jak chęć przyjaźni i oddania, a także wzruszenie. Nie mogło także zabraknąć sytuacji, które wywoływały uśmiech, a nawet śmiech, u czytelnika – głównym ich powodem jest na pewno Adrian Iwaszkow, którego zachowanie i wypowiedzi bywają rozbrajające.
Czy polecam? Ależ oczywiście, że tak! To zdecydowanie kolejna książka pani Mead, którą pokochałam. Tak myślę, czy znajdzie się kiedyś jakaś jej powieść, która mi się nie spodoba… Jednakże polecam wszystkim bardzo gorąco, nawet osobom, które podchodzą do niej sceptycznie ze względu na wampiry. Czyta się szybko, ponieważ jest niesamowicie wciągająca, a jestem przekonana, że spędzicie z nią miłe chwile. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnych przygód Sydney.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annia
Zaglądacz
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:58, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
a wie ktoś może ile tego będzie części?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~~~Aly~~~
Szalona pisarka
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:26, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy ktośjuż stwierdził to oficjalnie, niemniej 6. Trzecia wychodzi w USA w lutym 2013, czwarta- jesienią 2013 (wkrótce dokładna data premiery i tytuł tej książki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MUlka
Zaczytana
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DJA
|
Wysłany: Wto 17:37, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Fragment wywiadu z Mead
Cytat: |
After the Bloodlines series ends, what’s next up on your agenda? Do you think you’re done writing about this world? Or will there be more spin-offs?
This is actually a series that’ll be five or — most likely — six books long.
|
[link widoczny dla zalogowanych]
czyli w wolnym tłumaczeniu pięć lub, bardziej prawdopodobnie, sześć części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailis
Zaglądacz
Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:24, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kurczę, przez pewien czas nie byłam na bieżąco i nawet nie wiedziałam, że Golden Lily już jest dostępne w oryginale, a Bloodlines po polsku ;p Pierwszą część też czytałam w oryginale, bo nie mogłam się doczekać tłumaczenia. Na Golden Lily może poczekam... Na razie na szczęście mam sporą kolejkę do czytania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czekoladowa
Niemowlak książkowy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z drugiego końca tęczy...
|
Wysłany: Nie 20:08, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie przeczytałam "Kroniki krwi" i strasznie mi się podobają tak jak cały cykl "Akademi Wampirow" i stąd moje pytanie, wiadomo kiedy będzie premiara "Golden Lily" w Polsce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anusiaa
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 21:20, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam niedawno "Kroniki krwi" i jestem co najmniej oczarowana!! Na początku nie byłam przekonana do tej książki, bo pomyślałam, że to przesada. Jednak ta autorka naprawdę umie napisać tak, żeby trzymać czytelnika w napięciu . I aż sama sobie dziwię... polubiłam Adriana!! Naprawdę nie mogę się doczekać kolejnej części, a tym bardziej kiedy będzie w bibliotece S no i zapomniałabym, końcówka powalająca, biedny...same wiecie kto. Już nie mogę się doczekać!!
P.S. Proszę o wybaczenie za nie składność oraz powtórzenie się niektórych informacji w mojej wypowiedzi. Myślę, że te osoby, które mają już za sobą tę lekturę, zrozumieją, że to przez emocje związane z książką...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez anusiaa dnia Pon 21:21, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szafirowa
Poczytująca
Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:56, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aaa. Ten rok bedzie wspaniały ;D. Film Dary Anioła i "Złota lilia". Już ie moge się doczekać, aż wezme książke moje ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:00, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwszej części jeszcze nie czytałam,ale mimo to kupię drugą. Myślę,że nie zawiodę się na Kronikach Krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
symtuastic
Mól książkowy
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:56, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mimo że trochę boję się tego, że Mead może spierniczyć nową serię biorąc na narratorkę przenudną Sydney, to i tak siedzę jak na szpilkach, czekając już drugi tydzień na paczkę z tą książką :3 Jest tam Adrian i Dymitr = musi być dobra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina
Serwująca literki
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:11, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać,że na początku "Kroniki krwi" wydały mi się nudne. A tylko dlatego,że musiałam przestawić się z Rose na Sydney Książka bardzo mi się podobała,ucieszyło mnie to,że jest w niej tyle zagadek i niespodziewanych momentów Mam nadzieję,że druga część będzie również fantastyczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blood_
Książniczka
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk i okolice...
|
Wysłany: Pon 20:12, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Długo wzbraniałam się prze kronikami krwi, ale z racji tego, że dostałam na szkolne mikołajki to, wczoraj w końcu przeczytałam. Bardzo mi się podobało, wbrew temu co podejrzewałam, czego się obawiałam, Richelle jak zwykle podołała wyzwaniu.
Już się nie mogę doczekać 13, jak tylko wstanę polecę do empiku ( cóż, ferie, ach te ferie - nareszcie się zaczną)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
symtuastic
Mól książkowy
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:06, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam, nie spodobało mi się, nuda nuda nuda. Spodziewałam się czegoś lepszego, a nie kopiowania schematów z AW. Richelle, nie popisałaś się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~~~Aly~~~
Szalona pisarka
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:15, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mój błąd, sorry Na początku BL miałam podobne odczucia - przebrnięcie przez pierwszą połowę nie było łatwe. Sentyment utrzymał mnie przy lekturze i potem było już tylko lepiej na całe szczęście, choć zobaczymy, jak to się dalej potoczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven_detta
Wyjadacz kartek
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 17:13, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu "Kronik" stwierdzam, że AW to to nie jest, ale i tak jest nieźle
Przede wszystkim zmiana głównej bohaterki i narratorki - Rose była dynamiczna i przebojowa, ciągle w coś się pakowała, ciągle coś się wokół niej działo. Sydney, mimo że też jest twardzielką, to raczej w innym sensie - woli obserwować i analizować, więc ciężko było mi się przestawić, ale im dalej czytałam, tym było lepiej No i ciekawie było zobaczyć, co tak naprawdę jej siedzi w głowie, bo w AW może i pojawiła się parę razy, ale raczej nie dała się bliżej poznać.
Bardzo ucieszyłam się z powrotu niektórych postaci - oczywiście chodzi głównie o Adriana Reszty się nie spodziewałam, jeszcze nie jestem do nich tak bardzo przywiązana, ale mam nadzieję, że to się zmieni z czasem.
Chociaż akcja rozkręca się raczej wolno, to pojawia się dużo bohaterów i dużo wątków, więc nie można powiedzieć, żebym się nudziła. Finał genialny, poczułam trochę klimat AW, kiedy w końcu coś zaczęło się dziać
Jedyne, do czego nie mogę się przyzwyczaić to wampiry w słonecznym Palm Springs Jakoś przez pierwszą połowę książki nasuwało mi się porównanie do jakichś amerykańskich seriali młodzieżowych, bo czasami takie mieli problemy xD
Ale ogólnie polecam, zgłębianie świata stworzonego przez panią Mead to dla mnie przyjemność i z niecierpliwością czekam na kolejne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
booki
Angel of books
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyobraźni...
|
Wysłany: Pon 15:37, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Książkę czytałam już dość dawno, jednak bardzo mi się podobała... no bo Adrian <3 Nawet Sydney polubiłam, jak i innych bohaterów, wydali mi się ciekawi, jak i sama powieść. Nie wiem też czemu, ale jakoś ciągle się uśmiechałam, czytając.... choć chyba wiem... Adrian wyjaśnieniem na wszystko xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Pożeraczka książek
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Baker Street 221B
|
Wysłany: Wto 9:53, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wczoraj (a w zasadzie dzisiaj, bo po północy) skończyłam czytać tę książkę i jestem zachwycona! Doskwierał mi co prawda brak Rose i Dymitra, ale szybko się przyzwyczaiłam do nowej, głównej bohaterki i całej historii. Świetnie się bawiłam z tą książką, podobał mi się rozwój akcji, bo wszystko działo się tak wartko, że nie miałam szans na to, żeby się nudzić. Do tego obecność Adriana, którego po tej książce polubiłam znacznie bardziej, niż lubiłam go w AW. Jakoś denerwowały mnie te sceny, w których Sydney dostawała wycisk od Keitha (chodzi mi o kłótnie), albo w tej rozmowie ze swoim ojcem przez telefon, rozumiem, że musiała się dostosowywać i nie tak łatwo jest jej nagiąć wszystkie reguły, na których przecież opiera się jej cały światopogląd, ale frustrowało mnie to, że dostawała wycisk.
Zakończenie jednak było świetne, muszę szybko zabrać się za 2 tom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziula
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 21:35, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
dzisiaj zaczęłam, dzisiaj skończyłam. Zaczynam być przerażona moim marnotrawieniem czasu w ciagu ostatniego tygodnia, ale tak właściwie to spędziłam bardzo przyjemnie czas, więc chyba sobie wybaczę
AW to to nie ejst, aczkolwiek czyta się fantastycznie. Zorientowałam się, ze tu są rozciągnięte wszystkie wątki o których niedokończenie oskarżyłam autorkę w poscie o ostatniej części AW.
Super, że narratorką jest Sidney. Od początku ją niezmiernie lubiłam, a w dodatku jej postać robi się coraz bardziej tajemnicza. No i Adrian, którego wielbię z każdą stroną jesczze bardziej <3
ostatnie zdanie niebezpiecznie przyciaga mnie do siegniecia po kolejnego ebooka, ale geografia chyba musi wygrać...na chwilę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madziula dnia Wto 21:37, 12 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don MoS
Mól książkowy
Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:39, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Lisa i Rose mają soje 5 minut(ktoś je wspomina, jest taki mały flash back, czy coś podobnego)? Czy po prostu ich nie ma i już lub są wspomniane raz ich imiona że istniały i tyle?
Bardzo mnie to ciekawi ze względu na sentyment pozostały po nich w va.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makarena
Poczytująca
Dołączył: 25 Gru 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 22:04, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Książka skusiła mnie głównie Adrianem ;3 Należałam chyba do nielicznej grupy osób, które zdecydowanie bardziej kibicowały morojowi (w dalszym ciągu nie potrafię zrozumieć fascynacji długowłosym Rosjaninem, który całe życie spędzał w czarnym prochowcu... ), więc jego obecności w ,,Kronikach" była ukojeniem bólu po niecnym postępku Rose.
Zmiana narratorki też przypadła mi do gustu. W żaden sposób nie potrafiłam się zidentyfikować z przebojową dampirką, natomiast Sydney jest mi o wiele bliższa.
Pierwszy tom traktuję bardziej jako łagodne wprowadzenie do serii, chwilę na przyzwyczajenie się do głównej bohaterki. Natomiast w kolejnych częściach oczekuję porządnej dawki akcji i Adriana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carrownica
Książniczka
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice/Opole
|
Wysłany: Nie 14:35, 08 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Sceptycznie byłam nastawiona do "Kroniki krwi". Nie lubię jak jedna seria ciągnie się w nieskończoność, a na jej podstawie robi się kolejną odrębną serię. Jednak tutaj jestem mile zaskoczona. Losy Sydney i Jillian bardzo mi się podobały, wręcz zaskoczyły mnie, bo spodziewałam się czegoś nudnego. Po Złotą lilię na pewno sięgnę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naikari
Książniczka
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:18, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
W końcu zabrałam się za czytanie tej serii. Przeczytałam książkę w oryginale i baaardzo mi się podobała. Trudno mi powiedzieć, czy jest gorsza czy lepsza od AW, ja bym oceniła je na podobnym poziomie. Wynika to chyba z faktu, że uwielbiam styl autorki. Tak się wciągnęłam w tę serię że przeczytałam 3 części w 4 dni. Muszę powiedzieć, że z powieści na powieść Kroniki Krwi są coraz lepsze. Wynika to pewnie z faktu, że z każdą następną książką jest wiecej Adriana...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|