Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FantazZja
Mól książkowy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam ten wdzięk ? ;]
|
Wysłany: Pon 21:18, 24 Mar 2008 Temat postu: Nieszczęśliwe miłości. |
|
|
Oj dziewczyny..
każda z Nas pewnie przeżyła jakieś miłości..
jest zakochana bez wzajemności ..
albo coś w tym stylu..
tu możemy o tym pogadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:26, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ehh... te miłości nasze nieszczęśliwe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FantazZja
Mól książkowy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam ten wdzięk ? ;]
|
Wysłany: Pon 21:55, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
masakra..
jejq. ale akurat w moim przypadku to sama jestem sobie winna..
ta moja głupota...
i co ja mam teraz zrobić.
głupio mi do niego ot tak zagadać.
a zresztą rz[ż?]adko go widzę.. a jak widzę to z kolegami. ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:11, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no ja też swojego rz(ż)adko (też nie wiem czy ż czy rz ) widzę ;/ yhh...a na gg trochę głupio jest mi teraz zagadać albo smsa wysłać ;/;/ sama nie wiem co mam już robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:12, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja byłam 2 razy zakochana ,i za każdym razem ferelnie.
Raz w koledze z klasy, ktory był miły ,zabawny etc. Lubił mnie ,ale nie tak jak ja jego....ehhh a potem wyjechał do W-wy
No i chłopak ,którego znam od zawsze. Mój najlepszy kumpel. on do mnie coś czuł ,ja go strasznie lubiłam ,ale śmiać się mi chciało jak myslałam o nim w kategorii chłopaka ,który moze sie mi podobac. No i jak zrozumiałam potem ,ze się zakochałam zaczeły sie problemy. Zmianna naszego wzajemnego traktowania się. A teraz czasami tylko 'czesc' sobie mówimy..A widuje go codziennie na przystanku ,i w szkole..
mam pecha do tych milosci
P.s Rzadko ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuz@ dnia Pon 22:13, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:17, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Okey teraz będę wiedziała a mój wcześniejszy obiekt westchnień chodzi ze mną do klasy. Z początku gadaliśmy normalnie, ale jak mój kolega chciał nas zeswatać, to unikaliśmy rozmów ze sobą ;/ a teraz jak mi (i jemu też, bo później się dowiedziałam, że też mu się podobałam) przeszło to odzywamy się normalnie ;];]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:21, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hmmmm ja do tego pierwszego miałam straszną słabość ,a on czesto żartował ,że jestem 'jego'..ehhh...i komers się cały przebawiliśmy razem ..No a potem miałam nadzieje ,ze bedziemy razem w LO ,a on wyjechał.. No ale to co teraz przezywam w ogole jest do d..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
raspberry
Uskrzydlona książkami
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hajduszoboszlo
|
Wysłany: Pon 22:23, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
niepoprawna romantyczka.
ja.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:29, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
yhh... a ja go właśnie ostatnio spotkałam na dniach otwartych u niego w mieście, powiedział, że mnie nie poznał, dopiero jak oni już szli to nasi wspólni koledzy mu mnie pokazali, i mi pomachał, przynajmniej tak mi powiedział, gdy odezwał się do mnie na GG później tego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:34, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Facieci są do d....
Albo po rpostu ja nie potrafie z nimi postępować.
Dupek nawet życzen swiatecznych mi nie wysłał.
A w srode pewnie go zobacze po prawie 3 tyg...
buu
A ja nie wiem czy jestem rozważna czy romantyczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carmen6
Książniczka
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:16, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ja byłam 2 razy zakochana ,i za każdym razem ferelnie. |
Ja tak samo jak Zuza ;(
W pierwszym chłopaku byłam zakochana od początku pierwszej klasy aż do stycznia (jestem w 2 teraz). Nawet go nie poznałam :/
A z tym drugim to się znamy nawet na komersie z nim byłam (było za mało dziewczyn z 3 klasy i tak jakoś wyszło ale to nie on mne poprosił tylko poprostu taki przypadek) a teraz się do mnie nie odzywa.
Nienwidze być zakochana :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sznurówka
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 7054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:26, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja zakochana byłam tak jakby...
Chociaż to chyba nie była prawdziwa miłość, bo mi po kilku tygodniach przeszło
A teraz mam spokój
Może kiedyś się jeszcze zakocham, ale teraz nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FantazZja
Mól książkowy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam ten wdzięk ? ;]
|
Wysłany: Wto 12:06, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja tam byłam milion razy zakochana i zawsze się kończyło źle ...
z moim jakże idealnym [z wyglądu] Marcinkiem byłam 6 miesięcy..
zerwaliśmy.
a przedwczoraj na gg on rzucił myśl, żebyśmy do siebie wrócili.
peace.
Konrad - fajny. troszkę denerwujący. tylko kolega. Przykro mi, że czuję coś więcej.
Dawid- hm. chodzimy razem do szkoły.on do II ja do I. feralne spotkanie na andrzejkach. taniec .. wymiana numerami.. i się w sobie zakochaliśmy...
chcieliśmy iść razem na Sylwka.
dzień przed sylwestrem on stwierdził, że go zdradzam. ojj.. ile nocy przez niego przepłakałam.. a teraz czasami sobie tylko w szkole 'hej' mówimy.
ogólnie chłopaków było bardzo dużo. jestem baaaaardzo kochliwa.
we wakacje to już całkiem. w każdym napotkanym chłopaku się zakochauje [nie no przesada] ;p
ale ogólnie wydaję mi się, że wszystkich chłopaków porównuje do tego pierwszego Marcina. i wszyscy odpadają w potyczce z nim. chciałabym z nim być, ale się boję.
Bo on mnie zrani, bo jest draniem etc.
ech.
a ten Piotrek po prostu .. chodzi ze mną do szkoły też do II kl. jest zabójczo przystojny..
w ogóle mnie rozbraja
ale teraz już mi nawet cześć nie powie.. ech ;( smutno ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia92
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. łódzkie / Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:24, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
yhh.... a ja się jednak trudno zakochuję... i kapnę się dopiero po fakcie ;/;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Złodziejka książek
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica | Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:11, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja hmmm...trudno sie zakochuje. w ciagu 18 lat mojego życia byłam zakochana tylko 2 razy , zauroczona moze kilka. Ci dwaj chłopacy to byli tacy ,których obchodziłam ,widzieli we mnie coś wiecej, dostrzegali mnie. A jeśli chodzi o zauroczenia to bywa tak z przystojniakami ,ale potem wychodzi ,ze nie są tacy fajni jak myślałam.
Tylko tak ,zeby ktoś we mnie się zakochał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
armstrong
Pożeraczka książek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 9473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
|
Wysłany: Śro 14:19, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
*macha ręką* JA! JA! JA! jakieś trzydzieści osiem razy. Z Peterem to 39. <hahahahahahahaha>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salis
Poczytująca
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:55, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nieszczęsliwa miłośc to naprawdę wspisna część do życia każdej dziewczyny. Ja w swoim 19 letnim życiu bylam zakochana 2 razy i każda próba okazłą się feralna. A o zauroczeniach to nie wspomne i musze zgodzić się z Zuzą, że Ci przustojniacy nie są tacy fajni na jakich wyglądają. JA mogę powiedziec tylko, że mam szczęscie, do kolesi, którzy mi się nie podobaja, a ja niestety wpadam im w oko. To przykre, gdy Twój kolega ewidentnie coś do ciebie czuje, ale naprawdę do tego nie da rady się zmusić, bo tylko nie potrzebnie siebie krzywidzimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sznurówka
Uwięziona w bibliotece
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 7054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:31, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
armstrong napisał: | *macha ręką* JA! JA! JA! jakieś trzydzieści osiem razy. Z Peterem to 39. <hahahahahahahaha> |
A to nie były zauroczenia?
Jeśli tak to byłam zauroczone hmmm... baaaardzo duuuużo razy.
W każdym chłopaku którego napotkałam chyba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sznurówka dnia Czw 18:32, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Zatracona w świecie książek
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 3694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WrocLove <3
|
Wysłany: Nie 18:31, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
O rany, a ja? Dużo, więcej zauroczen.
Mój pierwszy chłopak to Marcin. Tia, byłam z nim z 6 miesięcy(chodziłam z nim w gim do klasy)dalej się nie dało, nie lubię za bardzo go wspominac, on pewnie mnie też. Wyszło jak wyszło, niekiedy żałuje tego...
Kolejny to Krzysiek, kumpel o rok starszy, najpierw byłam w nim zakochana po uszy, on nie, potem on we mnie, ja nie... I tak jesteśmy kumplami, rzadko się widujemy, bo w różnych szkołach jesteśmy.
Był Piotrek, pierwszy chłopak od zauroczenia, myślałam, że mnie lubi jak ja jego, ale nie, on się interesował starszą od siebie laską, która przy okazji była moją kumpelą.
Bartek, aktualnie kumpel. Troszkę się skrycie w nim podkochuje. Muzyk z niego troszkę jest Ale nie wiem jak to jest z nim w stosunku do mnie, ach..
Miłość jest potrzebna, ale dziwna... Ale przez niektóre związki itp. czegoś się nauczyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|